Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa zaczynajacych wiosna 2007 - Wielkopolska


misiak

Recommended Posts

Za radą Marzina wziłęłam halogen 500-tkę i podświetliłam wieczorkiem moje tynki. Muszę uczciwie przyznać, że tynkarze - choć cholerni bałaganiarze i choć współpraca z nimi zaczęła się makabrycznie - to robotę swoją w zakresie "tynkowanie powierzchni płaskich" wykonują poprawnie. Oczywiście jest kilka miejsc do poprawek (nazywam to "celulitem" ściennym), ale są to miejsca a nie całe powierzchnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Niestety wszystkie niedociągnięcia wyjdą dopiero jak tynki wyschną - dopiero wtedy widać, gdzie trzeba szlifować :-?

 

No niestety, wyprawki to już pod malowanie idzie.

Dziś za to znów nowości w zakresie moich tynków:

Pan Radek - właściciel firmy - rozstał się z pracownikami, którzy w tak fatalnym stylu rozpoczęli prace na mojej budowie, co niestety rzutowało na opinię o całej firmie. Uważam, że szef firmy bardzo poważnie potraktował sytuację jaka zaistniała i to jest jego wielki plus. Wyjaśnił mi, że u Lidki87 pracował w innym zespole, a jak widać nie każdy pracownik poważnie traktuje swoją pracę. Uważam, że zrobił to co mógł - zatrudnił nowe osoby. W tej chwili branża jest ciężka, jeżeli chodzi o rekrutację pracowników. Niestety jednak, to jest zawsze ryzyko przedsiębiorcy. Klient końcowy oczekuje rzetelnego i profesjonalnego obsłużenia.

Rozumiem teraz dlaczego koleżanka z forum go polecałą i dlaczego u mnie zaczęło sie takim niewypałem. Mam nadzieję, że w niedzielę po odbiorze tynków przez kierbuda będę mogła podumować efekty pracy pozytywnie, a firma zrehabilituje się w moich i kolegów oczach 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tynków, Altariela ma rację. Babole widać dopiero po całkowitym wyschnięciu.

 

P.s. Wczoraj wnosiliśmy na piętro tapczan, czy werslakę, nigdy nie wiem czym to się rózni, ale nie ważne. Klatka schodowa zmasakrowana.

 

Tynki gipsowe to syf! No chyba, że są w miejscu, gdzie człowiek nie ma z nimi żadnego kontaktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzin a dopiero poczułam się lepiej....

Cementowo-wapienne robię w łazienkach i pralni, ze względu na wilgotność, ale przy schodach będę miała tak jak Ty - czyli gipsowe... Co tu zrobić?

Czy jest jakiś sposób? Czy szpachlowanie pomaga w ich utwardzeniu?

Holender, fataliza, jeśli tak się dzieje generalnie.

A jak u innych osób, które tynkowały? Też takie "miękkie"?

 

Pan od tynków obiecał mi przeszpachlować jeszcze na koniec... Będzie lepiej? Da to coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tynków, Altariela ma rację. Babole widać dopiero po całkowitym wyschnięciu.

 

P.s. Wczoraj wnosiliśmy na piętro tapczan, czy werslakę, nigdy nie wiem czym to się rózni, ale nie ważne. Klatka schodowa zmasakrowana.

 

Tynki gipsowe to syf! No chyba, że są w miejscu, gdzie człowiek nie ma z nimi żadnego kontaktu.

Łe no, bo w domu masz mieszkać a nie wnosić na piętro :roll:

Są takie specjalne tapety na tynki gipsowe które ponoć wzmacniają ale powiem za kilka miesięcy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łe no, bo w domu masz mieszkać a nie wnosić na piętro :roll:

Są takie specjalne tapety na tynki gipsowe które ponoć wzmacniają ale powiem za kilka miesięcy :wink:

 

 

