antonof 05.10.2006 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2006 Witam!! Proszę Was o pomoc w kwestii jeszcze mokrej wylewki. Przyszedł fachowiec od parkietu z jakimiś przyrządami i stwierdził, że wylewka ma ponad 5% wilgotności i w związku z tym nie można na niej kłaść parkietu, bo się wypaczy itd. Wylewka była wykonana w maju, a więc kilka miesięcy temu. Glazurnik położył terakotę - jest od miesiąca i nie ma żadnych kłopotów. Problem ten dotyczy mojej siostry, ale nie wykluczone, że będzie dotyczył mnie za rok (przedwczoraj zalałem strop). Fachowiec stwierdził, że dodany plastyfikator do betonu spowodował, że może on schnąć jeszcze przez 2-3 LATA!!!. Tak sobie pomyślałem, czy nie byloby rozwiązaniem położenie grubszej izolacji poziomej następnie na niej plyty OSB i dopiero na to przykleić parkiet. Parkiet i tak ma być klejony do płyty OSB, tak aby licował się z terakotą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 05.10.2006 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2006 kup OSB wodoodporna i juz masz klppot z glowy normalna moze Ci spuchnac A co do tego, ze klasc nie chce - nie dziwie mu sie - za mokro i bedzie sie dziac tak jak wspomnial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boorg 08.10.2006 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 A jak przykleicie OSB do mokrej wylewki??? W/g mnie trafiłeś na jakiegos mitomana a nie parkieciarza. Jakby plastyfikator powodował aż takie opóźnienia w wysychaniu wylewek to wiekszość z nas miałaby reumatyzm i zagrzybione domy. Napisz jakiej grubości są te wylewki i jaka jest izolacja przeciwwilgociowa (folia, papa czy papa termozgrzewalna) pod nimi. Jeżeli zależy komuś na czasie to 5% wilgotność nie jest wielkim problemem. Są grunty blokujące wilgoć. Co prawda sporo kosztują ale alternatywa już jest. Jednak ja nie jestem zwolennikiem stosowania takich rozwiązań przy podłogach drewnianych. Wilgoć z wylewek i tak będzie dążyła ku powierzchni. Jak jej zablokujemy dostęp odparowania przez parkiet (płyta OSB wodoodporna, grunt blokujący wilgoć) to woda pójdzie w ściany. A za chwilę sezon grzewczy. Możliwości odparowywania ograniczyliśmy do zera: konsekwencje mogą być olbrzymie. Jak zaczniemy grzać spowodujemy wzrost temperatury (o kilka stopni) gwałtownie zwiększy się odparowywanie wody a to może spowodować rozwarstwienie/zniszczenie/osłabienie wylewki betonowej. A wtedy podłoga będzie trzymała się kupki gruzu lub piachu, bez względu na to, jaką fortunę wydaliśmy na jej zamocowanie. Moja rada jest krótka: Zleć pomiar wilgotności jako usługę innej firmie. Będzie to koszt rzędu 50-150 zł ale będziesz miał pewność, że nikt nie próbuje nabić Cię w butelkę. Bo 5% wilgotność na chwilę obecną (prawie 5 miesięcy!!!) to może wskazywać tylko na jakiś błąd wykonawczy a wtedy to żadne OSB i inne cuda nie pomogą... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bart_us 10.12.2006 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 Mam podobny problem z wylewką. Wykonana rok temu dodano plastyfikator.Wilgotność na poziomie 3%. Wykonano osuszanie, które g.... dało mimo iż wylewałem wiadra wody.Wilgotność dalej 3%.Zmuszony jestem położyć grunt odcinający.l Koszt . Parkieciarz mówi, że to wina plastyfikatora. A najdziwniejsze w tym wszystkim jest to że dom jest naprawdę suchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 11.12.2006 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Parkieciarze też trochę przesadzają-3% wilgotności to nie problem.U mnie było 4-8% w zależności od miejsca.Suszyłem ok.2 tygodnie.Doszło do 2-3% i parkieciarz powiedział ,że jest OK.Parkiet leży od maja i nic z nim się nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 11.12.2006 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 arkieciarze też trochę przesadzają-3% wilgotności to nie problem. nie chcą być potem włóczeni po sądach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 11.12.2006 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Jastrych do ułożenia (bezproblemowego) parkietu nie powinien mieć większej wilgotności niż 2%, a asam parkiet ok8%.Najlepiej jeżeli pomiar podłoża wykona się metodą karbidową, bo elektroniczne przyrządy sa mniej dokładne.To tyle jeżeli chodzi o dobre warunki. Każde odstępstwo w stronę pogarszania tych warunków niesie sa sobą określone następstwa. Dobry parkieciarz to potwierdzi jeżeli ma dać gwarancję na swoją robotę. Inna sprawa, nieco niepokojąca że jastrych po roku jeszcze ma wilgotnośc ponad 3%. Czyli albo dom był nieogrzewany i nie wietrzony, albo podczas mokrych prac (płytki) mocno został zamoczony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bart_us 11.12.2006 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Dom wietrzony, mało wody, jastrych metodą tradycyjną tylko ten plastyfikator namieszał wg parkieciarza. Główny pomiar wykonywany met. karbidową a dodatkowo po osuszaniu elektrycznie i elektrycznie pokazuje 0,5-1% a karbidową ciągle 3% ni mniej ni więcej???