Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Atmos - jak w nim palić?


MarzannaPG

Recommended Posts

naprawde to forum jest wielką kopalnią wiedzy . Te informacje sa własnie w nim - wystarczy poszperać

Ja , miałem zamiar do mojego Atmosa { czytaj - ładnie wygladajacego kotła dolnego spalenia } kupić wkład ze stali kwaso odpornej .

Jednak polemika Mistrza JANUSZA z producentem tych wkładów { z ŻAR } pozwoliła mi zoszczędzić pare tys, zł { historyjka na temat gnicia komina }

Mój sasiad własinie tak zrobił -do atmosa podłaczył komin ze stali kwaso odpornej { średnica 110 }, temperatura pieca 50/60 stopni . { bez mieszacza } Efekt - co 2 tygodnie wchodzi na dach i pretem przebija korek ze smoły .

Rozumiem Żal MAŁEGO, ze nie ma sensu chyba pisac bo ludzie i tak nie czytają,

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

... mimo pełnego załadunku nie możemy osiągnąć na kotle więcej jak 60 stopni...

Marzanna, czy po przejściu na palenie sucym (krokwiami) dalej kocioł nie moze osiągnąć 60 *C

czy cos sie poprawiło ?

 

pzdr

 

Dzięki brzoza za zainteresowanie. Jeszcze nie palimy tymi krokwiami (przypominam, że nie z dachu :D ), bo nie mamy czasu ich pociąć. Palimy nadal tym naszym nie najlepszym drewnem, ale od kiedy mamy sterownik pompy uzyskujemy spokojnie 60 a nawet 80 na piecu, tyle że teraz problem jest taki, że i na grzejnikach jest taka temperatura czyli w chatce upał jak diabli bo za oknem jest plusowa. Zatem latamy i przykręcamy grzejniki, co nie jest wygodne, no i coś się podłogówka przytkała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siunami, dzięki za informację. Chyba przymierzymy się do zaworu czterodrogowego.

A propos czytania forum - ależ ja czytam. Cały czas szukam informacji o Atmosie i nie tylko. Ale po pierwsze niektóre wątki (np. ten z linku podany przez bodajże Małego) są długie i czytanie zajmuje trochę czasu, zwłaszcza jak się nie wszystko rozumie. Jak się nie rozumie to się właśnie zadaje pytania. Żeby się upewnić. Albo doinformować.

Właśnie a propos tego. Masz zbiornik akumulacyjny? Po lekturze pewnego wątku zaczynamy się poważnie zastanawiać, czy nie kupić go w przyszłym roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Marzanno,

 

z twoich zdjec wlascieie nic nie wynika, jesli chodzi io rozwiazanie twoich problemow z ww. kootlem.

W tym wszystkim brakuje ukladu przy kotle, bo nie ma na zdjeciach nic w tym temacie, sprawe zalatwilby schemat polaczen, a to chyba niemozliwe.

 

Obawiam sie, ze nawet nakwieksze mozgi tego forum odnosnie kotlow mimo wszystko beda celowac na slepo.

 

POzdr

Zbyniu

 

 

 

 

 

 

siunami, dzięki za informację. Chyba przymierzymy się do zaworu czterodrogowego.

A propos czytania forum - ależ ja czytam. Cały czas szukam informacji o Atmosie i nie tylko. Ale po pierwsze niektóre wątki (np. ten z linku podany przez bodajże Małego) są długie i czytanie zajmuje trochę czasu, zwłaszcza jak się nie wszystko rozumie. Jak się nie rozumie to się właśnie zadaje pytania. Żeby się upewnić. Albo doinformować.

Właśnie a propos tego. Masz zbiornik akumulacyjny? Po lekturze pewnego wątku zaczynamy się poważnie zastanawiać, czy nie kupić go w przyszłym roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, ale nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić na zdjęciach... :( To jest właściwie wszystko, no może brakuje tyłu kotła, ale nie wiem co to zmieni. Doskonale rozumiem, że na podstawie zdjęć trudno cokolwiek wyrokować na pewniaka. Niestety schematu połączeń nie posiadamy...

Nie mniej jednak wdzięczna jestem za wszelkie sugestie i oczywiście nie sugeruję, że ktokolwiek poprawi mi system na odległość. Muszę jednak naprawić mój błąd, że sama nie będąc hydraulikiem zatrudniłam innego hydraulika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie do instalatorów (lub osób zorientowanych w temacie).

