dabell 03.01.2007 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 02.01.2007r. Ekipa dachowców zaczęła pracę - efekty w postaci zdjęć zamieszczę najprawdopodobniej w niedzielę, jak uda mi się w końcu dojechać na działkę . Najważniejsze,że sąsiedzki nadzór działa i zdaje relacje na bieżąco , więc wiem,że na koniec dzisiejszego dnia brakowało może dwóch środkowych krokwi. Mamy już w domu schody - na ostatnich zdjęciach był widoczny ich zarys w postaci kreski na ścianie , a teraz wyglądają tak: http://foto.m.onet.pl/_m/aaf11c24962d3046159c3aa1cdf0ad14,5,19,0.jpghttp://foto.m.onet.pl/_m/61292d88f36eea1c5e2586ec725e22cb,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/dced028a461a2e401e716c8f5cac7830,5,19,0.jpghttp://foto.m.onet.pl/_m/7d3f9b1f41537ffbce9c9ccc65449fb7,5,19,1.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/3d582a3729c705581198f141897817b9,5,19,1.jpg Schody są bardzo wygodne. Ze względu na zmiany wysokości będą wysunięte na środek hollu, ale od strony wejścia do gabinetu będą lekko ścięte, by ułatwić do niego wejście. Pomieszczenie pod schodami będzie bardzo duże. Cieszy mnie to, bo zawsze będzie niewidoczny kąt do upychania szpargałów, na które nigdy nie ma miejsca. Łazieneczka to niestety wąska kiszka, ale na końcu będzie prysznic (wymurowany), zabudowany ścianą na której zawiesimy geberita. Nie moge się doczekać, żeby pojechać na działkę. Ale od jutra zaznam więcej wolności bo będę miała auto . Kupiliśmy dzisiaj i przywieźliśmy do domu z Lubina Suzuki Wagon R+ . Małe (Opel wzorował na nim Agilę), poręczne, ale bardzo zrywne autko (1300 cm3 - lubię dynamiczną jazdę .Będę mogła częsciej docierać do mojego ukochanego domku . Na dziś tyle . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 04.01.2007 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2007 04.01.2007r. Chwalę się , tak nasz domek wyglądał dziś po południu: http://foto.m.onet.pl/_m/3d2cf72df521f42265e79bfc3ead9e63,5,19,0.jpghttp://foto.m.onet.pl/_m/45a3062320797c75394501cf7ddb7f91,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/c1b28b88d5d0c200d36e8f5658ea3ac9,5,19,0.jpg Jutro kończą konstrukcję, potem montaż nadbitki i następnie dachówka . Do połowy stycznia daszek będzie jak ta lala (z uwzględnieniem częstych przerw panów pracujących na budowie na gorącą herbatę, żeby ogrzać zgrabiałe ręce ) - co relacjonuje nam nieoceniony inspektor sąsiedzkiego nadzoru . Krokwie są w części wtstającej poza ścianę podwójnie zabejcowane, na wiosnę będa pokryte Sadolinem. Teraz niestety były za świeżo pomalowane bejcą i się mazały. Zdecydowaliśmy z p. Andrzejem, że wykończą trzeci raz na wiosnę, przy pomocy rusztowań. Firma dachowa sprawuje się super. Już się nie moge doczekać jak będzie wyglądała dachówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 16.01.2007 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Wichury w ostatnim tygodniu pokrzyżowały plany naszym dachowcom. Jedna połać dachu była już na początku poprzedniego tygodnia gotowa pod dachówkę (folia, łaty i kontrłaty), na drugiej ułożyli jedną płachtę folii i więcej nie byli w stanie robić bo by ich zmiotło z dachu . Za to ekipa budowlana jak zwykle zresztą , pracowała bez zarzutu - w sobotę ściany działowe poddasza stanęły już na gotowo . W międzyczasie wylane zostały fundamenty pod taras, przygotowują też przejazd przez rów - zjazd z drogi gminnej zgodnie z projektem. Chcemy ich wykorzystać na maxa, bo drugiego takiego wykonawcy jak pan Piotr nie znajdziemy już chyba do końca budowy . Mamy jeszcze do zrobienia ogrodzenie . Dopóki nie pójdą na inną budowę, to musimy im znaleźć pracę . Wczoraj (poniedziałek) - wiatry ucichły i piękna pogoda pozwoliła na dalsze prace na dachu. Szef firmy dachowej przerzucił do nas dodatkowo drugą ekipę z innej budowy, bo stwierdził, że chce nadgonić. W sumie na dachu pracuje 7-8 osób. Jak dobrze pójdzie to w czwartek będą robić już orynnowanie. Dalsze prace: W ostatnich dniach roku zamówiliśmy okna w Oknoplaście Kraków - mają przyjechać do Wrocławia 5-6 lutego. Od razu mamy zabukowany termin na montaż jako pierwsi (okazało się, że przedstawicielem Oknoplastu na ul. Legnickiej jest syn sąsiadów , który wyprowadził się na swoje kilka lat temu). Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to do 9(max do 12 lutego- poniedziałek) okna będą zamontowane. Oby tylko pogoda była w okolicach 0 stopni . Umożliwi nam to dalsze prace. Okna będą w okleinie obustronnej kolor orzech, klamki secustic, profil Avans, szyby i okucia antywłamaniowe. Za całość daliśmy 20.450 zł razem z montażem. Cena super - odbiegała od innych wycen o 4-5 tysięcy. Załapaliśmy się na zimową promocję -10% przy zamóweiniu na luty, do tego -10% za wpłatę gotówki - daliśmy 70%, przedstawiciel dopłacił 30% , do tego kilka ładnych procent rabatu od przedstawiciela ze swojej marży po znajomości . Instalacje - do całości (elektryka, wod-kan, CO) będzie jedna ekipa. Pracują w 5 osób, więc sprawnie im idzie. Przy elektryce robią wszystkie pomiary, i przygotowują do ostatecznego oddania w energetyce, a potem w ramach ceny jest również podłączenie wszystkich urządzeń. Zastanawiamy się nad dwoma obiegami wody w domu - do urządzeń typu pralka, zmywarka a drugi do urządzeń sanitarnych i kranów. Ponieważ woda jest bardzo twarda pozwoli to na zmiękczanie tylko jednego obiegu, który wpływa na użytkowanie i niszczenie urządzeń w domu. Jeżeli chodzi o CO - na parterze oprócz częśći kominkowej będzie podłogówka, na poddaszu grzejniki. Piec będzie kondensacyjny (mamyw kotłowni komin schiedlel Avant 12+W pod kondensaty - jaki jeszcze decyzja nie zapadła). Cena za instalacje jest uczciwa - za dobrą pracę warto zapłacić. Kompleksowe załatwienie wszsytkich instalacji bardzo ułatwia nam sprawę a to też jest nie do przecenienia. Jak Ekipa wchodzi po oknach w okolicach 12-15 lutego, na elektrykę szef firmy przewiduje ok. tydzień czasu. Potem przerwa na tynkarzy (robimy tynki gipsowe z agregatu) - ustaliliśmy ostatni tydzień lutego - czas potrzebny - też ok. tygodnia. Do połowy marca mam nadzieję, że uda się zrobić potem instalację CO i podłogówkę. Potem druga połowa marca - posadzki - rozmawiałam już i mam zaklepany termin u forumowego guru w tym temacie - Janzara . Jak to dobrze być forumowiczem . Namiary na instalatora i tynkarza dostałam właśnie od pana Jana - jeszcze raz dziękuję . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 19.01.2007 10:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Po nocnej burzy i prawie huraganie, który przeszedł nad naszym domkiem, smutnie pożegnaliśmy nasz blaszany garaż . Został zmieciony z ziemi, boczne ściany z blachy pozrywane, pogięte, konstrukcja powyginana - wygląda jakby tir po nim przejechał . Poprosiłam p. Piotra o uporządkowanie teremu i pozanoszeniu szczątkowych materiałów do domu. Dobrze, że za chwilę będą okna i dom zamknięty. Szok. Najważniejsze - dom i dach jest w całości !!! Dzisiaj ustalałam ceny wełny- kupujemy Supermatę Isovera 15 cm za 27,57 zł m2 (między krokwie 18 - rozpręży się) a 10cm za 18,91/m2 (w stelaż)- upust 33.5% od cen katalogowych. To najtaniej co udało mi się zdobyć. Okres oczekiwania - ok. 2 tygodnie. Do tego na ściany Platinum plus Termoorganiki - gr. 15cm za 212 brutto zł/m3 frezowany. Jest to jedyny styropian o takiej lambdzie 0,031. Jest szary z dodatkiem grafitu, który polepsza znacząco współczynnik. W innej hurtowni śpiewali sobie 223/m3 za zwykły bez frezu. Firma w której otrzymałam powyższą ofertę to PW Aris na Grabiszyńskiej. Szef firmy stwierdził, że chyba 1 raz sprzedał ten styropian o takiej grubości. Jeżeli chodzi o ceny styropianu to od października 2006 m3 zwykłego FS 70 staniał o ok. 15 zł/m3, natomiast ten ani drgnął i najprawdopodobniej pójdzie w górę, gdyż idzie prawie w całości do Niemiec. Mają tam duże premie termomodernizacyjne, ale pod warunkiem, że użyty będzie styro o lambdzie <0.035. W Polsce jedynie Platinum (0.033) i Platinum Plus (0.031) spełnia te wymagania. Reszta jest w okolicach 0.036 maksymalnie. Wiem, że jest to drogi materiał, ale postanowiliśmy, że nie będziemy na izolacji oszczędzać, bo jest to rzecz, której przez min. 20 lat nie zmienimy, a ceny gazu i drewna będą szły w górę, więc w tej chwili nie ma sensu liczyć dokładnego zwrotu z inwestycji.A szacunkowo i tak go wyliczyłam . Wyszło mi, że stosując platinum plus w stosunku do standardowych styropianów (lambda ok. 0.039 -0.040) zwróci mi się to w ogrzewaniu w ok. 7-8 lat przy obecnych cenach. gazu. Do tego będzie na podłodze - w posadzce - Vapotherm XR, firmy Eco-therm o lambdzie 0.023. Link tutaj: http://www.ecotherm-pl.com/producten_VAPOTHERM_XR.asp oraz http://www.ecotherm-pl.com/toepassingsgebieden.asp?pmc=4 Ponieważ ocieplenie jest zaplanowane na 10 cm styropianu, 10 cm tego materiału zapewni mi ekwiwalent ok. 17 cm zwykłego styro FS100. XR pójdzie też na docieplenie stropu nad kuchnią w wykuszu. Cena tego jest obłędna - ok. 850 zł /m3 przy 5cm płycie, ale posadzki to ja kuć na 100% przez całe życie nie będę. . Ja to mam hopla co Dabell Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 19.01.2007 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Trochę zdjęć: http://foto.m.onet.pl/_m/e71df70b5b822cb1a211fbae3d361883,5,19,0.jpghttp://foto.m.onet.pl/_m/796d2f968ed02bc734f1a88ce027c6ba,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/68fcebe828dab71bcefc35e8b6f63956,5,19,0.jpghttp://foto.m.onet.pl/_m/36bf694a9b4405905a8956c02e93a8df,5,19,0.jpg Było bardzo pochmurno przed wieczorną burzą i wichurą, więc kolor nie jest taki jak jest . Wyszedł bardziej czarny niż czekoladowy. Aparat swoje dołożył. Teraz kilka zdjęć nadbitki i zbliżenia: http://foto.m.onet.pl/_m/b1b9cd104d9acbcf3b47412e95542bbb,5,19,0.jpghttp://foto.m.onet.pl/_m/71008665b73cd7318be85a90bf50edc7,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/a4567c268c1d2e76311b74e714d330c7,5,19,1.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/9a4125a43e00e62f1bdcc3a80338e3ad,5,19,1.jpg Rynny są tytan cynkowe - i może na tle tej ciemnej podbitki i dachówki nie ywglądaja specjalnie rewelcyjnie, to na elewacji znikną - będzie kolor jasny oliwkowy, bardziej w chłodnej tonacji. A to specjalnie dla Plento - próbowałam uchwycić odległości. Jeżeli chodzi o piętro to schody nie pomniejszyły korytarza, kosztem większego wysunięcia na parterze i podniesienia wysokości zamontowania spocznika. http://foto.m.onet.pl/_m/7ff7c70509f634e705a0b53c66a05579,5,19,1.jpghttp://foto.m.onet.pl/_m/f428d63a3d46dc1d7a5690e8f8d0746b,5,19,1.