Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • piotrulex

    1905

  • agnieszkakusi

    1365

  • nastka79

    1031

  • JaMajaD

    458

Najaktywniejsi w wątku

Angelb w ogóle się nie przejmuj, bo Piotrulex jak zauważyłam zawsze taki szorstki na początku... Ale na pewno nie miał nic złego na myśli. Ja sama wolę mieszkać na uboczu z jak najmniejszą ilością sąsiadów i najlepiej na wiosce zabitej dechami... I dlatego mam działkę 10 km od Torunia gdzie żaden autobus nawet nie dojeżdża. Ale to kwestia gustu i potrzeb.

 

Pozdrawiam

Natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Angelb w ogóle się nie przejmuj, bo Piotrulex jak zauważyłam zawsze taki szorstki na początku... Ale na pewno nie miał nic złego na myśli. Ja sama wolę mieszkać na uboczu z jak najmniejszą ilością sąsiadów i najlepiej na wiosce zabitej dechami... I dlatego mam działkę 10 km od Torunia gdzie żaden autobus nawet nie dojeżdża. Ale to kwestia gustu i potrzeb.

 

Pozdrawiam

Natalia

 

bez przesady :wink:

 

to jest forum wiec kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie

 

w momencie gdy kolezanka nie umotywowala swojego wyboru a w innym jej watku wyczytalem, ze nie jest majetna i do tego samotnie wychowuje dziecko zakup dzialki za 150 kola nie uwazalem co najmniej za rozsadny wybor

 

tam gdzie ja sie buduje do centrum miasta mam z 9 km, samochodem jade pewnie krocej niz bym jechal z Carrefoura, do przystanku a-linii i pks mam z 300m, do lekarza, dentysty z 500m, do sklepu samoobslugowego i na wystarczajacym poziome z 300m, gimbus dowozi dzieci do szkoly oddalonej z 3-4km. szkola jest ladna, jest gimnazjum i sala gimnastyczna oraz stolowka. z jadnego okna naszego nowego domu mam widok na łąki a na koncu las a z drgiej strony na łąki i wisle. jak wybuduja aquapark to bede mial do niego z 400m (o ile oczywiscie wojt nie da dupska). jest gdzie spacerowac, jest wzgledny spokoj a dzialka kosztuje polowe tego co na przedmiotowych Bialawach

 

Moim zdaniem zakup takiej dzialki jak koleznaki nie jest dobrym pomyslam ale tak jak to na forum to jest tylko moje zdanie. urodzilem sie na wsi, tam sie wychowalem, mieszkam na innej wsi i buduje sie tez na wsi kilkaset metrow od miejsca gdzie sie wychowalem. W miescie, w bloku jest mi ciezko zasnac nawet po ostrej imprezie :wink:

 

jestem typowym wiesniakiem pracujacym w miescie z koniecznosci z tym ze tam gdzie mam biuro nie ma nic oprocz lasow i widoku na miasto torun z lewobrzeznej czesci wisly

 

kazdy ma prawo do wlasnego wyboru oraz do wlasnego zdania - chyba po to tu zagladamy

 

nie wydaje mi sie abym w jakims momencie w stosunku do nowej kolezanki byl zbyt ostry, niegrzeczny czy niesympatyczny

 

tak lekko sie usprawiedliwiam gdyz troche mi przykro, ze tak zostalo to odebrane

 

Powodzenia w budowaniu

 

papa

 

dzis uruchamiamy 2 transze i musze wybrac miejsce grdzie zakupimy wszystkie graty do szeroko pojetej hydrauliki

 

czesci do odkurzacza centralnego zamontowane wewnatrz scian uczynily mnie raptem 80 kilka zeta :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie też wydatek na działkę rzędu 150 tyś to lekka przesada. Takie rejony są dla bogatych, do których ja się , niestety, nie zaliczam. Nasza działka kosztowała 40 tyś i mamy 1135m. I jest to fantastyczne miejsce. Szczerze mówiąc gdybym miała w tej samej cenie do wyboru miejsce: Kopanino i Bielawy bez zastanowienia wybrałabym Kopanino. Ale to kwestia gustu, jak wszystko zresztą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, ale Angelb poruszenie wywołała...

