Odszkodowanie za naprawę wodociągu

[kasia]

Przez moją działkę idzie wodociąg. Ostatnio był naprawiany. Rozkopali mi działkę, musiałam przesadzić świerka 160, oraz trzy duże krzaki, ogrodzenie jest to wywalenia (rolbordery), trawnik zniszczony. Nie wiem czy drzewka się przyjmą po tych przekopach. "Naprawiacze" sądzą, że wystarczy jak mi przwieźli ziemi i woreczek nasion trawy, a ja sądzę, że mam prawo się dopominać o więcej-tylko jakim artykułem prawnym się podeprzeć? Będę upierdliwa i im nie popuszczę-kierownik był niekulturalny, nawet początkowo twierdził, że to moja wina, że jest awaria-potem jednak wyszło, że winny jest wykonawca wodociągu-bo uszczelka była zawinięta.

[Pikuś]

Masz rację . Pikuś

[kasia]

Posprawdzałam trochę-wiem już że mam rację-ale nie wiem na jakiej podstawie prawnej-znalazłam tylko informacje na kilku forach, że forumowicze domagali się i uzyskali takie odszkodowanie-jeden nawet 900zł-co mnie bardzo ucieszyło. Czekam na jakieś konkrety prawne pa

[Nefer]

Zapytaj na "Prawo i pieniądze" Oskar tam hula - a on wie wiele rzeczy

[marcin714]

Sprawa chyba prosta. Jest szkoda trzeba szkodę naprawić.

Nie wiem tylko jak było z tymi drzewkami. Z mojego podwórka powiem, że jak już ktoś zgadza się na umieszczenie w jego działce kabla to jednocześnie zobowiązuje się do nie sadzenia drzew i innych takich roślinności po trasie takiego kabla. A jak sobie nasadzi i potrm naprawiacze mu je usuną to raczej nie ma co liczyć na jakieś odszkodowanie z tego tytułu no chyba ,że jakieś polubowne na zasadzie kultury naprawiaczy. Z tym ,że ludzie nie czytają dokładnie tego co podpisują dlatego zawsze zostawiam im kopię aby kiedyś doczytali.

[Jerzysio]

jw.

 

skoro godzisz się na przejście mediami po swojej działce to nie możesz sadzić drzew ( nie mówiąc o budowaniu czegkokolwiek ! ) na trasie ww.

Pozdro

J

[kasia]

Ok sadzić nie wolno-na pasie 5metrów-a jak działka jest niewielka - to oznacza że mam sadzić prawie na środku??? Dzrzewko rosło niezupełnie nad wodociągiem-oni wykopali mi dół 3,6 m, głęboki na 2, o drzewka to się nawet nie zapytali-uznali, że skoro je wykopali a my jesteśmy, to nasz problem aby coś z tym zrobić.

[kasia]

A zapimniałam jeszcze dopisać-jak robili wodociąg, to działka jszcze była nie nasza, więc ja się nie zgadzałam na to by wodociąg był po mojej stronie ulocy.

[oskar0259]

Masz problem.

Mniejszy lub większy, w zależności od tego, czy ten, kto sprzedał Ci działkę wyraził zgodę na budowę wodociągu czy nie.

Możesz stosować analogicznie to, co na tym forum napisano o słupach energetycznych na prywatnych działkach.

Poszukaj.

Czynsz należy Ci się na pewno. Ale po dobroci będzie trudno coś wyegzekwować...