Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z dwudziestolecia międzywojennego


Mimilan

Recommended Posts

Witam, jestem posiadaczką domu z 1923 roku. Oczywiście dom do generalnego remontu.

Szukam osób które poradziły sobie z remontem takiego domu. Od czego zacząć?

Mój dom jest w okolicach Warszawy. Czy zacząć od ekspertyzy czy firma budowlana się tym zajmie?

 

Może znacie solidne firmy w okolicach Warszawy mające pojęcie o zabytkowych domach ( bo to jednak wyższa szkoła jazdy).

 

Będę wdzięczna za wszelkie uwagi i sugestie. Odwdzięczę się za to informacjami z remontu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już współczuje ile pani wyłoży za remąnt skoro zabytek to ręke trzyma konserwator zabytków nie wszystko można a niektóre żeczy trzeba odtworzyć zacznijmy od eksperta dobrego planu a potem poszukać ekipy budowlanej, a nie ciapraków to musi mieć swój wyraz, wykończenie proszę pamiętać, pozdrawiam i życze powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zacząć trzeba od wyszukania firmy specjalistycznej wykonującej naprawę poziomej izolacji przeciwwilgociowej.

Pozostałe sprawy wykona każda inna firma budowlana (może z wyjątkiem dachu).

W owym okresie budowano z cegły pełnej, a izolacja pozioma to była "2x papa smołowa na lepiku".

Z tej izolacji została tylko szara bibułka (kiedyś tektura nasączona smołą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wszystko zależy od stanu domu. Dwudziestolecie międzywojenne to jeszcze nie zabytek. Automat działał po osiągnięciu wieku 100 lat. No, chyba że coś wyjątkowego.

Sam mam taki domek, tylko na ziemiach wyzyskanych (jak mawiał Pawlak). Solidna niemiecka budowla. Żadnych izolacji poziomych nie stosowali. Ja też nie dawałem. Dałem tylko izolację pionową, drenaż i jest suchutko.

Faktycznie za te pieniądze już włożone miałbym nowy domek, ale ....

Ja nie żałuję.

Pozdrawiam, Heniek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie żałuję :D Jeszcze troche do zrobienia zostało. To troche to tak... optymistycznie :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dom ma sporo więcej latek, ale na szczęście nie jest zabytkiem. Wiekszość robót wykonałem i nadal wykonuję sam ile zdrowia starczy, i remont domu kosztował mnie tyle, że kupiłbym co najwyżej mieszkanie 3 pokojowe w obleśnym betonowym osiedlu.

Czy warto było ?, oczywiście zawsze dom jest lepszy, kupę ziemi, drzewa, dzieci mają się gdzie bawić. A koszty remontu zalezy jak mierzyć, jesli robi to ekipa to faktycznie wychodzi drożej, bo ceny materiałów podobne ale robocizny znacznie więcej.

Izolacji nie było u mnie, a tez poniemiecki dom i to na terenach zagrożonych lokalnymi podtopieniami. Na wilgoć jak narazie nie narzekam.

Doradzłbym taką kolejność:

1. Warunki zagospodarowania terenu.

2. Inwentaryzacja zabudowy i terenu wokół.

3. Usiąść z wszystkimi znajomymi i rodziną i zastanowić się jak chcemy w przyszłości by to wyglądało, gdzie będzie sad, gril, wejście do domu, garaż czy buda dla psa.

4. Zlecić projektantowi wykonanie lub dostosowanie projektu do naszych potrzeb, jesli pilnuje Konserwator to nasze zachciewajki i mozliwości remontu/przebudowy muszą zostać skonfrontowane.

5. Szukać ekipy

6. Niemal codziennie ich pilnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...