Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa zaczynajacych wiosna 2007 - Wielkopolska


misiak

Recommended Posts

Scooby

Ja czekałem na warunki zabudowy 3 miesiące(Swarzędz). Z tego co pamiętam, to jeśli nie ma miejscowego planu zagospodarowania, wtedy odpowiedni urząd ma właśnie max 3 miesiące na indywidualne rozpatrzenie wniosku( chyba, że dotyczy to tylko powiatu - a nie miasta Poznania).

 

Pozdrawiam

 

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

[

quote="scooby]Witam wszystkich z wlkp.

Potrzebuje kilku rad na temat formalnosci.

Buduje (zaczynam) w poznaniu. @ stycznia skladalem wniosek o warunki zabudwy i do dnia dzisiejszego(czekam juz 4 miesiac) nie dostalem tych warunków ciagle czekam:| czy to normalne? dzwonie dowiadywac sie co i jak i ponocciagle w toku:|. Mapke do celów projektowych juz mam pisma z energetykiz gazownicta dostalem( wodociogów nie musze) I nie wiem co teraz moge robic? doradzcie prosze.

 

Ja też czekam na papiery w Poznaniu i zgodnie z prawem mają 30 dni, ale w ten okres nie wliczają terminu oczekiwania na odp z Aquanetu, ZDM czy Geopozu. Ja już pisałam, jak pismo w mojej sprawie szło do Aquanetu z Urzędu Miasta 4 tygodnie. Poruszyłam problem w UMP - że pisma w Aquanecie nie ma, więc nie mają na co czekać i okazało się, że ... uwaga: goniec się rozchorował, więc pisma z zapytaniem o opinię łącza UMP nie wysłał....! Między czasie sama wystapiłam o oinię i nawet ją już odebrałam, a UMP nadal oczekuje..... Jako prawnik wiem, że tak zawitego terminu się nie oblicza, bo nie można wydłużać terminu o czas oczekiwania na coś co nie ma prawa dojść, bo się zapytania nie wysłało....

No ale jak masz już Eneę, Gazownię, Aquanet to jest jeszcze geopoz i ZDM. W jakiej dzielnicy budujesz? Większość terenu nie ma planu i stąd te chocki klocki. No i jest zasadnicza kwestia - czy masz sąsiedztwo w promieniu zdaje się 50 m (sąsiedztwo może też być przez skrzyżowanie dróg)?

Martuszka[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm tz urzad wysylal te papierki do aquanetu itp a ja tez złozylem wsionek w enegetyce gazownictwie itp i mi juz poprzysylali, a jak dzwonie zapytac sie jak tam wz to pan mói ze pani była 13 lutego w terenie i juz niedlugo powino przykjsc pismo do nas... mozna sie wkurzyc!! bo juz 4 miesiac!!!a sosiadow mam, ani raczej nie zatrzymali by postepowania ... jutro zadzwonie i pewnie znowu sie wkurze!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiścxie dam radę, ktorą sama otrzymałam: należy chodzić, pytac i co tydzień zaglądać co tam w Twojej "teczce' się dzieje. W moim wypadku to skutkuje, bo już w terenie byli i nawet opracowanie zrobili - to po aferce pt. chory goniec, kiedy odkryliśmy tajemnice wydłużenia terminu.

W moim wypadku też UMP zapytywał Aquanet, ale w końcu ja to zrobiłam równolegle i juz odebrałam. Radze sprawdzić w "teczce" czy wszystko przyszło czy na cos czekają. A jak czekają na np.: ZDM to zapytac kiedy wysłali i pojechac do takiego ZDM i sprawdzic czy doszło. Może tez goniec chory?

To jaka to dzielnica? Bo ja Podolany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzin - dzięki za życzenia

Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę :lol: :p

A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! :o :o :o Horror.

Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego?

Będę wdzięczny za każdą informację

 

Pozdrawiam

Marek

ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły :x

mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? :wink:

 

 

Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontakty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzin - dzięki za życzenia

Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę :lol: :p

A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! :o :o :o Horror.

Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego?