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/36cef8dbf0169e92494b796f94f270d8,5,19,1.jpg tu widać, że wejście do gabinetu nie zostało przez to wysunięcie schodów utrudnione. Jest naprawdę wygodne, wczoraj specjalnie się temu przyglądałam. Jest ścięte, tak był ułatwić wejście. Schody są dostosowane do wysokości posadzki na gotowo 20 cm, więcej o 3 cm niż w projekcie, bo robimy podłogówkę, dajemy grubą papę termozgrzewalną - ok. 4,5 mm (na zakładkę daje prawie 1cm). To zgodnie z sugestią Janzara. Dobrze że rozmawiałam z nim jeszcze przed robieniem schodów. Tutaj widok komunikacji na piętrze. Otwór na schody jest zgodnie z projektem. http://foto.m.onet.pl/_m/45e7be46b7d1423850719ff8b737b6dc,5,19,1.jpghttp://foto.m.onet.pl/_m/232f4e24b49d286ed708a6ec879b930e,5,19,0.jpg Teraz kilka zdjęć wnętrza. Tutaj widoczne słupy konstrukcyjne z drewna wmurowane częściowo w ścianę w pokoju na poddaszu - pokój nad częścią kominkową parteru. Na zdjęciu powyżej jest słup w ścianie garderoby. http://foto.m.onet.pl/_m/ccb2264c11376e9681c3cd2fdc9c1d5e,5,19,0.jpg Parę zdjęć z parteru - wiatrołap: widok od drzwi wejściowych i z holu (w głębi po prawej stronie wejście do kotłowni) http://foto.m.onet.pl/_m/e1830e1397839367b7cb999989316491,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/27b6a8ecb0e655f07d8e237139c79ea6,5,19,3.jpg Widok na wejście do kuchni i wiatrołap, http://foto.m.onet.pl/_m/2a448ba62e7b87ee79c308f4d4b12c36,5,19,0.jpg Salon i jadalnia z holem- widok ze schodów i od strony kuchni http://foto.m.onet.pl/_m/697647b41fb6217853c045029964b818,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/090e421b4504ce1073070ab1874bb645,5,19,0.jpg Widok na salon od wejścia, potem widoczny komin Rondo plus fi 20. Kominek stanie na ścianie z boku, nie przed kominem, ponieważ schiedel został postawiony przed wymurowaną ścianą i zabrałby koszmarnie dużo miejsca na samym środku części wypoczynkowej. A tak będzie zagospodarowana ścianaz boku kominka. Mam wrażenie, że ułatwi to nawet aranżację wnętrza. http://foto.m.onet.pl/_m/7f882a03d2ad9c763aa87053e20784cd,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/4f5aa01f7c95784111600c59675ab24a,5,19,0.jpg Gabinet http://foto.m.onet.pl/_m/664ef3a4da813e37295d1e4c4ab97b67,5,19,0.jpg Kuchnia -część robocza z oknem 120/120 i wykusz kuchenny od środka http://foto.m.onet.pl/_m/0e1a2753f450ba7737af0a1ec13b922a,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/d1812c9f8de787d144ae37713c8b9902,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 22.01.2007 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Kilka zdjęć z wczorajszego dnia - udało się uchwycić kolor dachu w pełnym słońcu: http://foto.m.onet.pl/_m/a26243f694281ac1b2ab0eedc61e489f,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/e3ee5b1eeb93007a73b53bf0e55bf2fa,5,19,0.jpg Przy podejmowaniu decyzji o zakupie dachówek, za pierwszym razem kiedy oglądałam Bogena było pochmurno i przed deszczem - kolor dachówki wydał mi się zdecydowanie za ciemny. Właścicielka hurtowni zapewniała mnie, że ona zupełnie inaczej wygląda w słońcu. Za drugim razem pojechaliśmy z mężem do Lech-budu chyba po dwóch dniach i była wtedy piękna słoneczna pogoda. Musieliśmy dokonać jakiegoś wyboru, bo Creaton okazał się niedostępny czasowo. Mój małż jak zobaczył te dachówki (wyglądały właśnie tak słonecznie, słodko-czekoladowo) - powiedzał, że te i żadne inne, bo kolor jest idealny. Pamiętam, że byłam niesamowicie zdziwiona że to ta sama dachówka, nie mogłam w to uwierzyć. Właśnie taki brąz chciałam mieć na dachu. Na zdjęciu widać też skos naszego daszka wykończony blachą, który kieruje wodę z tej partii dachu do rynny na przodzie. Pan andrzej mówi, że jest problem z ładnym wykończeniem takich fragmentów i że zawsze są one problematyczne. Dla mnie blacha odpada wizualnie, więc zaproponuje inne rowiązanie wykończenia. Rynny nie ma sensu tam dawać, bo stwierdził ,że będzie się bardzo wyróżniać - będzie widać jej dużo więcej, nawet dno. Zobaczymy co zaproponuje. Po ostatniej wichurze okazało się że mamy jednak ślad : http://foto.m.onet.pl/_m/2aa54d4deaafd6b9fd6c13e74108e88b,5,19,0.jpg Coś musiało uderzyć w dachówki, bo chyba w sumie 4 są do wymiany. Dobrze że dachowcy kończą dopiero dach, przy okazji wymienią te uszkodzone. Jutro będą kończyć dach już ostatecznie. Dzisiaj i w piątek nie pracowali u nas, bo jeżdzili interwencyjnie pomagać przy dachach po ostatniej czwartkowej wichurze. Pan Andrzej mówił mi dziś, że jest wiele podbramkowyh sytuacji w jego rejonie (Jelcz Laskowice) i nie może odmówić ludziom pomocy. Ok aż tak nam się nie spieszy. Dach cały zrobiony, te kilka dachówek to nie problem. Sobota upłynęła pod znakiem wyboru i decyzji o wykonawcy wykończeniówki. Okazało się, że polecani fachowcy z prawdziwego zdarzenia terminy mają pozaklepywane aż do 2008 roku . Cudem okazało sięw czwartek, że jeden z nich ma na koniec marca wolny termin (na trzy miesiące), bo od pół roku nie została podpisana ostatecznie umowa z panią, bo problemy z kredytem, i takie tam różne powody odciągania sprawy. Przy rezerwacji terminów p. Robert ma zasadę zaliczkowania w okolicach 10-15% przewidywanych kosztów usługi, bo daje mu to gwarancję na pracę. Potem w trakcie rekonesansu po naszej już