korpi 13.10.2006 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Ja mam podobne doświadczenia. Od kilku lat prowadzę sklep i biuro. Raz na jakiś czas pojawiaja się oferty (od 4 lat juz siedem takich akcji). Po każdej akcji ofertowej obowiązkowe włamanie w każdym z kompleksów pawilonów. U mnie naszczęście tylko 2 razy - nigdy nic nie zgineło -stłuczona szyba, bałagan - a komputery stoja, elektro narzędzia w szafach. Za trzecim razem panowie w mundurach firmy ochroniarskiej majstrowali coś o 22.00 przy drzwiach. Sasiąd, który akurat musiał popracowac troche dłużej wyszedł i zapytał co robią. A panownie grzecznie i z pełnym profesjonalizmem odpwiedzieli, że mam umowę na monitoring i sprawdzają stan zabezpieczeń, wsiedli w samochód i odjechali. Sąsiad poczciwy człowiek uwierzył i nawet nie bardzo zapamiętał nazwę firmy. Rozmawiałem z dzielnicowym, ale on jakis taki przezstraszony i mam mało czasu.... Reasumując, napewno nie większość, ale trochę tych firm to jednak działa trochę jak mafia. Pamiętacie fil Charlie Chaplina "Brzdąc" - tytułowy bohater tłukł kamieniami szyby wystawowe i nagle przypadkiem pojawiał się Chaplin z przenośnym warsztatem szklarza i oferował swoje usługi. Ludzie się nie zmieniają....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolka009 13.10.2006 12:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 jak napisał adam_mk - ja wierzę, że Ci chłopcy pracujący w tych firmach cą "czyści" mają odpowiednie zaświadczenia i certyfikaty. I że Ci ochroniarze mnie nie okradną. Ale nietrudno sobie wyobrazić, że szefostwo takiej firmy ma układ z okolicznymi bandziorami i takie formy nacisku na potencjalnych klientów stosuje (jak w opisanych wyżej przypadkach).Dlatego zastanawiam się czy umowa z firmą ochroniarską to swoisty haracz i co będzie jak tego haraczu zdecyduję się nie płacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.10.2006 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 A ja się nie zastanawiam nad spiskową teorią świata. Po prostu biorę ochronę i już ( teraz mam w biurze ). Na budowie będzie ochrona jak tylko będzie do czego przyczepić czujkę. Chcę spać spokojnie za te 100 pln miesięcznie. Ni edlatego, że boję się, że mnie ochrona okradnie. Dlatego, że to ich praca a ja nie mam przyjemności spać na budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolka009 13.10.2006 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 no owszem, tak jest wygodnie ale...gdyby wszyscy tak myśleli (płacę i się nie zastanawiam komu i za co) to w krótkim czasie cała Polska byłaby uzależniona od płacenia haraczów rozmaitego rodzaju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.10.2006 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 no owszem, tak jest wygodnie ale...gdyby wszyscy tak myśleli (płacę i się nie zastanawiam komu i za co) to w krótkim czasie cała Polska byłaby uzależniona od płacenia haraczów rozmaitego rodzaju. Ale to nie jest haracz !!! To normalny biznes ! Jak kablówka i telefony. A jak gmina szantażuje inwestorów to nie jest mafia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_m 13.10.2006 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Dodam tyle - moi rodzice nie chcieli mieć ochrony. Do czasu aż jednej nocy puścili im gaz do domu i wyprowadzili samochód. Umowę podpisali kilka dni później i nikt ich od tamtej pory nie niepokoi. Ale może to zbieg okoliczności... My na wszelki wypadek alarm i monitoring uruchomiliśmy w dniu montażu okien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vib 13.10.2006 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 lepiej najprostrzy alarm czy oswietlenie z czujnikiem ruchu a potem polowke do kieszeni i zaznajomienie sie z sasiadami - dobra, a wrecz wsibska sasiadka to najlepszy monitoring Pzdr. vib Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 13.10.2006 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Ja założyłem od tyłu domu (tam jest wejście) - reflektor halogenowy 500W z czujnikiem ruchu, a oprócz tego alarm z powiadomieniem na komórkę. To taki prywatny monitoring. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 13.10.2006 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 dobra, a wrecz wsibska sasiadka to najlepszy monitoring Pzdr. vib eeeee... mało wiesz, zaprosisz koleżanke "na kawę" i sąsiadka też wie......