Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nieznane do znania czyli co facet winien wiedzieć o kobiecie


Lew Stary

Recommended Posts

przypomina :oops: :-? :oops: :lol:

ja sie gryzlam 24 godziny (plus nie moglam zasnac , plus 10 kolezankom i tu na forum oswiadczylam ze "wszystko sie spie....o" :( ) a On pewnie po 5 minutach juz nie pamietal calego zdarzenia :D

Dokładnie tak to działa - nauka tak prostych faktów pozwala zachowac równowagę i spokój ducha (obu stronom) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 156
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

bo Ci powiem zielona, po chłopsku,

chłop się pierdołami nie zajmuje :lol:

 

a to ja ci powiem ze jest to jedna z rzeczy jakich mezczyznom szczerze zazdroszcze :)

druga taka rzecza jest generalnie wysoka samoocena (niezaleznie od faktycznych cech fizycznych czy umyslowych)

a trzecia - prawdziwia (meska :wink: ) przyjazn :wink: (zjawisko u kobiet wystepujace marginalnie :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo Ci powiem zielona, po chłopsku,

chłop się pierdołami nie zajmuje :lol:

 

a to ja ci powiem ze jest to jedna z rzeczy jakich mezczyznom szczerze zazdroszcze :)

druga taka rzecza jest generalnie wysoka samoocena (niezaleznie od faktycznych cech fizycznych czy umyslowych)

a trzecia - prawdziwia (meska :wink: ) przyjazn :wink: (zjawisko u kobiet wystepujace marginalnie :))

To chyba obracamy się w różnych środowiskach :):) ALe fakt, że kobiety bardziej mnie wyprowadzają z równowagi niż mężczyźni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

]hmmm... mam duzo kolezanek , przyjacilek itp. i generalnie b. lubie przebywac w tow. kobiet... fajnych kobiet :wink:

ale... zaobserowalam ze czasmi dwie kochajace sie przyjacioki potrafi podzielic facet , a np czasem w przypadku dwoch facetow ktorym podpasuje jedna dziewczyna - zadarza sie tak ze potrafia obaj (!!! :o ) z niej zrezygnowac w imie meskiej przyjazni :wink:

pozatym dane mi bylo zaobserowac pare razy takie poswecenie jednego faceta wzgledem drugiego - swojego kumpla.... ze przysiegam - ciezko mi uwierzyc zeby jakas kobieta byla zdolna do takich "akcji" wzgledem swojej przyjaciolki :)

byc moze jest to uzasadnione np. biologicznie - w sumie dla kobiety chyba najwazniejsza jednak jest jej rodzina - czyli maz , (partner) plus dzieci ....a nie np. kolezanka czy przyjaciolka :) i daza glownie do zapewnienia szczescia wlasnie tym "najblizszym" .

Czyli np. rocznica slubu jest wazniejsza niz to ze np. kolezanka szlocha po rozstaniu z facetem :) [ i nie mozna o to miec pretensji :wink: ]

A Mezczyzni maja wiekszy "zakres" i czasem dla kumpla i przyjaciela potrafia zrezygnowac z "rocznicowego obiadku" tylko wsiadaja w samochod i gnaja np. 600 km na drugi koniec Polski , bo przyjaciel ma dola po rozstaniu z babka :wink:

To oczywiscie jakis tam przyklad :wink:

 

 

(aha - sorry za off topic :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a co do kobiet: sluchac i mowic

ktos tu (facet :o :wink: ) fajnie napisal : jak nie powiesz ze Ona slicznie wyglada to kobietce bedzie przykro ze On tego nie zauwazyl itp.

Mnie osobiscie zawsze draznilo ze Mezczyzna - np na zadane pytanie : co lepsze - taka czy taka kiecka- mowil" kochanie niewazne i w tym i w tym ci swietnie"

Rozumiem ze byc moze w jego oczach wszystko jedno co bym nalozyla :wink: ale 100 razy bj. wolalbym zeby wskazal "cos" nawet strzelajac i nie zastanawiajac sie na tym w czym faktycznie lepiej , bo ja podswiadomie czytalam " niewazne co zalozysz = w nosie mam ciebie i twoj wyglad ( bo i tak nie zwracam uwagi :wink: )"

wiem ze to bledna interpretacja ale pokazanie jakiegos ciucha (nawet na odczepnego) to byl dla mnie sygnal ze zastanowil sie co (oblukal itp) :wink: - jednym slowem poswiecil mi ( i moim np. ubraniowym problemom :wink: :lol: ) uwage :)

 

Cenne spostrzezenie , ale dla tych szczesliwych mezczyzn ktorzy potrafili wymigac sie od wspolnych zakupow. Ci ktorzy przeszli przez meke kupawania czegos z kobieta z pewnoscia sztuke "doradzania" i "zauwazania" kiecek maja w jednym palcu. Nie jest to proste , ale przedluzajace sie w nieskonczonosc przymiarki sa niezlym motywatorem.

