izat 13.10.2006 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 jak mój wyjeżdża to się dopiero robi gorąco ..... :D:D ty z kolei masz wtedy czas napalić w kominku ?? dobre :D:D:D taka opcja mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 13.10.2006 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 mieliśmy mówić o Waszych korzyściach No skoro ma być mowa o męskich korzyściach [a śmieci i tak nie będę wynosić i już ] to mój kolega zawsze powtarza, że małżeństwo to najszybsza droga na osiągnięcie świętości i gwarancja nagrody w Niebie. To w trosce o jakość życia wiecznego małżonka pddajemy go próbom i sprawdzamy siłe jego charakteru, a powszechnie wiadomo, że "błogosławieni którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, ponieważ do nich należy królestwo niebieskie" Pozdrawiam, gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 13.10.2006 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Ale czy ktos na slubie pytal: czy chcesz byc swietym? Chyba, ze o to pytaja, ale wtedy nikt jeszcze nie lapie o co chodzi: "i slubuje ci milosc, wiernosc i uczciwosc malzenska". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 13.10.2006 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 mmad, to przeciez oczywiste, że to z miłości do małżonka dbamy o jego uświęcenie.... To taki dojrzały rodzaj miłości.... No a poza tym, ja tylko przytoczyłam męski (tj. zasłyszany od kolegi) punkt widzenia.pozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.10.2006 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 I tak nie bedzie smieci wynosic? ojej , lepiej to robic, smierdziec bedzie strasznie a i jakie robactwo sie przywlecze - fuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufinek 13.10.2006 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Jak facetowi się kobieta jaka się trafi to czy przed ślubem czy po chyba się nie zmieni. Jak sprawdzała przed ślubem to i po bedzie to robiła. A więc sprawdzanie kołnierzyków, kocyków nie jest wcale kwestią małżeńską. kocyków? a no co je sprawdzać ? dla świętego spokoju, czy dobrze grzeją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 13.10.2006 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 No tak jak temat postu oczywiście 80% wypowiedzi to Panie ONE zawsze lepiej wiedzą co mężczyna myśli, chce , potrafi, chce powiedzieć, itd itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufinek 13.10.2006 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 No tak jak temat postu oczywiście 80% wypowiedzi to Panie ONE zawsze lepiej wiedzą co mężczyna myśli, chce , potrafi, chce powiedzieć, itd itd Znamy Was na wylot panowie, w przeciwieństwie do Was. Wy o nas chcecie wiedzieć jedynie te złe rzeczy, tych dobrych nie zauważacie wcale lub prawie wcale, kobieta zło konieczne, tylko gdera i marudzi itp. itd. Panowie zastanówcie się, zauwazcie w nas również pozytywy czy to żyjąc z nami w wolnym związku czy też dopóki śmierć nas nie rozłączy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.10.2006 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 We wątku jak w życiu Zawsze musi jedna z druga ryjka wsadzić do nie swojej miseczki :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufinek 13.10.2006 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 We wątku jak w życiu Zawsze musi jedna z druga ryjka wsadzić do nie swojej miseczki :) No wiadomo z innej miseczki lepiej smakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 13.10.2006 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 no tak wszystko wiecie o nas lepiej , ale niestety tak interesujecie się nami że nie potraficie nic powiedzieć na swój temat , jak w książce co mężczyzni wiedzą o kobietach czyli cała pusta i chyba jest tak samo co kobiety wiedzą o sobie ale prawda jest i druga najlepiej skierować się na drugiego aby odwrócić uwagę od siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.10.2006 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 celne uwagi, więc wniosę swoje spostrzeżenia no tak wszystko wiecie o nas lepie wiemy tylko tyle co potrafimy zauważyć i co z trudem wycedzicie z siebie. Telepatycznie nie da sie odszyfrować wszystkich waszych zamierzeń, więc nie dziwcie się, że zadajemy pytania. ale niestety tak interesujecie się nami że nie potraficie nic powiedzieć na swój temat na swój temat mam wyrobione zdanie, nie całkiem pozytywne jak w książce co mężczyzni wiedzą o kobietach czyli cała pusta i chyba jest tak samo co kobiety wiedzą o sobie to chyba twoje subiektywne zdanie ale prawda jest i druga najlepiej skierować się na drugiego aby odwrócić uwagę od siebie pretensje do GREGA, on załozył wątek. A ty nie odwracaj kota ogonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 13.10.2006 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Majka ale chyba trzeba podsumować że i tak i tak żle, "bez" czegoś brakuje, "z" też czegoś brakuje, ale głównie chodziło o to że tylko dla mężczyzn a tutaj większośc głosów kobiet, taki już świat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 13.10.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 ale o ssssooooooo chodzi i kto komu wsadza ryjka ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 13.10.2006 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Tak, najwazniejsze, aby plusy przeslanialy minusy. Druga mysl: Byl sobie facet, ktory chcial sie ozenic. Aby mu to wybic z glowy, sprowadzono kilka doswiadczonych kobiet, ktore mialy "omowic" kandydatke i komentowac wszystko to, co robi. Udalo im sie. A teraz pytanie, kto Was, kobietki, wprowadzil na ten watek? D I trzecia Jak to mawiaja, w malzenstwie najtrudniejszych jest pierwszych 25 lat. A potem jest juz z gorki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babajaga 13.10.2006 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 mmmadI trzeciaJak to mawiaja, w malzenstwie najtrudniejszych jest pierwszych 25 lat. A potem jest juz z gorki. Swięta racja ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 13.10.2006 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Po ślubie, zanim coś spieprzysz, zastanowisz się co najmniej raz więcej niż przed. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 14.10.2006 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 Czy mi się wydaje, czy nikt nie wspomniał o teściowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 14.10.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 Czy mi się wydaje, czy nikt nie wspomniał o teściowej? To chyba nie jest dobry argument do narzekania lub wychwalania malzenstwa - zazwyczaj obie strony dostaja tesciowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 14.10.2006 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 INNE pytanie do facetów dostalam wlasnie cos takiego na @: Lubisz mnie?" On powiedzial "nie". Myslisz ze jestem ladna? - zapytala Znowu powiedzial "nie". Zapytala wiec jeszcze raz: " Jestem w twoim sercu?" powiedzial "nie". Na koniec sie zapytala: "Jakbym odeszla, to bys plakal za mna?" powiedzial, ze "nie". Smutne - pomyslala i odeszla. Zlapal ja za reke i powiedzial: "Nie lubie cie, tylko, kocham cie. Dla mnie nie jestes ladna, tylko piekna. Nie jestes w moim sercu, jestes moim sercem. Nie plakal bym za toba, tylko umarbym z tesknoty hmm... moze i tekst bardzo banalny ale ... dawno mi sie tak milo nie zrobilo a pytanie brzmi: czy po roku (dwoch, pieciu, dziesieciu itp.) latach malzenstwa zdarza Wam sie spontanicznie wyslac swojej zoniec np. cos takiego (ew. inne spontaniczne i zaskakujace objawy uczuc?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.