piotrulex 07.01.2010 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 A ja nawet nie mam czasu myslec o wakacjach, chociaz marzy mi sie urlop. Ciągle jest cos do zrobienia. duzo rzeczy jeszcze w workach. Byłam a Aqua parku we Wrocławiu, bardzo mi sie podobało i mam nadzieje,że ten co nam "pod nosem " budują bedzie podobny. Nie Tobie tylko mi pod nosem My bedziemy mieli doslownie kilkaset metrow jakis super AP to nie bedzie ale z pewnoscia najlepszy w Toruniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 07.01.2010 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 czy zauwazyliscie moze ze w tym tygodniu mniejsze lub niezauwazalne korki? skad to nie bierze? Dzis rano osiedlowa droge pod domem mialem czarniutką a glowna dojazdowa do miasta bialutka - dziwne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michałka 07.01.2010 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Witajcie ! wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.Fajnie ze jeszcze tutaj jestescie !!Pamietacie moze czasy kiedy razem sie budowalismy ?Zimowe noce na budowie aby domek ogrzewac w stanie surowym, urzadzanie a teraz domek stoi pusty bo ... trzeba od nowa nagrzewac, daleko dojezdzac po ciemku, wozic jedzenie itd...Mimo niedogodnosci w weekend noworoczny postanowilem jezdzic tam i palic w kominku aby nie dac sie zimie. Wode mam spuszczona wiec warunki troche spartanskie, ale udalo mi sie pierwszy raz kolede tam przyjac - wczesniej zastanawialem sie czy tam ksiadz wogole dojezdza i pod ktora parafie to nalezy.Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 07.01.2010 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 A mnie ksiądz zaskoczył w Sylwestra, podczas kręcenia ciasta, ale jakoś w biegu go przyjęłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 07.01.2010 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 A mnie ksiądz zaskoczył w Sylwestra, podczas kręcenia ciasta, ale jakoś w biegu go przyjęłam... zaskoczyl? zwykle na mszy zapowiada wizyty a na tablicy ogloszen wisi cala rozpiska ... tak przynajmniej jest u nas wiec 27 stycznia popoludniu nie dam sie zaskoczyc obawiam sie ze choineczka mi nie wytrzyma az tak dlugo choc jak na razie igielki z niej nie leca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 07.01.2010 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 A mnie ksiądz zaskoczył w Sylwestra, podczas kręcenia ciasta, ale jakoś w biegu go przyjęłam... zaskoczyl? zwykle na mszy zapowiada wizyty a na tablicy ogloszen wisi cala rozpiska ... tak przynajmniej jest u nas wiec 27 stycznia popoludniu nie dam sie zaskoczyc obawiam sie ze choineczka mi nie wytrzyma az tak dlugo choc jak na razie igielki z niej nie leca Ja do naszej parafii nie uczęszczam, bo mi godziny nie pasują. Pomijając to, że rzadko wogóle uczęszczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzialenka 07.01.2010 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Mnie ksiądz dopadł przy smażeniu naleśników. Wiedziałam, że przyjdzie, ale spóźniał się już ponad 2 godziny więc zabrałam się za smażenie. Zauważył od razu, ale ja nie zrozumiałam aluzji. Poszedł więc do sąsiadów i tam od progu oświadczył, że jest głodny i chce jeść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 07.01.2010 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Mnie ksiądz dopadł przy smażeniu naleśników. Wiedziałam, że przyjdzie, ale spóźniał się już ponad 2 godziny więc zabrałam się za smażenie. Zauważył od razu, ale ja nie zrozumiałam aluzji. Poszedł więc do sąsiadów i tam od progu oświadczył, że jest głodny i chce jeść. i nic dziwnego ze ksieza wygladaja powiedzmy na srednio wysportowanych tak a propos wczesniejszego to tez niestety niezbyt czesto jestesmy w kosciele ale mysle ze wypadalo by wiedziec kiedy ma sie zapowiedziana wizyte ksiedza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ax99 07.01.2010 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 ... Baerlin jest bardzo ciekawy...zwłaszcza wschodni...a:)) Pozdrawiam Byliscie na nocke pod namiotem czy tylko poszalec w dzien? Ni e Piotrze...nocleg w Jakims Hotelu pod Berlinem:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ax99 07.01.2010 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Do toruńskich dziewczyn niebudowlanie: znacie jakiś fajny sklep z obuwiem nie w centrum i nie w Galerii (tam wszystkie obleciałam)? Szukam kozaków jakichś bo mi się rozlatują stare, a nigdzie nie mogę znaleźć dopasowanych do łydki (wszystkie są za szerokie i wyglądam jak w kaloszkach).No to ja Ci podpowiem:)) Kup co Ci sie podoba...a w Lubiczu jest szewc ktory współpracuje m/innymi ze sklepem Venezia z Coperniqsa..moje żona sobie kupila..tez odstawaly od łydki...szewc tak zrobił ze pasuja idealnie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 08.01.2010 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 Kiedyś zwężałam jedne ale efekt mnie nie zadowolił, bo wprawdzie w łydce dopasował, ale w kostce pozostały cholernie szerokie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 08.01.2010 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 najlepszego przed weekendem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 08.01.2010 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 najlepszego przed weekendem Oj ciężki ten tydzień był, ale na szczęście już się kończy. A kolejny będzie już lepszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 08.01.2010 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 najlepszego przed weekendem Oj ciężki ten tydzień był, ale na szczęście już się kończy. A kolejny będzie już lepszy kazdy tydzien jest rewelacyjny, miedzy innymi dlatego ze konczy sie weekendem dzis jade do Lubicza po pstragi a jutro na obiad ze znajomymi czesc sobie grillujemy a czesc pakujemy do parowaru Prosze pamietac o WOŚP w niedziele My jak zwykle w ich sklepiku internetowym kupujemy 2 kubki - od kilku lat zbieramy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmm 08.01.2010 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 A propo koledy to mam jutro. I mało brakowało a tez by mnie zaskoczył, bo mama powiedziała mi , że od 15 chodzi. potem okazało się , że od 10. Korki rzeczywiscie jakies mniejsze. Dobrze, że juz piatek, bo jakas mega zmeczona jestem. Miłego wekendowania z WOŚP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 08.01.2010 18:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2010 aż łezka się w oku kręci...16 lat temu organizowałam wToruniu 2 finał WOŚP To były czasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anulkawj 09.01.2010 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2010 Tak sie podsmiewałam, że ciesla w mrozy na dach sie władował, no i..... zszedł, i sie nie pojawił. Ja rozumiem, ze zima potworna, ale nam do domku śnieg wali... Zazdroszczę wszystkim, którzy nie mają śniegu w pokojach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzialenka 11.01.2010 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Co dziś tak cicho. Zakopali się wszyscy? My z trudem, ale wyjechaliśmy. Teraz liczę na dobre serce sąsiada - może wsiądzie na traktor i odśnieży troszeczkę. Inaczej nie dojadę do domu. Jeśli prognoza się sprawdzi i do jutra będzie padać, nawet nie będę próbowała wydostać się do pracy. Pozdrawiam Magda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 11.01.2010 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Rano też mieliśmy przeboje - w Kopaninie na środku drogi stał w poprzek zakopany autobus. Nikt nie mógł przejechać ani w jedną ani w drugą stronę. W końcu po przetarciu szlaku przez 2 terenówki zdecydowaliśmy się na podróż przez las i udało się... Trochę spóźnieni, ale dotarliśmy do pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzialenka 11.01.2010 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Aga właśnie opowiadała, że staliście. Oni pojechali drugim wiaduktem. Ale resztę to chyba zasypało bo nikt się nie odzywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.