samosia 10.10.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Moja kicia ma 10 lat ale niestety sytuacja życiowa - dzidziuś - zmusza mnie do oddania kociaka. Jest zdrowa i zadbana. Mily kiciak jest u mnie od małego więc historia życia jewst mi znana. Złych nawyków nie posiada . Jest czarno - biała z przewagą czarnego. Malutka drobniutka o dużych oczach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 10.10.2006 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 10.10.2006 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Moja kicia ma 10 lat ale niestety sytuacja życiowa - dzidziuś - zmusza mnie do oddania kociaka. Jest zdrowa i zadbana. Mily kiciak jest u mnie od małego więc historia życia jewst mi znana. Złych nawyków nie posiada . Jest czarno - biała z przewagą czarnego. Malutka drobniutka o dużych oczach. a w czym kociak dzieciakowi przeszkadza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samosia 10.10.2006 13:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Witam nie chce mi się wszystkiego opisywać ale kiciak ładuje do łóżeczka - a ja tego nie chcę. A cięzko upilnowac kota. Więc jeśli jest ktoś kto może kotem się zaopiekować to z chęcią oddam. Wiem że są rodziny które sobie z tym radzą ale ja nie mam zamiaru się szarpać i chcę kici znaleźć dobry dom - czy to źle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_K 10.10.2006 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Popytaj przyjaciół, wśród znajomych naszybciej znajdziesz osobę chętną, będą wiedzieć czyj, jak chowany itp jest kotek. Ale i ty będziesz mieć spokojną głowę, że kotek ma dobry dom. W obce ręce jeśli trafi, to nigdy nic nie wiadomo... Spróbuj też na miau http://www.miau.pl i http://www.zakoceni.pl Pisz jak postępy w szukaniu domku. Szkoda koteczki, będzie to dla niej szok, nie masz możliwości od separowania kotka? Może dasz jej jeszcze szanse? Dzieciak szybko rośnie, za rok będzie ganiał za kotkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 10.10.2006 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 a co będzie jak się dzidziuś zacznie pakowac do łóżeczka?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 10.10.2006 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 hehe zaciela mi sie strona cokolwiek to znaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.10.2006 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 10.10.2006 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Taaaaaaaak, a ja przed urodzeniem pierwszego dziecka miałam kota i rottweilerkę i jakoś do głowy mi nie przyszło oddawac którekolwiek z nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tyberian 10.10.2006 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 A czemuż to kot przeszkadza ? Bioršc kota przewidywała chyba, że pojawi się dziecko? Jest taka iloć rodzin gdzie sš i dzieci i zwierzaki, że nie widzę problemu. Z dzieciństwa pamiętam, że u nas w domu był nowofunland, który w momencie mojego przyjcia na wiat miał ponad 10 lat. Pies wielkoci redniego cielaka o futrze dlugim, gęstym, falujšcym. Co w rodzaju naszego owczarka podchalańskiego tylko z dłuższš sierciš i czarny a poza tym sporo większy. Nigdy nie było problemu z tego powodu Moja Matka to tzw "czyciocha" i kiedy zaczšłem raczkować sprawdzała czystoć podłogi białš pieluchš jako sobie radziła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.10.2006 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Moja kicia ma 10 lat ale niestety sytuacja życiowa - dzidziuś - zmusza mnie do oddania kociaka. Jest zdrowa i zadbana. Mily kiciak jest u mnie od małego więc historia życia jewst mi znana. Złych nawyków nie posiada . Jest czarno - biała z przewagą czarnego. Malutka drobniutka o dużych oczach. Jak rozumiem Twoje dziecko ma ciężką alergię ? Astma, alergia skórna ? Dusi się ?