Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak długo można mieszkać w nie wykończonym domu?


inż. Mamoń

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 292
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mieszkamy od lutego, a jeszcze nam brakuje:

-szaf i lozka w sypialni (spimy na materacu)

-karniszy i firan w salonie

-mebli w biurze

-tynku na zewnatrz

-podbitki

-rynien

-kostki

-plytek na wejsciu i tarasach

-plytki klinkierowej na sewnarz domu na cokolach

No i to by bylo na tyle, niedlugo bedzie trzeba odswiezyc sciany, a tych wymienionych rzeczy jeszcze dlugo pewnie nie zrobimy :roll: ale i tak za zadne skarby nie chcialabym wrocic na stare smieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No temat odpowiedni dla mnie można se ponarzekać czego nie mam. Obawiam się jednak, że zostanę rekordzistką , bo lista jest długa.

-ocieplonego poddasza

-podjazdu do garażu i chodniczka przed domem ( toniemy w błocie jak pada )

-kominka :(

-OC, choć instalacja jest :(

-firanek w kuchni i salonie :-? (trąci e....cjonizmem)

-wieszaczków w łazience i kinkietów i lampek :evil:

-szafki w łazience :evil: (brak czasu)

-generalnie to brakuje mi wykończonej drugiej łazienki

-zabudowy wiatrołapu

-drzwi kilku na parterze

-no wiatrołap to na razie tylko zagruntowany

-podłogi w garażu

-trawki na działce (tego to bym się chciała bardzo dorobić)

 

Mieszkam od września, a wtedy stan ubytków był jeszcze większy, ale powolutku dochodzę do stanu jaki zakładałam sobie jako minimum przeprowadzkowe. Wystawiono mnie jednak na próbę twardości i myślę ,że się nie poddam i zdam.

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, to u mnie nie jest najgorzej ....mieszkamy od wakacji a z większych rzeczy nie mamy tylko tynku na zewnątrz ,kafelek na balkonie , ganku i w garażu...... pozostałe to takie duperele: gdzieniegdzie nie ma progu, lub wykończenia listwy podłogowej przy drzwiach .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany! Jak dobrze, że trafiłam na ten wątek :D

Właśnie się bujamy i z miesiąca na miesiąc przesuwamy przeprowadzkę (mieszkając w wynajętym mieszkaniu, co tysiaczek zżera miesięcznie). A tu widzę, że wcale nie mamy tak źle i niektórzy zamieszkali mając mniej zrobione..

 

My mamy betonową wylewkę na dole, podłogę z OSB na poddaszu, do świąt mają nam skończyć karton gipsy we wszystkich pomieszczeniach, dom jest ocieplony i w piątek właśnie zostało uruchomione ogrzewanie. Prąd i gołe żarówki w każdym pomieszczeniu jest, meble sypialniane i szafy są.

Nie ma schodów - termin na marzec, jak kasy starczy, nie ma kafelków, meble kuchenne będą dopiero zwymiarowane pojutrze, urządzenia sanitarne w łazience przymocujemy do K-G póki co i może się uda..? Tak między świętami a Nowym Rokiem przeprowadzić? Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany! Jak dobrze, że trafiłam na ten wątek :D

Właśnie się bujamy i z miesiąca na miesiąc przesuwamy przeprowadzkę (mieszkając w wynajętym mieszkaniu, co tysiaczek zżera miesięcznie). A tu widzę, że wcale nie mamy tak źle i niektórzy zamieszkali mając mniej zrobione..

 

My mamy betonową wylewkę na dole, podłogę z OSB na poddaszu, do świąt mają nam skończyć karton gipsy we wszystkich pomieszczeniach, dom jest ocieplony i w piątek właśnie zostało uruchomione ogrzewanie. Prąd i gołe żarówki w każdym pomieszczeniu jest, meble sypialniane i szafy są.

