natus 31.05.2007 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 witam po przerwie jeśli już o tynkach i posadzkach mowa, to jakie ceny za metr teraz mniej więcej obowiązują? (chodzi mi o maszynowe) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Altariela 31.05.2007 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Tynki gipsowe maszynowe: 22-27 zł/m2 z materiałemPosadzki: 10 zł/m2 robocizna, 30 zł/m2 robocizna+materiał (bez styropianu chyba) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natus 31.05.2007 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Tynki gipsowe maszynowe: 22-27 zł/m2 z materiałem Posadzki: 10 zł/m2 robocizna, 30 zł/m2 robocizna+materiał (bez styropianu chyba) dziękuję bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ROBSON68 31.05.2007 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 To i ja podam namiary na tynki i posadzki maszynowe p.Mariusz tel.603 936 705 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celt 01.06.2007 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Wy tu o posadzkach a ja sie pochwale, ze wczoraj odebralem projekt z adaptacji i w poniedzialek ide zlozyc wniosek o pozwolenie na budowe. Ciekawi mnie jak dlugo bede czekal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jakub G 01.06.2007 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Witam ponownie odebrałem PnB no i do dzieła...ale mam pytanie ile kosztuje przyłącze wodu (dom 6m od rury) z projektem a ile do gazu ...aha jeszcze ile kosztuje wstawienie rur kanalizacyjnych przed podbetonami?? wdzieczny bede za odpowiedzi pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celt 01.06.2007 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Jakbub jak dlugo czekales na PnB ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SZANTI. 01.06.2007 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 witam , w dalszym ciagu czekam na PnB wiec niebardzo jest co pisać ale czytam wytrwale przewinoł sie wątek kominów systemowych , jeśli ktoś ma problem i potrzebuje porady lub wyceny to mój mąż chętnie pomoże (jest producentem) niechcę żeby zabrzmiało to jak reklama bo nie taki jest mój zamiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyrgon 01.06.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 No i żeby nie być gołosłowną nie będę pytac tylko sama spróbuję poszukać studniarza Z której strony Poznania? Jeśli z północnej to mogę polecić (gościa od kopanej a nie wierconej) o, to super - miejsce akcji - Kicin. Z góry dziękuję! Poszło na priva. Gość jest z Golęczewa ale robi w szerzej pojętych okolicach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jakub G 02.06.2007 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 Jakbub jak dlugo czekales na PnB ? 1,5 miesiąca, ale miałem zmiane zagospodarowania działki (czyli pozostawienie w czesci jako rolna) potem małe poprawki od odkładnego insektora ze starostwa i tak jakos zeszło aha jeszcze długi weekend... ale juz jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejc 03.06.2007 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Powiedzcie mi proszę taką rzecz. Przyjeżdza transport z materiałami na budowę. Środek transportu oczywiście od dostawcy materiału (hurtowni budowlanej itp). I po rozładunku oglądacie i liczycie przywieziony towar, aby podpisać protokół odbioru. Okazuje się, że część towaru jest uszkodzona. Na przykład około 70 cegieł z 3000, około 15 dachówek z 2500. Co robicie w tej sytuacji? Wpisujecie na protokół i domagacie się albo obniżki ceny albo dostarczenia nowych? Czy wierzycie w tłumaczenia sprzedawcy, że "klient musi zaakceptować do 1,5% zniszczeń w czasie transportu" ?? Dowiedziałem się wczoraj, że zniszczenia tego typu powinien sobie w koszty wliczyć klient. To tak jakby na przykład wziąć 50-100 PLN w banknotach (15 dachówek po 4,30, 70 cegieł po 1,40) i podrzeć ot tak sobie. Napiszcie proszę jakie mieliście doświadczenia i jak powinno to wyglądać - nie patrząc na