U nas bojler jest pogrzewany elektrycznie i z pieca (jednocześnie), wg instalatora jest tak, że jeżeli palimy w piecu grzeje się z pieca a jak spada temperatura załącza się grzałka. W takim układzie wszystko jest Ok jeżli pali się ciągle. Ale problem wg nas jest gdy następuje wygaszanie pieca.

Jeżeli na piecu spada temperatura i nie jest w stanie podgrzać bojlera, załączy się grzałka elektryczna, ale jednocześnie czujnik załączy pompkę z pieca do obiegu, który służy do podgrzania wody w bojlerze. W takim razie ciepło wytwarzane przez grzałkę będzie zabierane przez ten obieg a w dalszej konsekwencji załączy się pompka co i wtedy grzałka grzeje grzejniki. Czy jest to możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie do instalatorów (lub osób zorientowanych w temacie).

U nas bojler jest pogrzewany elektrycznie i z pieca (jednocześnie), wg instalatora jest tak, że jeżeli palimy w piecu grzeje się z pieca a jak spada temperatura załącza się grzałka. W takim układzie wszystko jest Ok jeżli pali się ciągle. Ale problem wg nas jest gdy następuje wygaszanie pieca.

Jeżeli na piecu spada temperatura i nie jest w stanie podgrzać bojlera, załączy się grzałka elektryczna, ale jednocześnie czujnik załączy pompkę z pieca do obiegu, który służy do podgrzania wody w bojlerze. W takim razie ciepło wytwarzane przez grzałkę będzie zabierane przez ten obieg a w dalszej konsekwencji załączy się pompka co i wtedy grzałka grzeje grzejniki. Czy jest to możliwe?

Tak. O ile czujnik będzie za przyłączem bojlera. Swoją drogą może się okazać że elektrycznie ogrzewasz ...grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Nie mniej jednak wdzięczna jestem za wszelkie sugestie i oczywiście nie sugeruję, że ktokolwiek poprawi mi system na odległość ...

Marzanno

zacytuje Ci rade pewnego bardzo mądrego gościa ... Sebo8877

Zasada

 

Im prościej tym lepiej ...

którego pozdrawiam :wink:

... może się okazać że elektrycznie ogrzewasz ...grzejniki.

zgadzam sie z Małym - jest to mozliwe i wielce prawdopodobne, ze elektryczna grzałka z bojlera ogrzewasz grzejniki ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzoza pozdrawiam również i dzieki za uznanie :o którego sie nie spodziewałem

 

Ale do rzeczy

 

Najprościej rozwiązac ten problem na lato - zamontować zawór kulowy na wyjściu na grzejniki (możesz nawewt lekko przepalić i nagrzejesz wodę w bojlerze). Oczywiście zawór za pionem do naczynia wzbiorczego jeżeli naczynie masz z powrotu to nieważne w którym zamonujesz go miejscu.

 

Uwaga - przed zimą trzeba pamiętac że zawory na grzejniki są zamknięte !!! :wink:

 

To była metoda najprostsza. Można to oczywiście zautomatyzować, zaworami trój czterodrogowymi z siłownikami zaworami termostatycznymi itd - ale tak jak wspomnial Brzoza jestem za prostotą bo ta jest najmniej awaryjna i najmniej zawodna.

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Dzięki. Muszę sprawdzić co tam mamy, czy są te jakieś zawory.

Na razie na pewno nie ogrzewam grzałką grzejników, ponieważ bojler nadal pracuje tylko na prąd. Zapewne wychodzi to taniej niż przypuszczalne grzanie nim grzejników...

Czy nadużyję waszej cierpliwości jeśli zapytam czy i gdzie odpowietrza się podłogówkę? Może jakieś zdjątka? Dodam że nasza podłogówka jest na rozdzielaczu (nie na powrocie z grzejników).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie do instalatorów (lub osób zorientowanych w temacie).

U nas bojler jest pogrzewany elektrycznie i z pieca (jednocześnie), wg instalatora jest tak, że jeżeli palimy w piecu grzeje się z pieca a jak spada temperatura załącza się grzałka. W takim układzie wszystko jest Ok jeżli pali się ciągle. Ale problem wg nas jest gdy następuje wygaszanie pieca.