budowie póżnym popołudniem w sobotę, nagle okazało się że pieniądze się znalazły . Umówiliśmy się z p. Robertem, że on robi nam wstępną przymiarkę, wysyła cennik prac, my się przymierzamy i podejmujemy decyzję. Jak będzie na tak - to ktoś będzie miał pecha na własne życzenie. Wcześniej razem z naszym Kierownikiem Budowy pojechaliśmy do domu, który aktualnie wykańczał (na finiszu). Chciałam aby przyjrzał się jakości wykonania i ocenił fachowca . Ja się na tym nie znam - oceniać moge pod kątem: podoba się lub nie, a siła fachowa popatrzy w tym czasie na pracę czy wykonana zgodnie ze sztuką budowlaną czy nie. Prace oceniono dobrze - na bieżąco będa też kontrolowane, liczę na nieprzejednie naszego BK w ocenach sytuacji. W tym wykańczanym domu łazienki były zrobione super - prysznic bez brodzika na górze i na dole, jeden zrobiony cudnie z półokrągłą ścianą i drobniutką mozaiką - super. Pomysłodawcą i wykonawcą był własnie p. Robert. Widać, że potrafi coś doradzić, zresztą właścicielka będąca przy oględzinach, sama podkreślała właśnie jego pomysłowość. Zdecydowaliśmy się na podpisanie umowy. We wtorek ją podpiszemy i zadatkujemy. Obejmować będzie wykończenie całości domu oprócz prac związanych z parkietem, montażem drzwi i zabudową wnęk, czyli: gładź (o ile będzie taka potrzeba), tynki ozdobne, kafelki, zabudowy z GK (poddasze i różne inne typu półeczki, zabudowa kanałów wentylacjnych), zabudowa kominka, malowanie, elewcja - docieplenie i tynk zewnętrzny. Prace przeiwdziane są na trzy miesiące - max do końca czerwca. Oczywiście wiele prac będzie robionych jednocześnie przez różne ekipy. Nam bardzo taki układ odpowiada. P. Robert zapewnia, jeżeli chcemy, materiały z odpowiednich miejsc z 18% upustem, bierze na siebie wyliczenie zapotrzebowania na poszczególne asortymenty. Takie właśnie podejście jest tym, czego nam trzeba, przy chronicznym braku czasu. W łazience na dole będziemy robili najprawdopodobniej prysznic zabudowany wykończony płytkami wraz bez brodzika. Na górze wanna i brodzik - być może też w podłodze - zobaczymy. Podsumowując: mamy do tej pory więcej szczęścia - tfu, tfu (żeby nie zapeszyć), niż rozumu . Jak pisał nasz kierownik w komentarzach - "w kwietniu będzie układanie kafelek" - my to mamy dodatkowe szczęście - wróżka nie KB . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 25.01.2007 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Przedostatnie zdanie w poprzednim poście jest jak najbardziej na miejscu , bo we wtorek dachowcy skończyli dach, a co się działo w środę to wszyscy wiedzą. W efekcie opadów środowych i dzisiejszych we Wrocławiu jest ok 25cm śniegu . A my mamy dach gotowy . Blacha, która mi nie odpowiadała przy wykończeniu część zadaszającej została wymieniona na wykończenie z łupków. Jeszcze tego nie widziałam, ale mąż był akurat jak wymienili już ten element na jednej części i mówi że to bardzo dobrze wygląda. Jak zwykle zjawię się na działce w weekend, jestem umówiona ze specem od alarmów, bo musimy już się przymierzyć do tego jeszcze przed wstawieniem okien . Po fachowcu od alarmów, spotkanie z kominkarzem - trzeba ustalić przebieg DGP. Dabell Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bamil 25.01.2007 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Dabell: twoja budowa jest wzorcowa, wiec mysle sobie, ze szczescie to pochodna dobrego przygotowania, wiedzy i działania z wyprzedzeniem, wiec jest w tym "szczesciu" spory Twoj (Wasz?) udział. A da sie tam teraz wjechac po tym sniegu? W weekend zajrze moze na nasza swiezo zakupiona dzialke wiec na pewno bedzie nas kusic obejrzec Twoj dom w rzeczywistosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 25.01.2007 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Dabell: twoja budowa jest wzorcowa, wiec mysle sobie, ze szczescie to pochodna dobrego przygotowania, wiedzy i działania z wyprzedzeniem, wiec jest w tym "szczesciu" spory Twoj (Wasz?) udział. A da sie tam teraz wjechac po tym sniegu? W weekend zajrze moze na nasza swiezo zakupiona dzialke wiec na pewno bedzie nas kusic obejrzec Twoj dom w rzeczywistosci. Z dojazdem nie ma problemu, do ostatniego domku przed nami jest asfalt, drogą jeżdżą tez różnego rodzaju sprzęty, i sąsiad, który wykańcza dom za nami . Gdzie kupiliście działkę? Daleko od nas? Faktycznie wygląda to tak, że to ja jestem zaangażowana w budowę jeżeli chodzi o wynajdywanie informacji i fachowców, moja druga połówka tylko ostatecznie przyklepuje rozwiązania . Ale też jest tak zajęty, że nie ma szans na większe zaangażowanie. Generalnie - gdyby nie internet, to nie wiem jakby wyglądała nasza budowa, przy takim układzie czasowym jaki mamy, przy dwójce malutkich dzieci i przy aktywnej pracy zawodowej nas obojga. Bamil mam prośbę - następną wymianę zdań toczmy w wątku komentarze do budowy . A na budowę zapraszam. Ja będę od ok. 10,30. Pozdrawiam Dabell Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 05.02.2007 23:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Sporo czasu nie uzupełniałam dziennika, bo nie było co pisać . Do tego doszły obowiązki służbowe, dzięki którym poznałam Plento i jej rodzinkę w Krakowie w zeszły czwartek . Dziękuje za miłe popołudnie Małgosiu . Dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć