Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

STARA STUDNIA


lesiop

Recommended Posts

nie wiem jak studnia jest gleboka, czy jest w budynku czy poza ... ale:

- warto sprawdzic stan kregow (czy nie kruszeja, czy nie sa poprzesuwane, czy nie ma szpar miedzy nimi) - jesli kruszeja albo przesuwaja sie nalezy wpuscis druga rure o srednicy troche mniejszej od kregow - to tez jest drogie wiec przy takim stanie studni nie oplaca sie jej ratowac. jesli wszystko jest ok (ew szpary mozna uszczelnic) mozesz przejsc do

- wybrania mulu z dna - najlepiej w dwie osoby, jesli jest duzo wody nalezy ja wypompowac pompa do brudnej wody

- na dno trzeba nasypac zwiru - na wysokosc jednego kregu

- przez kilka dni wode trzeba sukcesywnie wypompowywac i sprawdzac wydajnosc zrodla (jak szybko naplywa woda, jak szybko podnosi sie stan wody)

- nastepnie przebadac wode

- kupic zestawik pompowy

 

ja kopalem swieza studnie po wczesniejszym odwiercie. studni nie mozna zaniedbac tzn co jakis czas trzeba wymieniac zwir i wypompowywac wode (nie koniecznie do dna). u mnie woda jest PYSZNA. wiecie jak smakuje woda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za podpowiedzi!!!!!!

 

studnia jest wedlug mnie w dobrym stanie (kregi nie sa poprzesuwane, niewielki szczeliny miedzy kregami albo wcale, glebokosc ok.6 kregow)

wode pobieralem testowo ze studni pompom kubiona na bazarze od "braci" za wschodniej granicy, woda miala zabarwienie lekko brazowawe i byla metna, smakowo nie nadawala sie do picia, lustro wody ok. 45 cm od dna

PYTAM jak wybrac mul z dna studi w dwie osoby ????

jak czyscic chlorem?

slyszalem o trujacych gazach nad lustrem wody, co z bezpieczenstwem?

 

POZDRAWAIM LESIOP

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wlasnie ze wzgledow bezpieczenstwa powinny byc dwie osoby. raczej nie powinno byc tam "trujacych gazow". Siarkowodor wydziela sie przy szambach no i moze w studniach polnych.

niestety 0,5m wody do za malo (tj < 0,5 m3). wg mnie wody powinno byc na 3 kregi wtedy mozesz swobodnie zatopic pompe (pompa musi miec zabezpieczenie przed suchobiegiem). pompa musi byc do wody brudnej. jesli chcesz nia myc auto albo podlewac trawnik to juz wystarczy. jesli chcesz ja "miec w domu" to trzeba zalozyc filtry.

jesli po oczyszczeniu poziom wody sie nie podniesie to pewnie bedzie trzeba ja poglebic o te dwa kregi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wyczyscic studnie?

niestety jeden musi zejsc na dol i wybierac mul do wiaderka, drugi musi operowac wiaderkiem :smile:

przy poglebianiu trzeba ustawic nowy krag na tych ktore juz stoja i sukcesywnie podkopywac najglebszy z kregow. kregi powinny same sie opuscisc. moze byc tak ze opuszcza sie tylko np dwa najglebsze kregi i powstanie duza szpara przez ktora moze wsypywac sie ziemia. dlatego trzeba bardzo uwazac na rownomierne zaglebianie sie kregow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli mowimy o BHP ,to w studni powinien byc daszek pod ktorym chroni sie czlowiek w czasie wyciągania do gory urobku.Wprawdzie nikt tego nie stosuje.

Trudniej jest opuscic kręgi w starej studni,trzeba to robic ostrozniej,maly podkop i łom w szpary miedzy kregami.Trudno jest je zruszyć,pozniej idzie lepiej.

Chlor najlepiej w plynie zalatwisz w wodociagach,najprosciej wiejskich.

