Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

domy kanadyjskie - prosze o opinie


tusia21

Recommended Posts

1. tak samo jak grzyby w lesie - grzyb w budynku musi miec cieplo i wilgoc. To niby skad on sie wezmie, jak spadnie temperatura?

 

15, czy 10 stopni dla grzyba wystarczy w zupełności.

 

2. kominek - jak wstawisz wklad za 700 zlotych z supermarketu, to rzeczywiscie duzo tym nie ogrzejesz. Ale wstaw kominek norweski (Jotul, Dovre) - to sa piece grzewcze do ciaglego grzania. WIeczorem wrzucasz drewno i rano DOKLADASZ, a NIE rozpalasz. Wtedy w ogole nie uzywa sie innego ogrzewania, tylko kominka. A roznica pomiedzy wieczorna temaperatura a poranna to 2-3 stopnie. No, chyba, ze ktos nie lubi kominka w domu, ale takich ludzi jakos malo....

 

Ja nie lubię kominka w domu i nie mam takowego. Jeżeli ktoś grzeje kominkiem cały czas i charakterystyka tego kominka jest taka, że temperatura pieca nie skacze to owszem- bezwładnośc cieplna nie ma znaczenia.

 

3. co sie wg Ciebie stanie, jak zostawisz dom nieogrzewany i wyjedziesz na rok?

 

Wierz mi- z murowanym nic złego się nie stanie. Przynajmniej nie po dwutygodniowych feriach w zimie. Wystarczy tylko grzać na tyle, żeby nie zamarzła woda w instalacjach.

Tam gdzie mieszkam jest osiedle domków wykonanych w technologii kanadyjskiej. Jeden się nie sprzedał- po roku zostały ruiny.

 

 

4. rosa - czyli para wodna to sie skrapla wtedy, kiedy w srodku jest cieplo, a na dworze zimno, wiec jak nie grzejesz w budynku to sie nie wykropli. Fizyki nie przeskoczysz. A izolacje robi sie tak, zeby kazda bardziej zewnetrzna warstwa byla bardziej paroprzepuszczalna - czyli wilogc latwiej wychodzi z budynku. Dlatego jak nie polozysz styropianu na budynku, to nie bedziesz mial grzyba, bo sie ta para wodna nie skropli.

 

???

Rosa się wykrapla wtedy, gdy oziębiamy ciepłe powietrze. Gdy nie ogrzewasz kanadyjczyka, powietrze w ścianie się ogrzeje w dzień od słońca i zacznie się oziębiać w nocy. Przy zmianie pogody skok temperatury może być jeszcze większy. Rezultat- wilgoć i grzyb. Fizyki nie przeszkoczysz, zwłaszcza z biologią do kupy.

 

 

Bird, mieszkales kiedys w kanadyjczyku?

 

Nie. Znjomi mają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 575
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

3. co sie wg Ciebie stanie, jak zostawisz dom nieogrzewany i wyjedziesz na rok?

 

Wierz mi- z murowanym nic złego się nie stanie. Przynajmniej nie po dwutygodniowych feriach w zimie. Wystarczy tylko grzać na tyle, żeby nie zamarzła woda w instalacjach.

W kanadyjczyku nie wystarczy grzać na tyle, żeby nie zamarzła woda w instalacjach?

 

Jeśli tak przestawiasz ogrzewanie w domu tradycyjnym, po ilu dniach od przyjazdu masz temperaturę nadającą się do komfortowego mieszkania?

 

Rosa się wykrapla wtedy, gdy oziębiamy ciepłe powietrze. Gdy nie ogrzewasz kanadyjczyka, powietrze w ścianie się ogrzeje w dzień od słońca i zacznie się oziębiać w nocy. Przy zmianie pogody skok temperatury może być jeszcze większy. Rezultat- wilgoć i grzyb. Fizyki nie przeszkoczysz, zwłaszcza z biologią do kupy.

