Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa zaczynajacych wiosna 2007 - Wielkopolska


misiak

Recommended Posts

Odnośnie - rynien

Ja bede kupowac z PCV.

Robiłam już wywiad po rynku i dowiedziałam się, że Nicoll nie są za dobre i Marley też bardzo zszedł z grubością tworzywa, więc mi odradzano.

Co do Kaczmarka - nie wiem.

My zamontujemy grafitową Wavinu i haki co 50cm - nie pozwólcie żeby Wam montowali rynne z PCV i haki co 60-70cm! Większość problemów z nieszczelnością rynien PCV wynika z za rzadkiego rozmieszczenia haków - to na prawdę nie jest taki koszt żeby na tym oszczędzać.

No i zastanówcie się kilka razy zanim wybierzecie rynnę o kolorze "metalizowanym" (np. miedź) - one są z innego tworzywa niż te zwykłe i wytwórcy nadal nie dopracowali technologii - to najczęściej reklamowane u producentów rynny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no to d..a

my kupilismy Nicole i jedzcze w kolorze miedź- bo idealnie pasuje do naszej dachówy... i sprzedawca nic zlego o niej nie mowil

raczej Marley i Nicole mialy byc porownywalne

wlaśnie dekarze są na dachu

zobaczymy jak to bedzie w praniu a kto wie?

Moze napisze Wam za jakis czas ze sa fantastycznie trwale i bez wad?

Tego sobie zycze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misaku u mnie wisi Kaczmarek możesz w sobotę w Sobocie obluknąć, pamacać itp.

Rynny wydają mi się ok i cena byla też ok.

 

A z rynnami mam dośiwdczenia z autopsjii. W domu w którym obecnie mieszkam były rynny PCV z Wawina (jedna z ich pierwszych produkcji jeszcze na Duńskim materiałach). Przetrwały ok 20 lat i gdyby nie wichura z zeszłym roku pewnie by jeszcze powisiały ale zerwało jedną i zniszczyło, a niestety teraz robią inne wymiary więc trzeba było zmienić. Sąsiadka uparła się na ocynk. I uważam że to bład bo trzeba takie malować itp a do tego cieńka balcha i no ogólnie be. Ceniowa ocynk i PCV wychodzą właściwie identycznie.

 

pewnie bedzie kaczmarek albo wawin

ponoc wawin troszke lepszy no i drozszy wiec znowu dylemat tym bardziej ze zaden nie pasuje do mojej dachówki :(

nicole tyle juz mi osób odradzało ze na pewno odpada :)

 

Misiak

 

"moja" hurtownia odradzała Nicoll. Ale z autopsji nie znam. To już tak daleko jesteś?

 

rece opadaja od miesiaca robia mi wieźbe i obiecali dzisiaj po rozmowie ze w sobote koncza a poniedzieli membrana i dachowki

najlepsze ze dali w umowie na górke zakonczenie dachu do konca wrzesnia

:evil:

montaz okien z roletami co chwile przekladam i czekaja sobie :(

 

 

Naprawdę uważajcie na to co polecają w hurtowniach. Oni dostają superprofity za sprzedaż tej a nie innej marki. Z ciekawszych giftów o których wiem : Harley, Wycieczka na Kube, etc. Jednego kwartału potrafi najlepszy być Isover a następnego Rocwool

 

ale tak jest w każdej branży sprzedaje sie za co ma sie więcej płacone w formie premii albo bonusów typu np. wycieczki (pracuje w handlu wiec sam miałem okazje byc na paru "sponsorowanych" wycieczkach typu afryka itp.. :p )

 

nicol odradzał mi majster od dachu a on raczej wycieczki nigdzie nie dostanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie - rynien

Ja bede kupowac z PCV.

Robiłam już wywiad po rynku i dowiedziałam się, że Nicoll nie są za dobre i Marley też bardzo zszedł z grubością tworzywa, więc mi odradzano.

Co do Kaczmarka - nie wiem.