koniunkturę, że trzeba brać wszystko jak leci bo inni i tak wezmą itd... PS. Ruszyliśmy - powoli bo powoli, ale pierwsza łopata zostałą wbita Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.06.2007 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Wy tu o posadzkach a ja sie pochwale, ze wczoraj odebralem projekt z adaptacji i w poniedzialek ide zlozyc wniosek o pozwolenie na budowe. Ciekawi mnie jak dlugo bede czekal. Ja czekałem 3 tygodnie i gdyby nie brak jednego załącznika w projekcie byłoby jeszcze szybciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 03.06.2007 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Napiszcie proszę jakie mieliście doświadczenia i jak powinno to wyglądać - nie patrząc na koniunkturę, że trzeba brać wszystko jak leci bo inni i tak wezmą itd... Mialem 2 przypadki : 1. Przyjechal pouszkadzany Ytong (dosyc spora ilosc), niestety to byl fuks, ze znalazlem gdziekolwiek (i to w dobrej cenie) bo dostawca ktory mial dla mnie miec materialy mnie wystawil (pozdrawiam Dyrektora Handlowego Xella na Polske Pn-Zach, jak sie spotkamy to nie recze ...) wiec nawet nie reklamowalem bo i tak nie mialem wyjscia, wszystkie materialy pozostale poplacone i zamowione na konkretne daty i czekac nie moglem 2. Przyjechal strop, 1-2 pustaki uszkodzone widac od razu, pytanie do kierowcy i co z tym, odpowiedz : jest dolozonych 10 wiecej w razie jakby byly uszkodzone. Jak widac mozna nawet teraz normalnie postepowac z klientem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiak 03.06.2007 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Powiedzcie mi proszę taką rzecz. Przyjeżdza transport z materiałami na budowę. Środek transportu oczywiście od dostawcy materiału (hurtowni budowlanej itp). I po rozładunku oglądacie i liczycie przywieziony towar, aby podpisać protokół odbioru. Okazuje się, że część towaru jest uszkodzona. Na przykład około 70 cegieł z 3000, około 15 dachówek z 2500. Co robicie w tej sytuacji? Wpisujecie na protokół i domagacie się albo obniżki ceny albo dostarczenia nowych? Czy wierzycie w tłumaczenia sprzedawcy, że "klient musi zaakceptować do 1,5% zniszczeń w czasie transportu" ?? Dowiedziałem się wczoraj, że zniszczenia tego typu powinien sobie w koszty wliczyć klient. To tak jakby na przykład wziąć 50-100 PLN w banknotach (15 dachówek po 4,30, 70 cegieł po 1,40) i podrzeć ot tak sobie. Napiszcie proszę jakie mieliście doświadczenia i jak powinno to wyglądać - nie patrząc na koniunkturę, że trzeba brać wszystko jak leci bo inni i tak wezmą itd... PS. Ruszyliśmy - powoli bo powoli, ale pierwsza łopata zostałą wbita ciesz sie ze tak malo ja idealna budowe z ytongu dawno juz pogrzebałem dobrze ze nie buduje sciany jednowarstwowej bez docieplenia bo dopiero byla by jazda a tak styropian przykryje ale laciato to wyglada i ludziska pomysla ze ekpia do dup.. y a to ytong powyłupywany msle ze to glownie wnia ciaglego przekladania z miejsca na miejsce od dostawcy do klienta dluga droga ;( a to moja laciata sciana http://www.directupload.net/images/070530/temp/UceXG4wD.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scooby 03.06.2007 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Jutro do architekta. I takie pytanko. Dach mam 30stopni ,a dopuszczalna zmiana to 5st. A tak poprostu to tego nie moge zmienic bo niezgodne z przepisami? Chiałbym zmiienic :dach z 30st na 35lub 38stsciany z 36 na 24,dodac lazienke na podaszu zmienic sciany dzialowe na podaszu.I czy musze to wszytsko kazac zmienic architektowi czy o czyms moge wogóle nie wspominac tylko pozniej murarzowi przekazac ze chce tak.Wydaje mi sie ze o lazience lepiej powiedziec bo trzeba projekt instalacji wody i kanalizacji zrobic a to nei byle co ? prosze doradzcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomcus 03.06.2007 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Jakbub jak dlugo czekales na PnB ? 