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 13.10.2006 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Spróbuję jeszcze coś dopowiedzieć. Powiedomienie osobiste powinno być, ale po to, żeby system alarmowy po zawiadomieniu ochrony zawiadamiał właściciela obiektu o zadziałaniu, co oznacza że zaraz powinien dostać raport, co ochrona stwierdziła. Samo powiadomienie może zaowocować powstaniem w popłochu od stołu z rozpoczętą flaszką i spore przekraczanie ograniczenia prędkości w stanie stresu (oni mi tam buszują, a jak co podpalą?!!!). Najprostrzy sposób na zrobienie sobie wroga, to posłać do sądu w charakterze świadka sąsiada czy sąsiadkę przeciwko innemu sąsiadowi/znajomemu/miejscowemu bo widziała jak wam kradli i niszczyli!Sukces pewny!! Wróg na lata! Często współpracując z Policją (bo należy, to ta sama strona barykady) czasem/często można się dowiedzieć o włamaniach czy zdarzeniach. I tam się kieruje marketing. Znam takich, co uważają ten sposób zdobywania klienta za najskuteczniejszy. Na danym terenie jest zawsze więcej niż jedna firma. Zebrać opinie (plotki) można i zdecydować - która.Byłoby bardzo głupio narażać się na nieprzyjemności, robić "szemrane" ruchy i.... wzbogacać konkurencję! Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.10.2006 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Dodam tyle - moi rodzice nie chcieli mieć ochrony. Do czasu aż jednej nocy puścili im gaz do domu i wyprowadzili samochód. Umowę podpisali kilka dni później i nikt ich od tamtej pory nie niepokoi. Ale może to zbieg okoliczności... My na wszelki wypadek alarm i monitoring uruchomiliśmy w dniu montażu okien. Moi znajomi mieli taką samą sytuację, pomimo,że nikt im nie proponował ochrony. To metoda złodzieji i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolka009 14.10.2006 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2006 Ale to nie jest haracz !!! To normalny biznes ! Jak kablówka i telefony. A jak gmina szantażuje inwestorów to nie jest mafia ? Ja nie twierdzę że to jest na 100% haracz. Tylko zadaję sobie takie pytanie. Uważam że należy sobie zadawać takie pytania, po to żeby w miarę możliwości nie dawać się naciągać. Także urzędnikom gminy i innym sobom. Ja uniknęłam zapłacenia łapówki panu z energetyki za podłączenie prądu podziemne zamiast napowietrznego, bo zadałam sobie pytanie co mi się należy i zasięgnęłam jezyka w URE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.10.2006 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 rumak1974 napisał agencja nie odpowiada za nic w przypadku jak niezdąża z interwencją. Czy tak jest naprawdę? Jesli tak, to cały ten monitoring jest bez sensu, bo ochrona nawet nie musi się spieszyć - zdążą czy nie to i tak dla nich nic nie zmienia. justa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.10.2006 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 rumak1974 napisał agencja nie odpowiada za nic w przypadku jak niezdąża z interwencją. Czy tak jest naprawdę? Jesli tak, to cały ten monitoring jest bez sensu, bo ochrona nawet nie musi się spieszyć - zdążą czy nie to i tak dla nich nic nie zmienia. justa To nie jest firma ubezpieczeniowa - to chyba pomyłka. Jak Ci ukradną plazmę i zwieją ( w 2 minuty) to jak sobie wyobrażasz odpowiedzialność ochroniarzy ? Że co - zaczną szukać złodzieja? Rozpoczną śledztwo czy jak ? I mają jeszcze odkupić tę plazmę ? Wiadomo z systemu o której włączył się alarm. Jak ekipa dojedzie na miesjce to Ci się zgłasza - wiadomo jaki był czas reakcji. Po prostu zatrudniasz ochronęi OPRÓCZ tego ubezpieczasz dom. I jak coś ukradną - a ekipa nie dojedzie - to sprawa ubezpieczyciela... Dla zainteresowanych : godzina czuwania ochroniarza w samochodzie bezpośrednio pod domem - 100 pln. Cena z zeszłego roku ( mieliśmy włamanie do firmy i został na noc pilnować dobytku, do czasy wymiany zamków) Można i tak. Dlatego trzeba czytać umowy i zwracać uwagęna czas reakcji danej firmy. Dlatego dobrze wybrać firmę, która ma w Twojej okolicy swoją placówkę. Jeśli masz w umowie 15 minut na dojazd... sorry... ale pewnie są tańsi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.10.2006 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Może i prawda......... 3 firmy, z którymi rozmawiałam, mają 5 i 15 minut (w dzień i w nocy). innych firm u mnie nie ma. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.