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 12.12.2006 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Różnica polega na tym że pomiar elektroniczny kontroluje tylko powierzchnię betonu, a metoda karbidowa opiera się o analizę betonu z tej głębokoći jastrychu z jakiej zostanie pobrany beton do pomiaru. Wydawać by się mogło że jastrych suchy na powierzchni a w środku duża wilgotność, która przeniknie jak nic do drewna po jego ulożeniu.To podstawowa przewaga takie metody pomiaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imwbudowa 12.12.2006 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 No, my czekaliśmy. Ale w między czasie dołączyła wentylacja mechaniczna i z 6% w ciągu trzech tygodni spadło do 2-3. Temperatura w domu 24 stopnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dodi 12.12.2006 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Dom wietrzony, mało wody, jastrych metodą tradycyjną tylko ten plastyfikator namieszał wg parkieciarza. Główny pomiar wykonywany met. karbidową a dodatkowo po osuszaniu elektrycznie i elektrycznie pokazuje 0,5-1% a karbidową ciągle 3% ni mniej ni więcej???? plastyfikator działa tylko w momencie zagęszczania mieszanki, kiedy ustanie jej przemieszczanie/wibracja staje się on już bez użyteczny. Poprzez plastyfikator redukuje sie w/c czyli ilość wody w betonie, przez co beton jest mocniejszy i szybciej wiąże i jest lepiej zagęszczony ponieważ plastyfikator pomaga w swobodnym przemieszczaniu się składników mieszanki. Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć że plastyfikator ma wpływa na utrzymywanie się większej wilgocie odpowiedź brzmi "NIE" Zrób proste doświadczenie,weż nalej pół szklanki wody na podłogę i zoabcz czy jest chłonne to już Ci coś powie. Kiedy umówisz się na sprawdzenie wilgotności podłoża osuszaj jedno pomieszczenie poprzez ogrzewanie i wietrzenie i zobacz czy jest później róznica w wyniku. Czy nie przyszło Ci do głowy że została źle wykonana izolacja przeciwwilgociowa i podciąga do posadzki? dodi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bart_us 12.12.2006 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 Czy nie przyszło Ci do głowy że została źle wykonana izolacja przeciwwilgociowa i podciąga do posadzki? dodi Przyszło ale jest zrobiona dobrze folia pod ociepleniem ze styropianu folia na styropianie. Na piętrze ta sama sytuacja i nie ma możliwości podciąganiawilgoci z gruntu. Podobną sytuację parkieciarz miał już kilka razy i zawsze był dodawany plastyfikator. Czy jest możliwe, że łapie on caałą wilgoć z domu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dodi 13.12.2006 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 Dowiedz się jaki to był plastyfikator... A tak na marginesie to folia nie za bardzo spełnia funkcje przeciwwilgociową ,kiedy ją układasz i zaczynsz po niej chodzic tworzy sie tysiace mikrodziurek a to juz wystraczy na to aby wilgoc przedostala sie wyzej. Musi byc folia,papa,styro,folia. Jednak ta wersja jest małoprawdopodobna. dodi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 13.12.2006 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 Jeśli już to w tej kolejności papa, folia, styropian, wylewka, ewent. jeszcze folia między styropianem i wylewką, ale nie koniecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dodi 13.12.2006 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 dokładnie zamieszałem dodi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bart_us 13.12.2006 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 Ten plastyfikator to betonplast. Folia jest pod i nad styropianem gruba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bart_us 13.12.2006 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2006 Parkieciarz radzi zastosować grunt odcinający. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.