- bo nie widzę innego powodu. Ludzie są nieodpowiedzialni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vilemo 10.10.2006 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 biedna kicia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozzie 11.10.2006 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 ja tez spodziewam sie dziecka (trzeciego , mam juz dwojke dzieci, mam trzy koty i psa i nie wyobrazam sobie, aby oddac ktores z moich futrzakow. Przeciez mozna tak zorganizowac sobie zycie, aby nie wpuszczac kici do sypialni dzidzi, nasze koty nie spia z nami w lozku i wszyscy sa zadowoleni. A ze lubia siedziac u nas i u dzieci na kolankach, to juz inna sprawa. Moj synek byl alergikiem, ale teraz wyrasta z alergii, dzieci czesto wyrastaja z alergii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 11.10.2006 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 No ja mam ciezka alergie, astme itp itd, wystarczy troche samozaparcia, dobra organizacja (kot nie wchodzi do tej czesci mieszkania gdzie pracuje i spie, jest kapany, mam sterylne podlogi w domu) i mozna sobie z tym poradzic. Byla kiedys taka lektura szkolna "Dobra pani".... Tak mi przyszlo na mysl... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samosia 11.10.2006 07:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 11.10.2006 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 WybaczSamosiu, ale to dosyć dziwnie brzmi: nie chce mi się wszystkiego opisywać ale kiciak ładuje do łóżeczka - a ja tego nie chcę z chęcią oddam nie mam zamiaru się szarpać i chcę kici znaleźć dobry dom - czy to źle? Masz kotkę od 10 lat, piszesz, że jest dobrze wychowana i miła i masz do niej taki stosunek? Nie dziw się, że ludzie tak reagują. Problemy ze zwierzakami można rozwiązywać, a nie pozbywać się zwierząt z domu. Ja też nie rozumiem. Może to rzeczywiście jakaś trdna sytuacja, o której nie chcesz pisać... [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samosia 11.10.2006 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Napisałam bo potrzebuje pomocy, przemyślałam sytuację i podjęłam moim zdaniem dobrą decyzję. Myślałam że można na tym forum poprosić o pomoc w takiej sprawie ale widzę że się przeliczyłam. Jedyne co potraficie to oceniać a przecież mnie nie znacie ani mojej sytuacji . Przecież nie będę się rozpisywała dlaczego musze ją oddać, nie podjęłam tej decyzji pochopnie. Więc to chyba wy jesteście nie w porządku a nie ja. Przecież nie wyrzucam kota z domu na ulicę, nie przywiązuję do drzewa w lesie - ja tylko chce znaleźć jej nowy dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 11.10.2006 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Mysle, ze nie warto sie boczyc, wyszlo jak wyszlo, Twoj post zabrzmial drastycznie i to odzew byl drastyczny. Pewnie, ze to wielki plus, ze szukasz mu domu i opieki a nie wyrzucasz czy usypiasz. Ale nie ma co sie denerwowac na odpowiedzi, skoro masz jakies wazne powody, ktorych nie ujawniasz, to po co sie przejmowac opiniami? Ale trzeba sie liczyc, ze opinie beda, nie kazdy zna przeciez Twoje powody prawda?, a wpis byl jaki byl... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 11.10.2006 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Przecież nie będę się rozpisywała dlaczego musze ją oddać, nie podjęłam tej decyzji pochopnie. Więc to chyba wy jesteście nie w porządku a nie ja. Przecież nie wyrzucam kota z domu na ulicę, nie przywiązuję do drzewa w lesie - ja tylko chce znaleźć jej nowy dom. To naprawdę ładnie z Twojej strony, że nie przywiązujesz do drzewa, ale również oceniasz.... To, co piszesz naprawdę brzmi dziwnie, coraz bardziej dziwnie... Wiele osób pomogło bezdomnym i znalezionym zwierzętom, ale Twoją wypowiedź można odczytać w sposób następujący: "Nie chę już kota, jest fajny, ale teraz mam dziecko, weźcie go sobie, jak jesteście tacy mili" Przepraszam, nie chcę o c e n i a ć. Próbuję Ci tylko wyjaśnić, dlaczego jeszcze nie znalazł się ewentualny chętny na kota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samosia 11.10.2006 10:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 "Twoj post zabrzmial drastycznie i to odzew byl drastyczny" - to chyba przesada po prostu musze oddać kota czy to wam sie podoba czy nie i pomyślałam że tu zaglądają ludzie którzy kochają zwierzęta i że może znajdę domek kici i tyle. Czy tak samo atakujecie każdą osobę która prosi o pomoc w takiej sprawie . Nie po to chyba jest to forum. Nie róbcie z tego takiej tragedii ja rozumiem że można mieć 3 dzieci i 3 koty i psa i może być dobrze ale jak to w zyciu bywa nie zawsze jest tak jaby sie tego chciało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.