Na tej glebokosci gazy nie grozą,chyba,że własne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlor to raczej płynny podchloryn sodu, bo taki stosują w wodociągach. Zabija to bakterie. Wlać do wody po wszystkich pracach i zostawić na 24 godziny. Potem pompować. Studnia chyba rzeczywiście za płytka i pompa może pracować na sucho, co grozi spaleniem. Można sprawdzić wydajność jedynie empirycznie poprzez pompowanie ze stałą wydajnością przez min. 24 godziny. Wodę należy odprowadzić dość daleko, żeby się do studni nie wracała. należy mierzyć wydajnośći i poziom wody w studn i(musi być constans). Barwa brunatna to wodorotlenek żelaza - żelazo z wody utlenia się i wytrąca w formie wodorotlenku. Raczej nieszkodliwe, ale zabrudza pranie i ogródek. Wodę do picia koniecznie zbadać : mangan, żelazo, związki azotu (zwłaszcza amoniak i azotany). Azotany to taka cholera, że wiąże hemoglobine w krwi i prowadzi do niedotlenienia. Groźne zwłaszcza dla dzieci (nawet śmiertelnie groźne). Przy długim gotowaniu ulegają koncentracji i to nie pomaga ale pogarsza sprawę. Bez smaku i zapachu, niewidoczne, a są bardzo często w płytkich studniach. Na skalę przemysłową nie ma metod uzdatniania, ale zdaje się że niektóre filtry domowe usuwają.

Pochodzenie: własne ścieki wylewane do rowu, gnój, gnojówka i inne nawozy.

Chyba za długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Wątek prawdę mówiąc nieco leciwy, ale po przeczytaniu muszę dodać swoje 0,03 PLN:

 

Zdarzają się studnie zakrywane "odgórnie" mniej lub bardziej szczelną klapą. Wszelkie prace w dziurach tego typu (studniach, kanałach) itp. powinny być wykonywane przez conajmniej 2 osoby i to niezależnie od tego, czy studnia ma 3 metry, czy 30. Osoba schodząca powinna być w specjalnych szelkach i na linie. Druga osoba musi mieć możliwość wyciągnięcia tej pierwszej w każdej chwili. Wynika to z tego, że w zamkniętych "szybach" często nie ma odpowiedniej ilości tlenu w powietrzu i zdarzają się przypadki omdleń przy pracy oraz zgonów przez uduszenie - także osób, które schodzą do studni i usiłują ratować zemdlonego delikwenta. A przed przystąpieniem do prac "szyb" należy odkryć i poczekać, aż się przewietrzy. W przypadku płytkich studni jest to bodajże minimum pół godziny.

 

Tako rzeką przepisy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
dzieki za podpowiedzi!!!!!!

wode pobieralem testowo ze studni pompom kubiona na bazarze od "braci" za wschodniej granicy, POZDRAWAIM LESIOP

 

ile dałeś za tą pompę ? pamiętasz jej nazwę ? jak się sprawuje obecnie ?

Muszę coś takiego kupić. Widziałem taką w praktikerzez za 90 zł - a będzie pracować sporadycznie i trochę szkoda mi dużo wydawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...
Porozmawiaj ze starymi fachowcami od studni .Jest inna metoda."Wkręcasz" rurę do istniejącej studni,a potem deklujesz dno.Kiedyś tak robili u teścia.Pamiętam,że deklowano przez wrzucenie 3 worków cementu.Samo wkręcanie też nie było bardzo skomplikowane.Tłoczono pompą wodę do wnętrza rury,która poprzez końcówkę rozmywała podłoże i powodowała jej opadanie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zara zara ale studnia ma gromadzić małą ale zawsze ilość wody w drenach jak zakorkujesz to dostaniesz tylko to co napływa i może się okazać że jest za mało

osobiście mam studnie na górce wykopana 5 dren jedna nad gruntem

wody w czasie suszy około 50 cm i nigdy nie braknie

jak mokro to nawet 1.5

i nie zastosowałem pompy do studni tylko smok hydroforu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...