Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pytanie WYŁĄCZNIE do FACETÓW - korzyści z małżeństwa?


GREG.M

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 175
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

...tak z męskiego punktu widzenia...przynajmniej jedną korzyść jest w stanie ktoś wymienić...? :o

 

Zastanawiasz sie, czy warto sie zenic czy rozwiesc?

Bo jak zenic, to warto, dlaczego masz miec lepiej niz my :D

A jak rozwiesc, to nie warto. Teoretycznie mozesz wtedy dokladnie zaplanowac, ile bedzie Cie kosztowal seks, ale najpierw bedziesz mial wydarte serce przez portfel.

 

 

Cos chyba dzisiaj negatywnie do zycia nastawiony jestem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzajemne wsparcie i poczucie bezpieczeństwa.

19 lat stażu.

 

Sorry, ale w swietle innego watku czujesz, ze gwarantujesz bezpieczenstwo? Czy to tylko takie chwilowe mazgajenie bylo?

 

 

 

Wow :o chyba chwilowe, bo wątku juz nie ma...

 

aaaa... a ja sie zastanawialem, gdzie moj post o kubkach i filizankach zniknal...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tak z męskiego punktu widzenia...przynajmniej jedną korzyść jest w stanie ktoś wymienić...? :o

 

Zastanawiasz sie, czy warto sie zenic czy rozwiesc?

Bo jak zenic, to warto, dlaczego masz miec lepiej niz my :D

A jak rozwiesc, to nie warto. Teoretycznie mozesz wtedy dokladnie zaplanowac, ile bedzie Cie kosztowal seks, ale najpierw bedziesz mial wydarte serce przez portfel.

 

 

Cos chyba dzisiaj negatywnie do zycia nastawiony jestem...

 

 

To Wy się żenicie tylko dla sexu i pieniędzy :o

eh, :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż dyskryminacja kobiet, dlaczego kobiety nie mogą się wypowiadać czy mają korzyści czy nie? Hmmm ja męża nie mam ,ale stwierdzenie "żenić się dla korzyści" jest dla mnie o tyle dziwne, że wydawało mi się ze żeni się z innych powodów, a nie by mieć jakieś korzyści z tego tytułu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Wy się żenicie tylko dla sexu i pieniędzy :o

eh, :-?

Nie, pieniadze mozna zarobic samemu :D

 

A tak na powaznie: czytalem kiedys artykul (ktory nota bene bardzo wzburzyl kobiety), ze w dzisiejszych czasach an slub decyduja sie dwa typy mezczyzn: ci, ktorzy swoje zdanie wymuszaja piescia oraz ci mili i rozsadni, ktorzy sa w stanie wszystko zorganizowac bez slubu (seks bez slubu byl tez waznym argumentem) i wlasciwie to nie pamietam po co oni sie chca zenic... :roll: :D

 

Zaraz wpadnie tu Zielonooka i nakrzyczy na mnie za zasciankowosc i pochodzenie z Marsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż dyskryminacja kobiet, dlaczego kobiety nie mogą się wypowiadać czy mają korzyści czy nie? Hmmm ja męża nie mam ,ale stwierdzenie "żenić się dla korzyści" jest dla mnie o tyle dziwne, że wydawało mi się ze żeni się z innych powodów, a nie by mieć jakieś korzyści z tego tytułu.

 

Wszysko co robimy w życiu opiera się na rachunku kosztów i korzyści.

 

Po raz kolejny zapraszam do dyskusji Panów - Panie zapraszam do "pokoju obok"... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż dyskryminacja kobiet, dlaczego kobiety nie mogą się wypowiadać czy mają korzyści czy nie? Hmmm ja męża nie mam ,ale stwierdzenie "żenić się dla korzyści" jest dla mnie o tyle dziwne, że wydawało mi się ze żeni się z innych powodów, a nie by mieć jakieś korzyści z tego tytułu.

 

To nie dyskryminacja. Autorowi chodzilo chyba o opinie facetow (jako rowniez jak on myslacych inaczej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli łatwo jest pozyskać to nie ma potrzeby wiązania się aktem prawnym. Jeżeli trudno - no to trzeba się czymś zabezpieczyć... Są w Polsce B i C miejscowości gdzie statystycznie na jedną pannę przypada kilku albo i czasem kilkunastu kawalerów - znajdźcie tam kogoś żyjącego na "kocią łapę"... :D. Socjologowie mogą sobie tłumaczyć to obyczajowością - a to jest zwykły pragmatyzm...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zakochajcie sie bezgranicznie, szalenczo i do konca zycia, zycie nabierze sensu i przestaniecie sie zajmowac pierdolami :wink: .

Czego wszystkim zycze 8) .

 

No to w temacie: badacze zachowan ludzkich okreslili satan zakochania (a potem ew. malzenstwa) w ten sposob: najpierw jest ta prawdziwa "chemia", fascynacja, ktora przeksztalca sie w chec bycia ze soba. Ale po pewnym czasie (1-2 lata? ) fascynacja mija i wtedy w gre zaczyna wchodzic poczucie zobowiazania (szacunku?). I to powoduje, ze zwiazek trwa (choc chemia zawsze moze powracac, czego Wam i sobie rowniez zycze).

