NOTO 15.10.2006 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Proszę o informację czy po dachówkach ceramicznych można normalnie chodzić ? Nachylenie 45stopni. Muszę zajść komin z drugiej strony aby przykręcić tam antene. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 15.10.2006 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Ostrożnie Mój dekarz chodził, ja chodziłem. Da sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 15.10.2006 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 ostrożnie jak masz platfusa to bezpieczniej dla dachówek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 15.10.2006 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Kładłem na dachu i nachodziłem się trochę. Nie ma z tym wielkiego problemu przy kącie pochylenia 30 stopni (jeżeli nie są mokre). Po kilku godzinach bolą łydki bo jednak trochę akrobacji w tym jest. Może chociaż jakieś ubezpieczenie, choćby z paska i jakieś liny?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin976 15.10.2006 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Da się chodzić, moi dekarze chodzili i zaden nie spadł. Jednak sami radzili żeby w przyszłości robić to ostroznie i nie przy mokrym dachu, a podeszwy gumowe żeby nie były zapiaszczone. Na szczęście zamontowałem na dachu system stopni i ław kominiarskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 15.10.2006 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Moi fachmani chodzili na bosaka. Żaden nie sfrunął. Oczywiście dach był suchy. W słoneczne dni się nie dało bo bo mam L15 antracyt i stopy się grillowały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 15.10.2006 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Moi fachmani chodzili na bosaka. ... Słabo płacisz Moi w tenisówkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 15.10.2006 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Muszę obejść komin - jakieś 3-4 małe kroki i powiercić trochę w kominie aby założyć satelitę i antenę stacjonarną. Przywiązać się mogę do komina. Zaczynać będę od stopnia kominiarskiego ... najgorszy pierwszy raz Poprzedni dom miałem gryty gontem z posypką. Można było po tym biegać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 15.10.2006 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 weź szeroką i długą deskę. Na końcu deski przybij SOLIDNIE w poprzek kawałek np. 25 cm drugiej pod kątem prostym. Ta prosta konstrukcja pozwoli ci zaczepić długą deskę o szczyt dachu.Na długiej desce przybij co kilkadziesią cm listewki jako stopnie. 15 minut pracy.Bezpiecznie pracujesz ( dla siebie i dachówek ). Nie zapomnij o linie asekuracyjnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 15.10.2006 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Jabko - daliby Ci wreszczie tego BOSKI-ego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 15.10.2006 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Moi fachmani chodzili na bosaka. Żaden nie sfrunął. Oczywiście dach był suchy. W słoneczne dni się nie dało bo bo mam L15 antracyt i stopy się grillowały Ale nie 45° ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 15.10.2006 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Jabko - daliby Ci wreszczie tego BOSKI-ego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
denes 16.10.2006 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Muszę obejść komin - jakieś 3-4 małe kroki i powiercić trochę w kominie aby założyć satelitę i antenę stacjonarną. Przywiązać się mogę do komina. Zaczynać będę od stopnia kominiarskiego ... najgorszy pierwszy raz Poprzedni dom miałem gryty gontem z posypką. Można było po tym biegać Rozwaz, czy nie ma innego miejsca na umocowanie anten. 1. Antena pod wplywem wiatru bedzie sie chwiala, co po latach moze skutkowac oslabieniem komina. 2. Wiercenia w kominie rowniez oslabiaja konstrukcje komina, sa miejcem, gdzie moze gromadzic sie woda, ktora w zimie zamarzajac moze go rozwalac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ziarutek 16.10.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Rozwaz, czy nie ma innego miejsca na umocowanie anten. 1. Antena pod wplywem wiatru bedzie sie chwiala, co po latach moze skutkowac oslabieniem komina. 2. Wiercenia w kominie rowniez oslabiaja konstrukcje komina, sa miejcem, gdzie moze gromadzic sie woda, ktora w zimie zamarzajac moze go rozwalac. No i oczywiscie wszelkiego rodzaju ptactwo, ktore siada na antenach "uszlachetniając" pokrycie dochowe swoimi odchodami . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Carrrlos 16.10.2006 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Proszę o informację czy po dachówkach ceramicznych można normalnie chodzić ? Nachylenie 45stopni. quote] he he jak pierwszy raz wchodziłem to się strasznie bałem, dekarz się ze mnie śmiał !! 1. zabezpiecz się liną - montaż anteny nie może być równy w najlepszym wypadku wózkowi inwalidzkiemu !!!! 2. nie chodź po gąsiorze 3. nie chodź po krawędziach dachu i tam gdzie dachówki są przycinane 4. jak czujesz, że wieje na dole to na dachu wieje 4 razy silniej 5. no i chyba nie warto chodzic po mokrym 6.... a może wogóle lepiej dać stówę chłopakom od motażu anten Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 16.10.2006 17:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Stówe to bym dał. Ale wołaja zdecydowanie więcej Będę szukał innego chętnego tym basrdziej że trzeba będzie posadzić tam satelitę - a to trochę trudniejsza sztuka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 16.10.2006 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Mam co prawda cementówkę, ale jak mnie uczyli dekarze - byle nie deptać po zamkach i przytznam że się sprawdzało. Raz tylko mocniek wdepnąłem na zamek i dachówka do wymiany. Poza tym zero zniszczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 16.10.2006 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Jesli chcesz bezpiecznie robić coś na dachu, to połóż na nim drabinę i przywiąż ją np. do komina. Coby dachu nie porysować warto podłożyć pod nią coś miękkiego (np. worki ze słomą), ale to przy dachach delikatnych np. z blachodachówki. Antenę satelitarną wiesza się na południowej elewacji i nie musi być wcale tak wysoko. Antenę do odbioru stacjonarnego najlepiej umieścić na poddaszu nieużytkowym, chociaż za parę lat będzie i tak prawdopodobnie zbędna. Podobnie jak Niemcy, Hiszpanie, Anglicy i inne państwa doczekamy się w końcu telewizji cyfrowej DVB-T, dla której standardem będzie odbiór przenośny czyli antena przy odbiorniku. Przy odbiorze cyfrowym odbiera się sygnał równocześnie od kilku nadajników tworzacych sieć (sygnały od nich się sumują) więc kierowanie jej specjalnie na Ślężę nie będzie konieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 16.10.2006 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Jeśli ma się domek ze spadzistym dachem to można kupić (350zł) urządzenie Linostop ( http://www.protekt.com.pl ), z liną 30-35m, oraz szelki.Linę przerzuca się przez kalenicę i mocuje do ziemi.Liny można się trzymać, zaś przesuwający się wzdłuż liny linostop zaklinuje się na linie po przekroczeniu prędkości i nie zsuniemy się z dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Carrrlos 17.10.2006 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2006 NOTO odszukałem kosztorys od Panów od anten, za montaż na kominie masztu na satelitę i i innych anten (szerokopasmowa, radiowa i kierunkowa) zapłaciłem 220 zł (montaż) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.