Toruń i okolice...:-)))

[piotrulex]

mnie też nie ruszają - a było wiele zamachów na mnie

 

powaznie?

 

mam podobnie

 

zwlasza jak pisze ze mieszkam od miesiaca a metr kwadratowy na gotowo z wyposazeniem kuchni i lazienki kosztowal nas nie wiecej niz 1200 zeta brutto. Dom ma nieco ponad 200m - wtedy tez jestem atakowany i nikt mi nie wierzy

 

pewnie kazdy montuje kominki z PW, DGP, reku czy PC oraz solary i wychodzi im z 3x wiecej niz mnie

[nastka79]

Im większy dom, tym taniej wychodzi za metr . Dlatego my budujemy bliźniaka...

[agnieszkakusi]

też Ci nie wierzę, a co

[piotrulex]

też Ci nie wierzę, a co

 

poczekaj

 

zaraz zaloze drugie konto i napisze:

 

"ja wierze, wybudowalismy w 2007 roku za 987,50 zł za metr kwadratowy. mamy co prawda tylko 2 a nie 3 poziomy jak kolega powyzej ale za to nieco wieksze wymiary domu sprawiaja ze wieksza jest powierzchnia dachu a co za tym idzie jest on drozszy a to przeciez duzy koszt. za bardzo sie nie znam ale spisuje wszystko po kolei i naprawde tak mi wyszlo. jak ktos nie wierzy moge podeslac tabelke w exelu z zanotowana kazda zlotowka"

 

[agnieszkakusi]

msrciec, proszę przekazać szanownej teściowej p. Zosi serdeczne pozdrowienia I szwagrowi Maćkowi również

O szczegóły proszę nie pytać...

[msrciec]

Tak tylko o zakladaniu wiarygodnego konta trzeba myslec kilka miesiecy wczesniej aby data nie podpadla

 

We wszystkim jest zawarta jakas prawda.

Jesli ma dochodzic do jakichs porownan to jak sam napisales trzebaby napisac wiecej o szczegolach. Nie da sie porownac jablka i banana choc sa to owoce.

 

Moim zdaniem w calej budowie jednym z celow jest to aby byc zadowolonym po wprowadzeniu sie do nowego domu i nie meczyc sie w nim.

Skrajny przyklad moglby byc taki: Co mi po tym, ze bede mial wszystko automatyczne i bezobslugowe jesli w weekendy bedzie mie zabijac nuda?

 

Po chwili zastanowienia, doszedlem tez do wniosku, ze jesli forumowicze wsystko by sobie wyjasnili i sie z tym zgodzili to nie byloby zadnych podstaw do dyskusji...

 

Czyli tak, aby porownywac cene za m2 (w konkurencji na cene) trzeba poszukac sasiada, ktory wybuduje taki sam dom w tym samym czasie (chyba ze porownojemy czas budowy ) w takich samych warunkach "zewnetrznych" no i jesli na koniec wyjdzie roznica to mozemy doszukiwac sie przyczyn.

 

milego dnia,

msrciec

[msrciec]

to jestem spalony!

czyli czas na prace!

 

pozdrowienia,

msrciec

[piotrulex]

.......

Moim zdaniem w calej budowie jednym z celow jest to aby byc zadowolonym po wprowadzeniu sie do nowego domu i nie meczyc sie w nim.

Skrajny przyklad moglby byc taki: Co mi po tym, ze bede mial wszystko automatyczne i bezobslugowe jesli w weekendy bedzie mie zabijac nuda?

 

Po chwili zastanowienia, doszedlem tez do wniosku, ze jesli forumowicze wsystko by sobie wyjasnili i sie z tym zgodzili to nie byloby zadnych podstaw do dyskusji........

 

masz racje

 

u nas ograniczeniem byla jeszcze kasa a widze, ze tego u Was nie ma

 

w takim przypadku wiele sobie nie porozmawiamy gdyz nasze zalozenia podstawowe sa inne

 

chcielismy byc zadowoleni po wprowadzeniu do nowego domu i nie stracic plynnosci finansowej

 

udalo sie

 

mieszkamy (a to wazne) jestesmy zadowoleni (to tez wazne) i Wam zyczymy tego samego, a zwlasza pierwszego

[msrciec]

Nie idzmy tak daleko, oczywiscie mamy ograniczenia ale tez inne priorytety.

Wazne, ze cel jest ten sam i raczej sie przybliza niz oddala.

 

pozdrowienia,

msrciec

[Bartek_Sl]

renata3 spoko - tak trzymaj

 

dziś był u mnie Waldek Strześnicki z CiepłoDomu - pogadaliśmy, pokazałem budowę o wszystko podpytałem (bardziej o reku niż o pompę)

 

a co do komentarzy "innych"... cóż jak widzisz ja nie zareagowałem, Tobie następnym razem polecam to samo

 

ten temat wraca jak bumerang - swoje racje tłumaczyłem na forum kilka miesięcy temu, dziś się tylko upewniłem, że niepotrzebnie

[renata3]

Mam nauczke.

 

A Twoj domek byl naszym faworytem. Kiedy zobaczylam projek poraz pierwszy w Muratorze - byl moim marzeniem. Jednak zdecydowalismysiena inny. I dobrze - nie bedzie w okolicy podobnych

 

Pozdrawiam

Renata

[madzialenka]

Renata, Bartek.

