mako5 09.10.2006 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Mam problem z tynkami gipsowymi. Miały być równe a nie są. Nie chodzi o samą ich powierzchnię (która jest dość gładka) ale o większe nierówności. Na pierwszy rzut oka wyglądały ok, ale ostatnio przy okazji robienia gładzi przyłożyłem do sufitu łatę dwumetrową. Różnice na tych dwóch metrach są rzędu 1,5 - 2 cm. Czym to podrównać i czy to ma szanse się utrzymać na suficie? Gładź nie może być tak gruba, zwłaszcza na suficie a drugiej warstwy tynku nie można nałożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 09.10.2006 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 wogóle to jakieś dziwne robić tynki gipsowe i potem jeszcze na to gładź.... ja mam gipsowe i są na tyle równe że żadnej gładzi nie potrzeba , z tego co widzę u mnie, to w miejscach jakichkolwiek poprawek robią się jaja z farbą , zaszpachlowałem tylko ubytki i dziurki i malowałem. Wyrównywanie 1 czy 2 mm tynku może spowodować tylko kłopoty , bo za mała warstwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 09.10.2006 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 wogóle to jakieś dziwne robić tynki gipsowe i potem jeszcze na to gładź.... ja mam gipsowe i są na tyle równe że żadnej gładzi nie potrzeba Gładź robię tylko w wybranych miejscach. 3/4 albo i więcej tynków jest na tyle dobrych że wystarczy tylko zaszpachlować drobne nierówności. Gładzią głównie wygładzam te nierówności długie i łagodne które niestety nię zdarzają. Zwłaszcza tam gdzie będzie oświetlenie ścienne, bo tam wszytko będzie widać. z tego co widzę u mnie, to w miejscach jakichkolwiek poprawek robią się jaja z farbą Po zagruntowaniu jest wszystko ok. Wyrównywanie 1 czy 2 mm tynku może spowodować tylko kłopoty , bo za mała warstwa. Czemu? Gładź zwykle zalecana jest o grubości 1-5mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 09.10.2006 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 nie wiem czemu, ale mialem na suficie miejsce z którego odpadł kawał tynku ( bo ktoś czymś udeżył ) zagipsowałem to tym samym gipsem którym tynkowali, na to dałem gładź i przeszlifowałem, gruntowanie nic nie dawało , poprostu odłaziło wszystko , jakoś to zmęczyłem, ale i tak nie wygląda to ok, nie wiem albo gładź jakaś dziwna, albo grunt coś nie tak, kosztowało to sporo nerwów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 10.10.2006 11:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 nie wiem czemu, ale mialem na suficie miejsce z którego odpadł kawał tynku ( bo ktoś czymś udeżył ) zagipsowałem to tym samym gipsem którym tynkowali, na to dałem gładź i przeszlifowałem, gruntowanie nic nie dawało , poprostu odłaziło wszystko , jakoś to zmęczyłem, ale i tak nie wygląda to ok, nie wiem albo gładź jakaś dziwna, albo grunt coś nie tak, kosztowało to sporo nerwów. Hmmm, takich problemów to nie miałem. Tynkowałem w paru miejscach sam i wszystko było bez problemu. A było to pierwsze tynkowanie w moim życiu . Przejrzałem jedynie zalacenia producenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 10.10.2006 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 nie wiem czemu, ale mialem na suficie miejsce z którego odpadł kawał tynku ( bo ktoś czymś udeżył ) zagipsowałem to tym samym gipsem którym tynkowali, na to dałem gładź i przeszlifowałem, gruntowanie nic nie dawało , poprostu odłaziło wszystko , jakoś to zmęczyłem, ale i tak nie wygląda to ok, nie wiem albo gładź jakaś dziwna, albo grunt coś nie tak, kosztowało to sporo nerwów. chyba trzeba było odczekać aż ta zaprawka wyschnie. A tak to wilgoć z farby nie miała gdzie się wchłonąć, bo wypychała ją wilgoć z gipsu. I dlatega farba w takich wypadkach