co na drewnochron?

[Majka]

impregnujemy deski modrzewiowe na taras drewnochronem x 2.

Na wiosnę zamierzamy pociągnąć czymś, ale własnie czym?

Co sie nie pogryzie? Będzie półmatowe, ale z lekką warstwą wierzchniową. Aby chronilo przed wodą i mniej były widoczne zabrudzenia.

 

radzcie

[bastek13]

ja u siebie na ogrodzenie i podbitke na drewnochron dałem sadolin extra, ale myśle że kazda dobra lakierobejca na zewnatrz bedzie ok

[Majka]

ja u siebie na ogrodzenie i podbitke na drewnochron dałem sadolin extra, ale myśle że kazda dobra lakierobejca na zewnatrz bedzie ok

 

czyli wszystko co na rozpuszczalniku?

[katja]

Majka, zobaczysz jak będzie wyglądał taras po zimie i wtedy się będziesz martwić

W chałupie drewnianej pomalowałam sadolinem extra zewnętrzne parapeciki pod oknami, po pierwszej zimie lakierobejca była wypłowiała, z odpryskami. Powierznie pionowe ok, ale poziome, gdzie padało, leżał śnieg, kiepsko wyglądają.

Ja bym poszła w stronę impregnatów oleistych.

[Majka]

czy "oleisty" nie pogryzie się z wsiąknietym bezbarwnym drewnochronem?

[ppp.j]

Deski w drewniaku juz kilkanaście lat mam zaimpregnowane drewnochronem koloryzującym typu drewnochron i jest OK. Drewnochron tworzy warstwe ochronną.

[wartownik]

czy "oleisty" nie pogryzie się z wsiąknietym bezbarwnym drewnochronem?

Zrob sobie proby i niech leza do wiosny

[katja]

czy "oleisty" nie pogryzie się z wsiąknietym bezbarwnym drewnochronem?

 

sama jestem ciekawa

myślę, że się nie pogryzą, te oleiste na zewnątrz są na bazie rozpuszczalników

kiedyś oleistym W2 Inco-Veritasu / chyba już nie produkują/ malowałam chałupę, to z niczym się nie gryzło, gorzej na to coś położyć, bo tworzy nieprzemakalną powłoczkę.

 

Trudniej z wyborem konkretnego preparatu, bo namnożyło się tego

 

Majka ten taras masz zadaszony? Jeśli nawet, to cześć tego drewnochronu przez zimę na pewno się wypłucze.

[bastek13]

Majka, zobaczysz jak będzie wyglądał taras po zimie i wtedy się będziesz martwić

W chałupie drewnianej pomalowałam sadolinem extra zewnętrzne parapeciki pod oknami, po pierwszej zimie lakierobejca była wypłowiała, z odpryskami. Powierznie pionowe ok, ale poziome, gdzie padało, leżał śnieg, kiepsko wyglądają.

Ja bym poszła w stronę impregnatów oleistych.

 

u mnie żadnych zniszczeć nie widać, ale faktycznie woda nie ma jak na sztachetach czy podbitce dłużej poleżeć, spływa natychmiast a wszystko po 2 latach wygląda jak nowe

[Majka]

taras jest nie zadaszony. Będzie na niego padać deszcz i śnieg w zimie leżec. Środek musi być dobry

 

Który oleisty?

[kofi]

No właśnie, który? Bo nie mogę znaleźć żadnego. Jak pytam w sklepach to wciskają lakier.

[SAVAGE7]

jeśli pomalowaliście deski drewnochronem to powinno się to powtórzyć po 3 latach i będzie spokój na bardzo długo. a jeśli chcecie coś tworzącego powłokę to jest drewnochron bariera bodajrze na bazie jakiegoś wosku ale nie wiem jak to się spisuje bo nigdy nie stosowałem.

[katja]

drewnochron barierę mam na sztachetach, tworzy film na powierzchni, ale moim zdaniem nie nadaje się na tarasy.

Szkoda przykrywac kolorem deski modrzewiowe, ale tylko jakiś pigment uchroni je przed promieniami UV. Po tym impregnacie Majki też deski mogą zszarzeć.