No dobrze -- powietrze się ogrzeje, ale słońce wilgotności powietrza w ścianie nie zmieni. To są właśnie te prawa fizyki nie do przeskoczenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak przestawiasz ogrzewanie w domu tradycyjnym, po ilu dniach od przyjazdu masz temperaturę nadającą się do komfortowego mieszkania?

 

Parę dni piec będzie chodził jak szalony i kaloryfery będą gorące. Ale ważniejsze jest co innego- dom po nagrzaniu będzie taki sam jak przed wyjazdem. Ciepły i zdrowy.

 

No dobrze -- powietrze się ogrzeje, ale słońce wilgotności powietrza w ścianie nie zmieni. To są właśnie te prawa fizyki nie do przeskoczenia...

 

Problem z grzybem jest taki, że jak się już rozwinie, to go słonko nie wykurzy, niestety. Nie musi być wigotno cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę dni piec będzie chodził jak szalony i kaloryfery będą gorące. Ale ważniejsze jest co innego- dom po nagrzaniu będzie taki sam jak przed wyjazdem. Ciepły i zdrowy.

Murowany będzie po powrotnym nagrzaniu ciepły i zdrowy a kanadyjczyk już nie? Dlaczego?

 

Problem z grzybem jest taki, że jak się już rozwinie, to go słonko nie wykurzy, niestety. Nie musi być wigotno cały czas.

No ale skąd on się ma tam wziąć? Bo nie od ogrzewania ściany przez słońce, co już chyba ustaliliśmy, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że piszesz o tym szałasie Inez bo, to dokładnie to co promujesz -przypominam że reprezentujesz firmę która te domy buduje . Jeżeli poszatkujesz mój tekst i będziesz analizować po kawałku to nic dziwnego że są problemy ze zrozumieniem . Jasne ze termostat włącza i wyłącza ogrzewanie o ile wszyscy go Zawsze stosują !i mają.

A Ty jak wyjeżdżasz z domu na dłużej to oczywiście GRZEJESZ ! Ja nie ,bo to nie ekonomiczne - tego są zawory , by wszystko powyłączać i się nie martwić.

A teraz prywatnie co do lekcji o których piszesz miałam ich z pewnością więcej niż TY. Co do tolerancji to fakt na głupotę mam niewielką i nie muszę być miła .

To forum ma między innnymi umożliwiać wybory ! Jest taki świetny program o budowaniu kanadyjczyków HOME MAKEOWER czy jakoś tak . Budują nowy dom dla rodzin z problemami , tych których na nowy nie stać. Tam zanim zbudują nowy burzą stary , i wierz mi jest na co popatrzeć .ZGNILIZNA, GRZYB , PRÓCHNO i ludzie ,którzy dorobili się w nich chorób.

Nie znam poprawnej nazwy tego programu jak znacie to podajcie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Murowany będzie po powrotnym nagrzaniu ciepły i zdrowy a kanadyjczyk już nie? Dlaczego?

 

Bo grzybami porośnie. Grzyby mają to do siebie, że wolą drewno z klejem z OSB niż mur z wapnem. Pewnie z tych samych względów ja np. przedkładam schabowego nad styropian.

 

No ale skąd on się ma tam wziąć? Bo nie od ogrzewania ściany przez słońce, co już chyba ustaliliśmy, prawda?

 

Włóż jabłko, czy kawałek kartofla do torebki foliowej i zostaw w jakimś ciemnym miejscu na parę dni. Cholera- skąd ta pleśń się wzięła?! Czyżby zarodniki grzyba były wszędzie?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdania wypowiadane przez przeciwników kanadyjek są niezwykle ostre, a tezy zajadle bronione. Argumenty natomiast to " nie bo nie" a zdobyta wiedza opiera sie na " nie mieszkalem ale wiem" Co do dyskusji wnosi stwierdzenie "to badziew"? i dlaczgo osobom zainteresowanym posiadaniem kanadyjczyka odpowiadaja mieszkancy domow murowanych nie majacy zadnego doswiadczenia ze szkieletami. A mieszkancy szkieletów deprecjonowani sa stwierdzeniami "pewnie krotko mieszkales"..