Ale wspolczesny czlowiek bardziej stawia na wlasne ja (niz "my"), poza tym jestesmy wychowani do konsumpcji, a nie wyrzeczen. Stad taki wysoki procent rozwodow (pomijajac przypadki z przyczyn skrajnie oczywistych).

 

Aha, z miesiac temu czytalem newsa, w ktory badacze wykazali, ze u samcow malp wytwarza sie po urodzeniu dziecka jakas substancja odpowiedzialna za opiekunczosc. Jednoczesnie stwierdzono, ze po usamodzielnieniu sie dziecka ta substancja przestaje sie tworzyc. Pewnie dlatego tak czesto mezczyzni kojarza sie z malpami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,

 

Po raz kolejny zapraszam do dyskusji Panów - Panie zapraszam do "pokoju obok"... :wink:

 

nie dam sie wyprosić :evil:

 

ale właściwie zrobiło mi się smutno. Miałam nadzieję, że mój mąż ożenił się ze mną, bo byłam tą jedyną. A nie dla jakiś korzyści :roll:

 

no to idę już 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zakochajcie sie bezgranicznie, szalenczo i do konca zycia, zycie nabierze sensu i przestaniecie sie zajmowac pierdolami :wink: .

Czego wszystkim zycze 8) .

 

No to w temacie: badacze zachowan ludzkich okreslili satan zakochania (a potem ew. malzenstwa) w ten sposob: najpierw jest ta prawdziwa "chemia", fascynacja, ktora przeksztalca sie w chec bycia ze soba. Ale po pewnym czasie (1-2 lata? ) fascynacja mija i wtedy w gre zaczyna wchodzic poczucie zobowiazania (szacunku?). I to powoduje, ze zwiazek trwa (choc chemia zawsze moze powracac, czego Wam i sobie rowniez zycze).

Ale wspolczesny czlowiek bardziej stawia na wlasne ja (niz "my"), poza tym jestesmy wychowani do konsumpcji, a nie wyrzeczen. Stad taki wysoki procent rozwodow (pomijajac przypadki z przyczyn skrajnie oczywistych).

 

Aha, z miesiac temu czytalem newsa, w ktory badacze wykazali, ze u samcow malp wytwarza sie po urodzeniu dziecka jakas substancja odpowiedzialna za opiekunczosc. Jednoczesnie stwierdzono, ze po usamodzielnieniu sie dziecka ta substancja przestaje sie tworzyc. Pewnie dlatego tak czesto mezczyzni kojarza sie z malpami :)

 

:lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmm :-? jeśli pomyliłam to sorki, zaraz poszukam tych wątków, które nasunęły mi takie podejrzenie :wink: i zweryfikuję swoje wyobrażenie

 

jeśli będziesz miał żonę która nie będzie miała ciągle podejrzeń i nie będzie weryfikowała, sprawdzała starszych wątków, to superrrrr

 

a jak nie będzie ciągle sprawdzała i przepraszał i w kółko, niektóre musza ciągle grzebać....

 

poza tym same plusy!!

 

może wystarczy nic nie mieć za kołnierzem :wink: albo pod kocem

 

:lol:

 

Korzyści są oczywiste, masz zapewnione stałe sprawdzanie co masz za kołnierzem, albo pod kocem.... ten typ tak ma...

 

 

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie zakochajcie sie bezgranicznie, szalenczo i do konca zycia, zycie nabierze sensu i przestaniecie sie zajmowac pierdolami :wink: .

Czego wszystkim zycze 8) .

 

No to w temacie: badacze zachowan ludzkich okreslili satan zakochania (a potem ew. malzenstwa) w ten sposob: najpierw jest ta prawdziwa "chemia", fascynacja, ktora przeksztalca sie w chec bycia ze soba. Ale po pewnym czasie (1-2 lata? ) fascynacja mija i wtedy w gre zaczyna wchodzic poczucie zobowiazania (szacunku?). I to powoduje, ze zwiazek trwa (choc chemia zawsze moze powracac, czego Wam i sobie rowniez zycze).

Ale wspolczesny czlowiek bardziej stawia na wlasne ja (niz "my"), poza tym jestesmy wychowani do konsumpcji, a nie wyrzeczen. Stad taki wysoki procent rozwodow (pomijajac przypadki z przyczyn skrajnie oczywistych).

 

Aha, z miesiac temu czytalem newsa, w ktory badacze wykazali, ze u samcow malp wytwarza sie po urodzeniu dziecka jakas substancja odpowiedzialna za opiekunczosc. Jednoczesnie stwierdzono, ze po usamodzielnieniu sie dziecka ta substancja przestaje sie tworzyc. Pewnie dlatego tak czesto mezczyzni kojarza sie z malpami :)

Swiadomosc ksztaltuje byt :wink:

:p

Znaczy mow za siebie :lol: ja jestem czlowiekiem, i na szczescie mnie nie badali enigmatyczni badacze zachwan :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...