KKrzysiek 19.12.2006 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2006 A więc będzie jeszcze drożej ... Wygląda na to, że budowa to wyścig z czasem. Im wcześniej tym taniej. Czytam posty szanownych Forumowiczów sprzed kilku lat i dochodzę do wniosku że niedługo ich domy podwoją swoją wartość (materiały+robocizna). Nie przesadzę chyba jeśli powiem, że dwa domy dziś to jeden dom za cztery, pięć lat ... Wniosek jest jeden - nie wolno bać się dużych kredytów Pozdrawiam serdecznie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.01.2007 13:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 KKrzysiek - mam podobne odczucia. Dziś wiemy już na pewno, że nasz termin budowy to był ostatni z możliwych - dziś by się nam już chyba nie udało. Ceny idą w górę i widoków na obniżki nie ma - idziemy (biegniemy) do UE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirosław 27.02.2007 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2007 Witam. Dawno mnie tutaj nie było . Ale po wprowadzeniu jest więcej pracy niż się spodziewałem. Chciałem się tylko podzielić informacją- ciekawe kto z Was z okien własnego Babigo Lata widzi drugie takie same Babie Lato .Bo mnie to włamśnie spotkało. W odległości tak na oko jakieś 500-700 m wyrosło 2 Babie Lato - piękny widok z sypialni. Pozdrówka PS Jakaś plaża się tutaj zrobiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKrzysiek 18.03.2007 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2007 Ponieważ zima, której nie było, powoli ochodzi do historii czas wrócić na place budowy i podjąć zdecydowane działania Mam nadzieję, że w 2007 roku nie będe jedynym budującym stan surowy Babiego Lata, a wszyscy, którzy już mieszkają lub właśnie się wprowadzają, bedą zadowoleni z wyboru projektu domu i ... czasem coś napisza na Forum Wszystkiego dobrego w nowym sezonie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKrzysiek 21.03.2007 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2007 Puk, puk ! Jest tu kto? Czyżby Babie Lato nie było warte dyskusji ? Mam do Was pytanie - jak poradziliście sobie z tą wielka płatwią stalową, która idzie przez dach (w dwóch równoległych ciągach). Jakoś nie bardzo widzę jak ktoś spawa na budowie te ceowniki i wozi to żelastwo. To musi ważyć z tonę Czy robiliście to zgodnie z projektem - spawaine ceowników w "puszkę" czy może jakoś z drewna np. 10x10 cm Proszę poradźcie bo stal idzie do góry i muszę coś postanowić... Dzięki, Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirosław 22.03.2007 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2007 Witam Ja rozwiązałem to w zupełnie prosty sposób zmieniłem technologie i materiały Cała konstrukcja jest z drewna co pozwoliło zlikwidować belkę na środku pokoju nad garażem . Po zmianach wyszedł całkiem spory pokoik i to bez belek Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKrzysiek 22.03.2007 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2007 Mirosław - dzięki serdeczne za odpowiedź. Przeprojektować chyba już nie zdążę Miałem nadzieję, że zamiast belki stalowej można po prostu 1:1 wstawić drewnianą bez "przeliczania" całek i wektorów ugięć Mój kierownik budowy mnie zabije Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.04.2007 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2007 Witam wszytskich po długiej przerwie. Co do zamiany - nad garazem zmian nie mamy jak u Mirosłąwa ale za to pozostałe elementy metalowe sa zamienione na drewniane. Stoi bez problemów i przetrzymało i śniegi i ostatnie wiatry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKrzysiek 08.04.2007 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2007 Witam w ten Wilelkanocny wieczór. rafałek - dzięki za odpowiedź, wiedziony brakiem rozeznania i presją czasową