 

Trzymajcie sie swoich decyzji. Sa z pewnoscia przez Was dokladnie przemyslane. My zrezygnowalismy z pompy, ale nie z rekuperatora. Pracyje u nas od pol roku i gdybym miala decydowac sie jeszcze raz, tez bym go wybrala. Przyzwyczailam sie tez do komentarzy i dziwnych min ludzi na wiesc, ze mam 20 cm styro na scianach, ogrzewanie elektryczne, z ktorego jestem bardzo zadowolona i ktore nie rujnuje nam kieszeni i innych takich. Zawsze tlumacze sobie, ze widac naleze do tych "oszolomow" co nie moga normalnego domu budowac. Ale na szczescie to oszolomstwo jest zarazliwe i jest nas coraz wiecej. A wiec witam w gronie szalencow.

 

Renata, jadac dzis do Agi patrzylam jak ladnie sie budujecie. Mam nadzieje, ze tez zalapie sie na sierpniowa herbatke zapoznawcza.

 

Pozdrawiam

Magda

[madzialenka]

A w innym temacie, szukam opiekunki do rocznego Jasia. Mozecie kogos polecic? W gre wchodzi opieka u nas w Zlotorii lub na Wrzosach w Toruniu. I oby za sensowne pieniadze, bo jak trafi mi sie jeszcze jedna ze stawka 1200 zl to rzuce prace. Nie musi byc na caly etat, jestem elastyczna czasowo.

[Siouxiee]

A w innym temacie, szukam opiekunki do rocznego Jasia. Mozecie kogos polecic? W gre wchodzi opieka u nas w Zlotorii lub na Wrzosach w Toruniu. I oby za sensowne pieniadze, bo jak trafi mi sie jeszcze jedna ze stawka 1200 zl to rzuce prace. Nie musi byc na caly etat, jestem elastyczna czasowo.

 

Nam sie udalo przed dwoma laty znalesc cudowna opiekunke, starsza pani (znajoma mojego taty), z osiedla Na Skarpie, majaca dzialke rekreacyjna w Kaszczorku nad Drweca, bardzo jestesmy z Niej zadowoleni, z uwagi na nasza prace nierzadko opiekowala sie nawet 10 godzin dziennie naszym synkiem nie skarzac sie chocby jednym slowem. Z uwagi na nasza emigracje zmuszeni bylismy zrezygnowac z dalszej wspolpracy (z ogromnym zalem zreszta), niemniej jednak nadal utrzymujemy bliski kontakt z soba i traktujemy Pania jaak czlonka naszej rodziny. Juz zreszta nasza opiekunka obiecuje nam odprowadzanie synka do szkoly po naszym powrocie do kraju, choc maly ma dopiero niespelna trzy lata...

Co do stawki, to w ostatnim czasie, tj koniec ubieglego roku, to dostawala od nas ledwie polowe wymienionej przez Ciebie kwoty...

Problem w tym, ze po rozstaniu z nami Pani opiekunka (a w zasadzie Ciocia) stwierdzila, ze poki co nie ma checi zajmowac sie innym dzieckiem, wiec nie wiem, czy chcialaby podjac kolejne wyzwanie..

Aczkolwiek, za tydzien przylatujemy do Torunia na kilka dni i spotkanie z Ciocia jest przewidziane w naszym programie wizyt (zreszta mysle, ze nie wybaczylaby nam, gdyby bylo inaczej), moglbym wiec zapytac o plany na przyszlosc pod Twoim katem

Pozdrawiam

[Siouxiee]

mnie też nie ruszają - a było wiele zamachów na mnie

I tak trzymac!!

Wszak Nam, Krzyzakom "Niestraszne wichry i burze, niestraszne deszcze ulewne, nasze peleryny sa pewne, pewne, pewne!!!"

Co przydatne jest zwlaszcza na pewnej wyspie, gdzie sporo nas jest (wyspie-niestety nie tej zielonej)

[agnieszkakusi]

Siouxiee, cieszę się, że zajrzałeś do grupy toruńskiej

Zdradź nam gdzie się budujesz.

[piotrulex]

Piekna burza byla ostatniej nocy

 

Nadeszla od strony Bydgoszczy i byla pieknie widoczna gdzy od tamtej strony mamy ciemny niezabudowany widok

 

Jak do tej pory to tylko raz widzialem cos podobnego ale wtedy dodatkowo bylismy pod namiotem (znany camping Fusina nad sama wodą kolo Wenecji)

[Ola i Krzysiek]

Wstyd się przyznać, ale ja miałam stracha. Tak jak nigdy burzy się nie bałam tak dzisiejszej nocy i owszem I do tego ten silny wiatr, brrr normalnie horror

[nastka79]

A podobnow popołudniu ma być jeszcze gorzej - burze, wiatr do 100 km/h i mogą wystąpić opady gradu o średnicy do 5 cm...

[agnieszkakusi]

u nas?! Jeńki, a ja dziś małej wyprawiam urodziny w przedszkolu...w nocy obudziłam się, zamknęłam okna, małą przeniosłam do nas, żeby się nie bała i ...poszłam spać....