WSIM 02.04.2007 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 ScoobyJa czekałem na warunki zabudowy 3 miesiące(Swarzędz). Z tego co pamiętam, to jeśli nie ma miejscowego planu zagospodarowania, wtedy odpowiedni urząd ma właśnie max 3 miesiące na indywidualne rozpatrzenie wniosku( chyba, że dotyczy to tylko powiatu - a nie miasta Poznania). Pozdrawiam Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Matuszka 02.04.2007 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 [quote="scooby]Witam wszystkich z wlkp. Potrzebuje kilku rad na temat formalnosci. Buduje (zaczynam) w poznaniu. @ stycznia skladalem wniosek o warunki zabudwy i do dnia dzisiejszego(czekam juz 4 miesiac) nie dostalem tych warunków ciagle czekam:| czy to normalne? dzwonie dowiadywac sie co i jak i ponocciagle w toku:|. Mapke do celów projektowych juz mam pisma z energetykiz gazownicta dostalem( wodociogów nie musze) I nie wiem co teraz moge robic? doradzcie prosze. Ja też czekam na papiery w Poznaniu i zgodnie z prawem mają 30 dni, ale w ten okres nie wliczają terminu oczekiwania na odp z Aquanetu, ZDM czy Geopozu. Ja już pisałam, jak pismo w mojej sprawie szło do Aquanetu z Urzędu Miasta 4 tygodnie. Poruszyłam problem w UMP - że pisma w Aquanecie nie ma, więc nie mają na co czekać i okazało się, że ... uwaga: goniec się rozchorował, więc pisma z zapytaniem o opinię łącza UMP nie wysłał....! Między czasie sama wystapiłam o oinię i nawet ją już odebrałam, a UMP nadal oczekuje..... Jako prawnik wiem, że tak zawitego terminu się nie oblicza, bo nie można wydłużać terminu o czas oczekiwania na coś co nie ma prawa dojść, bo się zapytania nie wysłało.... No ale jak masz już Eneę, Gazownię, Aquanet to jest jeszcze geopoz i ZDM. W jakiej dzielnicy budujesz? Większość terenu nie ma planu i stąd te chocki klocki. No i jest zasadnicza kwestia - czy masz sąsiedztwo w promieniu zdaje się 50 m (sąsiedztwo może też być przez skrzyżowanie dróg)? Martuszka[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scooby 02.04.2007 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 hmm tz urzad wysylal te papierki do aquanetu itp a ja tez złozylem wsionek w enegetyce gazownictwie itp i mi juz poprzysylali, a jak dzwonie zapytac sie jak tam wz to pan mói ze pani była 13 lutego w terenie i juz niedlugo powino przykjsc pismo do nas... mozna sie wkurzyc!! bo juz 4 miesiac!!!a sosiadow mam, ani raczej nie zatrzymali by postepowania ... jutro zadzwonie i pewnie znowu sie wkurze!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Matuszka 02.04.2007 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Osobiścxie dam radę, ktorą sama otrzymałam: należy chodzić, pytac i co tydzień zaglądać co tam w Twojej "teczce' się dzieje. W moim wypadku to skutkuje, bo już w terenie byli i nawet opracowanie zrobili - to po aferce pt. chory goniec, kiedy odkryliśmy tajemnice wydłużenia terminu.W moim wypadku też UMP zapytywał Aquanet, ale w końcu ja to zrobiłam równolegle i juz odebrałam. Radze sprawdzić w "teczce" czy wszystko przyszło czy na cos czekają. A jak czekają na np.: ZDM to zapytac kiedy wysłali i pojechac do takiego ZDM i sprawdzic czy doszło. Może tez goniec chory?To jaka to dzielnica? Bo ja Podolany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 02.04.2007 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Marzin - dzięki za życzenia Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! Horror. Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego? Będę wdzięczny za każdą informację Pozdrawiam Marek ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontakty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WSIM 02.04.2007 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 NatusDzięki za podpowiedź (agregat). Muszę się zastanowić jak to rozwiązać. Jeśli pójdę w stronę przyłącza to się do Ciebie odezwę w kwestii telefonu. pozdrawiam Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidka87 02.04.2007 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Marzin - dzięki za życzenia Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! Horror. Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego? Będę wdzięczny za każdą informację Pozdrawiam Marek ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontaktywitam .tez przerabiałem ten temat w Gnieznie p. WARCHOŁ typowy war...ma swją prywatną firme i zaproponował mi tymczasową skrzynkę za 6500zł odległosc ok 100m do podciągniącia.zastanowiałem się dlaczego był tez taki miły.BO chciał mnie poprostu wykasowac,a wkoncu zrobiłem za mniej niz połowę ceny.Chodzi o siekierki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidka87 02.04.2007 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Marzin - dzięki za życzenia Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! Horror. Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego? Będę wdzięczny za każdą informację Pozdrawiam Marek ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontaktywitam .tez przerabiałem ten temat w Gnieznie p. WARCHOŁ typowy war...ma swją prywatną firme i zaproponował mi tymczasową skrzynkę za 6500zł odległosc ok 100m do podciągniącia.zastanowiałem się dlaczego był tez taki miły.BO chciał mnie poprostu wykasowac,a wkoncu zrobiłem za mniej niz połowę ceny.Chodzi o siekierki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidka87 02.04.2007 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Marzin - dzięki za życzenia Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! Horror. Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego? Będę wdzięczny za każdą informację Pozdrawiam Marek ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontaktywitam .tez przerabiałem ten temat w Gnieznie p. WARCHOŁ typowy war...ma swją prywatną firme i zaproponował mi tymczasową skrzynkę za 6500zł odległosc ok 100m do podciągniącia.zastanowiałem się dlaczego był tez taki miły.BO chciał mnie poprostu wykasowac,a wkoncu zrobiłem za mniej niz połowę ceny.Chodzi o siekierki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidka87 02.04.2007 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Marzin - dzięki za życzenia Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! Horror. Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego? Będę wdzięczny za każdą informację Pozdrawiam Marek ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontaktywitam .tez przerabiałem ten temat w Gnieznie p. WARCHOŁ typowy war...ma swją prywatną firme i zaproponował mi tymczasową skrzynkę za 6500zł odległosc ok 100m do podciągniącia.zastanowiałem się dlaczego był tez taki miły.BO chciał mnie poprostu wykasowac,a wkoncu zrobiłem za mniej niz połowę ceny.Chodzi o siekierki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WSIM 02.04.2007 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Marzin - dzięki za życzenia Brzydlak - mam jednak nadzieję, że uda mi się trochę skrócić tę mękę A jeśli chodzi o sprawy budowlane, to dzwoniłem do Eneii w Gnieźnie z zapytaniem o termin wykonania przyłącza prądowego. I co usłyszałem? Pan, nawiasem mówiąc niezbyt uprzejmy, poinformował mnie, że realny termin to 11 miesięcy od podpisania umowy!!!! Horror. Potem oznajmił mi, że mogę, na własny koszt a jakże, wykonać sobie tzw przyłącze tymczasowe. Czy ktoś już to przerabiał? Jakie są koszty takiego przyłącza tymczasowego i co z niego można użyć w późniejszym czasie do przyłącza docelowego? Będę wdzięczny za każdą informację Pozdrawiam Marek ja to przerabiałam i gwarantuję Ci, że Pan jak już się zdecydujesz u niego zrobić to przyłącze tymczasowe zrobi się bardzo miły mam tel. komórkowy do niego- jakby co służę, przyjemność ta kosztowała mnie 3000zł z rozdzielnicą i kablem, który potem wykorzystam oraz zero formalności i sprawę załatwia w ciągu 2 tygodni, ale cena zależy od tego z jakiej odległości będziesz brał ten prąd. Te 11 miesięcy to standardowo śpiewają. W rzeczywistości jeśli jest już zrobiony projekt tego przyłącza, to kwestia 2-3 miesięcy. Może najłatwiej kupić agregat za 1000zł? Misiak: gratuluję pomysłu w miarę możliwości czasowych postaram się dopisać swoje kontaktywitam .tez przerabiałem ten temat w Gnieznie p. WARCHOŁ typowy war...ma swją prywatną firme i zaproponował mi tymczasową skrzynkę za 6500zł odległosc ok 100m do podciągniącia.zastanowiałem się dlaczego był tez taki miły.BO chciał mnie poprostu wykasowac,a wkoncu zrobiłem za mniej niz połowę ceny.Chodzi o siekierki . Czyli typowe polskie piekiełko. Kurczaki...wrrrr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 02.04.2007 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Scooby Ja czekałem na warunki zabudowy 3 miesiące(Swarzędz). Z tego co pamiętam, to jeśli nie ma miejscowego planu zagospodarowania, wtedy odpowiedni urząd ma właśnie max 3 miesiące na indywidualne rozpatrzenie wniosku( chyba, że dotyczy to tylko powiatu - a nie miasta Poznania). Pozdrawiam Marek przecież jak jest plan to warunki są niepotrzebne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
