Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

witam.

 

pytanie do użytkowników i specjalistów.

 

co jest lepsze i bardziej ekonomiczne dla kotła gazowego dwufunkcyjnego z otwartą komorą

 

1. krótki czas pracy z dużą mocą (krótkie załączenia) czy

 

2. długi czas pracy z modulowaną mocą.

 

chodzi mi przede wszystkim o to jaki sterownik (programator tygodniowy) kupić:

 

a) z histerezą 0,5 - 1 stopień, który załącza kocioł gdy zaprogramowana pzreze mnie temp spadnie o 0,25 (histereza 0,5) lub 0,5 (histereza 1 stopień) stopnia i grzeje gdy temp przekroczy zaprogramowaną o 0,25 lub 0,5 np. euroster czy

 

b) bardzo czuły który załącza kocioł jakoby z wyprzedzeniem i praktycznie nigdy temp nie spada poniżej zaprogramowanej np honeywell

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/63737-kocio%C5%82-gazowy-czas-pracy-lepiej-d%C5%82u%C5%BCej-czy-kr%C3%B3cej/
Udostępnij na innych stronach

jeśli kocioł taktuje czyli często się uruchamia to zużywa więcej gazu niz przy dłuższej pracy ( przynajmniej tak uczą na szkoleniach) co do sterownika to analogicznie czuły to częste włączenie i wyłączenie kotła
jeśli kocioł taktuje czyli często się uruchamia to zużywa więcej gazu niz przy dłuższej pracy ( przynajmniej tak uczą na szkoleniach) co do sterownika to analogicznie czuły to częste włączenie i wyłączenie kotła

 

zatem lepszy sterownikz histerezą o,5 lub 1 stopień niż bardzo czuły bo piec dłużej pracuje i dłużej odpoczywa!.

też tak myślałem choć gdzieś czytałem wątek że piec pracując z największą mocą (zcyli w moim przypadku krótko a często) ma największą sprawność - a przy modulacji (niższa moc0 ta sprawność maleje.

 

gdzie zatem leży granica ekonomiczności między dużą mocą i sprawnością i częstym załączaniem a niską mocą, modulacją i niższą sprawnością a dłuższą pracą kotła?

jeśli kocioł taktuje czyli często się uruchamia to zużywa więcej gazu niz przy dłuższej pracy ( przynajmniej tak uczą na szkoleniach) co do sterownika to analogicznie czuły to częste włączenie i wyłączenie kotła

Tak mi powiedział konserwator, który był na przęglądzie. W ubr. zadalem takie pytanie do producenta kotłów. Niestety odpowiedzi nie uzyskałem.

Używając kotła dwufunkcyjnego musisz liczyć się z tym, że zazwyczaj jest on "przewymiarowany", tzn. jego moc bywa znacznie większa niż zapotrzebowanie budynku na ciepło.

Palnik kotła praktycznie pracuje na minimalnej mocy (nie moduluje).

Mój kocioł posiada zakres modulowanej pracy od 9,3 do 24,4 kW, a obliczeniowe zapotrzebowanie budynku na ciepło wynosi ok. 8,5 kW.

Efekt jest taki, że przy dwudziestostopniowych mrozach kocioł pół godziny pracuje i prawie pół godziny "odpoczywa".

Praca kotła jest regulowana sterownikiem pokojowym o histrezie 0,5 st.C (+/-0,25 st.C). Pomiar temperatury realizuje czujnik umieszczony z tyłu obudowy sterownika ok.1 cm od ściany wewnętrznej w pomieszczeniu reprezentatywnym. Zafałszowuje to nieco obraz temperatury powietrza w pomieszczeniu (bezwładność cieplna ściany).

Pod koniec cyklu grzania ma się wrażenie, że w domu jest za ciepło, a pod koniec przerwy w pracy kotła odczuwa się jakby lekki chłodek.

Jeśli histereza sterownika będzie wynosiła 1 st.C (+/-0,5 st.C) i czujnik temperatury umieszczony tuż przy ścianie (jak w moim przypadku) to odczuwany efekt zmiany temperatury powietrza w pomieszczeniach będzie jeszcze bardziej wyraźny.