zakupiłem stosowne ceowniki. To efekt po części braku możliwości znalezienia kogoś kto mógłby przeprojektować. Zapłaciłem ... jak za stal. Trudno, może po upadku statku powietrznego mój dach wytrzyma o 2 sekundy dłużej przez tą szynę tramwajową... Chciałbym w tym miejscu obudzić żywe niegdyś forum Babiego Lata. Sam byłem kiedyś anonimowym "podglądaczem" i kibicem budujących mój wymarzony projekt. Dzisiaj to ja walczę z cegłami i kominami i wierzę, że nie jestem jedyny w Polsce kto wybrał ten projekt. Przecież w niełatwym 2007 roku te domy też powstają. Szkoda, że nie udało się budować razem z rafałkiem, bikosą, mirosławem i wszystkim tymi, którzy nie musieli zapisywać się w kolejce po piasek, albo czekać tydzień na wolną ciężarówkę z HDSem. O samym materiale budowlanym nie wspomnę. Ech.. To były czasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.04.2007 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2007 KKrzysiek - nie łam się... Mimo, ze juz troche mieszkamy gdzieś za tydzień (prawdopodobnie) zaczynamy wykańczać poddasze (chyba, że majster nawali). Do tego schody na górę i jesli starczy kasy planujemy płot od forntu... Bedzie co wymieniać sie doświadczeniami. A za jakiś czas przyjdzie kolej na elewację. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mm3844 18.04.2007 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 Mam do Was pytanie - jak poradziliście sobie z tą wielka płatwią stalową, która idzie przez dach (w dwóch równoległych ciągach). U mnie jest tak jak w projekcie. Kierownik i pani architek się uparła i zaczęła mnie straszyć , że więcej podpór będzie na poddaszu to się poddałem. Co do kwestii organizacyjnej to koleś który mi robi cały dach wziął to na siebie. Wszystkie materiały wraz z malowaniem i montażem wyliczył mi na 6,5 kPLN ale byli też specjaliści którzy chcieli za to 10kPLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirosław 18.04.2007 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 U mnie jest tak jak w projekcie. Kierownik i pani architek się uparła i zaczęła mnie straszyć , że więcej podpór będzie na poddaszu to się poddałem. Co do kwestii organizacyjnej to koleś który mi robi cały dach wziął to na siebie. Wszystkie materiały wraz z malowaniem i montażem wyliczył mi na 6,5 kPLN ale byli też specjaliści którzy chcieli za to 10kPLN. Witam Dziwne tak jak już pisałem mam przerobioną konstrukcję na drewnianą i mam mniej podpór od pierwowzoru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirosław 18.04.2007 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 KKrzysiek - nie łam się... Mimo, ze juz troche mieszkamy gdzieś za tydzień (prawdopodobnie) zaczynamy wykańczać poddasze (chyba, że majster nawali). Do tego schody na górę i jesli starczy kasy planujemy płot od forntu... Bedzie co wymieniać sie doświadczeniami. A za jakiś czas przyjdzie kolej na elewację. Pozdrawiam Witam No to Ci współczuję z moich doświadczeń wynika że wykańczanie poddasza wykańcza finansowo dużo bardziej od wkańczania dołu . A schody to już osobna historia -mnie to kosztowało ok 6000 a schody proste. Całe szczęście elewacje zrobiłem jeszcze przed tym szleństwem. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKrzysiek 21.04.2007 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2007 Witam Szanownych fanatyków najlepszego projektu domu Dziękuję za odpowiedź w sprawie "szyny tramwajowej" na poddaszu. Ja za swoje ceowniki dałem 4 tys i leżą na składzie czekając na lepsze czasy - mam nadzieję, że niezbyt odległe. To spawanie w puszkę na całej długości szwu to chyba przesada i pewnie zespawają to punktowo, bo wiadro elektrod by nie pomogło. Poza tym ciekawe jak w takim szwie umieścić śrubę mocującą drewnianą nakładkę na płatew? Pocieszam się tym, że moj