My zamontujemy grafitową Wavinu i haki co 50cm - nie pozwólcie żeby Wam montowali rynne z PCV i haki co 60-70cm! Większość problemów z nieszczelnością rynien PCV wynika z za rzadkiego rozmieszczenia haków - to na prawdę nie jest taki koszt żeby na tym oszczędzać.

No i zastanówcie się kilka razy zanim wybierzecie rynnę o kolorze "metalizowanym" (np. miedź) - one są z innego tworzywa niż te zwykłe i wytwórcy nadal nie dopracowali technologii - to najczęściej reklamowane u producentów rynny

 

U nas są właśnie takie! :) Mamy antracytową dachówkę i grafitowe rynny wydawały nam się najodpowiedniejsze... :wink: Prezentują się dobrze... ale szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia w jakiej odległości od siębie są haki.... :o :roll: jutro sprawdzę... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, lawami juz sie nie martwie zaschna dobrze i musi byc dobrze...

a dzis byłem na zakupach(niestety nie rynien:p) tylko papa, dysperbiti... i na poczatku planowalem sam to przywiesc moja osobowka ale pan z leray odradzal mi i wsumie chyba dobrze zrobilem bo 600kg w bagazniku astry to chyba lekka przesada? a na ich transporcie strace 34zl wiec nie tak zle. a wy jaki najciezszy ladunek ciagneliscie swoim samochodem na budowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy temacik :wink:

 

Elewacja

 

Ktoś z Was już do tego podchodził? Mam cały tydzień na kupienie styropianu, klejów, i innych dupereli, ale to problemem nie jest. Większy kłopot z tynkiem:

mineralny

akrylowy

silikatowy

 

A tutaj troszkę teorii:

 

a) mineralne – spoiwem jest zwykle cement lub wapno;

 

właściwości:

 

wysoka paroprzepuszczalność;

odporność na działanie wody;

odporność na działanie ognia;

b) żywiczne (polimerowe) – spoiwem jest żywica polimerowa lub akrylowa;

 

właściwości:

 

odporność na działanie wody;

niska paroprzepuszczalność;

elastyczność;

łatwo ulegają zabrudzeniu (powłoka nie odprowadza ładunków elektrostatycznych więc przyciąga kurz);

trudno zapalne lub nie przenoszące ognia;

c) silikonowe - spoiwem jest żywica metylosilikonowa;

łączą zalety tynków mineralnych i żywicznych.

właściwości:

duża paroprzepuszczalność;

hydrofobowość, a w związku z tym odporność na działanie mrozu i niska nasiąkliwość;

wolno ulegają zabrudzeniu, a niektóre same oczyszczają się podczas deszczu;

zwiększają trwałość muru;

duża trwałość kolorów;

d) krzemianowe (silikatowe) – spoiwem jest szkło wodne;

 

właściwości:

paroprzepuszczalność;

odporność na deszcz;

odporność na działanie agresywnych związków chemicznych występujących w środowisku miejskim i działanie "kwaśnych deszczy".

 

reagują z dwutlenkiem węgla zawartym w powietrzu zwiększając swoją trwałość;

elastyczność pozwalająca pokrywać rysy skurczowe w tynkach tradycyjnych;

mała wodochłonność;

niepalność;

mały opór dyfuzyjny;

Zastosowanie:

płyty styropianowe;

płyty z wełny mineralnej;

tynk cementowy;

powierzchnie betonowe;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy temacik :wink:

 

Elewacja

 

Ktoś z Was już do tego podchodził? Mam cały tydzień na kupienie styropianu, klejów, i innych dupereli, ale to problemem nie jest. Większy kłopot z tynkiem:

mineralny

akrylowy

silikatowy

Tia, właśnie się przymierzam do tego tematu :roll:

A. też nie wiem co wybrać

B. wszystko to pic na wodę, najwyżej 2-3 lata dłużej wytrzyma bez malowania czy podklejania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylam i saprawdzilam haki mam co 50 cm i dekarz nie pochwalil Nicol ale tez powiedzial ze to nie tragedia

 

ponadto jestem w najwiekszym szoku od poczatku budowy...

