Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kocioł na eko-groszek, czy to ma tak działać ??


pawelurb

Recommended Posts

mam piec z podajnikiem, sterowany przez sterownik pokojowy , odpaliłem to w piątek , ustawiłem temperaturę na sterowniku i zostawiłem, działa to tak, że najpierw piec grzeje wodę , ok, jest jej jakieś 300 litrów z czego 95 litrów w piecu więc trwa to trochę , później regulartor pokojowy wyłącza piec i działa on w tzw. podtrzymaniu , potem po długim długim czasie sterownik znowu wlącza piec , grzeje on chwile, temperatura w domu rośnie szybko , zanim kocioł nagrzeje się do zadanej temperatury sterownik pokojowy znowu wyłącza piec na długi czas bo temp. w domu nie spada tak szybko , w międzyczasie woda w instalacji schładza się niemal całkowicie , jak kolejny raz sterownik włącza kociol, to ten znowu grzeje wodę od zera i trwa to długo , efekt jest taki że kocioł nigdy nie osiąga zadanej temperatury bo w międzyczasie wyłącza go sterownik , jak się to ma do zalecanej temperatury pravcy kotła powyżej 58 stopni ? , poprostu widzę że bezwładność tego jest bardzo duża, czy taki tryb pracy jest prawidłowy ? a jak nie to co z tym można zrobić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twojego opisu wynika, że wszystko odbywa się tak jak powinno. Priorytetm dla sterownika pokojowego (i chyba dla Ciebie) jest temperatura w pomieszczeniach, a nie temperatura w kotle.

Jeżeli masz kocioł żeliwny, to nie przejmowałbym się zbyt niską temp. w kotle, bo raczej nic mu sie nie stanie. Przy kotle stalowym, warto zastosować zawór mieszający, w celu podniesienia temperatury w kotle i unikniecia korozji kotła.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twojego opisu wynika, że wszystko odbywa się tak jak powinno. Priorytetm dla sterownika pokojowego (i chyba dla Ciebie) jest temperatura w pomieszczeniach, a nie temperatura w kotle.

Jeżeli masz kocioł żeliwny, to nie przejmowałbym się zbyt niską temp. w kotle, bo raczej nic mu sie nie stanie. Przy kotle stalowym, warto zastosować zawór mieszający, w celu podniesienia temperatury w kotle i unikniecia korozji kotła.

Pozdrawiam

 

mam kocioł stalowy i zawór mieszający tez jest , tyle że on w takiej sytuacji też nic nie daje, bo kocioł nie pracuje gdy jest wyłączony przez sterownik pokojowy , więc nie nagrzeje się nawet jakby zawór całkowicie zamknąć .

Pozatym bezwładność kotła powoduje to , że nawet jak sterownik wyłączy kocioł, to pompa obiegowa działą nadal jakiś czas i mimo nie przaującego kotła ilość wody i ciepła zgromadzonego w kotle grzeje instalacje jeszcze długi czas , więc temperatura rośnie bardziej niż wynikałoby to z ustawień na sterowniku . zastanawiam się czy nie zrezygnować ze sterownika i pozakładac głowice termostatyczne na wszystkie grzejniki i nimi sterować instajacją ( teraz głowic nie mam w salonie tam gdzie jest regulator pokojowy, w pozostałych pomieszczeniach są )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest zawór mieszający, to w kotle powinna być stała (wyższa) temperatura, w stosunku do temperatury wody w instalacji. Prwdopodobnie trzeba wyregulować zawór mieszający, bo tu jest jakiś błąd. Pompa obiegowa powinna się wyłączać razem z kotłem lub po jakimś czasie, ale niezbyt długim.

Nie rezygnuj z programatora pokojowego, bo jest to bardzo wygodny i przynoszący duże oszczedności elemet układów techniki grzewczej.

Ja używam programatora od 3 lat (przy kotle gazowym) i teraz nie wyobrażam sobie ogrzewania bez takiego udogodnienia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sterownik pokojowy steruje pompą. Kocioł sobie chodzi, trzyma temperaturę wody w zadanym zakresie kilku stopni. Dopiero gdy sterownik włączy pompę temperatura wody w kotle zaczyna spadac szybciej i podajnik węgla pracuje częściej.