odłazi - miałem te same problemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 10.10.2006 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 A ja może tylko częściowo na temat, ale skoro już o malowaniu tynku gipsowego mowa.... Pomalowałem ostatnio drugi raz sufit emulsją akrylową (Dekoral Akrylit W). Pierwsze malowanie (2x) robiłem pół roku wcześniej tą samą farbą i było wszystko ok, a teraz gips jakby lekko zafalował, pod światło przestał być idealnie równy, pojawiły się nierówności... Fale jakby. Co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD 10.10.2006 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 A ja może tylko częściowo na temat, ale skoro już o malowaniu tynku gipsowego mowa.... Pomalowałem ostatnio drugi raz sufit emulsją akrylową (Dekoral Akrylit W). Pierwsze malowanie (2x) robiłem pół roku wcześniej tą samą farbą i było wszystko ok, a teraz gips jakby lekko zafalował, pod światło przestał być idealnie równy, pojawiły się nierówności... Fale jakby. Co o tym sądzicie? Czy te pofalowana miejsca są głuche ? Jak głuche to może tynk miejscami odszedł A może to tylko miejscami odchodzaca farba - też tak miałem po akrylicie, pomogło zeskrobanie, zaszpochlowanie i pomalowanie na nowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 10.10.2006 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 A ja może tylko częściowo na temat, ale skoro już o malowaniu tynku gipsowego mowa.... Pomalowałem ostatnio drugi raz sufit emulsją akrylową (Dekoral Akrylit W). Pierwsze malowanie (2x) robiłem pół roku wcześniej tą samą farbą i było wszystko ok, a teraz gips jakby lekko zafalował, pod światło przestał być idealnie równy, pojawiły się nierówności... Fale jakby. Co o tym sądzicie? ja się "przejechałem" na dekoralu strasznie, malowałem ściany w jednym pokoju , i miałem dosyć, w drugim, takie same tynki, ten sam grunt pomalowałem duluxem - kolory świata , cena podobna do dekoralu, a farba o niebo lepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 10.10.2006 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Te "fale" są długie (mam na myśli długość fali ) i prawie niewidoczne, dopiero w świetle żarówki umieszczonej pod samym sufitem zaczynają się pojawiać. Ale wcześniej tego nie było, tynk kładziony równo rok temu we wrześniu 2005, od stycznia mieszkam i palę, grzeję więc przez sezon powinien już wyschnąć na wiór Opukam te miejsca dzisiaj.... Zastanawiam się czy jest możliwe by tynk był kładziony np nierówno wymieszany i teraz jakoś nierówno radził sobie z naturalną wilgotnością powietrza (mówi się że tynki gipsowe chłoną i oddają wilgoć wpływając pozytywnie na poziom wilgoci w domu). Wprawdzie był kładziony profesjonalną maszyną Knauffa, ale cholera wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 10.10.2006 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Profesjonalna maszyna Knauffa, ale fachowcy jacyś niefachowi Ogólnie z powyższych postów wynika, że tynki są kiepsko zrobione, bo jeśli nie zaoszczędzono na gruncie głębokopenetrującym, to spie.....dzielono lico tynku. Tynku gipsowego nie wygładza się gładziami szpachlowymi!!!! Tynk ściąga się dwumetrowymi łatami. Jeśli robiono inaczej, to nie dziwią mnie późniejsze nierówności. Nie jestem zwolennikiem sterylnych pomieszczeń, które wyglądają jak labolatoria, ale wysokie wymagania inwestorów stają się niemal regułą. Nie dziwi już świecenie halogenem 500W i malowanie ołówkiem ścian, by wykazać nierówności. Nie dziwi zachowanie inwestora, który pomiędzy 2 metrową łatę a tynk wkładał banknot To staje sie normą i jakoś nie dziwi mnie to już. Szkoda tylko, że kasa ta sama. Kombinowanie z kolejnymi warstwami bez odpowiedniego przygotowania poprzednich może mieć fatalne skutki, które mogą się ujawnić dopiero po czasie. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 10.10.2006 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Na pierwszy rzut oka wyglądały ok, ale ostatnio przy okazji robienia gładzi przyłożyłem do sufitu łatę dwumetrową. mam gipsy zrobione dobrze równo, bo sam nakładałem je. Jak przyłożyłem poziomicę 2m, to też są pewne odchyłki. Nie ma co przesadzać, to ma w oczach dobrze wyglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 10.10.2006 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Tynku gipsowego nie wygładza się gładziami szpachlowymi!!!! A czym? Tynk ściąga się dwumetrowymi łatami. Jeśli robiono inaczej, to nie dziwią mnie późniejsze nierówności. Teoretycznie było dwumetrowymi, ale na suficie już nie było tak łatwo. Ściany mam całkiem równe. Nie dziwi zachowanie inwestora, który pomiędzy 2 metrową łatę a tynk wkładał banknot No więc skoro ja tam mogę włożyć palec to nie jest najlepiej Szkoda tylko, że kasa ta sama. A to ciekawa teoria. Tylko czemu wszystkie usługi zdrożały od początku sezonu od kilkunastu do kilkudziesięciu procent??? Kombinowanie z kolejnymi warstwami bez odpowiedniego przygotowania poprzednich może mieć fatalne skutki A jak przygotować poprzednie podłoże? Bez skuwania tynku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD 11.10.2006 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Ja z ekipy tynkarskiej byłem bardzo zadowolony, ekipa od lat siedząca tylko w tynkach i posadzkach i tym klientom którym nie odpowiadała gładkość samych tynków oferowali wygładzenie całości gładzią. Jeśli fktycznie komuś nie odpowiada gładkość to nie widze przeszkód w nakładaniu gładzi na tynk gipsowy. Dlaczego niby tego nie można robić jak inni robią to latami z powodzeniem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 11.10.2006 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Ja z ekipy tynkarskiej byłem bardzo zadowolony, ekipa od lat siedząca tylko w tynkach i posadzkach i tym klientom którym nie odpowiadała gładkość samych tynków oferowali wygładzenie całości gładzią. Jeśli fktycznie komuś nie odpowiada gładkość to nie widze przeszkód w nakładaniu gładzi na tynk gipsowy. Dlaczego niby tego nie można robić jak inni robią to latami z powodzeniem ? Biorą kasę mniejsza lub większą, ale za to dwa razy Dobrze położony tynk gipsowy nie wymaga kładzenia gładzi. Jak przygotować podłoże? To zależy od grubości kolejnej warstwy- jeśli grubo trzeba nakładać, to niezbędne będzie ześrutowanie poprzedniej warstwy, jeśli cienko nie trzeba tego robić, ale zawsze trzeba pamiętać o gruntowaniu, gdyż gips szybko chłonie wodę i może się później rozwarstwiać nasza praca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
spamik 04.01.2011 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 Podepnę się pod temat - mam podobny problem: w ubikacji mam mały wycinek zrobiony tynkiem gipsowym i chyba ze względu na jego małe wymiary (1,5x1,8m) i małą grubość (poniżej 1cm, pewnie z 7mm, miejscami może mniej - miał być zlicowany z kafelkami), nie wyszedł tynkarzom równo - jest pofalowany. Zobaczyłem to dopiero teraz. Jak to można wyrównać (odchylenia gdzieś do 6-7mm)?. Jakąś gładź gipsowną nanosić, czy jeszcze raz gips (tylko wtedy nie wiem, czy nie za grubo będzie ten gips)? Z powyższych postów niewiele wynika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crab 04.01.2011 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 1.Drobna siatka do szlifowania gipsu i godzinka wdychania pyłu. 2. Wykuć gips i wstawić kawałek płyty kartonowo - gipsowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.