pełnego dachu.Kilka ujęć: http://foto3.m.onet.pl/_m/804c08d408c60f71ec939eadc5cfceab,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/a0eb7dc349e4fbf89a7571651a12ae7b,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/2db41b7010784433526313e80a1a7a2d,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/21db20e8f1d33ac7a60e85b37a4d541b,5,19,0.jpg To ostatnie zdjęcie z najrzadziej oglądanego miejsca - jak widać skakałam dziś jak sarenka po zielonej trawce na polu u sąsiada , w kozakach na wysokich obcasach, które zapadały mi się całe - tak się poświęcam dla dobrych ujęć . Tu dwa zdjęcia mniej eksponujące dom: taras o szerokości 4,5m od ściany domu oraz 10metrowy przejazd przez rów melioracyjny - zjazd z drogi gminnej (polnej - na razie ). Większość sąsiadów ma zjazdy o połowę węższe, ale ja biorę poprawkę na kolor włosów . http://foto2.m.onet.pl/_m/7fe97c9a16e13a868840372b00f0e6a6,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/ce1c7da303eaa5f10710c82aa7244708,5,19,0.jpg I jeszcze zdjęcia: http://foto2.m.onet.pl/_m/00dc5196cd2624b307d67144360e6772,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/e8eccf7e0db7a6296eec5c4664a33ee0,5,19,0.jpg Mierzyłam dzisiaj różne wysokości w domu - zamówiłam wełnę i styropian na ocieplenie. Wyszło mi, że będziemy mieli pomieszczenia o wysokości 2,78m (+20cm na podłogę na gotowo) na parterze oraz 2,63m na piętrze (podłoga 10cm). Z wełną znowu robi się problem, od nowego roku np. Isover wprowadził limity dla poszczególnych dystrybutorów i większośc wykorzystała kwartalne do końca stycznia .Ostatecznie zmieniliśmy lekko harmonogram i ocieplenie poddasza zrobimy na początku marca, tak udało się zamówić wełnę Toprock Rockwool-a: 180m2 o gr. 15cm (między krokwie) i 195 m2 10cm (w stelaż). Wełna wyszłą 7,700zł - dobra cena najtaniej o ok. 600zł od konkurencji. Zamówiłam tez 30,9m3 Platinum Plus Termoorganiki, bez frezu za 196,42 złm3. Wszystko w PW Aris na Grabiszyńskiej - polecam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 20.02.2007 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2007 Długo nie uzupełniałam dziennika, mimo, że na budowie praca wre . Ale to z premedytacją . Stan na dziś jest taki : 1. obiekt chroniony systemem alarmowym i monitoringiem firmy ochroniarskiej Juwentus , 2. okna Oknoplast zamontowane - potem wrzucę zdjęcia , 3. ogrodzenie - ekipa z firmy Deko z Bralina zaczęła robić ogrodzenie z podmurówki betonowej i siatki powlekanej - będzie wysokie na ok. 150cm. Widziałam tę siatkę u Marzki w Malinie i bardzo mi się podobała. Cena za mb ogrodzenia - 52zł na gotowo. Obsadzę to zielonym żywopłotem, różami pnącymi i będzie ok. Na inne ogrodzenie może przyjdzie kiedyś czas . 4. elektryka się kończy na parterze, a na górze już zrobiona, 5. pomiar pod projekt kuchni pod meble i sprzęt AGD właśnie się dzisiaj o 13. zaczął , musimy go mieć do czwartku, żeby skończyć elektrykę, bo 6. tynkarze już działają na piętrze - zagruntowane są już ściany i kończą zakładać narożniki. Do poniedziałku, wtorku tynki gipsowe maszynowe (najlepszy Knauf) mają być gotowe. Szef ekipy wrzucił do nas 4 tynkarzy (początkowo planował dwóch, ale przyspieszył prace ). Liczyłam, że mamy ok. 310m2 ścian i ok. 80m2 sufitów do wytynkowania. Od czwartku są zapowiadane mrozy, więc trzeba będzie chyba załatwić nagrzewnicę, żeby utrzymać temperaturę ok. 3 st. C. Kupiliśmy kozę 5KW i fachowcy grzeją węglem i koksem przez cały dzień. Temperatura podnosi się wyraźnie o kilka stopni, więc może nie będzie źle. Wieczorem zajedziemy i dołożymy na noc, więc powyżej 0 st. powinno być, a to wystarczy. Po weekendzie ma już być cieplej i to dużo - do 11st. - będzie dobrze schło. Na wizytę pod koniec tynkowania umówiłam się z Janzarem, który będzie u nas robił wylewki. Zgodnie z jego wyliczeniami będziemy musieli zakupić materiał na izolację i ocieplenie posadzek. To tyle na szybko z prac budowlanych , ufff..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 21.02.2007 09:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Zamieszczam kilka zdjęć domu z oknami. Ekipa montażowa - 4 ludzi uwinęła się bardzo sprawnie z oknami - od 10,30 do godziny 15 (już ich nie było) ). Okna były wymierzone idealnie - pianki dawali ok. 1,5cm na około. http://foto2.m.onet.pl/_m/9a7382e7b9faf8e0cc7aaa7fecc1c276,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/884091166263086484db82e87b824d94,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/a7b67328af4327a1dbbb511da8ff310d,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/1e7d306bf9c6f5749d812cfb857cb3a2,5,19,0.jpg Na drugi dzień po wstawieniu (po wyschnięciu pianki montażowej) p.Piotr wykończył okna od zewnątrz, poutykał wełnę mineralną między ścinami i nadbitką i zapiankował styropian wstawiony w dziurę pod okna balkonowe. http://foto3.m.onet.pl/_m/0f8f019410456cdc50d1556a7c29501b,5,19,1.jpg Tak okna wyglądają od wewnątrz: http://foto1.m.onet.pl/_m/52fc9b99e22a33c91230c665824f1881,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/01f6da1924d530d66bd623fd5a4d62bc,5,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 21.02.2007 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 W związku z wymianą zdań na komentarzach wstawiam zdjęcie z wymiarami łazienki