Będę wdzięczny za każdą informację

 

Pozdrawiam

Marek

ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły :x

mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? :wink:

 

 

Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontakty

witam .tez przerabiałem ten temat w Gnieznie p. WARCHOŁ typowy war...ma swją prywatną firme i zaproponował mi tymczasową skrzynkę za 6500zł odległosc ok 100m do podciągniącia.zastanowiałem się dlaczego był tez taki miły.BO chciał mnie poprostu wykasowac,a wkoncu zrobiłem za mniej niz połowę ceny.Chodzi o siekierki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzin - dzięki za życzenia

Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę :lol: :p

A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! :o :o :o Horror.

Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego?

Będę wdzięczny za każdą informację

 

Pozdrawiam

Marek

ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły :x

mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? :wink:

 

 

Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontakty

witam .tez przerabiałem ten temat w Gnieznie p. WARCHOŁ typowy war...ma swją prywatną firme i zaproponował mi tymczasową skrzynkę za 6500zł odległosc ok 100m do podciągniącia.zastanowiałem się dlaczego był tez taki miły.BO chciał mnie poprostu wykasowac,a wkoncu zrobiłem za mniej niz połowę ceny.Chodzi o siekierki .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzin - dzięki za życzenia

Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę :lol: :p

A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! :o :o :o Horror.

Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego?

Będę wdzięczny za każdą informację

 

Pozdrawiam

Marek

ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły :x

mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? :wink:

 

 

Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontakty

witam .tez przerabiałem ten temat w Gnieznie p. WARCHOŁ typowy war...ma swją prywatną firme i zaproponował mi tymczasową skrzynkę za 6500zł odległosc ok 100m do podciągniącia.zastanowiałem się dlaczego był tez taki miły.BO chciał mnie poprostu wykasowac,a wkoncu zrobiłem za mniej niz połowę ceny.Chodzi o siekierki . :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzin - dzięki za życzenia

Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę :lol: :p

A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! :o :o :o Horror.

Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego?

Będę wdzięczny za każdą informację

 

Pozdrawiam

Marek

ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły :x

mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? :wink:

 

 

Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontakty

witam .tez przerabiałem ten temat w Gnieznie p. WARCHOŁ typowy war...ma swją prywatną firme i zaproponował mi tymczasową skrzynkę za 6500zł odległosc ok 100m do podciągniącia.zastanowiałem się dlaczego był tez taki miły.BO chciał mnie poprostu wykasowac,a wkoncu zrobiłem za mniej niz połowę ceny.Chodzi o siekierki . :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzin - dzięki za życzenia

Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę :lol: :p

A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! :o :o :o Horror.

Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego?

Będę wdzięczny za każdą informację

 

Pozdrawiam

Marek

ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły :x

mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? :wink:

 

 

Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontakty

witam .tez przerabiałem ten temat w Gnieznie p. WARCHOŁ typowy war...ma swją prywatną firme i zaproponował mi tymczasową skrzynkę za 6500zł odległosc ok 100m do podciągniącia.zastanowiałem się dlaczego był tez taki miły.BO chciał mnie poprostu wykasowac,a wkoncu zrobiłem za mniej niz połowę ceny.Chodzi o siekierki .

 

Czyli typowe polskie piekiełko. Kurczaki...wrrrr... :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scooby

Ja czekałem na warunki zabudowy 3 miesiące(Swarzędz). Z tego co pamiętam, to jeśli nie ma miejscowego planu zagospodarowania, wtedy odpowiedni urząd ma właśnie max 3 miesiące na indywidualne rozpatrzenie wniosku( chyba, że dotyczy to tylko powiatu - a nie miasta Poznania).

 

Pozdrawiam

 

Marek

 

przecież jak jest plan to warunki są niepotrzebne :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scooby

Ja czekałem na warunki zabudowy 3 miesiące(Swarzędz). Z tego co pamiętam, to jeśli nie ma miejscowego planu zagospodarowania, wtedy odpowiedni urząd ma właśnie max 3 miesiące na indywidualne rozpatrzenie wniosku( chyba, że dotyczy to tylko powiatu - a nie miasta Poznania).

