Czy można jeszcze sadzić lilie?

[Jagna]

Jak czytam to się dowiaduję, że cebulki lilii sadzi się w sierpniu i wrześniu. Czy teraz naprawdę jest już za późno? Może chociaż do donicy...?

[hanka55]

Ponoć cebule i bulwy sadzi się w gruncie tak, by zdążyły przed zimą wypuścić korzonki, na co potrzebują około miesiąca.

Ale..do donic chowanych w bezmroźnych pomieszczeniach, można sadzić cały czas.

A wiosną allbo wstawić donicę w dołek ziemny na rabatce, albo potraktować jako donicę tarasową.

Ja ze względu na myszy i krety lilie mam także w metalowej skrzyni na naboje

I są iście przebojowe ))

Te sadzone w gruncie już całkowicie zżółkły, a te w skrzyni- są jeszcze pięknie zielone.

Ja wszystkie cebule i bulwy, kupowane późną jesienią na wyprzedażach http://www.krokusy.pl, wsadzam do donic i pakuję do ciemnej piwnicy, gdzie temperatura nie przekracza +5C.

[Jagna]

Dzięki Hanka!

To ile tych donic musisz mieć?! Ja kupiłam kilkadziesiąt cebul krokusów, tulipanów i innych narcyzów. Donice z nimi zajęłyby mi cały garaż (nie mam piwnicy ) . Jak to sprytnie rozegrać? Sadzisz je gęściej a potem wiosną rozsadzasz?

A lilie w donicach to przedni pomysł! Jeżeli część z nich zaplanuję zakopać w ziemi jak mówisz, to czy mogą to być zwykłe plastikowe? A potem na jesieni wykopuje się je razem z donicą i znowu kiełkują w chłodnym pomieszczeniu do wiosny i tak w kółko? Dobrze rozumiem?

No i jeżeli do donic to chyba nawet lepiej teraz niż na wiosnę, żeby miały czas na ukorzenienie się w donicy, prawda?

Dzięki za Twoją cierpliwość

[hanka55]

Sadzę w skrzyni różnicując głębokość tak, że mam las w donicy

Te z samego spodu ( ok.30cm) kwitną najpóźniej, wcześniej te z 20cm, a pierwsze są 10cm

I jak zaczynają strzelać pąkami w maju-czerwcu, tak skończyły dopiero na początku października!

Oczywiście ceblue lili były przed sadzeniem wymoczone w Topsinie, żeby nie przyszło im do głowy zacząć gnić w takim zagęszczeniu!

Teraz już obcięte do połowy nabierają sił na przyszły rok, stojąc w suchym miejscu na dworze, pod okapem. A potem zimują w ciemnej piwnicy, aż do późnej wiosny ;D

 

Yhmmm, dobrze koncypujesz Jaguś

Nornice nie pożrą cebul i bulw, ale ziemia w donicach musi być pulchna ( nie gliniasta), żeby woda nie stagnowała i nie zaczęło gnić.

Poza tym uważam, że to najwygodniejszy sposób hodowania i pędzenia cebulowych. A sadzenie piętrami - daje mnóstwo możliwości kompozycyjnych np. od dołu lilie, hiacynty, narcyze, krokusy, etc...