na dole. Podam wymiary idąc od górnego lewego rogu (ściana z kotłownią):- 13cm - miejsce na futrynę drzwi- 81,5cm - ściana -12cm - uskok poszerzający łazienkę - ze względu na mniejszy komin można było przesunąć ścianę w stronę kotłowni,- 188 cm - ściana na plecach kotłowni-126cm - szerokość tyłu łazienki,188cm - ściana (sąsiadująca ze schodami)- 14*25,5 - słup żelbetowy- 56cm - wnęka na umywalkę między słupem a ścianką pod futrynę drzwi- 12 cm - ściana na futrynę Łączna szerokość łazienki przed uskokiem - 115cm .http://foto0.m.onet.pl/_m/2544463679c56c7a7f34dcf116950758,5,19,0.jpgi link do zdjęcia na onecie ze względu małe rozmiary możliwe do wstawienia na forum:http://foto.onet.pl/7k4wc,z0o2cok2me44,75ix2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 23.02.2007 10:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2007 Ponieważ siedzę w domku z bólem gardła i na działkę nie mogę się wybrać ( co za ból ), postanowiłam wpisać do dziennika listę sprawdzonych dostawców i wykonawców naszej budowy. - geodeta - Robert Cichoński - - geolog, wiertnik - studnie - Robert Chmielewski - 071-79-80-178, 692-115-909, [email protected] , bardzo szybko i sprawnie badanie geotechniczne gleby - rzeczoznawca - Stanisława Siwek, 602-628-268, 71-337-16-83, [email protected] , - bardzo konkurencyjna cenowo i szybka - garaż blaszany 3m*5m - PHU Lechmaro tel. 024-275-15-03 - montaż i transport na terenie kraju gratis, koszt 1600zł - sprawnie i szybko - piasek (rzeczny i pospółka do zasypania) - 601-173-135 - bardzo dobre ceny, 504-833-144 - też dobre ceny - wibrator do betonu -wypożyczalnia sprzętu - CRAMO ul. Brucknera, 71-325-17-69 - MSM Gaj ul. Opolska, p. Artur Malinowski 502-378-151, 71-370-58-10, bloczki betonowe14 i strop teriva z Betardu bloczki silikatowe - Ludynia, bloczki BK, transport i przechowanie na placu w cenie materiałów - dach - Dach System, ul. Nowa 2, Miłoszyce, 071-318-46-73 - dachy, więżba (świetne drewno), układanie dachówki, odgromienia - solidna firma, może nie najtaniej, ale warto - beton - Wika Pęgów - 071-310-77-16, ABET ul. Bierutowska 071-788 91 92 - beton na telefon, płatność na miejscu lub jak w przypadku Abetu po raz drugi (strop) wystawili nam fakturę z 2 tygodniowym okresem płatności - system alarmowy - firma Carpiotech p. Paweł Karp- 600-60-67-10 - niezależna firma zakładająca alarmy i instalacje teletechniczne, współpracująca z kilkoma agencjami ochrony - tynki wewnętrzne - p. Marek Szpak - 502-52-08-98, tynki gipsowe z agregatu (najlepszy knauf) - materiał + robocizna 25zł/m2, pracuje razem z p. Andrzejem Jeske - 601-89-27-09 (do obu można dzwonić w sprawie tynków) Resztę uzupełniać będę po zakończonych pracach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 23.02.2007 10:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2007 Od wczoraj tynkarze robią tynki na ścianach, we wtorek i środę do południa kończyli narożniki i musiało to przeschnąć prze dalszymi ścianami. Nasz kierownik poinstruował ekipę, że kąty proste to nie tylko w łazienkach, ale i w całym domu, bo nie po to zwracał szczególną uwagę na to podczas murowania, żeby tynki to miały zmienić . Pokazał im, że są kąty proste wszędzie i będzie tego wymagał przy odbiorze . Panowie mówi., że łazienki to tak ale w domu ? Nic - będą robić. Ekipa tynkarzy jest polecona przez Janzara, nie są tani, ale mają być dobrzy. Szef firmy zapewniał mnie, że daje super ludzi na nasz domek i będziemy zadowoleni. Dzisiaj rano dzwonił nasz wykończeniowiec, p. Robert - był na budowie i ocenia tynki na 9,5 w skali 10 . Mówił, że pokręcił wiatraczki dwumetrową łatą po ścianach i nie miał uwag. To, żeby były dobrze przygotowane ściany jest również w jego interesie, więc mamy podwójny nadzór . Dobrze, że mamy alarm - po wczorajszym poście Xeny, którą okradziono, uważm,że to najlepsze posunięcie. Coraz to wartościowsze etapy się robią . Alarm zakładała nam firma męża koleżanki. Siedzi on w alarmach i systemach teletechnicznych już chyba z 8-9 lat i współpracuje z różnymi agencjami ochrony. Chciałam, żeby alarm zakładała niezależna od agencji ochrony firma, bo tę mogę zmienić jak ni coś nie będzie pasowało. Poszło im bardzo sprawnie - bardzo łebskie chłopaki z pomyślunkiem (jeden to elektryk z uprawnieniami), w sumie ok. 1,5 dnia rozkładania kabelków. Dzięki firmie udało nam sie wynegocjować też dobrą cenę na monitoring w Juwentusie, nie ma to jak możliwość podłączenia sie do konkurencji . Dachowcy wykorzystali moment dosychania narożników i założyli w środę okna dachowe i dokończyli obróbki, które były ustalone. Mamy okna w każdym z pokoi na górze oprócz lukarny oczywiście. Zastanawialiśmy czy dać okno w pokoju na gabinetem, ale ostatecznie zdecydowliśmy, że doświetlony pokój będzie lepszy. Okno 150*150 w ścianie jest od pd- wschodu, i po południu było dość ponuro. Co prawda okno dachowe wyszło od płn- wschodu, ale zawsze to więcej światła. Mamy okna Fakro - bo musiały byc otwierane od dołu, są dość wysoko ze względu na sciankę kolankową. Może w sobotę zrobię zdjęcia. Mamy już projekt wody w drodze gminnej i przyłącza wodnego. Dobrze, że robimy to we trzech sąsiadów, bo koszt niemały - 3300. Do pociągnięcia jest ok. 160 mb wodociągów. I to w ramach inwestycji publicznej, po której