Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Wiewióry


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 139
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 4 weeks później...

Ups, coś zapuściłam dzienniczek...

Wyczekaliśmy się na okna, ale są. Są też położone kabelki, w większości. Panowie elektrycy generalnie się nie spieszą, czym doprowadzają mnie do szału, zwałaszcza, że koniec elektryki widać...

Wod-kanowcy pracują za to jak mróweczki. Albo te stworki z Fraglesów, które budowały swoje konstrukcje. Mam juz oba geberitki i dwa mieszacze podtynkowe - woow!

Jutro zjeżdza wełna na poddasze i przychodzą panowie, co ją mają położyć.

No a za tydzień tynki - módlmy się o 10 stopni ponad zero :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc elektrycy nas opuścili i nie ma komu skończyć kabelków.

Tynkarze mają wejść w poniedziałek - ale zaczynam panikować z powodu pogody. To chyba jest za zimno na tynki gipsowe w nieocieplonym z zewnątrz domu, co? Zgryz-zgryz, bo z drugiej strony na czasie nam zależy... Achch...

Za to zasadzilismy przed domem tegoroczna choinkę. Trochę już zaczęła tracić igły i może padnie... A może da radę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Trochę mnie tu nie było - cóż, inne sprawy na glowie...

No, ale:

1. mamy elektrykę (chyba ;) ) ukończoną rękami awaryjnego wykonawcy

2. mamy wod-kan

3. na to wszystko jest położony ładny gipsowy tynk oraz cementowo-wapienny w łazienkach i kotłowni

4. mamy ocieplony dach

5. od wczoraj wiszą niektóre kaloryfery, w kartonowych opakowaniach, a dzis zapewne już i jakaś podłogówka leży

6. szukam porządnego wylewkarza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wylewki się robią - ratunku!

Przy tej okazji wyszło szydlo z worka - na piętrze trzeba nadlać jakieś 2 cm, bo podłogi podobno nierówne. To zostawia mnie z zagadką z zakresu geometrii przestrzennej - jak przełoży się te 2 cm na dokładnie przeliczonei wylane schody? No i martwię się, czy pokoje nie wyjdą za niskie...

Za to zostało nam 10 paczek styropianu 5 cm - nie wiem po jakiego grzyba zamówionego.

Oj, jak pomyslę, że to dopiero początek tego cyrku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Hmmm, coś się przeleżał dzienniczek... A ja: przestałam robić zdjęcia, nie wiem, co kiedy było robione na budowie itp.

W każdym razie teraz mamy etap malowania ścian. Po wszystkich ciężkich decyzjach okazało się, że wybór kolorów jest chyba najcięższą...! Właściwie nie wiem dlaczego - ostatecznie przemalowanie to ściany to żaden koszt czy wysiłek w porównaniu do np. skucia kafelek, prawda? ;) Ostatecznie tylko jedno pomieszczenie przemalowuję - ze wściekłego niebieskiego (zima burzowa - a tak łagodnie wyglądała na zdjęciach) na (kto zgadnie?)... szary. Pan Malarz załamany moim zboczeniem przyniósł mi poradniczek:

- Wie pani, tu są różne kolory, pokazane, co do czego pasuje i w ogóle...

Z w/w poradniczka moja Trzylatka wybrała sobie wściekły turkus, po czym poradniczek zaginął. A ja mam ściany głównie na biało i szaro ;)

Aha jeszcze garść komentarzy na temat dolnej łazienki w Imoli Antares brązowej:

Kier Bud: Jezusmario, pani Agnieszko, co pani se tu zrobiła???

Kafelkarz do mojego Taty (odpowiedź na podchwytliwe pytanie "Jak się to panu podoba": A wie pan, ja już takie szpetne łazienki kafelkowałem, że się nie odzywam!!

Mama (do mojej Siostry, na stronie): Zobaczysz, skuje to za trzy lata!

 

A tak poza tym siedzę już ze spakowaną torbę gotowa do wycieczki na porodówkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...

Hmmmm, wg założeń z lipca powinniśmy się właśnie wprowadzać... Hahahahaha!! Wychodzi na to, że mamy pecha do pierwszej i ostatniej poważnej umowy. A co je łaczy? WYSOKA ZALICZKA :) Ostatnia umowa dotyczy położenia parkietu i chwalić Boga, parkiet od środy leży w saloonie (przyklejony do podłogi, bo w paczkach leżał sobie już... no, dość długo ;) )

 

A to dowód (kocham mój parkiet):

 

http://images27.fotosik.pl/276/1bff54fa36dd3aee.jpg

http://images29.fotosik.pl/276/94aa0c1247d5a6ea.jpg

 

Na pierwszym zdjęciu widać jak sąsiad zrobił nam dobrze stawiając betonowy płot i odgradzając nas od wzroku przechodniów... A ja się tyle nakombinowałam, co tam postawić, żeby nikt nam się nie gapił do salonu ;)

Zdjęcia robione dzisiaj - czuć tą ohydną pogodę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj mamy również elewację... Miesiąc się robiła...

 

Tu wejście i widok na moje ukochane jesionowe drzwi:

http://images25.fotosik.pl/276/8f67968734247568.jpg

Front (kto zgadnie, co mnie irytuje na tym zdjęciu?)

http://images32.fotosik.pl/364/b46a87da7f82d501.jpg

Elewacja tarasowa:

http://images24.fotosik.pl/277/29b326344956b367.jpg

 

Irytacja moja największa: przy szarym tynku grafitowa niby dachówka leci w brąz, że nie mogę :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pytanie do bywalców ;) : czy cokół faktycznie jest potrzebny? Pasowałaby mi taka opaska-chodniczek dookoła i juś. Czy ten tynk faktycznie będzie się bardziej syfił? Mam w planie objazd dzienicy jak już przestanie padać i sprawdzenie jak się sprawa ma u sąsiadów po tygodniowych opadach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to lansu ciąg dalszy ;)

Wnętrza...

Kominek:

http://images36.fotosik.pl/12/5726880b9f9494d3.jpg

Widok na kuchnię:

http://images33.fotosik.pl/370/a196d9441938f417.jpg

Zestaw do gotowania (hmmm, ciekawe kiedy zgryzę instrukcję obsługi). Poza tym widać wykładzinkę, która leży na połowie podłóg w domu:

http://images28.fotosik.pl/277/71fcc39340bbc188.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, naszly mnie refleksje kolorystyczne: zielona ściana w kuchni mnie drażni, przemaluję na czerwono (a wlaściwie na "jarzębinową jesień"). To samo ze ścianą za kominkiem. Chciałam go pomalować na szaro (w kolorze plamki nad wkładem), ale biały chyba będzie lepszy... Co myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, naszly mnie refleksje kolorystyczne: zielona ściana w kuchni mnie drażni, przemaluję na czerwono (a wlaściwie na "jarzębinową jesień"). To samo ze ścianą za kominkiem. Chciałam go pomalować na szaro (w kolorze plamki nad wkładem), ale biały chyba będzie lepszy... Co myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...