q-bis 27.11.2008 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Podciągam bo mnie zżera ciekawość - no i jak tam forumowicze? mieszkacie? wykończyliście? czy dalej w socjopatycznym uścisku z fahufcami? Chyba pomieszkam trochę z teściową (i jej mamą) ale się nie wprowadzę na plac budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 27.11.2008 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Trzeci rok idzie, a ja: nie mam zdrobionego poddasza gazu doprowadzonego (grzeje tylko kominkiem) drzwiczek w szafie w sypialni wieszakow w przedpojoju (wieszamy ciuchy na śrubach ) NO Ale jestem na swoim i kocham ten dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 27.11.2008 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 Mieszkamy od lutego, a jeszcze nam brakuje: -szaf i lozka w sypialni (spimy na materacu) -karniszy i firan w salonie -mebli w biurze -tynku na zewnatrz -podbitki -rynien -kostki -plytek na wejsciu i tarasach -plytki klinkierowej na sewnarz domu na cokolach No i to by bylo na tyle, niedlugo bedzie trzeba odswiezyc sciany, a tych wymienionych rzeczy jeszcze dlugo pewnie nie zrobimy ale i tak za zadne skarby nie chcialabym wrocic na stare smieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bełatka 27.11.2008 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 No temat odpowiedni dla mnie można se ponarzekać czego nie mam. Obawiam się jednak, że zostanę rekordzistką , bo lista jest długa. -ocieplonego poddasza -podjazdu do garażu i chodniczka przed domem ( toniemy w błocie jak pada ) -kominka -OC, choć instalacja jest -firanek w kuchni i salonie (trąci e....cjonizmem) -wieszaczków w łazience i kinkietów i lampek -szafki w łazience (brak czasu) -generalnie to brakuje mi wykończonej drugiej łazienki -zabudowy wiatrołapu -drzwi kilku na parterze -no wiatrołap to na razie tylko zagruntowany -podłogi w garażu -trawki na działce (tego to bym się chciała bardzo dorobić) Mieszkam od września, a wtedy stan ubytków był jeszcze większy, ale powolutku dochodzę do stanu jaki zakładałam sobie jako minimum przeprowadzkowe. Wystawiono mnie jednak na próbę twardości i myślę ,że się nie poddam i zdam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 27.11.2008 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2008 nie napiszę czego nie mam bo łatwiej napisać co mam dach nad głową ciepło prąd wodę pomysły na wykończenie i to co w stopce Ale jestem na swoim i kocham ten dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 28.11.2008 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2008 Jak długo można mieszkać w nie wykończonym domu? do śmierci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaboBIK 28.11.2008 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2008 cała prawda retrofood tego się właśnie obawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pati25 28.11.2008 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2008 U nas też pewnie bedzie przeprowadzka do nie wykończonego domu Najważniejsze ze w końcu sami :)i na swoim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 30.11.2008 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 U nas też pewnie bedzie przeprowadzka do nie wykończonego domu Najważniejsze ze w końcu sami :)i na swoim i to też cała prawda. wtedy nawet gołe mury niezbyt przeszkadzają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 30.11.2008 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 Nie no, to u mnie nie jest najgorzej ....mieszkamy od wakacji a z większych rzeczy nie mamy tylko tynku na zewnątrz ,kafelek na balkonie , ganku i w garażu...... pozostałe to takie duperele: gdzieniegdzie nie ma progu, lub wykończenia listwy podłogowej przy drzwiach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 30.11.2008 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2008 gdzieniegdzie nie ma progu, lub wykończenia listwy podłogowej przy drzwiach . mam tak już ponad 20 lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mada_lena 07.12.2008 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 O rany! Jak dobrze, że trafiłam na ten wątek Właśnie się bujamy i z miesiąca na miesiąc przesuwamy przeprowadzkę (mieszkając w wynajętym mieszkaniu, co tysiaczek zżera miesięcznie). A tu widzę, że wcale nie mamy tak źle i niektórzy zamieszkali mając mniej zrobione.. My mamy betonową wylewkę na dole, podłogę z OSB na poddaszu, do świąt mają nam skończyć karton gipsy we wszystkich pomieszczeniach, dom jest ocieplony i w piątek właśnie zostało uruchomione ogrzewanie. Prąd i gołe żarówki w każdym pomieszczeniu jest, meble sypialniane i szafy są. Nie ma schodów - termin na marzec, jak kasy starczy, nie ma kafelków, meble kuchenne będą dopiero zwymiarowane pojutrze, urządzenia sanitarne w łazience przymocujemy do K-G póki co i może się uda..? Tak między świętami a Nowym Rokiem przeprowadzić? Jak myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechucc 08.12.2008 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 O rany! Jak dobrze, że trafiłam na ten wątek Właśnie się bujamy i z miesiąca na miesiąc przesuwamy przeprowadzkę (mieszkając w wynajętym mieszkaniu, co tysiaczek zżera miesięcznie). A tu widzę, że wcale nie mamy tak źle i niektórzy zamieszkali mając mniej zrobione.. My mamy betonową wylewkę na dole, podłogę z OSB na poddaszu, do świąt mają nam skończyć karton gipsy we wszystkich pomieszczeniach, dom jest ocieplony i w piątek właśnie zostało uruchomione ogrzewanie. Prąd i gołe żarówki w każdym pomieszczeniu jest, meble sypialniane i szafy są. Nie ma schodów - termin na marzec, jak kasy starczy, nie ma kafelków, meble kuchenne będą dopiero zwymiarowane pojutrze, urządzenia sanitarne w łazience przymocujemy do K-G póki co i może się uda..? Tak między świętami a Nowym Rokiem przeprowadzić? Jak myślicie? u nas byl wlasnie taki stan i mieszkamy od listopada. Tez dawalismy za mieszkanie 1000, powiem szczerze - warto bylo, chociaz pare kryzysow tez juz mialem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 09.12.2008 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 Dołożę swoje 3 grosze. Nie budowałam domu, a kupiłam stary szeregowiec do remontu. Wprowadzałam się, dając sobie rok na wyremontowanie. Przekonałam się na własnej skórze, że prowizorki są najtrwalsze. Przemieszkałam ze wszystkimi urządzeniami na przedłużaczach, meblami każdy z innej parafii 3,5 roku. Obecnie kończę remont parteru. Z jednej strony ciesze się, że ruszyło i pluję sobie w brodę, że tak późno, a z drugiej wiem, że gdyby nie pośpiech i kupowanie na wariata bez zaplecza na remont, nie miała bym tych trzech wiosen na leżaku pod forsycjami, truskawek pod tarasem i innych zbytków Moja przyjaciółka wprowadziła się do domu bez łazienki i szafek kuchennych i tak przetrwali 2 lata (jej mąż stracił pracę). W każdej chwili mogła wrócić do teśiowej na drugą stronę ulicy, ale nie skorzystała. Chyba o czymś to świadczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 10.12.2008 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 czytam Wasze posty i szczerze powiem ze niektórzy powinni dostać order...uśmiechu i wytrwałości a tak na powarznie to podniesliście mnie na duchu,bo i chyba mi przyjedzie przeprowadzić do niewykończonego domu z dwójką małych dzieci.Chcemy sprzedac mieszkanieale tak że po 3 miesiacach opuszczamy lokal.Niestety bujamy sie juz 2 miesiace i nic.Trafiliśmy na kryzys chyba czy jak? Kasa się skończyła a tyle do zrobienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wisienka na torcie 15.12.2008 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 Ja co prawda nie mam takiego problemu, ale mieli go ludzie od którego wynajmowaliśmy domek... Zaczęli budować, przeprowadzili się do stanu prawie surowego i już kilka lat tak ciągną... A to nie ma pieniędzy, a to nie ma czasu i im dłużej mieszkają, tym bardziej się przyzwyczajają i mniej mają motywacji... Można wpaść w taką pułapkę... Więc trzeba mieć dużo mobilizacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 23.12.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2008 U nas też pewnie bedzie przeprowadzka do nie wykończonego domu Najważniejsze ze w końcu sami :)i na swoim i u nas też tak będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruskowa 03.10.2009 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Moi znajomi wprowadzili sie do domu, w ktorym nie było wylewek i tynków. Mieszkają już rok i przybyły wylewki. Szok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 03.10.2009 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2009 Faktycznie szok. My właśnie walczymy z ogrzewaniem , ale tynki i wylewki są . Czekamy na kuchnię i to pier... ogrzewanie i wprowadzamy się. A ile można mieszkać w niewykonczonym domku? Moja mama dopiero rok temu wykończyła łazienkę na górze , czyli w osmym roku od zamieszkania. My planujemy dopieścić dół zimą i może uda nam się ruszyć gorę . Wiosną weżmiemy się za tynki zewnetrzne i ogród. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 04.10.2009 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2009 My przeprowadzamy się za ok. 1,5 miesiąca - wprawdzie to nie domek, a mieszkanie, i mieć nei będziemy: 1. Drzwi wewnętrznych (nawet do łazienki) 2. Łóżka 3. Szafy w sypilani 4. Szafy w gabinecie 5. Lamp sufitowych (będą żarówki) 6. Narożnika w salonie 7. Telewizora Ze starego mieszkania mamy parę mebli, które później zostaną wymienione: 1. Stół 2. Stolik kawowy 3. Dwa krzesła 4. Biurko 5. Regał na książki Mamy tez "szafę" z materiału z ikei. Więc przeprowadzamy się do nie wykończonego mieszkania. Będziemy spać na materacu, ciuchy w kartonach, żarówki z sufitu - ale i tak się cieszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.