Nie ma schodów - termin na marzec, jak kasy starczy, nie ma kafelków, meble kuchenne będą dopiero zwymiarowane pojutrze, urządzenia sanitarne w łazience przymocujemy do K-G póki co i może się uda..? Tak między świętami a Nowym Rokiem przeprowadzić? Jak myślicie?

 

u nas byl wlasnie taki stan i mieszkamy od listopada. Tez dawalismy za mieszkanie 1000, powiem szczerze - warto bylo, chociaz pare kryzysow tez juz mialem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołożę swoje 3 grosze. Nie budowałam domu, a kupiłam stary szeregowiec do remontu. Wprowadzałam się, dając sobie rok na wyremontowanie. Przekonałam się na własnej skórze, że prowizorki są najtrwalsze. Przemieszkałam ze wszystkimi urządzeniami na przedłużaczach, meblami każdy z innej parafii 3,5 roku. Obecnie kończę remont parteru. Z jednej strony ciesze się, że ruszyło i pluję sobie w brodę, że tak późno, a z drugiej wiem, że gdyby nie pośpiech i kupowanie na wariata bez zaplecza na remont, nie miała bym tych trzech wiosen na leżaku pod forsycjami, truskawek pod tarasem i innych zbytków 8)

 

Moja przyjaciółka wprowadziła się do domu bez łazienki i szafek kuchennych i tak przetrwali 2 lata (jej mąż stracił pracę). W każdej chwili mogła wrócić do teśiowej na drugą stronę ulicy, ale nie skorzystała. Chyba o czymś to świadczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam Wasze posty i szczerze powiem ze niektórzy powinni dostać order...uśmiechu :wink: i wytrwałości :lol:

a tak na powarznie to podniesliście mnie na duchu,bo i chyba mi przyjedzie przeprowadzić do niewykończonego domu z dwójką małych dzieci.Chcemy sprzedac mieszkanieale tak że po 3 miesiacach opuszczamy lokal.Niestety bujamy sie juz 2 miesiace i nic.Trafiliśmy na kryzys chyba czy jak? :evil:

Kasa się skończyła a tyle do zrobienia :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda nie mam takiego problemu, ale mieli go ludzie od którego wynajmowaliśmy domek... Zaczęli budować, przeprowadzili się do stanu prawie surowego i już kilka lat tak ciągną... A to nie ma pieniędzy, a to nie ma czasu i im dłużej mieszkają, tym bardziej się przyzwyczajają i mniej mają motywacji... Można wpaść w taką pułapkę... Więc trzeba mieć dużo mobilizacji... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...
:o Faktycznie szok. My właśnie walczymy z ogrzewaniem , ale tynki i wylewki są . Czekamy na kuchnię i to pier... ogrzewanie i wprowadzamy się. A ile można mieszkać w niewykonczonym domku? Moja mama dopiero rok temu wykończyła łazienkę na górze , czyli w osmym roku od zamieszkania. My planujemy dopieścić dół zimą i może uda nam się ruszyć gorę . Wiosną weżmiemy się za tynki zewnetrzne i ogród.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My przeprowadzamy się za ok. 1,5 miesiąca - wprawdzie to nie domek, a mieszkanie, i mieć nei będziemy:

 

1. Drzwi wewnętrznych (nawet do łazienki)

2. Łóżka

3. Szafy w sypilani

4. Szafy w gabinecie

5. Lamp sufitowych (będą żarówki)

6. Narożnika w salonie

7. Telewizora

 

 

Ze starego mieszkania mamy parę mebli, które później zostaną wymienione:

1. Stół

2. Stolik kawowy

3. Dwa krzesła

4. Biurko

5. Regał na książki

 

Mamy tez "szafę" z materiału z ikei.

 

Więc przeprowadzamy się do nie wykończonego mieszkania. Będziemy spać na materacu, ciuchy w kartonach, żarówki z sufitu - ale i tak się cieszę :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...