Jeżeli na piecu spada temperatura i nie jest w stanie podgrzać bojlera, załączy się grzałka elektryczna, ale jednocześnie czujnik załączy pompkę z pieca do obiegu, który służy do podgrzania wody w bojlerze. W takim razie ciepło wytwarzane przez grzałkę będzie zabierane przez ten obieg a w dalszej konsekwencji załączy się pompka co i wtedy grzałka grzeje grzejniki. Czy jest to możliwe?

Tak. O ile czujnik będzie za przyłączem bojlera. Swoją drogą może się okazać że elektrycznie ogrzewasz ...grzejniki.

 

U nas czujnik jest w jakiś dziwnym miejscu (a może nie?) - na wyjściu wody użytkowej z bojlera. To dobrze czy źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Dzięki. Muszę sprawdzić co tam mamy, czy są te jakieś zawory.

Na razie na pewno nie ogrzewam grzałką grzejników, ponieważ bojler nadal pracuje tylko na prąd. Zapewne wychodzi to taniej niż przypuszczalne grzanie nim grzejników...

Czy nadużyję waszej cierpliwości jeśli zapytam czy i gdzie odpowietrza się podłogówkę? Może jakieś zdjątka? Dodam że nasza podłogówka jest na rozdzielaczu (nie na powrocie z grzejników).

 

Nikt nie wie? :( Podłogówka nam nie działa od paru dni... a hydrauik chyba podbija Francję, bo na telefon nie odpowiada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanno,

przecież nie jesteśmy jasnowidzami i nie wiemy jak ten Twój fachman to zrobił.

Powietrze zawsze zbiera się w najwyższych punktach. W podłogówce takim punktem pewnie jest rozdzielacz(pewnie, bo nie musi). A rozdzielacz pewnie jest poniżej kotła. Jeżeli więc są zachowane spadki, to powinno samo się odpowietrzyć.

Może zrobił gdzieś jakiś korek powietrzny?

Może, może...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Dzięki. Muszę sprawdzić co tam mamy, czy są te jakieś zawory.

Na razie na pewno nie ogrzewam grzałką grzejników, ponieważ bojler nadal pracuje tylko na prąd. Zapewne wychodzi to taniej niż przypuszczalne grzanie nim grzejników...

Czy nadużyję waszej cierpliwości jeśli zapytam czy i gdzie odpowietrza się podłogówkę? Może jakieś zdjątka? Dodam że nasza podłogówka jest na rozdzielaczu (nie na powrocie z grzejników).

 

Nikt nie wie? :( Podłogówka nam nie działa od paru dni... a hydrauik chyba podbija Francję, bo na telefon nie odpowiada...

Więc w skrócie - jeśli masz możliwość zakręć wszystkie zaworki na rozdzielaczu oprócz jednego - zrób to samo z wszystkimi grzejnikami a pompa na 3 bieg. Jak zacznie grzać ten otwarty zarówno na zasilaniu jak i powrocie to zrób to samo z następnym z (z zimnym powrotem). I tak po kolei. Cała moc pompy pójdzie na jedna pętlę wypychając ewentualny bąbel powietrza.

Podłogówka to kupa węża ołożonego nie do końca równo-płasko i mogą z natury rzeczy miejscami pojawic się małe syfony.

Co do czujnika pompki... powinien byc na wyjści z kotła lub bezpośrednio na kotle.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Widzę, ze sama sobie odpowiadam. :(

Ale spróbuję jeszcze raz.

JAK TO WRESZCIE JEST?! KOLEJNY HYDRAULIK ZJECHAŁ NASZ SYSTEM I SYSTEM PALENIA W ATMOSIE.

Twierdzi, że skoro nie mamy pomiaru temperatury powrotu gdzie prawdopodobnie wraca tem. 40stopni a palimy na piecu 70-80 stopni to jest to zabójstwo dla kotła i wkrótce sie nam rozszczelni. Że najlepiej dusić go na 40-50 stopni, nie jest to dobre ale lepsze niż pierwsza opcja. :o

Następnie stwierdził, że 70 stopni to dla podłogówki zabójstwo, że mi się pewnie już rury sfilcowały i dlatego system fiksuje (grzeje nierównomiernie albo wcale) i tylko czekać jak mi padnie całkiem. Że potrzebuję podmieszanie specjalnie dla podłogówki. Z czego to podmieszanie skoro mam na RTL a nie na powrocie z grzejników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...