oddamy wszystko gminie w zamian za 1zł/mb partycypacji gminy w inwestycji . Nie było innego wyjścia- musieliśmy podpisać umowę partycypacyjną z gminą, bo inaczej nie dostalibyśmy warunków wody do pozwolenia na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 27.02.2007 13:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2007 Kilka najnowszych zdjęć domu już z oknami dachowymi: tu widać kolor okien - zdarłam folię z dwoch okiem w wykuszu http://foto2.m.onet.pl/_m/6de1a731bcccf32319d021d8d6bee602,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/d5092ef4cff152bbf161bbdf3290de27,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/4c4f38a771a6d218717d76c0c68f5ce6,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/31dac3e8dae1c532dbeebb5c7174d37c,5,19,0.jpg Wrzucam też kilka fotek z wnętrza z tynkami na górze. Z oknem dachowym widoczny jest pokój nad gabinetem - ten z trzecim oknem dachowym, którego w projekcie nie ma. Bardzo się cieszę, że go wstawiliśmy - okno rewelacyjnie rozjaśnia pokój i wydaje się on zdecydowanie większy. Ścianki kolankowe są nieotynkowane - przyjdzie regips, bo chcę uniknąć pękania w okolicy murłaty. Drugie zdjęcie to ściana w sypialnii nad wykuszem. http://foto2.m.onet.pl/_m/3c8e922e18c4e82b89395789e15b452a,5,19,1.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/a8d75d61779f7ec0a87fcbc38ec8ca53,5,19,1.jpg Pierwsze zdjęcie to wejście do pokoju nad częścią kominkową (największy pokój na górze) - widać tez częściowo wykonane kanały wentylacji mechanicznej, a drugie to lukarna - widać płytę osb, która stanowi boczną ściankę lukarny. Dachowcy mają do zamontowania jescze jeden wyłaz i obetną też te wystające części konstrukcji. http://foto2.m.onet.pl/_m/cc47e6b538e5effeff46a4a92449a79e,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/2d68e211ac04d0f0f6dd7b68a931b0ae,5,19,0.jpg Przez weekend i pod koniec tygodnia były niskie temperatury (na naszym wygwizdowiu jest zdecydowanie zimniej niż w mieście), ale mamy pożyczoną nagrzewnicę na ropę. Dzięki niej w domu panowała tempertura ok. 12st. C. Byłam w szoku że tak można nagrzać. Ma to jednak swoją cenę - dziennie szło 20 litrów ropy . Ale wolałam to niż potem problemy z tynkiem, ponieważ powinien być kładziony w temperaturach najlepiej ok. 5 st. a na pewno nie niżej niż 1-2 st. Nam zależy jednak, by schły jak najszybciej. Po zakończeniu tynków - w czwartek - załatwiamy osuszacz, który razem z nagrzewnicą powinien zdecydowanie poprawić wysychanie tynków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 02.03.2007 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Mamy tynki na całości - rozliczone i zapłacone. Wyszło nam ok. 470m2 , wykonawca wyliczył ok. 490m2 - rozliczyliśmy 480 . Ta ilość jest bez ścianek kolankowych, bo tam będą regipsy. Cena za m2 to - 25zł z materiałem. Wczoraj KB chodził po budowie z 2 m łatą i kątownikem i stwierdził, że oprócz jednego miejsca na suficie (dziś juz poprawione), nie ma się do czego przyczepić. Ściany nadają sie na malowanie, robienie na nich gładzi to wyrzucanie pieniędzy w błoto . Śmialiśmy się, że zastosował dobra metodę - na początku ich zastraszył , że będzie wymagał super dokładności, potem po dwóch dniach pracy znalazł dwa miejsca, które musieli pooprawić i wczoraj już nie miał się w sumie do czego doczepić. Wiadomo, że przed malowaniem w kilku drobnych miejscach trzeba będzie przetrzeć, ale tynki są supergładkie - tak jak obiecywał szef firmy. Pracownicy mają zrobić porządek - czyli doczyścić okna z ewentualnych zabrudzeń, zeskrobać gipsowe placki z tynku z podłogi (nie jest nabrudzone zbyt mocno, ale potem trzeba zrobić izolację przeciwwilgociową więc musi być czyste). Dopiszę ich potem do listy wykonawców, a zdjęcia zrobię jutro. Jutro na działce spotykamy się z przedstawicielem Poliplastu - producenta oczyszcalni biologicznej, którą bierzemy pod uwagę. Mamy parę pytań - zobaczymy co zaproponują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 02.03.2007 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Przed nami wykończeniówka - mam mętlik w głowie jeżeli chodzi o sposób wykończenia pomieszczeń. Wiadomo - wybór podłogi determinuje potem często wybór mebli kolor ścian . Pisałam już chyba, że podpisaliśmy umowę na meble kuchenne z drewnianymi frontami. Będziemy się zastanawiali jaki odcień pasuje do moich okien i również mebli w salonie. Generalnie meble (stół, jakaś witrynka) raczej będą ciemnobrązowe - nie wenge, ale trochę jaśniejsze. Mojej połówce podobają się wnętrza z czerwonymi sofami. Skłaniam się ku takiemu pomysłowi, np. http://foto2.m.onet.pl/_m/6fc53df4c1ce1f3061380b3f9ab585d6,5,19,0.jpg. Zastanawiamy się na opcją - podłogówka na całym parterze, również w części salonowej. Do tego kominek z płaszczem wodnym (np. Lechma), coby w stopki było ciepło. Myślę, że prze dwójce urwisów + planowany duży pies co = piach, piach i ..piach - to rozwiązanie lepiej się sprawdzi, niż parkiet, niezależnie od twardości użytego lakieru. Nie zamierzam być niewolnikiem kawałka podłogi, dom ma być do mieszkania . Decyzję musimy podjąc do przyszłego tygodnia, bo przyjedzie Janzar i będzie mierzył poziomy. Nasz instalator powiedział, że po weekendzie zaproponuje nam rozwiązanie dotyczące kominka i ewentualnych