z przyjemnością to cytuję

przeciwnicy nawet nie znają tak naprawdę tej technologii, ale oczywiście jest be

jednym słowem bla bla bla, pierdu pierdu

wichury, robactwo, PZU - same przeszkody

a nie daj Boże napisać o wiekowych chałupach drewnianych, toć to bzdet

 

swoją drogą Kochani zauważcie, że dachy to pozabierało murowańcom,

nie widziałem ani jednego kanadyjczyka bez dachu, a nawet jeżeli, to wszyscy mają praktycznie dachy "kanadyjczyka",

no może oprócz geda i paru innych :D

 

osobna sprawa to ceny

cóż, na pazerność rady nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrzysztofLis2,

Ciesze sie, ze sa tym forum takze ludzie, ktorzy mysla logicznie :-)

 

Bird,

Czy wiesz, ze w domach murowanych (tych zle wymurowanych) takze sa grzyby? Tylko troche inne niz te "drewniane"?

Izolacje i wentylacja - to jest podstawa, aby nie miec grzyba.

 

Martina1,

Nie da sie w kawalku odpowiadac na poszatkowane nie-argumenty. A co bys powiedziala na takie stwierdzenie DOMY MUROWANE TO BETONOWE BADZIEWIE. Ale mam argumenty, co? ;-)

Mieszkalas / mieszkasz w kanadyjczyku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bird,

3. co sie wg Ciebie stanie, jak zostawisz dom nieogrzewany i wyjedziesz na rok?

 

Wierz mi- z murowanym nic złego się nie stanie. Przynajmniej nie po dwutygodniowych feriach w zimie. Wystarczy tylko grzać na tyle, żeby nie zamarzła woda w instalacjach.

I dokladnie tak samo z kanadyjczykiem - wierz mi, nic sie nie stanie :-)

4. rosa - czyli para wodna to sie skrapla wtedy, kiedy w srodku jest cieplo, a na dworze zimno, wiec jak nie grzejesz w budynku to sie nie wykropli. Fizyki nie przeskoczysz. A izolacje robi sie tak, zeby kazda bardziej zewnetrzna warstwa byla bardziej paroprzepuszczalna - czyli wilogc latwiej wychodzi z budynku. Dlatego jak nie polozysz styropianu na budynku, to nie bedziesz mial grzyba, bo sie ta para wodna nie skropli.

 

???

Rosa się wykrapla wtedy, gdy oziębiamy ciepłe powietrze. Gdy nie ogrzewasz kanadyjczyka, powietrze w ścianie się ogrzeje w dzień od słońca i zacznie się oziębiać w nocy. Przy zmianie pogody skok temperatury może być jeszcze większy. Rezultat- wilgoć i grzyb. Fizyki nie przeszkoczysz, zwłaszcza z biologią do kupy.

Bird,

zapomniales o jednym parapetrze: CZAS. Powiedz, czy zawsze wieczorem pojawia sie rosa na trawie? Czy tylko wtedy, kiedy temperatura spada bardzo szybko? Prawda?

A czy wiesz w jakim tempie spada temperatura w kanadyjczyku? Sprawdzilam kiedys: na dworze bylo minus 30. Po 5 dniach od wylaczenia pieca w srodku bylo 8 stopni. Po pieciu dniach. Nie godzinach. Czy myslisz, ze w takim tempie pojawi sie tam grzyb?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wiesz, ze w domach murowanych (tych zle wymurowanych) takze sa grzyby? Tylko troche inne niz te "drewniane"?

Izolacje i wentylacja - to jest podstawa, aby nie miec grzyba.

 

W murowanych też są grzyby. Alke weź kamien i zawiń go w folię i weź kawałek OSB i zawiń w folię i potem te oba przedmioty włoż do ciemnego, wilgotnego miejsca. Jak sądzisz, gdzie w pierwszej kolejności pojawi się grzyb?

