jabko 03.11.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 ... 3) całe jabłka .... NA SZAFOT Z NIMI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sail 03.11.2006 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Boszeeee A tak trochę po chamsku? Rozumiem, że są najniżej w sieci kanalizacyjnej, więc gdyby nie przepychać to nie wybije im z powrotem jako pierwszym? Może to ich nauczy, skoro rozsądne argumenty nie przemawiają..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RRobert 03.11.2006 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 tiaa... w moim bloku też była rodzinka, która pieluchy wywalała do WC . Problem się zaczął kiedy na poziomie piwnic zapchał się spust i ze wszystkich 9 pięter towar wypływał sąsiadce na parterze.... myśleć, myśleć, myśleć... to nie takie trudne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
araman 03.11.2006 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 A może się tak zrzucić na dobrą flaszkę dla tego fachowca z wod-kan i niech przez pomyłke dmuchnie w drugą stronę tj do domu. Widziałem kedyś taką łazienkę ( prezerwatywy wiszące na sitach w oczyszczalni to przy tym pikuś) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 03.11.2006 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 A może się tak zrzucić na dobrą flaszkę dla tego fachowca z wod-kan i niech przez pomyłke dmuchnie w drugą stronę tj do domu. Widziałem kedyś taką łazienkę ( prezerwatywy wiszące na sitach w oczyszczalni to przy tym pikuś) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 03.11.2006 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 ...a moze oni są specyficzni - i im to wszystko z tyłka wylatuje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amdam 10.11.2006 07:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Nie zapeszając udało się przynajmniej na razie. Od kilku tygodni jest spokój. Mają właśny kosz na śmieci i koniec problemów z kanalizą. Jest jeszcze jeden dom, który bedzie zamieszkany na wiosnę, też na tym samym równoległym odcinku po przeciwnej stronie drogi. Miejmy nadzieję, że nie przeżyjemy podobnych historii. pozdr. ps/Faktem, jest, że nawet nie przeprosili za swoje zachowanie. Wg. nich to nadal kanaliza jets do niczego, bo w bloku tak robili i koniec i bylo ok. Niektórzy nie zrozumieją, różnicy domu a bloku nigdy. Z nowych wyczynów tych sąsiadów to płot przesunięty o cały 1 metr w kierunku drogi, na wiosnę mają wrócić na swoje miejsce. Bo im się wydawało, że skrzynka energetyczna musi być ogrodzona. Mają postawiony betonowy płot i energetyka nie może wejśc do ich skrzynki, gdy ich nie ma . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.