zabezpieczeń. Jeżeli podłoga to podoba nam się taka (Paradyż, seria Dustin) - ciemne płytki kl. ścieralności III, jaśniejsze IV. Świetnie komponuje się z czerwienią, ma taki ciepły odcień brązu. Musimy w weekend obejrzeć je w Cermagu na żywo . http://foto1.m.onet.pl/_m/f7dfa32a9e148b58d7f20112eac339d1,5,19,0.jpg Jeżeli chodzi o płytki w kuchni to nieustannie wracam do takich: http://foto0.m.onet.pl/_m/d3b40b3106d0a03d5e05337f2e7b888c,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/ee877416c6ff46c3d1ccf8a613f560e4,5,19,0.jpg To włoskie płytki Imola seria Antares. Te drobne elementy 10x10 kolorowe to dekory (12-14,5 zł/ szt ), do tego na metry s(137zł/m2)są również całe brązowe i jasne (widać je na zjęciach jako elementy kompozycji). Do tego wykorzystałabym duże jasne płytki (30*60) z tej kolekcji. Myślę o tym, żeby kilka takich dekorków nieregularnie (podobnie jak na zdj.1) zchodziło na ścianę w stronę okien wykuszu i równocześnie w drugą stronę - do kuchenki i okapu. Ten róg części roboczej (- zdjęcie pod spodem lewa strona) będzie widoczny z salonu i po wejściu do domu, więc chciałabym, by był niestandardowo podkreślony . http://foto1.m.onet.pl/_m/52fc9b99e22a33c91230c665824f1881,5,19,0.jpg Łazieneczka na dole jest mała, więc musi być jasna i wykończona bardzo prosto, żeby jej nie przytłoczyć. Myślę o czymś takim: http://foto0.m.onet.pl/_m/291a1e597a9748d052515f36e614e288,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/a222738f38484d7b10e342001b049914,5,19,0.jpg. Będę misiała poszukać takiej wersji kolorystycznej mozaiki, bo z jasnymi dużymi płtkami raczej nie ma problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 02.03.2007 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 A teraz pokażę pieski , których przyszłe szczenię sobie właśnie zarezerwowałam (na zimę 2008 : http://foto0.m.onet.pl/_m/2c456115ff4895ae22c85fb91e1d3a08,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/c28a45e6d7cfc7d64b79aeb06f68630a,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/6225891b7900c73dc41bb50b74c6eda2,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/701c8892cb8c837b539cba105986464a,5,19,0.jpg Ten złoty to przyszły tata - największy pies rasy w Europie Champion Polski, ciemna to przyszła mama, bardzo młody pies (ma ok. 14 m-cy). Tak natomiast wyglądać będzie prawdopodobnie szczeniaczek (ok.8 tygodni) - chcemy złota sunię (jak wyjdzie ), ale tak naprawdę to kolor nie ma znaczenia - chodzi nam o charakter psa : http://foto2.m.onet.pl/_m/c9708e1f51265c1e659c70a3eb333696,5,19,0.jpg Ktoś zgadnie co to za pieski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 04.03.2007 15:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 Tabaluga zgadła rasę piesków - to mastify tybetańskie z hodowli Corforte z Piły. Psy stóżujące, niesamowicie oddane, opiekuńcze, opanowane i niezwykle mądre - trochę niezależne . Co ciekawe mają - jako jedna z nielicznych raz na świecie - hypoalergiczną sierść, nie pachną jak psy - no minimalnie, szczególnie psy, ale po deszczu . Na razie jest to rzadka rasa w Polsce (jest kilka hodowli), na świecie raczej też, bo to rasa pierwotna z Tybetu. Dzięki temu - nie chorują, wytrzymują spokojnie temperatury -20 st.C. na dworze (w Tybecie chyba jest gorzej ), mało jedzą jak na takie duże psy . Są cudne - chciałam psa, który będzie mógł się czymś zająć w ciągu dnia kiedy nas nie będzie - będzie doglądał dobytku , a po powrocie będzie przytulanką dla dzieci. Właścicielka hodowli polecała nam (po tym jak powiedziałam, że mamy dwa diabełki w domu ) szczególnie właśnie tę parę z planowanych rodziców, ze względu na niesamowite oddanie, spokój i opiekuńczość zwłaszcza tego psa. Podobno dzieci wyczyniają z nim cuda - co zresztą jest charakterystyczne dla tej rasy . Nie bedę bała sie dzieci wypuszczać na spacery . A głos - to bardziej niskie basy ala ryczenie niż szczek, zresztą bardzo rzadki i tylko na obcych. Teraz kilka aktualnych zdjęć : Widok z salonu na wejście i kuchnię w dwóch ujęciach. Na pierwszym planie widać nagrzewnicę, która niesamowicie poprawia temperaturę, na drugim zdjęciu widać jak nasz piecyk podsuszył tynki wokół. Tak było jescze niedawno: http://foto.m.onet.pl/_m/2a448ba62e7b87ee79c308f4d4b12c36,5,19,0.jpg A teraz jest tak: http://foto2.m.onet.pl/_m/b7c4a3c718af7d98dce05acf4645e9ce,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/bc18317f940531ed1c5043f4610d0151,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/5027a0921ad1b88fc8fd9a41a0a31d0f,5,19,0.jpg Od strony kuchni i wejścia: http://foto2.m.onet.pl/_m/392aa37d8d9b93ef27ab15b37320f4fa,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/3bf927afac1171655e216dd0b207279d,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/61c95c393ed27e44608971270b75738d,5,19,0.jpg Widok na klatkę schodową i kanciapkę - zastanawiamy się jak zagospodarować to miejsca tak, by znalazło się miejsce dla psa. Być może zabudujemy tylko tą część pod spocznikiem na schowek, a pod schodami będzie pies - tym bardziej, że lubi on chłodne miejsca . http://foto3.m.onet.pl/_m/b66f408e02773bfeca0c6c34cd2e84ff,5,19,1.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/18d87957ab36be09d66f20e4ae5d170f,5,19,1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.