Pod koniec cyklu grzania ma się wrażenie, że w domu jest za ciepło, a pod koniec przerwy w pracy kotła odczuwa się jakby lekki chłodek.

 

I właśnie dlatego należy budować ściany z ciężkich materiałów a nie betonu komórkowego czy nie daj Boże patyków. Ściany o dużej masie akumulują ciepło i działają jak grzejniki gdy kocioł nie działa.

Ale w tę masę musisz najpierw włożyć energię, masę energii bo jak tego nie zrobisz to będziesz miał poprostu lodówę o bardzo dużej masie.

Ja mam BK, jeszcze nie grzeję, sąsiedzi z ceramiką już tak. 8)

Należy wyjaśnić kilka kwestii, bo widzę małe pomylenie pojęć.

Oczywiście lepiej dla kotła i oszczedniej dla włascieciela, gdy kocioł włącza się na dłużej ale rzadziej, z tym, że nie ustawiamy tego histerezą programatora pokojowego (no może w minimalnym stopniu), tylko wyłącznie mocą kotła. Jeżeli kocioł automatycznie moduluje się to mamy problem z głowy. Jeżeli, natomiast zmiana mocy wymaga ustwienia przez specjalistę, to zdecydowanie lepiej nie dotykać się do tego. W wielu kotłach w ogóle nie ma możliwości regulacji mocy.

Histerezę na programatorze pokojowym należy ustwić niezbyt dużą, ponieważ przy większej będziemy odczuwać przegrzanie lub chłodek, a programator jest właśnie po to instalowany, żeby odczuwać komfort cieplny, a nie histerezę programatora.

Pozdrawiam

Ale w tę masę musisz najpierw włożyć energię, masę energii bo jak tego nie zrobisz to będziesz miał poprostu lodówę o bardzo dużej masie.

Ja mam BK, jeszcze nie grzeję, sąsiedzi z ceramiką już tak. 8)

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

As dowalil chlopie do kotla teraz :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Tak sobie to tlumacz teraz wyzszosc BK nad ceramika bo juz innego wyjscia nie masz :lol: :lol: :lol:

Ja mam akurat z ceramiki i tez nie grzeje jescze i co ty na to ?????

witam.

 

pytanie do użytkowników i specjalistów.

 

co jest lepsze i bardziej ekonomiczne dla kotła gazowego dwufunkcyjnego z otwartą komorą

 

1. krótki czas pracy z dużą mocą (krótkie załączenia) czy

 

2. długi czas pracy z modulowaną mocą.

 

chodzi mi przede wszystkim o to jaki sterownik (programator tygodniowy) kupić:

 

a) z histerezą 0,5 - 1 stopień, który załącza kocioł gdy zaprogramowana pzreze mnie temp spadnie o 0,25 (histereza 0,5) lub 0,5 (histereza 1 stopień) stopnia i grzeje gdy temp przekroczy zaprogramowaną o 0,25 lub 0,5 np. euroster czy

 

b) bardzo czuły który załącza kocioł jakoby z wyprzedzeniem i praktycznie nigdy temp nie spada poniżej zaprogramowanej np honeywell

 

Z mojego doswiadczenie lepiej zeby grzal dluzej a z mniejsza moca.

W domu panuje wtedy prawie zawsze taka sama temp.

Gdy kociol grzeje szybko z duza moca to sa okropne wahania temp. w pomieszczeniach - raz cieplo, raz zimno, raz cieplo, raz zimno - bryyyyyy.

 

Tylko nie wiem co ma do tego programator temp. :roll:

ON sluzy tylko do tego abys sobie zaprogramowal w jakich dniach tygodnia ,w jakich godzinach i do ilu stopni kociol ma grzac.

A czy bedzie grzal szybko czy wolno to ustawiasz moc grzania na kotle.

Wg mnie taki programator w ktorym mozna regulowac temp. co 0,5 st jest wystarczajacy.

Należy wyjaśnić kilka kwestii, bo widzę małe pomylenie pojęć.