majster mówi, że nie ma problemu. Ja mu wierzę, bo jak do tej pory, nie chcę zapeszać, ale ekipa wzorowa. Melduje posłusznie, że jestem właśnie na etapie "Zmienników" To właśnie w tym serialu wygłoszono pamiętny dialog: "Co robisz? - Olewam, lubie tę robotę ..." Ja też wychodzę na strop i polewam mój wylany we wtorek strop monolityczny - trzeba przyznać, że rzeczywiście robota pierwsza klasa - znacznie przyjemniejsza niż stukanie w klawiaturę komputera W Krakowie trwają targi budownictwa - trzeba się wstępnie rozglądnąć za oknami - mam na razie połaciówki Fakro. Wyłazy chyba wamę Velta 029. Nie ma już 033 w ofercie, a tylko Velux robi otwierane na bok i do góry. Dachówke wziąłem Sirus 13 Ruppa - ale ... najpierw czekamy na więźbę... Wszystkiego dobrego - postaram się dołożyć jakieś nowe zdjęcia na stronę www. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 21.04.2007 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2007 Mirosław ile kosztowało Ciebie wykończenie poddasza ale bez schodów i łazienki na górze? Ile materiały i ile robocizna i czy jestes zadowolony z jakości. U nas we wtorek chodzą na górę bez schodów i łazienki ma to kosztować 50 tys zł robocizna i materiał. Cena nie obejmóje materiału na podłogi ale jeśli kupimy osobno panele to ułożenie będzie w tej cenie. Jako gratisy malowanie garażu i położenie gresu w garażu (gres nie wliczony w cenę tylko robocizna). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirosław 23.04.2007 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2007 Mirosław ile kosztowało Ciebie wykończenie poddasza ale bez schodów i łazienki na górze? Ile materiały i ile robocizna i czy jestes zadowolony z jakości. U nas we wtorek chodzą na górę bez schodów i łazienki ma to kosztować 50 tys zł robocizna i materiał. Cena nie obejmóje materiału na podłogi ale jeśli kupimy osobno panele to ułożenie będzie w tej cenie. Jako gratisy malowanie garażu i położenie gresu w garażu (gres nie wliczony w cenę tylko robocizna). Pozdrawiam Witam Jak już pisałem góra jest zupełnie przerobiona , znalazło się miejsce na 4 pokoje ( w tym jeden ogromny nad garażem ) oraz łazienke ,garderobę + duży przedpokój. Co ile kosztowało to już niebardzo pamiętam. Ścianki działowe tynkowane płaciłem razem z dołem - robocizna układanie płyt kg na skosach+ układanie waty + jednokrotne malowanie zapłaciłem dwa lata temu 6000. Z materiałów pamiętam cenę waty -7000 ( 15+5 razem 20cmm gróbości). Ceny stelaży , wkrętów , uchwytów, i wszystkich pozostałycch pierdółek już nie pamiętam. Malowanie , kładzenie podłóg(o ile dobrze pamiętam 160 m2) , wstawienie drzwi (6szt.),instalacje elektryczne, odpadło bo zrobiłem to sam. Najdroższe były okna dachowe i ich wstawienie (10 weluxów 160cm w tym jeden łazienkowy) ale to płaciłem razem z dachem.Jedno jest pewne że koszt materiałów na wykończenie góry przewyższył dół i to znacznie. Ale cen z przed dwóch lat nie ma co porównywać do dzisiejszych gdzie wszystko powariowało . A mi się wtedy wydawało że wszystko jest takie drogie w porównaniu z kosztami jakie płacił kolega budując dwa lata wcześniej. Z tego co piszesz jestem szczęściarzem że zrobiłem to 2 lata temu teraz jest to duuuuuużo droższa impreza Co do jakości wykonania - okna osadzone wzorcowo - obrobienie i ocieplenie otworów okiennych (bardzo ważna sprawa!!!) ok. Płyty KG w rogach pracują razem z dachem i mimo użycia akrylu widać małe pęknięcia ale to chyba jest nie do uniknięcia. Złącza płyt na dużych powieżchniach są spoinowane gipsem VARIO i sprawują się całkiem dobrze. Zapomniałem napisać o foli pomiędzy kg a watą - ja zastosowałem droższą ale dużo lepszą folię z aluminiowy ekranem co podobno zastępuje dodatkowe 5 cmm waty. To już chyba wszystko pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirosław 25.04.2007 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 Witam Oczywiście zapomniałem o wylewce - też nie wchodziła w robociznę ponieważ robiona była razem z dołem i tynkami na ścianach działowych. Rafałek za co dokładnie płacisz wcale nie taką małą kasę. Mój sąsiad w listopadzie podpisał umowę na wykonanie domu ok 220m2 w stanie surowym otwartym wraz z więźbą w tym wylane schody i strop za 150000. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKrzysiek 16.05.2007 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Kochani - Pomocy! Chodzi o łuczki (okna). Są one ozdobą projektu i będę ich bronił jak lew! Przyszedł facet z Urzędowskiego i stwiedził że się nie da. Zasadniczo miał rację, ze logicznie okno łuczkowe zamontowane na zewnętrznej krawędzi muru nie da się otworzyć na bok bo zawadzi o sklepienie łuczkowate w górnej części. Co fakt to fakt. Powiedział mi, że może zrobić dwukwaterowe ze stałum łuczkiem i otwieranym kwadratem z ok 15 cm belką na łaczeniu. Jak to usłyszałem wpadłem w szał i poczułem się jakby mi ktoś zabrał zabawki z piaskownicy Stwierdził, że nie wie nawet czy da się to okno zrobić uchylne tylko do góry, bo to wąskie okienko. Proszę powiedzcie jak z tego wyszliście? Dzięki z góry. Muszę się napić kawy to może mi przejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vera78 21.05.2007 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Witajcie, Planuje niebawem rozpocząc budowe domu w tych jakże trudnych czasach, juz wybrałam projekt ale niedawno przejezdzając przez Podkarpacie zobaczyłam Babie Lato i....juz wiem ze.... ten albo zaden Projekt jest FANTASTYCZNY, nie wiem tylko czy mnie nie przerosnie finansowo. Długo i mozolnie brnęłam przez całe forum i .....uff....wreszcie ujawnił sie ktos kto buduje na południu Polski. Mam prosbę do KrzyskaK i Grazki3 - mieszkam w Wieliczce, tu tez bede budowac - jesli mozezcie prosze o jakis kontakt na priv [email protected] lub tel 600 28 99 17. Chetnie nawiąze blizszy kontakt z kims ktos juz ma troche budowy za sobą i odwazył sie na budowe w tym chyba najgorszym okresie Trzymam kciuki za okienka...i całą skomplikowaną reszte![/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirosław 21.05.2007 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Kochani - Pomocy! Chodzi o łuczki (okna). Są one ozdobą projektu i będę ich bronił jak lew! Przyszedł facet z Urzędowskiego i stwiedził że się nie da. Zasadniczo miał rację, ze logicznie okno łuczkowe zamontowane na zewnętrznej krawędzi muru nie da się otworzyć na bok bo zawadzi o sklepienie łuczkowate w górnej części. Co fakt to fakt. Powiedział mi, że może zrobić dwukwaterowe ze stałum łuczkiem i otwieranym kwadratem z ok 15 cm belką na łaczeniu. Jak to usłyszałem wpadłem w szał i poczułem się jakby mi ktoś zabrał zabawki z piaskownicy Stwierdził, że nie wie nawet czy da się to okno zrobić uchylne tylko do góry, bo to wąskie okienko. Proszę powiedzcie jak z tego wyszliście? Dzięki z góry. Muszę się napić kawy to może mi przejdzie Witam http://www.album.com.pl/6n7alaJestGlupiaDoKwadratu/mini/m157072.jpg Jak widać nie udało się uniknąć belki łączącej , nie udało się też zrobić okna uchylnego jest tylko otwierane na bok. Bardzo dużo czasu szukałem wykonawcy który zrobi mi okna z łukiem , w końcu jeden powiedział że uda się je wygiąć . Byłem bardzo zadowolony gdyż wielu innych mówiło że jet to niewykonalne. Pod termin okien umówiłem innych wykonawców ( wylewki i tynki). Przyszedł czas montowania okien a wykonawca mówi że przywiezie wszystkie pozostałe okna oprócz łukowych ponieważ nie dało się ich zrobić .Przyciśnięty terminami musiałem wstawić to co widać a co gorsza musiałem je polubić. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.