1,5 miesiąca, ale miałem zmiane zagospodarowania działki (czyli pozostawienie w czesci jako rolna) potem małe poprawki od odkładnego insektora ze starostwa i tak jakos zeszło aha jeszcze długi weekend... ale juz jest Ja czekałem 8 dni (wniosek złożny 10 maja, PnB przybite 18 maja). Jedocześnie odralniałem działkę. T. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_gość 03.06.2007 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Jutro do architekta. I takie pytanko. Dach mam 30stopni ,a dopuszczalna zmiana to 5st. A tak poprostu to tego nie moge zmienic bo niezgodne z przepisami? Chiałbym zmiienic : dach z 30st na 35lub 38st sciany z 36 na 24, dodac lazienke na podaszu zmienic sciany dzialowe na podaszu. I czy musze to wszytsko kazac zmienic architektowi czy o czyms moge wogóle nie wspominac tylko pozniej murarzowi przekazac ze chce tak. Wydaje mi sie ze o lazience lepiej powiedziec bo trzeba projekt instalacji wody i kanalizacji zrobic a to nei byle co ? prosze doradzcie. Te wszystkie zmiany co chcesz zrobić to lepiej, żeby architekt adaptujący wprowadził, bo zmiana kąta nachylenia dachu w Twoim przypadku wiąże się chyba ze zmianą wysokości poziomu kalenicy, zmiana grubości ściany wiąże się z przeliczeniem nośności ściany, a łazienka to wiadomo, że trzeba tam instalacje dociagnąć i może nawet strop przeprojektować. Ścianki działowe to już nie problem i nie duży koszt. No i przy takich pytaniach nie wszyscy wiedzą jaki dom budujesz. Podaję link jakby, ktoś jeszcze chciał udzielić odpowiedzi scooby-emu. http://www.dobredomy.pl/?id_project=82&infopage=1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scooby 03.06.2007 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Jutro do architekta. I takie pytanko. Dach mam 30stopni ,a dopuszczalna zmiana to 5st. A tak poprostu to tego nie moge zmienic bo niezgodne z przepisami? Chiałbym zmiienic : dach z 30st na 35lub 38st sciany z 36 na 24, dodac lazienke na podaszu zmienic sciany dzialowe na podaszu. I czy musze to wszytsko kazac zmienic architektowi czy o czyms moge wogóle nie wspominac tylko pozniej murarzowi przekazac ze chce tak. Wydaje mi sie ze o lazience lepiej powiedziec bo trzeba projekt instalacji wody i kanalizacji zrobic a to nei byle co ? prosze doradzcie. Te wszystkie zmiany co chcesz zrobić to lepiej, żeby architekt adaptujący wprowadził, bo zmiana kąta nachylenia dachu w Twoim przypadku wiąże się chyba ze zmianą wysokości poziomu kalenicy, zmiana grubości ściany wiąże się z przeliczeniem nośności ściany, a łazienka to wiadomo, że trzeba tam instalacje dociagnąć i może nawet strop przeprojektować. Ścianki działowe to już nie problem i nie duży koszt. No i przy takich pytaniach nie wszyscy wiedzą jaki dom budujesz. Podaję link jakby, ktoś jeszcze chciał udzielić odpowiedzi scooby-emu. http://www.dobredomy.pl/?id_project=82&infopage=1 dziekuje bardzo za odp, a strop jest gestożebrowy wiec raczej wytrzyma kibelek itp:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 03.06.2007 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Jutro do architekta. I takie pytanko. Dach mam 30stopni ,a dopuszczalna zmiana to 5st. A tak poprostu to tego nie moge zmienic bo niezgodne z przepisami? Chiałbym zmiienic : dach z 30st na 35lub 38st architekt/konstruktor raczej, bo sie zmienia ciezar dachu i konstrukcja wiezby sciany z 36 na 24, bez architekta, wpisem kierwonika do dziennika dodac lazienke na podaszu bez architekta zmienic sciany dzialowe na podaszu. raczej nie musisz miec architekta, jednak nalezy pamietac, ze czesto pod scianki dzialowe w stropie daje sie np. 2 belki zamiast 1, takze kierownik musialby to klepnac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia z Poznania 03.06.2007 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Proszę o pomoc. Mieliśmy zamówioną dachówkę Creaton Harmonie. W piątek dostaliśmy telefon, że dachówki nie będzie ponieważ spaliła się fabryka w Niemczech. Gdzie można dostać w miarę szybko miedzianą dachówkę ceramiczną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.