druti 02.04.2007 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Scooby Ja czekałem na warunki zabudowy 3 miesiące(Swarzędz). Z tego co pamiętam, to jeśli nie ma miejscowego planu zagospodarowania, wtedy odpowiedni urząd ma właśnie max 3 miesiące na indywidualne rozpatrzenie wniosku( chyba, że dotyczy to tylko powiatu - a nie miasta Poznania). Pozdrawiam Marek Ja czekalem 4 miesiace w zeszlym roku. Jesli doliczyc uprawomocnienia to bylo tego 5 m-cy. Gmina Mosina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Atka13 03.04.2007 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 A ja czekałam na warunki zabudowy 4 miesiące i prawie 2 na pozwolenie na budowę. Dzwoniłam prawie codziennie, ale to chyba nic nie przyspieszyło mojej sprawy dodam tylko że gonił mnie koniec roku i widmo nie załapania ulgi odsetkowej życzę dużo cierpliwości i wytrwałości- papierki to trening przed główną atrakcją jaką jest budowanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryby 03.04.2007 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 Kochani potrzebuję twardy styripoan pod wylewkę. ma ktoś jakieś namiary. To kolejny materiał deficytowy więc hmmm. może ktoś ma jakieś niewyschnięte źródełko? Ja brałem w lutym w "Lepiko" na Skórzewskiej i dostałem za 170zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 03.04.2007 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 Kochani potrzebuję twardy styripoan pod wylewkę. ma ktoś jakieś namiary. To kolejny materiał deficytowy więc hmmm. może ktoś ma jakieś niewyschnięte źródełko? Ja brałem w lutym w "Lepiko" na Skórzewskiej i dostałem za 170zł. Dzięki kolekcjonuję namiary . Co do lepiko nie mam najlepszego zdania trochę mnie wk... gdy daam dach do wyceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SM 03.04.2007 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 Osobiścxie dam radę, ktorą sama otrzymałam: należy chodzić, pytac i co tydzień zaglądać co tam w Twojej "teczce' się dzieje. zgadzam się w 100%. U nas wyglądało to tak. 1 marca złożyliśmy wniosek o warunki. Pan powiedział, że za miesiąc będą. Ale jakoś tak nam się nie spieszyło (na szczęście) i po dwóch miesiącach mąż pojechał do Urzędu i pytał o naszą decyzję i okazało się, że wniosek leżał na dnie szuflady i nawet do niego nie zajrzeli Mąż poinformował urzędników, że wyjeżdża i w tej sprawie telefonicznie będzie się kontaktować z nimi żona, która jest w stanie "błogosławionym" (bo tak było) i że mają mnie nie denerwować i wyobraźcie sobie, że po 6 dniach decyzja była gotowa. Także z tego wniosek taki, że trzeba chodzić i pytać o swoje Pozdrawiam Sylwia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_gość 03.04.2007 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 Ja też ich (UM) mam zamiar lada dzień przetrenować z Warunkami Zabudowy, ale podejde ich w ten sposób, że wszelkie uzgodnienia dam im na tacy łącznie z Eneą, Aquanetem i Gazownią, ZDM i ze zgodą właściciela prywatnej drogi wewnętrznej ( służebność drogowa i gruntowa). I jestem ciekaw ile będę czekał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola.d 03.04.2007 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 Deskowanie dachu - za i przeciw... Wiem, że był już taki temat, ale jedynym argumentem, jaki sobie przypominam za deskowaniem była jakaś "kuna czy łasiczka", która przeorała wełnę na dachu bez deskowania i papy... Mój cieśla i dekarz mówią, że deskuje się po to, żeby w dużo późniejszym czasie móc dopiero położyć np. dachówkę. Ponadto deskowanie znacznie podraża koszty dachu ... Macie jakieś doświadczenia tylko z folią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 03.04.2007 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 Deskowanie dachu - za i przeciw... Wiem, że był już taki temat, ale jedynym argumentem, jaki sobie przypominam za deskowaniem była jakaś "kuna czy łasiczka", która przeorała wełnę na dachu bez deskowania i papy... Mój cieśla i dekarz mówią, że deskuje się po to, żeby w dużo późniejszym czasie móc dopiero położyć np. dachówkę. Ponadto deskowanie znacznie podraża koszty dachu ... Macie jakieś doświadczenia tylko z folią? Jola.d gdzieś w wymianie doświadczeń był cały wątek o tym, pdosumowując : deskowanie usztywnia, wygłusza ale i przedraża dach. O foliach mówiono : zależy od wykonania i samej folii. Ja deskować nie będę bo u mnie to wychodziło prawie 5-6k pln które wolę przeznaczyć no coś innego a cieśla/dekarz stwierdził, że nie ma sensu jak się weźmie najmocniejszą i markową folię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.