 

Wentylacja to koniecznośc, ale do końca sprawy nie załatwi. Jak powietrze z zewnątrz zacznie hulać w ścianie to zwyczjnie stracisz na termoizolacyjhności. I koło się zamyka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bird,

 

dlatego nie zawija sie kanadyjczyka w folie (pamietaj, ze paroizolacja jest od WEWNATRZ, a nie z zewnatrz) i nie wpuszcza sie powietrza w sciane, bo sciana jest utkana welna mineralna i oblozona welna na zewnatrz (a nie styropianem, jak robia niektore firmy - niestety - budujace kanadyjczyki.

Jesli zbudujesz sciane, ktora przepuszcza wilgoc (na zewnatrz welna, tynk minerlany lub silikatowy - a nie styropian czy tynk akrylowy) to wilgoc nigdy nie zostanie w scianie i grzyba nie bedzie.

 

W wiekszosci przypadkow - nie ma dobrych czy zlych technologii, jest tylko zle wykonawstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez powalasz mnie . Jak argumentów brak to chwytliwe slogany . Polemizować z Tobą już nie będę bo nie chce mi się brać udziału w żenującej wymianie , która do niczego nie prowadzi . Na przytoczone fakty zero reakcji.Już wcześniej Ci napisałam , że logika nie jest Twoją mocną stroną . Muszę mieszkać w kanadyjczyku , by MÓC o nim pisać ?

Tak mieszkałam u znajomego i miałam stamtąd dużo wrażeń -głównie negatywnych.

CHAŁUPY DREWNIANE o'key - może trzeba przeczytać cały wątek

Mieszkańcy kanadyjczyków deprecjowani - no nie - życie jest sztuką wyboru , a że mam własne zdanie na temat tego co wybrali ? to co, to forum tylko dla miłych i grzecznych? A temat był opinie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wiekszosci przypadkow - nie ma dobrych czy zlych technologii, jest tylko zle wykonawstwo.

I to jest całe meritum sprawy. Myślę, że nic więcej się nie dopowie, bo to jałowa dyskusja. Jak ktoś chce kanadyjczyka to nie będzie go budował żeby zaoszczędzić na materiale, bo później może być głównym bohaterem wątku "Kanadyjczyk? Nigdy więcej." Ktoś kto ma zamiar wybudować kanadyjczyka nie powinien skupiać się jedynie na kwestii finansowej, ale jego innych zaletach. Dla każdego coś dobrego, jest całe bogactwo materiałów, z których można wybudować dom, najważniejsze by dom dopasować do nas, a nie odwrotnie.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez powalasz mnie . Jak argumentów brak to chwytliwe slogany . Polemizować z Tobą już nie będę bo nie chce mi się brać udziału w żenującej wymianie , która do niczego nie prowadzi . Na przytoczone fakty zero reakcji.Już wcześniej Ci napisałam , że logika nie jest Twoją mocną stroną . Muszę mieszkać w kanadyjczyku , by MÓC o nim pisać ?.....

..... A temat był opinie !

masz rację nie twórz żenady własną pisaniną, obawiam się również, że logika to i Twoją mocną stroną też nie jest

nawet nie ma z czym polemizować w tych Twoich wypocinach

 

wypociny nr 1 :

Ustosunkuję się głównie do postu [email protected]. Budujesz tym systemem to i zachwalasz.Największą wadą tych domów jest trwałość - rozumiana jako odporność na czynniki zewnętrzne -ok. 30-50 lat -grzyby ,pleśnie robaki ., ponadtto po tych domach po tornadach nie pozostaje zwykle nic jak tylko kupa śmiecia a ludzie kryją się w betonowych schowkach

 

wypociny nr 2:

Naszym odpowiednikiem tanich,szybkich kanadyjczyków wymyślone o wiele wcześniej są domy z bala .I w nich impregnuję sie drewno przed szkodnikami ,a nie zakłada że robaki nie lubią suchego drzewa tylko świeże....

 

wypociny nr 3 (wyższa szkoła moim zdaniem):

,,Tłumaczę jak jest dobrze zbudowany kanadyjczyk " to podsumuję jednym zdaniem ANO TAK DOBRZE ŻE JAK WJECHAĆ W NIEGO MAŁYM FIATEM TO DOMU NIET A MALUCH W FORMIE .