Piotrulex, z Bielaw jeżdżą miejskie autobusy co 15 minut, więc chyba nie można porównywać tego z PKSem. Poza tym koszty miejskich autobusów są niższe.

Angelb, nawet jak zaczynasz sie zastanawiać czy dobrze zrobiłaś, to sie niczym nie martw. W tej chwili na rynku nieruchomości jest całkiem dobra sytuacja, więc w razie czego zawsze możesz sprzedać tą działkę, a kupić coś innego i napewno na tym nie stracisz.

Agnieszka, ale Gimbus mnie do pracy nie dowiezie... :cry: Chociaż w sumie jak bym się dobrze zakręciła, to może by mnie podrzucał do Grabowca :wink: Tak naprawdę to mam zamiar przeważającą część roku dojeżdżać do pracy rowerkiem - bo będę mieć tylko ok. 2 km :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, ale Angelb poruszenie wywołała...

Piotrulex, z Bielaw jeżdżą miejskie autobusy co 15 minut, więc chyba nie można porównywać tego z PKSem. Poza tym koszty miejskich autobusów są niższe.

 

rozklad jazdy z wielkiej nieszawki kolo urzedu gminy mozna znalezc w necie - jak by ktos mial ochote sie zapoznac (pks i tzw. alinia). autobusy sa srednio co 30 minut a w godzinach zwiekszonero ruchu znacznie czesciej. nie jestem pewien ile kosztuje bilet lecz jest to okolo 2,40zł - autobus na rapaka jedzie niecale 20 minut o ile zatrzymuje sie na wszystkich przystankach. autobusem po raz ostatni nie pamietam kiedy jechalem wiec dla mnie nie jest to argument. za miastem jest za to nieco nizsze OC :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrulex, ja naprawdę się z Tobą zgadzam i też wolę być wiejską dziewczyną, ale ta dyskusja do niczego nie doprowadzi... To jak dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą - niektórzy po prostu nie wyobrażają sobie życia na wsi. Ja to rozumiem, choć sama mam inne zdanie :) A niektórym nie przetłumaczysz choćby nie wiem co. Ale to dobrze - przecież wszyscy na wsi nie mogą mieszkać!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrulex, ja naprawdę się z Tobą zgadzam i też wolę być wiejską dziewczyną, ale ta dyskusja do niczego nie doprowadzi... To jak dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą - niektórzy po prostu nie wyobrażają sobie życia na wsi. Ja to rozumiem, choć sama mam inne zdanie :) A niektórym nie przetłumaczysz choćby nie wiem co. Ale to dobrze - przecież wszyscy na wsi nie mogą mieszkać!

 

sam nie wiem jakie wole swieto wiec sie nie bede wypowiadal :wink:

 

wszyscy nie moga na wsi mieszkac to fakt i jakze pocieszajaca prawda :D

 

papa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rolnika sprzed wiaduktu opisali w gazecie, bo nie chcial sprzedać kilku hektarów ziemi za bardzo grube pieniądze jakiemuś pośrednikowi nieruchomości. Powiedział, że sam chętnie jeszcze ziemię dokupi. Jak się jedzie od nas do Was, to te wszystkie pola po prawej (nie wiem czy też nie po lewej) stronie należą do niego. I to bydło rownież.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka, a ja słyszałam, że podobno tam na zakręcie jak jedzie się od Ciebie do mnie, to chcieli poszerzyć drogę, żeby mógł jeździć miejski autobus, ale rolnik nie chciał gminie odsprzedać kawałka ziemi, tzn. chciał ale za jakąś kosmiczną kwotę. To tylko plotka, bo ludzie od których kupowałam działkę stwierdzili, że to bzdura... A słyszałam to od jakiegoś dziwnego gościa, który tam w Oborach tam w lesie sprzedaje działki - pisze że budowlane, ale nie wiem czy to możliwe, żeby miał działki budowlane, bo tam nie ma planu zagospodarowania przestrz. W ogóle jakiś dziwny ten gość, bo jak kupowaliśmy działkę to odniosłam wrażenie, że nas zniechęcić chciał... No i buduje tam coś dziwnego - taki wielki budynek siakiś :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...