Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mój chłop nie pisze na Muratorze, ale nie wiem czy, pozwoli się ujawnić, muszę zapytać.W końcu do dachu nie dotarłam bo architekt był ważniejszy.

pozdrów lato i poproś Wiktorio aby szybciutko się u nas zjawiła

Hej Tosinko!

 

Ja apropos klauzul dla wykonawców ;-)

 

Porządki - zapomnij -w piątkek jest największy syf

Z rosli nie zostaje nic, z żadnej strony, panowie zrzucają na nie dodatkowo różne rzeczy z piętra... Porażka..

Sikają wszędzie nawet w domu... Najgorzej jak ciągle w jednym miejscu na mur....

Podlicznik na prąd - tu Cię wysmieją, zwiną się i pojadą na drugą budowę - a to jest dopiero problem...

Pieniądze - jak tylko pojawia się ktoś z portfelem to panowie zawsze potrzebują 50zl na papierosy, pożyczke dla zony, na benzyne na powrot do domu i patrzą tak smutno - że i tak wymiękasz..

Panowie nie kradną, ale różne rzeczy im się mylą... Ja wyjeżdżają to zabierają wszystko przypadkiem...

Nie piją absolutnie. Można to sprawdzic po tym że na Twojej działce nie będzie żadnych butelek po alkoholu, natomiast całe setki tak 20 metrów dalej - w różnych miejscach - będziesz je sprzątac jeszcze przez nastepny rok.

 

Mam nadzieję, ze Cię pocieszyłam :D

Zaczynają budowę trzeba sie przygotowac - to jest inny świat...

Życzę mocnych nerwów ;-)

O Boziu, ale ja mam działkę z ogrodem, taką kupiłam więc Tola mówiła żeby w umowie napisać bo przynajmniej oddadzą pieniądze!!! Mam nadzieję, że jak sąsiedzi zobaczą, że chleją to przynajmniej do nas zadzwonią a ja po prostu zabiję. Czy ja już pisałam że NIE JESTEM już filigranową blondyneczką, a że masa razy przyśpieszenie daje silę, więc niech uważają. Przytyło mi się w ciąży ostatniej tylko 46 kg i jakoś zostało. A sprzątania po sobie to jednak nie daruję. Czy mieliście podpisane umowy na wywóz śmieci w czasie budowy?????? Może z majstrami jest jak z dziećmi, na pytanie dlaczego śmiecą na ulicy twierdzą, że nie ma kosza na ulicy.

Oj

Tosiu,

 

Śmieci u nas walaja się do tej pory po calej dzialce. Nie mamy sily tego posprzatac. Ale moze gdyby byl kontener od samego poczatku... I tak wydaje mi sie ze łatwiej by im było wyrzucać przez okna ;-)

 

Nie martw się - przyzwyczaisz się ;-) Zrobisz porządek po budowie...

Nie cierpnię sprzątać po kimś, wymyśliłam plan alternatywny. Posprząta się rękoma nażyczonych mojej starszej córki. Niech sięchłopaki podliziują.

A tak wogóle to jakiś plan muszę wymyśleć

No to , z tego co poczytałam sobie , chyba moja pani architekt tez złoży papierki w tym tygodniu ( po tej niedzieli ) o pozwolenie ,....może razem zaczniemy....słyszałam, że pod fundamenty trzeba wsypac troszkę drobnych monet, ale po co to nie wiem :roll: :D ale jak nie zapomnę to zrobie to :D zobaczę jak zadziałają .....może kasy mi nie zabraknie na to budowanie :roll: :wink:

moja córa tez ciągle gdzies wybywa, zamiast sie uczyć do matury...przynajmniej sie nie stresuje tak ja ja ....budową...

tez pozdrawiam cieplutko :D :D :D

Oleńko monety są OBOWIĄZKOWE!!!! i koniecznie złote!!! :D :D :D :D Należy je zakopać jak kamień węgielny. W naszym przypadku dodam jeszcze akt fundacyjny.

Monety są po to co by ZAWSZE w domu były: idź złoto do złota!!! Jak nie masz uprzedzeń masońskich to polecam. A akt jest dla moich prawnucząt. Jak im się znudzi domek i kiedyś go rozbiorą to znajdą i będą mieli radochę. Właśnie sobie uświadomiłam, że muszę go zakopać pod ławę, co by beton nie zrobił z niego kaloszy mafijnych.

 

 

Jak mi miło, że ktoś czyta moje rozważania, wszelkie komentarze to miód na moje inwestorskie serducho.

Witaj Tosiu!! z tego co przeczytaliśmy z żoną a szczególnie pierwszy wpis o altrnatywnym dzienniku budowy doszliśmy do wniosku że Ty to jesteś niezła jajcara :D :D :D :D :D ale wychodzi Ci to super tak trzymaj :D :D :D Twój dziennik to kwiatuszek na tym forum. Pozdrowiamy i życzymy sukcesów w budowaniu :D :D :D
Właśnie przeczytałam mojej rodzince wasz wpis, mój chłop się śmiał a starsza stwierdziła, że dobrze że Ci Państwo nie są twoimi dziećmi, mieć za rozrywkową mamę to straszne. Hi, HI :D :D :D :D

Ja projektantowi dawałam, jeżeli dobrze pamiętam, 4 mapy. Do pozwolenia na budowę nie jest potrzebny projekt. Wystarczy, żeby architekt, który robi zagospodarowanie terenu wyrysował na mapie, którędy będzie szło przyłącze. Do tego dołączasz warunki wydane przez wodociągi i wsio.

 

Tosia, czy cegła nadal czeka na chętnego? Jeśli tak to ja się piszę, ale dopiero pod koniec tygodnia. Wcześniej nie dam rady.

 

pozdrawiam Monika

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...