 

wypociny nr 4

Wolę każdą inną technologię , bo ta to DNO.

MOIM ZDANIEM ( i większości budujących np. w Polsce ,bo jej nie wybierają)

nie znasz zdania większości, dopisek w nawiasie nadinterpretacja

 

wypociny nr 5

Wyobraź sobie , że zmiany klimatyczne wymuszją dostosowanie technologii do zmian klimatu ,który staje się coraz bardziej nieprzewidywalny-porywiste wiatry, burze , trąby powietrzne. Liczenie na łaskawość losu to głupota ,zwłaszcza jak ma się wybór.

 

wypociny nr 6

A tak już całkiem hipotetycznie wyjeżdżając na 1mc w środku zimy przy temp. średniej

-15C masz pewnie wszystko w domu przemrożone łącznie z kwiatkami. A po powrocie i włączeniu ogrzewania zawilgocone i po pewnym czasie zagrzybione

 

 

Tak mieszkałam u znajomego i miałam stamtąd dużo wrażeń -głównie negatywnych.

o znajomym?

 

dalej już mi się nawet nie chce, Kol. birda nie będę tu cytował, proponuję per analogiam

 

cóż Kolega KrzysztofLis2 stara się tu rzeczowo omówić tę technologię

niestety do przeciwników nie trafia, oby trafiło do tych, którzy nad nią chociaż się zastanawiają

są plusy, są minusy, warto drążyć temat, a nie opierać się na "argumentach" jak te wyżej: robale, tornada, ubezpieczenie

warto wiedzieć o wszystkim, zanim się podejmie decyzję

 

no i był tu Pan Wojciech Nitka, propagator systemu, który się obraził, ale sądzę, że dużo dobrego by o kanadyjczyku powiedział i miał ochotę na te bzdety odpowiadać, niestety - odszedł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I WSZYSTKO JASNE ! Obrona poprzez atak . Jesteś właścicielem takiego cuda ? Nie kontynuuję tego wątku , bo ani takiego domu nie mam ani za darmo nie chcę ! Opinie swe przedstawiłam nie muszą się Wam podobać . Wiekszość dyskusji z Inez była odpowiedzią na jej śmieszne argumenty i to wykorzystał Barbarossa do swego wywodu...Jakoś nigdzie nie pisało - tylko dla fachowców . A ktoś kto tak reaguje to ...........( coby nie naruszać dobrych obyczajów forum )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

dlatego nie zawija sie kanadyjczyka w folie (pamietaj, ze paroizolacja jest od WEWNATRZ, a nie z zewnatrz) i nie wpuszcza sie powietrza w sciane, bo sciana jest utkana welna mineralna i oblozona welna na zewnatrz (a nie styropianem, jak robia niektore firmy - niestety - budujace kanadyjczyki.

Jesli zbudujesz sciane, ktora przepuszcza wilgoc (na zewnatrz welna, tynk minerlany lub silikatowy - a nie styropian czy tynk akrylowy) to wilgoc nigdy nie zostanie w scianie i grzyba nie bedzie.

 

W wiekszosci przypadkow - nie ma dobrych czy zlych technologii, jest tylko zle wykonawstwo.

 

Są technologie lepsze i gorsze z punktu widzenia odporności na grzyb, ogień, akustykę itd.. Niestety są. I te gorsze z reguły są tańsze, a cały problem polega na tym, że w Polsce mamy przypadek, gdy gorsza technologia (kanadyjczyk) kosztuje mniej więcej tyle co lepsza (murowany).

 

Folia wiatroizolacyjna to nie gore-tex. Nie ta cena, nie te możliwości. Jeżeli ktoś wierzy, że ona tak cudownie oddycha- jego sprawa. Niedowiarkom radzę jednak sprawdzić cenę metra kwadratowego gore-texu i wiatroizolacji. I wyciągnąć wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...