To działą.

 

Grzegorz

 

A czy nie jest to niebezpieczne ? bo jakby temperatura w kotle wzrosła ponad zadany poziom, to normalnie włącza się pompa i chłodzi kocioł, a jak będzie pompa sterowana niezaleznie od kotła czyli regulatorem pokojowym, to czy woda się ne zagotuje? mi się kiedyś zapowietrzyła pompa i przestała pompować , po chwili włączył się alarm na kotle i prawie się woda zagotowała , pewnie by to zrobiła gdybym nie odpowietrzył na szybko pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sterownik pokojowy steruje pompą. Kocioł sobie chodzi, trzyma temperaturę wody w zadanym zakresie kilku stopni. Dopiero gdy sterownik włączy pompę temperatura wody w kotle zaczyna spadac szybciej i podajnik węgla pracuje częściej.

To działą.

 

Grzegorz

 

A czy nie jest to niebezpieczne ? bo jakby temperatura w kotle wzrosła ponad zadany poziomquote]

 

całe lato piec działał w ogóle bez włączania pompy. Ewentualny nadmiar ciepła odbiera zasobnik CWU, podłączony grawitacyjnie.

Nawet jeżeli wyłączą prąd (a czasami się to zdarza...) to oprócz pompy wyłącza się też nadmuch i węgiel przygasa.

 

Oczywiście zaznaczam że jestem laikiem, ale tak to zrobił instalator (twierdząc, że tak zaleca producent pieca) i moim zdaniem się to sprawdza.

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sterownik pokojowy steruje pompą. Kocioł sobie chodzi, trzyma temperaturę wody w zadanym zakresie kilku stopni. Dopiero gdy sterownik włączy pompę temperatura wody w kotle zaczyna spadac szybciej i podajnik węgla pracuje częściej.

To działą.

 

Grzegorz

 

Ja tez słyszałem o takim rozwiązaniu, mówił o nim serwisant, który uruchamiał piec u mojego sąsiada. Faktem jest że nie zastosował tego u mojego sąsiada, ale mówił że tak robią i to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam piec z podajnikiem, sterowany przez sterownik pokojowy , odpaliłem to w piątek , ustawiłem temperaturę na sterowniku i zostawiłem, działa to tak, że najpierw piec grzeje wodę , ok, jest jej jakieś 300 litrów z czego 95 litrów w piecu więc trwa to trochę , później regulartor pokojowy wyłącza piec i działa on w tzw. podtrzymaniu , potem po długim długim czasie sterownik znowu wlącza piec , grzeje on chwile, temperatura w domu rośnie szybko , zanim kocioł nagrzeje się do zadanej temperatury sterownik pokojowy znowu wyłącza piec na długi czas bo temp. w domu nie spada tak szybko , w międzyczasie woda w instalacji schładza się niemal całkowicie , jak kolejny raz sterownik włącza kociol, to ten znowu grzeje wodę od zera i trwa to długo , efekt jest taki że kocioł nigdy nie osiąga zadanej temperatury bo w międzyczasie wyłącza go sterownik , jak się to ma do zalecanej temperatury pravcy kotła powyżej 58 stopni ? , poprostu widzę że bezwładność tego jest bardzo duża, czy taki tryb pracy jest prawidłowy ? a jak nie to co z tym można zrobić?

 

 

Regulator pokojowy jak nazwa wskazuje reguluje temp. w mieszkaniu ale sterownik kotła powinien niezaleznie utrzymywać kocioł w temp. zadanej oczywiście w granicach histerezy.

Przy prawidłowo działającym sterowniku reg. pokojowy rozwierając styki powinien zatrzymać tylko pompę a reszta funkcji tj.podtrzymanie czy CW działa dalej sterownie ze sterownika przy kotle.

Prawdopodobnie może masz bardzo prymitywne sterownie kotła które nie nadaje się do kotłów stalowych na paliwa stałe.

 

 

http://www.polimet.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sterownik pokojowy steruje pompą. Kocioł sobie chodzi, trzyma temperaturę wody w zadanym zakresie kilku stopni. Dopiero gdy sterownik włączy pompę temperatura wody w kotle zaczyna spadac szybciej i podajnik węgla pracuje częściej.