Mam w swoim archiwum parę linków, nie znam tych produktów osobiście, ale poczytać zawsze warto.

 

http://www.sychut.com/dockan/konserwacja.html

http://www.osmo.com.pl/pl/296.php

http://www.sopur.com.pl/page.php?cat=86&lang=0

 

każda popularna firma z tej branży ma w swj ofercie oleje,

 

jest nasz poczciwy pokost, ale pomalowałam nim schodki z sosny ryflowanej i stopnie bardziej narażone, czyli wszystkie oprócz najwyższego, pod dachem, nie wyglądają ładnie.

 

... moze któryś z forumowych specjalistów od chemii się odezwie

[kofi]

Dziękuję Katju za te linki, to już jesteśmy krok do przodu.

Dlaczego te pokostowane stopnie nie wyglądają ładnie?

To jeszcze może mi powiecie, czy ten drewnochron, to coś w rodzaju lakieru?

Mój mąż uparł się, że chce mieć oddychające drewno na tarasie i nie chce słyszeć o lakierowaniu, dlatego tak rozpaczliwie szukamy tego oleju.

[/b]

[Majka]

drewnochron to nie lakier. Wsiąka w drewno.

 

Ale takim ciemnym drewnochronem jest pociągnięty ganek w starej chałupie. Deneruje mnie, że widać slady butów No i ganek jest zadaszony.

 

Staramy sie dobrac kolor pod slupy kamienne i cokół domu. Deski będą w kolorze ciemny orzech /jak się uda oczywiście

 

widziałam drewnochron z woskiem, ale nie wiem nic o jakości

[kofi]

Ja bym nie chciała specjalnie przyciemniać, mam świerk (i jakiś gość od cyklinowania nas załamał, że po 3 latach nam ten taras szlag trafi, jak go nie polakierujemy )W ogóle, każdy mówi co innego. Już cali głupi jesteśmy, taras dopiero zbudowany, niezadaszony, a tu zima idzie...

[katja]

Dziękuję Katju za te linki, to już jesteśmy krok do przodu.

Dlaczego te pokostowane stopnie nie wyglądają ładnie?

To jeszcze może mi powiecie, czy ten drewnochron, to coś w rodzaju lakieru?

Mój mąż uparł się, że chce mieć oddychające drewno na tarasie i nie chce słyszeć o lakierowaniu, dlatego tak rozpaczliwie szukamy tego oleju.

[/b]

 

Kofi, schodki były robione z desek impregnowanych ciśnieniowo, takie sprzedają przeważnie w składach z tzw. drewnem ogrodowym. Pokost słabo wsiakał i długo wysychał. Stopień pod daszkiem jest śliczny, miodowy, a te niższe jakby brudne.

 

Świerk niezabezpieczony przed UV szybko Ci zszarzeje, wiem co mówię, bo mam z niego płot. Nie ma rady, nie będą te deski wiecznie jasne, ja bym je leciutko "pokolorowała" czymś z pigmentem /odradzam lakierobejce/ i naoliwiła, może sa oleje z pigmentami. Sam olej też przyciemnia, ale szlachetnie, daje drewnu bardziej dojrzały wygląd.

[katja]

... ten osmo jest chyba z pigmentami, tylko nie wiem czy do świerku sie nadaje. Ja bym zadzwoniła do producenta /dysrybutora.

[kofi]

Katju dzięki, poczytamy o tych środkach i jak tylko przestanie padać zabieramy się za zabezpieczanie. Znalazłam też na stronie drewnochronu pokost lniany, więc nie wiem dlaczego w tych sklepach takie rzeczy nam wciskają...

[katja]

... napisałam, że odradzam lakierobejce, ale chodziło mi o zewnętrzne powierzchnie poziome, takie jak np. taras.

Pisałam wcześniej o moich parapecikach / wąske deski z lekkim spadkiem/, na których, szczególnie tych od zachodu, po jednej zimie, lakierobejca była wypłowiała i spękana. A po tarasie się na dodatek chodzi . Może gdybym zgarniała z nich śnieg codziennie..., ale chałupka stała samotnie całą zimę