Oczywiście lepiej dla kotła i oszczedniej dla włascieciela, gdy kocioł włącza się na dłużej ale rzadziej, z tym, że nie ustawiamy tego histerezą programatora pokojowego (no może w minimalnym stopniu), tylko wyłącznie mocą kotła. Jeżeli kocioł automatycznie moduluje się to mamy problem z głowy. Jeżeli, natomiast zmiana mocy wymaga ustwienia przez specjalistę, to zdecydowanie lepiej nie dotykać się do tego. W wielu kotłach w ogóle nie ma możliwości regulacji mocy.

Histerezę na programatorze pokojowym należy ustwić niezbyt dużą, ponieważ przy większej będziemy odczuwać przegrzanie lub chłodek, a programator jest właśnie po to instalowany, żeby odczuwać komfort cieplny, a nie histerezę programatora.

Pozdrawiam

Ale jeśli nawet kocioł (palnik) moduluje to moc ustawiamy chyba przez ustawienie temp. wody w instalacji

Ale w tę masę musisz najpierw włożyć energię, masę energii bo jak tego nie zrobisz to będziesz miał poprostu lodówę o bardzo dużej masie.

Ja mam BK, jeszcze nie grzeję, sąsiedzi z ceramiką już tak. 8)

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

As dowalil chlopie do kotla teraz :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Tak sobie to tlumacz teraz wyzszosc BK nad ceramika bo juz innego wyjscia nie masz :lol: :lol: :lol:

Ja mam akurat z ceramiki i tez nie grzeje jescze i co ty na to ?????

 

Ale żeś się ubawił - trzynaście śmiejących się gęb ma spotęgować to iż nie mam racji i zapewne termometry u sąsiadów szfankują :roll:

Nie tłumaczę sobie żadnej wyższości, zbudowałem z BK bo na ceramikę niebyło mnie stać. Poprostu to są moje odczucia i obserwacje. Poważnie, być może te domy są źle docieplone, źle wybudowane, nie wiem ale tak jest.

Ale w tę masę musisz najpierw włożyć energię, masę energii bo jak tego nie zrobisz to będziesz miał poprostu lodówę o bardzo dużej masie.

Ja mam BK, jeszcze nie grzeję, sąsiedzi z ceramiką już tak. 8)

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

As dowalil chlopie do kotla teraz :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Tak sobie to tlumacz teraz wyzszosc BK nad ceramika bo juz innego wyjscia nie masz :lol: :lol: :lol:

Ja mam akurat z ceramiki i tez nie grzeje jescze i co ty na to ?????

 

Ale żeś się ubawił - trzynaście śmiejących się gęb ma spotęgować to iż nie mam racji i zapewne termometry u sąsiadów szfankują :roll:

Nie tłumaczę sobie żadnej wyższości, zbudowałem z BK bo na ceramikę niebyło mnie stać. Poprostu to są moje odczucia i obserwacje. Poważnie, być może te domy są źle docieplone, źle wybudowane, nie wiem ale tak jest.

A ja mam z ceramiki i już grzeję 1 godz. przed czasem kąpieli i 1 godz przed wstawaniem. Pracują grzejniki w łazienkach i niektórych pokojach. Podłogówka (cały parter) na lekko ciepłej wodzie.

Marek30022 to jest trochę bardziej skomplikowane, ale na pewno mocy nie ustawiamy tempereturą wody w instalacji. W modulowanych automatycznie kotłach zależy to od stopnia odbioru tej mocy od grzejników i o to właśnie chodzi.

Pozdrawiam

Marek30022 to jest trochę bardziej skomplikowane, ale na pewno mocy nie ustawiamy tempereturą wody w instalacji. W modulowanych automatycznie kotłach zależy to od stopnia odbioru tej mocy od grzejników i o to właśnie chodzi.

Pozdrawiam

Pewnie tak ale to by znaczyło, że kosioł sam ustala temp wody w instalacji i wtedy nie mamy praktycznie wpływu na czas grzania (włączenia pieca). Bardzo możliwe, że jest wiele czynników, które wpływają na efektywność grzania ale podam konkretny przypadek.