To działą.

 

Grzegorz

To jest jak najbardziej możliwe. Sterownik pokojowy jest sterownikiem nadrzędnym i powinien współpracować ze sterownikiem kotła. Oznacza to, że pomimo wprowadzenia kotła w stan blokady przez sterownik pokojowy (osiągnięta temp. zadana w pomieszczeniu) to w chwili przekroczenia zadanej temp. na kotle, sterownik kotła mimo wszystko włączy pompę.

Mam nadzieję, że "gramotnie" to napisałem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby rozwiązać problem trzeba zmienić nastawę na zaworze mieszającym tak, aby był większy przepływ w obwodzie stabilizacji temp. powrotu do pieca.

Ponadto należy w ustawieniach pieca zwiększyć częstotliwość zadawania węgla w podtrzymaniu, bo jak już ktoś wyżej napisał podtrzymanie działa niezależnie od sterownika pokojowego.

 

Zmiana przepływu wydłuży czas nagrzewania domu, ale obniży wahania temp. na piecu.

 

Oszczędne / dokładne ustawienie parametrów spalania to żmudny i długotrwały proces, ale warto eksperymentować po daje to znaczące oszczędności w opale.

 

Ponadto zmniejsza ilość wytwarzanego popiołu.

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sterownik pokojowy steruje pompą. Kocioł sobie chodzi, trzyma temperaturę wody w zadanym zakresie kilku stopni. Dopiero gdy sterownik włączy pompę temperatura wody w kotle zaczyna spadac szybciej i podajnik węgla pracuje częściej.

To działą.

 

Grzegorz

To jest jak najbardziej możliwe. Sterownik pokojowy jest sterownikiem nadrzędnym i powinien współpracować ze sterownikiem kotła. Oznacza to, że pomimo wprowadzenia kotła w stan blokady przez sterownik pokojowy (osiągnięta temp. zadana w pomieszczeniu) to w chwili przekroczenia zadanej temp. na kotle, sterownik kotła mimo wszystko włączy pompę.

Mam nadzieję, że "gramotnie" to napisałem :wink:

 

 

Dobrze napisałes np. w sterownikach Geco tych najbardziej popularnych w parametrach serwisowych (dla instalatora )jest napisane w instrukcji że po podłączeniu sterownika pokojowego włacza sie blokada pompy (po osiągnieciu temp. pomieszczenia) w celu żeby nie doszło do zagotowania wody nalezy ustawić parametr hmm nie pamiętam dokładnie który ale chyba C3 albo C2 tak żeby mimo blokady pompa załaczyła się na np. co 20 min na nap. 30 sek albo tak jka komu bedzie pasowało. Ja do tej pory chciałem kupić sterownik pokojowy ale yteraz tak ustawiłem piec że sam sie zastanawiam tzn. (SAM NIE WIM CZY TAK JEST DOBRZE DLA PIECA mam nadzieje że wypowie sie jakiś instalator) ustawięłm żadaną temp pieca na 50 st. w parametrach serwisowych ustawiłem temp . ząłączenia pompy 55 st - histereza 4 st. I wtej chwil piec mi tak działa że po osiągnięciu tem 50 st przechodzi w stan podtrzymania, po mw 20 min osiąga temp. 55 st wtedy załącza się pompka CO, ciepła woda idzie na grzejniki temp. spada z 55 na 51 i tak wkółko - mozna powiedziec że prawie wogóle nie wchodzi mi piec na "prace" tylko chodzi w podtrzymaniu. jedymnie kiedy temp. w bojlerze psadnie poniżej żadanej załacza sie pompa od CWU i wtedy temp. w piecu spadnie na tyle ze wejdzie znowu w tryb "praca". Sam nie wiem czy to nieszkodzi zbytnio piecowi ale jeśli chodzi o zużycie wegla to wogóle rewelacja - ok 100 kg na tydzień to chyba przyzwoity wynik. W domu temp. ok 21 st.