To mam się teraz "zatapetować"????????????????????????????????? To jedyny sposób w jaki możemy się uzbroić?????????????????/

gwoli wyjaśnienia nazwa tapeta jest nazwą potoczną, to jest coś w rodzaju maty/siatki którą zatapia się w tynku. Ale tylko wiem od ekipy która będzie u mnie to robić ale nie wiem szczegółów poza tym, że sposób został sprowadzony z Danii gdzie wszystko tak się ponoć robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie tynków się nie orientuję ale gdy spytałam pewnego fachowca, które są lepsze i że gipsowe chyba za miękkie to mi powiedział, że inwestorzy się nie orientują i robią tzw. miękkie tynki a powinni kupować jakieś twarde. Tyle się dowiedziałam i tyle wiem czyli nie zbyt wiele.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No --- robi się ciekawiej. Może ktoś coś więcej wie co to miękkie i co to twarde, bo myślałam, że gipsowe to gipsowe. Wiem tylko, że moje są firmy VG i że wiele firm nie chce robić np na Alpolu, bo klient sobie nie życzy. Nie analizowałam tego zbytnio, ale nie wiedziałam, że jest tu jakieś "drugie dno".

Wiedziałam tylko, że jedne łatwiej a inne trudniej się nakłada - to wszystko.

 

Jaka mata???????????? A może jest coś do gruntowania, co je utwardza?

Podobno trzeba unigruntem, ale nie rozzpuszczonym w farbie tyliko czystym.

Pozdr

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twardość tynku - różnice w twardości tynku gipsowego maszynowego lekkiego mogą być jednak wynikiem wyboru danego producenta. Firma VG szczyci się tym, że jej tynk gipsowy zawiera 2/3 gipsu naturalnego, a tylko 1/3 syntetycznego, w przeciwieństwie do innych producentów. Knauf ma drobniejsze ziarno, lepiej się nakłada, ale więcej syntetyku, co powoduje, że może być bardziej miekki.

Każdy tynk należy przejechac unigruntem.

 

Niestety z chemii zawsze byłam noga, więc tylko mogę przekazać Wam zebrane informacje działając jako "reporter terenowy" naszego forum 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie tynków się nie orientuję ale gdy spytałam pewnego fachowca, które są lepsze i że gipsowe chyba za miękkie to mi powiedział, że inwestorzy się nie orientują i robią tzw. miękkie tynki a powinni kupować jakieś twarde. Tyle się dowiedziałam i tyle wiem czyli nie zbyt wiele.

 

Nie zgodze się, bo dany producent najpierw dzieli tynki na cementowo-wapienne i na gipsowe, potem na nakładane ręcznie i maszynowo, a potem na zwykłe i lekkie...

o twardościach nic nie piszą, a wybór żaden

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wentylacji mechanicznej z reku to nie można to rozpatrywać tylko kwestią zwrotu inwestycji, bo co jeśli tak potraktujesz cały dom ?? Czy inwestycja w dom Ci sie zwróci ?? Zadaj sobie pytanie: po co w ogóle budować Dom jeśli sie patrzy przede wszystkim na zwrot inwestycji ??

 

Tak czy siak uważam, że inwestycja w wentylacje mechaniczną z reku podnosi wartość nieruchomości i trzeba także uwzględniać to, że szykują wprowadzenie Świadectwa Energetycznego Budynków od 2009 ( wiem, że na razie są w tyle z ustawami w tej kwestii nasi ustawodawcy, ale kiedyś to wprowadzą prędzej czy później). Poza tym Unia szykuje jakieś dyrektywy, że od 2015 roku Domy energooszczędne i pasywne będą standardem ( czytałem w Budujemy Dom 01-02/2008) , a takich domów bez wentylacji mechanicznej z reku sie nie wybuduje.

 

Hehehe, byles kiedys w domu pasywnym dluzej niz 1 dzien? Siedziales tam w weekend? Jesli nie to nie powinienes sie wypowiadac. Ja bylem. Ten dom jest tak szczelny i sterylny, ze po jednym dniu czulem sie chory. Ten trend to jakies nieporozumienie, na papierze i w gazecie wyglada OK, ale jak sie mieszka to mozesz popytac ludzi, ktorzy mieli cos z tym wspolnego.

 

Do tego gdzie slyszales o tej niby dyrektywie EU? Ja mieszkam za granica Polski w EU od 17 lat i jakbys widzial szczelnosc domow w Belgii badz w UK to chyba przy twojej trosce o ekologie i oszczednosc dostalbys zawalu. Domy budowane z BK 15cm bedz docieplenia. Tylko tynk mineralny i nawet nieocieplony dach. W polsce marketingowcy sprzedadza wszystko, nie darmo mowia "ciemny lud kupi wszystko".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...