Mogę ustawić na kotle temp. np 70 st., wtedy mam gorące grzejniki, pomieszczenia się szybko nagrzewają, i kocioł wyłącza się- w tym czasie oczywiście kocioł reguluje moc ponieważ temp. wody wracającej się zwiększa, a więc palnik daje mniej ciepła. W drugim przypadku ustawiam temp. wody na 40 st, i może się zdarzyć, że kocioł nie będzie się wogóle wyłączał, żeby zapewnić żądaną tep. w pomieszczeniach.

Przepraszam Cię Marek30022, ale tak mylisz te pojęcia, że nawet nie wiem jak Ci to wytłumaczyć.

Kocioł z automatyczną modulacją daje najwiekszą moc w niskich temperaturach, w stosunku do zadanej temp. kotła. W miarę zbliżania się do temperatury zadanej zmniejsza stopnowo moc i na tym polega ta modulacja.

Przypadek, który Ty opisujesz dotyczy kotła bez modulacji i w takim kotle masz moc stałą, niezależnie od ustawionej temperatury na kotle. Na pewno nie masz wpływu, w takim kotle na zmianę mocy poprzez zmianą temperatury.

Pozdrawiam

Przepraszam Cię Marek30022, ale tak mylisz te pojęcia, że nawet nie wiem jak Ci to wytłumaczyć.

Kocioł z automatyczną modulacją daje najwiekszą moc w niskich temperaturach, w stosunku do zadanej temp. kotła. W miarę zbliżania się do temperatury zadanej zmniejsza stopnowo moc i na tym polega ta modulacja.

Przypadek, który Ty opisujesz dotyczy kotła bez modulacji i w takim kotle masz moc stałą, niezależnie od ustawionej temperatury na kotle. Na pewno nie masz wpływu, w takim kotle na zmianę mocy poprzez zmianą temperatury.

Pozdrawiam

Mówimy o tym samym ale może niezbyt jasno. Masz rację. Modulację można zauważyć szczególnie jak piec zaczyna podgrzewać wodę do zasobnika. Ale problem jest inny. Kocioł podgrzał wodę do temp. 70 st. (z modulacją) i ją utrzymuje. Kaloryfery są gorące. Temp w domu szybko rośnie.- osiąga się żądaną temp w pomieszczeniach i regulator pokojowy daje sygnał do wyłączenia kotła. W drugim przypadku kocioł pogrzał temp wody do 40 st też z modulacją i ją utrzymuje. grzejniki są takie sobie i czsas osiągania żądanej temp jest dłuższy. Kocioł pracuje dłużej. W drugim wypadku z całą pewnością ilość włączeń i wyłączeń pieca będzie mniejsza a ogólny dobowy czas pracy kotła będzie dłuższy, choć palnik będzie pracował na mniejszej mocy bo trzeba jej mniej aby utrzymać temp 40 st niż 70 st.

Należy wyjaśnić kilka kwestii, bo widzę małe pomylenie pojęć.

Oczywiście lepiej dla kotła i oszczedniej dla włascieciela, gdy kocioł włącza się na dłużej ale rzadziej, z tym, że nie ustawiamy tego histerezą programatora pokojowego (no może w minimalnym stopniu), tylko wyłącznie mocą kotła. Jeżeli kocioł automatycznie moduluje się to mamy problem z głowy. Jeżeli, natomiast zmiana mocy wymaga ustwienia przez specjalistę, to zdecydowanie lepiej nie dotykać się do tego. W wielu kotłach w ogóle nie ma możliwości regulacji mocy.

Histerezę na programatorze pokojowym należy ustwić niezbyt dużą, ponieważ przy większej będziemy odczuwać przegrzanie lub chłodek, a programator jest właśnie po to instalowany, żeby odczuwać komfort cieplny, a nie histerezę programatora.

Pozdrawiam

No nie zupełnie, ponieważ kocioł ma pewien dolny próg działania modulacji a jest nim minimalna moc palnika.

I teraz jeżeli moc potrzebna do utrzymania temperatury w budynku jest mniejsza niż minimalna moc kotła to niestety kocioł zacznie pracować metodą załącz-wyłącz.

Póki co nie ma na rynku kotłów gazowych, których minimalna moc wynosiła by powiedzmy 1 czy 2 kW i jedyną metodą regulacji (poza zabezpieczeniami kotła przed przegrzaniem) jest termostat pokojowy bądź pogodowy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...