Remont domu, nowe tynki czy gładzie gipsowe, pomóżcie

[Aga Izabelin]

Witam,

 

Od jakiegoś czasu remontuję i rozbudowuję dom z lat 70tych. Na parterze mam tynki wapienno-jakieś tam pomalowane farbą. Wyburzyłam część ścianek i okien i zostały ogromne dziury. Nie wiem co robić aby mieć równe i gładkie ściany, pomóżcie:

powinnam zeskrobać farbę i zrobić gładzie czy też zbić tynki i zrobić nowe tynki gipsowe (te i tak robię na górze), która jest dobudowywana.

Co będzie lepiej wyglądało i będzie tańsze?

będę wdzięczna za dobre rady,

 

Agnieszka

[vanderbobo]

kucie tynków to ciężka praca, ja bym ci polecił gładzie, mozna nimi wiele wyrównać

[Gość]

dziury zatynkowac, przyszlifowac farbe - na całości - papierem scienym lub siatka scierną, wieksze nierówności zaszpachlowac i pomalowac

 

pzdr

[Prezo]

Ja bym położył nowe tynki gipsowe ( chociaż osobiście wolę cementowo - wapienne ) Nie ma co szpachlować starych tynków bo jak wiadomo jest to pewnie sam piasek i szkoda na to pieniędzy . Radzę tobie zrobić raz a porządnie - takie tynki odświeżą dom i będzie ok

[mdzalewscy]

ja bym gładz zrobił, koszt tańszy o gdzieś 50% w stosunku do kucia i nowych. Czas też dużo krótszy (np. schnięcie nowych), a jak spartolą nowe to i tak gładz zostanie

 

ja bym

1)obejrzał tynki

2)przygotował pod gładz (czyszczenie, szlifowanie, na koniec zagruntować itd...)

3)położył gładz, tam gdzie spękanie dać siatkę, przed farbą zagruntować

[Prezo]

Ja myślę że na takich robotach lepiej nie oszczędzać.

Polecam :

1. Skuć tynki

2. Zagruntować ściane

3. Położyć tynk gipsowy

4. Delikatnie wyszpachlować i wyszlifować

5. Zagruntować tynk

6. Malować

7. Cieszyć się tym na długie lata

[mdzalewscy]

Ja myślę że na takich robotach lepiej nie oszczędzać.

Polecam :

1. Skuć tynki

2. Zagruntować ściane

3. Położyć tynk gipsowy

4. Delikatnie wyszpachlować i wyszlifować

5. Zagruntować tynk

6. Malować

7. Cieszyć się tym na długie lata

 

Ja napiszę dlaczego ja bym tak nie zrobił

 

1)koszty 2 x większe, przy średniej wielkości parterze to będzie dodatkowo około 5tyś zł.

2)po gładzi powinno lepiej wyglądać niż same nowe tynki

3) "0" gwarancji iż nowy tynk gdzieś nie pęknie, a na starym widzimy co jest i po tylu latach już się raczej nic nie zmieni, a można dobrze naprawić przed gładzią

4) trwałość gładzi po malowaniu jest porównywalna z nowym tynkiem gipsowym

5) czas robót przy gładzi jest krótki

6) za różnicę cieszyć się na Majorce

[Prezo]

Twoje argumenty mnie nie przekonują Ja patrze na to troche z innej strony . Osobiście nie chciałbym mieć słabych tynków w swoim domu. Więc jak robić remont to już taki poważny a nie że tylko zwierzchu delikatnie nałożyć gładź a to co jest pod gładziuą to na to już nikt nie patrzy. W sumie to zamiast tego gipsowego tynku to lepiej machnąć cem. - wap. i wtedy dwa razy wyszpachlować