blablaluga 13.10.2006 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Jak dla mnie mężczyzny korzyść w sezonie grzewczym - w nocy, żona grzeje jak kaloryfer; dobrze, że żeberka nie wystają . Mobby moby jak bym Cie spotkał to bym piwo postawił, ale u nas tak żona o mnie mówi:):) Ej, a pozwolenie od zon na wspolne piwo dostali? kuźwa zapomniałem, a one są "wszędzie" a zresztą potem sprawdzą co za kołnierzem:):) może walniemy nie 1, a z naście, by juz było wszystko jedno:):) Browar za nasze Żony kochane!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.10.2006 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 mięczaki jesteście. Nigdy sie nie przyznacie, że sa jakiekolwiek korzyści z małżeństwa, bo wyszlibyście na pantoflarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 13.10.2006 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Majka może i męczaki ale czasami do czegoś....się przydają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.10.2006 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Majka może i męczaki ale czasami do czegoś....się przydają ja - jako baba - widzę korzyści z małżeństwa, to faceci do nich nie chcą sie przyznać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blablaluga 13.10.2006 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 ja tam widzę same korzyści, co zresztą napisałem, życie na kociołapę, jest OK, ale niestety niesie ryzyko, a szczególnie dla dzieci w razie..... jedyne co mnie wnerwia u niektórych pań to ta ich wszechobecność i mania sprawdzania, ale widocznie ten typ tak ma i będzie zawsze w ten kołnierz patrzył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.10.2006 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 , jedyne co mnie wnerwia u niektórych pań to ta ich wszechobecność i mania sprawdzania, ale widocznie ten typ tak ma i będzie zawsze w ten kołnierz patrzył a chcialbyś żeby kobiety były tylko ładne? Ułatwiłoby to zycie coniektórym panom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufinek 13.10.2006 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 , jedyne co mnie wnerwia u niektórych pań to ta ich wszechobecność i mania sprawdzania, ale widocznie ten typ tak ma i będzie zawsze w ten kołnierz patrzył a chcialbyś żeby kobiety były tylko ładne? Ułatwiłoby to zycie coniektórym panom Szybko facetom by się kobity znudziły jakby tylko były ładne i nic poza tym, takie sztuczne lale, zatęsknili by jeszcze za tym wszędobylstwem kobiet... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Herne 13.10.2006 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Jacek Kuroń już mówił: Żadna, nawet najpiękniejsza kobieta nie da Ci więcej niż sama posiada. Amen[/i] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.10.2006 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Oj, ja też wolałabym mieć żoną niż męża ( czasem)..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mobby 13.10.2006 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 p.s. wolna uwaga... Oczywiście kociołapio też można żyć, ale z tego co widzę wcześniej czy później zdarzają się przypadki i niestety prawie zawsze cierpia na tym dzieci i kobiety..... niestety...., gderam o wątku prawnym i majątkowym... Zgadzam się w 100%. Dotyczy również sprawy uczuć i psychiki dzieci. Mobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mobby 13.10.2006 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 I jeszcze jedna korzyść, czasami ciasto zrobi Mobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Herne 13.10.2006 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 I jeszcze jedna korzyść, czasami ciasto zrobi Mobby I śmieci wyniesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 13.10.2006 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 o nie, ja śmieci wynosić nie będę. dla mnie to robota dla faceta. To zawsze mój tato wynosił śmieci. A teraz mąż. A potem syn będzie wynosił. I tak już zostanie. Amen. pozdrawiam, gaga2 I to są te korzyści z małżeństwa, m.in. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blablaluga 13.10.2006 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Ja mam świetną żonę, po prostu miodek, miodek, miodek, z charakteru i z urody, jesteśmy przyjaciółmi i jest git... ale najważniejsze że dajemy sobie oddech, ona wie że pracuje z dziewczynami, ja nie wpadam co 2 godziny czy nie jest z kochankiem, jest mądra nie pytała na forum czy koleżanek czy humorystycznie ma za mnie wyjśc, bo to już wiedzieliśmy po pierwszej randce, a przede wszystkim chcieliśmy slubu, i nasze wesele, potem podróż poślubna to najpiękniejsze dni życia, teraz dziecko i okejos, mamy pewność, stabilizacje....., przede wszystkim nie sprawdza mnie, kołnierza, koca nawet gdy szef mi każe jechać na 2-3 dni z koleżankami w delegacje, nie jest wszędobylska, jest wtedy kiedy jesteśmy sobie potrzebni....podkreślam to bo wiem jaką gehenne mają niektórzy koledzy (niekonicznie żonaci) jak to pójda z kolegami i koleżankami na 30m na piwo.... p.s. oczywiście znam setki odwrotnych przykładów, ale siora mojej żony żyje po 2-3 lata wkochanej warszawce z kolejnym gachem, i zawsze na początku to jest WIELKA MIŁOŚĆ, a potem facio się nudzi i cud i szczęście że dziecka jeszcze nie ma z jakimś nobody...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mobby 13.10.2006 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 ...tak z męskiego punktu widzenia...przynajmniej jedną korzyść jest w stanie ktoś wymienić...? Gaga 2 napisała: o nie, ja śmieci wynosić nie będę. dla mnie to robota dla faceta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 13.10.2006 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 o nie, ja śmieci wynosić nie będę. dla mnie to robota dla faceta. To zawsze mój tato wynosił śmieci. A teraz mąż. A potem syn będzie wynosił. I tak już zostanie. Amen. pozdrawiam, gaga2 I to są te korzyści z małżeństwa, m.in. Aaaa... jasne... partnerstwo ma byc. Sprzatasz, pierzesz swoje skarpetki, zajmujesz sie dzieckiem, myjesz okna, robisz obiad kiedy ide na zakupy. Tak nowoczesnie. A oprocz tego tradycyjnie wynosisz smieci i wbijasz gwozdzie. Kosisz trawnik. Placisz rachunki i naprawiasz samochod. Zawsze w takich momentach chodzi mi po glowie jeden cytat z "Kingsajz". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.10.2006 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 ...tak z męskiego punktu widzenia...przynajmniej jedną korzyść jest w stanie ktoś wymienić...? A co Greg masz klopoty w malzenstwie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 13.10.2006 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 ...tak z męskiego punktu widzenia...przynajmniej jedną korzyść jest w stanie ktoś wymienić...? A co Greg masz klopoty w malzenstwie? o właśnie w razie czego pomożemy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.10.2006 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 ...tak z męskiego punktu widzenia...przynajmniej jedną korzyść jest w stanie ktoś wymienić...? A co Greg masz klopoty w malzenstwie? o właśnie w razie czego pomożemy ... Chcesz o tym porozmawiać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 13.10.2006 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 ...tak z męskiego punktu widzenia...przynajmniej jedną korzyść jest w stanie ktoś wymienić...? A co Greg masz klopoty w malzenstwie? o właśnie w razie czego pomożemy ... Chcesz o tym porozmawiać ? z Tobą ZAWSZE ... zwłaszcza po tym jak się rozkapturzyłaś ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.