Najwiekszy problem jest z kolorami a w zasadzie ich odcieniami .... jak dla mnie abstrakcja. Nie wiem skad sie bierze wiara mojej kobiety w to , ze ja jednak wiem czym sie rozni bez od czegos tam , albo jakies ecri czy cos ( bo to chyba kolor jest) :roll: :roll: :roll:

Niestety nie rozwiazuje to calkowicie problemow z zakupami , ale stwarza przynajmniej pozory , ze skonczyc sie moga szybciej.

 

Tak sie tylko zastanawiam czy nie jest to przymierzanie i wybieranie dzialaniem celowym kobiety. Facet po 2h slania sie zazwyczaj na nogach i sklonny jest kupic wszystko byle tylko skonczyc swe meki.

 

A z komplementowaniem na co dzien to trzeba uwazac i nie robic tego mechanicznie. Bo mozna sie wpakowac w powazne problemy jak np pochwali sie fryzure a okaze sie ze kobieta nieuczesana jest ...itp :wink:

 

PS

Zna ktos moze dobry sposob na wymiganie sie ze wspolnych zakupow?

Taki zeby kobieta byla happy i facet mial swiety spokoj (bez wypominania)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet nie miewa dołów :):) a już na pewno nie po rozstaniu z babką. Ma w KOŃCU czas na siłownię i basen i nikt mu nie ględzi z tego powodu :):)

 

Nefer daje Ci slowo , ze facet tez ma doly.

Chyba inne niz doly kobiece , ale miewa je.

O kobiecych dolach jest glosno ( takze doslownie glosno :wink: ) o meskich mowi sie mniej. Moze dlatego , ze faceci nie wpadaja w dola z byle powodu , wiec jak juz go maja to kazdy przyjmuje to za oczywistosc i skupia sie na przyczynach dola. U kobiety trzeba poswiecic wiele czasu zeby zrozumiec o co chodzi. No i facet chyba szybciej z dola wychodzi. Poza tym kobiety lubia celebrowac swe doly. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet nie miewa dołów :):) a już na pewno nie po rozstaniu z babką. Ma w KOŃCU czas na siłownię i basen i nikt mu nie ględzi z tego powodu :):)

 

Nefer daje Ci slowo , ze facet tez ma doly.

Chyba inne niz doly kobiece , ale miewa je.

O kobiecych dolach jest glosno ( takze doslownie glosno :wink: ) o meskich mowi sie mniej. Moze dlatego , ze faceci nie wpadaja w dola z byle powodu , wiec jak juz go maja to kazdy przyjmuje to za oczywistosc i skupia sie na przyczynach dola. U kobiety trzeba poswiecic wiele czasu zeby zrozumiec o co chodzi. No i facet chyba szybciej z dola wychodzi. Kobiety lubia celebrowac swoje doly poza tym.

Ja piszę o takim dole co to go Zielonooka opisała ( z ta jazdą 600 km do przyjaciela...) Facet miewa doły, które zachowuje sam dla siebie. Na pewno nie dzwoni po wszystkich kolegach i zalewając się łzami nie opowiada jak mu źle :):) ( a tak robi kobieta) :) A jak temat przegada to dół przechodzi - i o to kobiecie chodzi - o przegadanie :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piszę o takim dole co to go Zielonooka opisała ( z ta jazdą 600 km do przyjaciela...) Facet miewa doły, które zachowuje sam dla siebie. Na pewno nie dzwoni po wszystkich kolegach i zalewając się łzami nie opowiada jak mu źle :):) ( a tak robi kobieta) :) A jak temat przegada to dół przechodzi - i o to kobiecie chodzi - o przegadanie :):)

 

Pewnie dlatego jak kobieta zaczyna opowiadac o swym zyciu to jest to czesto opowiesc o dolach :wink: Faceci zazwyczaj opowiadaja o swoich sukcesach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po latach ocowania moge powiedziec ze tego gatunku nie da sie zrozumiec ... :lol: :lol: :lol:

 

Masz racje , im dalej w las tym wiecej drzew.

W czasach kiedy zawieralem swe pierwsze porozumienia z kobietami , wszystko wydawalo sie prostsze.

Teraz aby wzajemna koegzystencja byla mozliwa czesto trzeba uciekac sie do pewnej gry pozorow , opisanej zreszta w tym watku. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może tak kwiaty bez okazji ,perfumki,bielizna,kolacja własnoręcznie zrobiona...-pomarzyć można :roll:

 

Nie jest to znowu taki problem :wink:

A jesli chodzi o kwiaty , to za kazdym razem kiedy je wreczam zastanawiam sie jakim dziwnym stworzeniem bozym jest kobieta skoro potrafi sie tak cieszyc z kilku ucietych badyli.