 

Troche te opowiadanie chaotyczne ale mam nadzieje że zrozumiałe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. Ja mam również panel pokojowy, który blokuje piec i super trzyma temperaturę zadaną w pomieszczeniu. Panel pokojowy blokując piec wprowadza go w stan podtrzymania ( na sterowniku Geco jest napis blo), ale gdy temperatura w bojlerze spadnie kocioł włącza się niezależnie od blokady i grzeje mały obieg- pracuje wtedy tylko pompka wody użytkowej. Czyli te dwa obiegi są niezależne, choć mogą pracować jednocześnie lub każdy z osobna. Uważam, że problem Pana polega na złych ustawieniach serwisowych w sterowniku, bo obniżenie temp wody powinno skutkować włączeniem pieca i pompki wody użytkowej. W tych ustawieniach powinno być wprowadzenie sterowania tą pompką oraz zadana minimalna temperatura wody użytkowej. Pozdrawiam

Ps Proszę nie rezygnować ze sterownika pokojowego, tylko porządnie ustawić sterownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Mam taki sam sterownik na kotle Termo-tech, ale jestem kompletnym nowincjuszem.

Proszę napiszcie jakie macie ustawienia ale z nazwami funkcji a nie literkami U bo nic z tego nie wiem.

 

Ja na razie ustawiłem tak:

temp. na kotle 56 C

czas pracy podajnika 8s

czas przerwy 52s - czy to prawda ze te dwa czasu muszą w sumie mieć 1 min?

wentylator na 3.

 

Nic więcej nie ustawiałem bo nie wiem za bardzo o co chodzi.

 

Przy takich ustawieniach nie osiąga temp. zadanej, cały czas chodzi wentylator a ja nie wiem co mam zrobic

Oprócz tego gdy otwieram zbiornik to po jakimś czasie wydobywa się z niego dym.

 

Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Oszczędne / dokładne ustawienie parametrów spalania to żmudny i długotrwały proces, ale warto eksperymentować po daje to znaczące oszczędności w opale.

 

Ponadto zmniejsza ilość wytwarzanego popiołu.

 

Powodzenia

 

Witam !

 

Jak wygląda prawidłowa praca takiego pieca ? Mój kocioł (HEF 25kW) pracuje w nast. sposób (i inne napewno też): po osiągnięciu temp. zadanej (60st) wyłącza się podajnik i dmuchawa (tak ma być !). Po jakimś czasie kiedy temp. spada poniżej temp. zadanej znów pracuje podajnik i dmuchawa (tak ma być !). Ale po co ten tryb podtrzymania ??? Kocioł rozpali się nawet po grubych 3 godzinach, w tym czasie temp. tak czy siak spadnie poniżej temp.zadanej i cykl zacznie się od nowa (podawanie, dmuchawa).

Pytanie jest, czy musi być zawsze żar w piecu, czy tak jak u mnie gdy nie ma żaru i piec rozpala się od nowa, czy to jest prawidłowy cykl pracy.

 

Proszę o poradę, majstruję od 4 tygodni i niedługo zrobię doktora na tym piecu ( czy sterowniku???) !

 

Pozdrawiam serdecznie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Cześć!

 

Mam taki sam sterownik na kotle Termo-tech, ale jestem kompletnym nowincjuszem.

Proszę napiszcie jakie macie ustawienia ale z nazwami funkcji a nie literkami U bo nic z tego nie wiem.

 

Ja na razie ustawiłem tak:

temp. na kotle 56 C

czas pracy podajnika 8s

czas przerwy 52s - czy to prawda ze te dwa czasu muszą w sumie mieć 1 min?

wentylator na 3.

 

Nic więcej nie ustawiałem bo nie wiem za bardzo o co chodzi.

 

Przy takich ustawieniach nie osiąga temp. zadanej, cały czas chodzi wentylator a ja nie wiem co mam zrobic

Oprócz tego gdy otwieram zbiornik to po jakimś czasie wydobywa się z niego dym.

 

Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuje

 

masz zdecydowanie za mało podawanego paliwa , żeby kocioł miał pełną moc , musi sie spalać na kopczyku wysokim na około 5 cm, inaczej właśnie nie bedzie temperatury , i wegiel wypala się za nisko i wtedy wentylator wtłacza dym przez podajnik, ja mam w termo-techu ustwaione czas podawania na 22 sekundy , czas przerwy 38 sek. wentylator na 3 , przysłona na połowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...