 

nasi dekarze mimo ze z pewnym obsunieciem czasowym weszli na dach w poniedzialek , do srody zamontowali wszystkie okna dachowe a wczoraj wieczorem ujrzalam prawie cala dachowke na naszym dachu- jestem wniebowzieta wyglada pieknie i nawet PIENTKNIE

 

teraz koncowka dachu i wykonczeniowka pewnie jeszcze kilka dni - no tym razem jestem bardziej niz zadowolona i NAWET POGODA SIE SPISUJE

 

 

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wczoraj wieczorem ujrzalam prawie cala dachowke na naszym dachu- jestem wniebowzieta wyglada pieknie i nawet PIENTKNIE......

pozdrowionka

 

No to gratulacje, fajnie, że coś się też udaje na budowach, u mnie panowie powoli dziergają ale ogólnie też jest O.k

:wink: :wink:

http://images13.fotosik.pl/100/9444a3ddf843d263.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domhub napisał, że ma już dachówkę na dachu.

 

A ja się zastanawiam, jak ją tam dostarczyć?

Jakiś "taśmociąg"? Skąd takie coś wytrzasnąć?

Masz przynajmniej 2 możliwości, widziałem u jednych dekarzy taką windę, na którą ładowali paczki dachówek i odbierali u góry roznosząc.

U mnie, podjechali dźwigiem/hds-em i podawał pełne palety które na górze roznosili w paczkach :wink:

Inaczej to lina i wciąganie do góry lub w "ręcach" po drabinie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rany... nie wiem jak Panowie Dekarze (niech swieci im slonce) wniesli ta dachowe na dach- wczoraj gdy juz ich nie bylo wiedzialm jedynie drabiny- musze zapytac meza czy maja jakas winde- ale chyba nic z tego bo przeciez musialaby gdzies stac -ja nic nie widzialam - jedynie ladne "stosiki" dachowek na nieskonczonym kawalku dachu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc. Jestesmy z mezem szczesliwymi posiadaczami dzialki, projektu i pozwolenia na budowe. Obecnie szukamy firmy wykonawczej. Nie mamy, na chwile obecna, zadnej orientacji co do stawek za robocizne. Mam zatem pytanie jak teraz cenia sie ci uslugodawcy.

Po pierwsze witamy 8)

Po drugie powodzenia w szukaniu :wink:

Po trzecie, zajrzyj tutaj : http://forum.muratordom.pl/lista-plac-wykonawcow,f54.htm

Po czwarte wszystko zależy od technologi, wielkości domu, firmy a nawet odległości od Poznania :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mice

 

No właśnie nie trzeba wcale malować. Na domu moich rodziców jest ciemnozielona elewacja i do dziś po kilku latach na kolorze wiele nie straciła. Popracuję nad tematem w łikend. Muszę, bo lada dzień trzeba to zamówić.

 

domhub

 

Gratulacje, nic tak nie cieszy jak kolejny etap budowy nadający kształ i wygląd domowi.

 

Krys1

 

Musze się do Was wybrać. Myślę, że w przyszłym tygodniu. Oddam to co pożyczyłem i oblukam mury.

 

celt

 

Umowę podpisać, oczywiście jeżeli się z nią zgadzasz. Zlecić wykonanie projektu, a następnie podobnie jak w przypadku budowy domu, starasz się o pozwolenie na budowę sieci gazowej. Po uzyskaniu pozwolenia i jego uprawomocnieniu przystępujesz do wykonania odcinka sieci od granicy działki to Twojej chałupy włącznie z postawieniem skrzynki. Dlatego już teraz trzeba działać.

 

Acidtea

 

Ja dachówkę wciągałem swojej roboty "dźwigiem" Na dachu mały żuraw wystający poza krawędź, tak w połowie długości połaci, na jego końcu wielokrążek i lina. Jeden na dole wstawia 3-4 dachówki w samozaciskającą się pętlę i wciąga to do góry. Drugi na dachu odbiera i roznosi na kupki. Zdaje się, że w dzienniku mam fotkę tej konstrukcji.

 

Witam Borówki.

Za ogólne pytanka....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...