Mysle , ze gdyby istanial miedzy facetami zwyczaj wreczania sobie kwiatow ( a nie flaszki np :wink: ) to z pewnoscia obdarowywaliby sie kwiatami doniczkowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po latach obcowania... :roll:

 

- są bardzo ludzkie co oznacza że mają takie same potrzeby i pragnienia

jak faceci

 

Jedna z lepszych metod podrywania : udawac ze rozumie sie kobiete :wink:

 

Do życia potrzebują facetów, one po prostu są zaprogramowane na kochanie, na istnienie przy facecie 8)

 

I vice versa , ..... niestety :wink:

 

Niestety , bo czasem mi sie zdaje , ze byloby pieknie gdybym nie poznal zadnej kobiety i znal tylko swoich kumpli :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a trzecia - prawdziwia (meska :wink: ) przyjazn :wink: (zjawisko u kobiet wystepujace marginalnie :))

ja bym powiedział, że margines błedu jest pomijalny :lol:

to jest science-fiction

 

Kobiety maja wiele przyjaciolek , przez cale zycie.

Krotka rozmowa , raz dwa i juz mamy dwie przyjaciolki. Gadulstwo chyba sprzyja zawieraniu znajomosci :wink:

 

Mezczyzni potrzebuja wiecej czasu ( czesto lata) by nazwac kolege przyjacielem. I latwiej im ta przyjazn utrzymac jako ze sa mniej skomplikowani , bardziej logiczni , przewidywalni , stali.....

 

W zyciu kobiety tak czesto zmieniaja sie stezenia hormownow , ze trudno jej z jedna przyjaciolka wytrzymac ( tym bardziej ze przyjaciolce tez hormony skacza) :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znowu żywot jaskiniowca się kłania

- mężczyzni razem wychodzili na polowanie, ryzykowali życie, ratowali sobie życie i tak się gruntowały przyjażnie; 8) 8)

- kobiety siedziały w jaskini i gadały ze sobą , lub pierwej gestykulowały, no i oczywiście , patrzyły na siebie, ta ma taka skórkę, ta taką, taki kamyczek nie inny, ma taką a nie inna strawę dla swego mężczyzny - zazdrośc zawiść itd rozwijały się , nie mówiąć o potrzebie gadania :-? :-?

Także jak oceniamy zachowania popatrzmy na jaskiniowców tam spedziliśmy miliony lat a w domach dopiero tysiące i to kilka :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś tu wspominał o biologicznych uwarunkowaniach...

jestem pełen podziwu i szacunku dla pań kiedy widzę z jakimi czasami palantami się zadają i chcą być z nimi z miłości. Chocby nie wiem co facet zrobił, (na szczęście dla nas facetów), jeżeli kochają to wybaczą wszystko.

Świństwa facet facetowi albo nigdy nie wybaczy albo dadzą sobie po mordach i są jeszcze wiekszymi kumplami (dziwne no nie? :o ).

To musi być uwarunkowane biologicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet nie miewa dołów :):) a już na pewno nie po rozstaniu z babką. Ma w KOŃCU czas na siłownię i basen i nikt mu nie ględzi z tego powodu :):)

 

Nefer daje Ci slowo , ze facet tez ma doly.

Chyba inne niz doly kobiece , ale miewa je.

O kobiecych dolach jest glosno ( takze doslownie glosno :wink: ) o meskich mowi sie mniej. Moze dlatego , ze faceci nie wpadaja w dola z byle powodu , wiec jak juz go maja to kazdy przyjmuje to za oczywistosc i skupia sie na przyczynach dola. U kobiety trzeba poswiecic wiele czasu zeby zrozumiec o co chodzi. No i facet chyba szybciej z dola wychodzi. Kobiety lubia celebrowac swoje doly poza tym.

Ja piszę o takim dole co to go Zielonooka opisała ( z ta jazdą 600 km do przyjaciela...) Facet miewa doły, które zachowuje sam dla siebie. Na pewno nie dzwoni po wszystkich kolegach i zalewając się łzami nie opowiada jak mu źle :):) ( a tak robi kobieta) :) A jak temat przegada to dół przechodzi - i o to kobiecie chodzi - o przegadanie :):)

 

A nieprawda :wink:

Owszem facet nie zalewal sie lzami - tylko nie odzywal sie przez 4 dni do kumpla - w koncu ten kumpel zadzwonil

Rozmowa trwala krotko - "co sie z Toba dzieje do ciezkiej cholery?!" [ 3 sekundy ciszy bo tamten po drugiej stronie sznurka bąknał pol slowa] "yhmmm" [2 sek ciszy] " ok jade do ciebie" .

No i sie wzial i pojechał :wink: (dokladnie 630 km w obie strony )

Dawno to bylo ale mial byc bardzo uroczysty rodzinny obiadek (ktory szykowala moja mamusia) i na ktory pojechalam sama bo "wiesz Skarbie... po prostu ...musze, zrozum..." :wink:

 

Dol u faceta to wcale nie = szlochanie i zalewanie sie lzami (u Kobiet tez nie zawsze) i wcale nie napisalam czegos takiego :wink: , ale przyjaciel wie kiedy sie pali i wali - nawet jak ma cisze po drugiej stronie kabelka telefonu :roll:

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...