lajkonikk 12.10.2006 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Mam problem z transportem lodówki[chłodziarko-zamrażarka AMICA]W pionie nie można jej transportować(za niski samochód).Zostaje pozycja leżąca.Pytanie:CZy mozna?na co zwracać uwagę?na którym boku ją ułożyć?Prosze o sprawdzone porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 12.10.2006 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Generalnie to instrukcja podaje czy mozna - z reguły tak tylko różnie trzeba co najmniej kilku godzin po przestawieniu w pozycję pionową przed uruchomieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stuk 12.10.2006 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Mam problem z transportem lodówki[chłodziarko-zamrażarka AMICA]W pionie nie można jej transportować(za niski samochód).Zostaje pozycja leżąca. Pytanie: CZy mozna? na co zwracać uwagę? na którym boku ją ułożyć? Prosze o sprawdzone porady. Różnie bywa. Ja niedawno kupowałem lodówkę i było na pudełku opisane, że może iść w poziomie, ale były zaznaczone wyraźnie który bok do góry, który na dół. Po transporcie w poziomie, dobrze jest jak lodóweczka w docelowym miejscu w pionie postoi parę godzin przed uruchomieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lajkonikk 12.10.2006 10:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Dzieki za szybki odpowiedzi.Z tymi bokami jest właśnie problem.Podobna trzeba ułozyć ją na takim boku aby przewody wychodzace z kompresora[czy jak to się nazywa} były do góy czy na dół? W instrucji podaja max 40 st a u mnie tylko ok10-15 znalazlem takie info; lodówkę przewozi sie na lewym boku, żeby do instalacji nie dostał się olej z agregatu (po prawej stronie jest osuszacz gazu z oleju, jeżeli zostanie zalany to klapa). lodówka przewożona NIGDY nie może leżeć płasko na boku - zawsze musi być pod skosem - góra wyżej. po takim transporcie niech stoi dobę żeby olej ściekł. Jak odnależ ten osuszacz?nie wiem jak wygląda i jeszcze to; Otoz KAZDA lodowke mozna przewozic na lezaco, tylko jest jeden warunek: MUSI byc polozona na strone TLOCZNA sprezarki. Moi drodzy w tym przewozeniu chodzi TYLKO o olej (i ew. o to gdzie i z czazym sie moze wymieszac)a nie o zadne freony(zreszta juz nie stosowane - obecnie sie stosuje izobutany).Sprezarka jest wypelniona olejem, ktory spelnia funkcje izolacyjna, chlodzaca, i smarujaca. Ten olej nie powinien sie wlac do obiegu. Do obiegu nie moze sie dostac jedynie wtedy gdy maszyna stoi lub jest przechylona pod niewielkim katem, albo lezy na stronie TLOCZNEJ kompresora.Dlaczego na stronie tlocznej? Ano dlatego ze po stronie tlocznej przewod nie wychodzi ze zbiornika tylko z glowicy sprezarki i dlatego wtedy olej sie nie moze wylac. Jak ktos sie z tym nie zgadza niech sobie rozetnie dowolny agregat z chlodziarki i przypatrzy sie jak to jest zbudowane i kiedy ew. olej sie moze wydostac na zewnatz. Jest to mozliwe tylko ze strony ssawnej.Dlatego producenci nie zalecaj przechylania lodowek o wiecjej niz 45 st. bo zakladaja ze normany uzytkownik nie wie gdzie jest strona ssawan a gdzie tloczna. pozdrwiam tom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SNCF 12.10.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 ostatnio przewozilem do altanki Mińsk model z 1976r na boku obojetnie ktorym , na plasko po polskich "drogach" , znaczy wybojach jak na tarce z normalna predkoscia dziala normalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 12.10.2006 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Witam. Mi też przewozili. I przestał działać. I nie działa do dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 12.10.2006 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 a więc tak: generalnie lodówki można przewozić na leżąco, warunkiem jest jej, wyłączenie i odczekanie aż "ostygnie", transport leżący ale na czymś "miekkim"(koc, mata, gąbka), poźniejsze postawienie w miejscu docelowym, wypoziomowanie i postój minimum 8 godzin bez podłączenia do prądu Gdybyście widzieli jak produceni przywożą sprzęt, to my biedni klienci cackamy się jak z jakiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lajkonikk 12.10.2006 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 sprawdzalem to tu to tam .co sklep to inna odpowiedź.Generalnie ,mowią mozna ale;zachować chciaż minimalny spadek,podwyższenieczekać do włączenia od 1 godz do 12godz!!przewozić na boku,na drzwiachTyle odpowiedzi,że się gubięps widzialem przewozone lodowki na pace w poziomie .Problem ,że sa one na gwarancji i wtedy nic nie ryzujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 12.10.2006 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Moja musiala byc przewozona w pionie. Nie ryzykowałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.