 

Pozdrawiam

 

Marek

 

Ja czekalem 4 miesiace w zeszlym roku. Jesli doliczyc uprawomocnienia to bylo tego 5 m-cy. Gmina Mosina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja czekałam na warunki zabudowy 4 miesiące i prawie 2 na pozwolenie na budowę.

Dzwoniłam prawie codziennie, ale to chyba nic nie przyspieszyło mojej sprawy :evil:

dodam tylko że gonił mnie koniec roku i widmo nie załapania ulgi odsetkowej :cry:

życzę dużo cierpliwości i wytrwałości- papierki to trening przed główną atrakcją jaką jest budowanie... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani potrzebuję twardy styripoan pod wylewkę. ma ktoś jakieś namiary. To kolejny materiał deficytowy więc hmmm. może ktoś ma jakieś niewyschnięte źródełko?

 

Ja brałem w lutym w "Lepiko" na Skórzewskiej i dostałem za 170zł.

 

Dzięki kolekcjonuję namiary :wink: .

Co do lepiko nie mam najlepszego zdania trochę mnie wk... gdy da

    am dach do wyceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiścxie dam radę, ktorą sama otrzymałam: należy chodzić, pytac i co tydzień zaglądać co tam w Twojej "teczce' się dzieje.

 

zgadzam się w 100%. U nas wyglądało to tak. 1 marca złożyliśmy wniosek o warunki. Pan powiedział, że za miesiąc będą. Ale jakoś tak nam się nie spieszyło (na szczęście) i po dwóch miesiącach mąż pojechał do Urzędu i pytał o naszą decyzję i okazało się, że wniosek leżał na dnie szuflady i nawet do niego nie zajrzeli :evil: Mąż poinformował urzędników, że wyjeżdża i w tej sprawie telefonicznie będzie się kontaktować z nimi żona, która jest w stanie "błogosławionym" (bo tak było) i że mają mnie nie denerwować i wyobraźcie sobie, że po 6 dniach decyzja była gotowa.

Także z tego wniosek taki, że trzeba chodzić i pytać o swoje :wink:

Pozdrawiam

Sylwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_gość

Ja też ich (UM) mam zamiar lada dzień przetrenować z Warunkami Zabudowy, ale podejde ich w ten sposób, że wszelkie uzgodnienia dam im na tacy łącznie z Eneą, Aquanetem i Gazownią, ZDM i ze zgodą właściciela prywatnej drogi wewnętrznej ( służebność drogowa i gruntowa).

I jestem ciekaw ile będę czekał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deskowanie dachu - za i przeciw...

Wiem, że był już taki temat, ale jedynym argumentem, jaki sobie przypominam za deskowaniem była jakaś "kuna czy łasiczka", która przeorała wełnę na dachu bez deskowania i papy...

Mój cieśla i dekarz mówią, że deskuje się po to, żeby w dużo późniejszym czasie móc dopiero położyć np. dachówkę. Ponadto deskowanie znacznie podraża koszty dachu ... Macie jakieś doświadczenia tylko z folią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deskowanie dachu - za i przeciw...

Wiem, że był już taki temat, ale jedynym argumentem, jaki sobie przypominam za deskowaniem była jakaś "kuna czy łasiczka", która przeorała wełnę na dachu bez deskowania i papy...

Mój cieśla i dekarz mówią, że deskuje się po to, żeby w dużo późniejszym czasie móc dopiero położyć np. dachówkę. Ponadto deskowanie znacznie podraża koszty dachu ... Macie jakieś doświadczenia tylko z folią?

Jola.d gdzieś w wymianie doświadczeń był cały wątek o tym, pdosumowując : deskowanie usztywnia, wygłusza ale i przedraża dach. O foliach mówiono : zależy od wykonania i samej folii.

Ja deskować nie będę bo u mnie to wychodziło prawie 5-6k pln które wolę przeznaczyć no coś innego a cieśla/dekarz stwierdził, że nie ma sensu jak się weźmie najmocniejszą i markową folię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...