rasia 24.08.2009 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 Tylko mam bardzo jasną podłogę a mój małż już cierpi na kolory ciemne??? A jak myślisz, jeśli drzwi i cokół i opaskę dać jednak jasną? Wtedy wszystko w tym samym kolorze/fornirze, to ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 24.08.2009 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2009 To mnie uspokoiłaś!!!! Dzięki wielkie, jak dzieło się ukończy to okarzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 28.08.2009 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Nie wiem gdzie to napisać ale zamieszczam własny list i błagam o pomoc Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele, zwracam się z wielką prośbą o podarowanie mojej Mamie najcenniejszego leku – własnej krwi. Moja Mama w zeszłym tygodniu przeszła operację, po której niestety nastąpiły komplikacje. Obecnie leży na Oiomie i czeka na transfuzje krwi, potrzebuje aż 4 jednostki. Musi dostać krew w przeciągu następnych 24 godzin. Stacja krwiodawstwa poinformowała szpital, że przygotuje jedną jednostkę,może więcej chyba, że rodzina zorganizuje 3 jednostki dowolnej grupy na zamianę. I stąd moja prośba. Jeśli możecie oddać sami, albo znacie kogoś, kto mógłby to zrobić to bardzo prosimy o pomoc. W stacji krwiodawstwa należy podać dane mojej Mamy: Izabella Siatkowska, Międzyleski Szpital Specjalistyczny, odział OIOM. Moja córka Monia, będzie cały czas pod telefonem i podjedzie do Państwa aby odebrać stosowną karteczkę . Podaję jej telefon 510 304 259 serdecznie dziękuję i proszę o dobre myśli dla mojej Mamy Agnieszka Tosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 31.08.2009 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Tosinku, dopiero dziś przeczytałam Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku? Daj znać, czy jeszcze apel aktualny? Jeśli tak, to trzeba przekleić, gdzie się da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 31.08.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Tośka .... ja tez w weekend byłam z doskoku i nie zauwazyłam tego wpisu .... Tośka , babo - dlaczego ty nie umieściłas tego wpisu na wymianie doświadczeń dupnymi drukowanymi literami? byłaby szansa zauważyc Ponury dziś przekleił dopiero - pewnie mu to umknęło tak jak nam wszystkim . Tosia - odezwij się ...co z Twoja mamą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 31.08.2009 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Tosia - odezwij się ...co z Twoja mamą? napisz prosze. Czy krew jest nadal potrezbna??? Mogę oddać jutro rano, dzis jestem w pracy do wieczora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 31.08.2009 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 można zadzwonić ... ale się boję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 31.08.2009 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 można zadzwonić ... ale się boję ja tez, wolę poczekac na dobre wiadomości http://forum.blizniaki.net/images/smiley_icons/fee.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 31.08.2009 15:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Zaczynam powoli znowu wierzyć w ludzi. Z mamą jest tak: nadal jest stan zagrożenia życia, ale już nie leży na OIOMie, bo oddycha samodzielnie. Na stan z wczoraj, potrzebuję jeszcze krwi, ale za godzinę jadę do szpitala więc się dowiem. W sobotę wraz z moim znajomymi zrobiliśmy akcję, i udało się dowieść 20 osób na Saską, ale tylko 5 oddała krew. Podobno to rekord bo udało się w to 6 godzin. Dam znać co dalej, jeszcze raz dziękuję za to że jesteście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 31.08.2009 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Zaczynam powoli znowu wierzyć w ludzi. Z mamą jest tak: nadal jest stan zagrożenia życia, ale już nie leży na OIOMie, bo oddycha samodzielnie. opłacało sie poczekac na takie wiadomości .http://forum.blizniaki.net/images/smiley_icons/54_przytul.gif . Myślę o Was, jesli będzie potrzeba stawię się jutro w punkcie krwiodawstwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 31.08.2009 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Tosinek ...słonko .... kamień z serca , babo kofana jezzzzuuuu jak ja zobaczyłam ten przeklejony wpis ponurego i weszłam na Twoje komentarze , i jak zobaczyłam datę 28 sierpnia to mało mnie szlag nie trafił, ze takie cuś przegapiłam Tośka ... na przyszłość bez krempacji w takich sytuacjach się dupne ogłoszenia daje gdzie się da na forum a nie jeden wpisik w komentach .... wtedy dużo ludzi czyta, wie i jest odzew:wink: no ale najważniejsze , że tragedii nie ma na tą chwilę .... trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.08.2009 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Ufff Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 31.08.2009 19:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Jesteście niesamowici!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jutro lekarz, po badaniach określi czy, nadal pomujemy czy, już nie. Narazie zbieram wszelkiej maści nawet znachorskie receptury pożywienia, co krew dobrą pomoze wytworzyć. Wiem o galaretkach.Wie ktoś jeszcze o czymś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 31.08.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Buraczki i watrobka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 31.08.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 pamiętam ze szkoły .... że żelazo ....wszystkie produkty i preparaty zawierające żelazo jutro poszukam - jak cuś znajde to wkleje teraz tak tylko na szybko: GDZIE ZNAJDZIEMY ŻELAZO? Zanim zaczniemy szukać źródeł występowania tego mikroelementu należy powiedzieć o jego biodostępności, czyli o stopniu w jakim żelazo zostanie wchłonięte z przewodu pokarmowego, aby spełniało swoje funkcje krwiotwórcze. W produktach żywnościowych występują dwa rodzaje żelaza: * hemowe, które znajduje się głownie w produktach pochodzenia zwierzęcego * niehemowe, występujące głównie w produktach roślinnych Żelazo niehemowe jest wchłaniane zaledwie w 2%, podczas gdy przyswajalność żelaza pochodzącego z produktów zwierzęcych wynosi około 22%. Warto zaznaczyć, że na biodostępność żelaza niehemowego mają wpływ inne składniki diety. Korzystnie wpływają: * witamina C pochodząca z warzyw i owoców * nawet niewielkie ilości mięsa Należy natomiast „uważać” na: * kawę, herbatę – polifenole w nich zawarte utrudniają wchłanianie żelaza; ważne więc aby nie popijać posiłku herbatą! * szpinak, szczaw, rabarbar – ze względu na kwas szczawiowy * nadmiar błonnika w diecie – m.in. produkty z nieoczyszczonego ziarna np. razowe pieczywo, otręby pszenne itp. * jaja – mimo dużej ilości żelaza w żółtku nie jest ono dobrze przyswajalne * mleko i przetwory mleczne – z powodu wapnia, który ogranicza przyswajanie żelaza W POSZUKIWANIU ŹRÓDEŁ… Dla zaspokojenia potrzeb organizmu na żelazo konieczne jest zwrócenie uwagi na odpowiednie zestawienie poszczególnych posiłków. Powinny się w nich znajdować produkty, będące dobrym źródłem tego pierwiastka (patrz tabela 1) Aby skorzystać w pełni z tabeli należy wiedzieć ile należy dostarczyć organizmowi żelaza w diecie, i tak zapotrzebowanie dla poszczególnych grup wynosi: * dzieci – 10 mg/dobę * kobiety – 18 mg/dobę * kobiety ciężarne – 26 mg/dobę * kobiety karmiące – 20 mg/dobę * mężczyźni – 15 mg/dobę Jak wspomniano powyżej oprócz żelaza ważną rolę w eliminowaniu niedokrwistości pełnią inne składniki. Gdzie ich szukać?: * kwas foliowy – najbogatsze jego źródła to sałata, szpinak, natka, brokuły, owoce cytrusowe – jednym słowem produkty, które dodatkowo są bogactwem witaminy C ułatwiającej przyswajanie żelaza niehemowego oraz drożdże, wątroba, pełne ziarna zbóż, rośliny strączkowe; * witamina B6 - występuje w większych ilościach w drożdżach, kiełkach pszenicy, otrębach pszennych, nasionach roślin strączkowych; * witamina B12 – należy jej szukać głównie w wątrobie i nerkach, w mniejszych ilościach natomiast występuje w mleku i jego przetworach; * witamina C – jej źródła to wymienione wyżej warzywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.08.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Czerwone wino, ale malutko Czerwone mięso. Treściwe zupy (na koći, na wędzonce) Pomidory (może być sok ) Dużo warzyw. W zasadzie nic nowego - zrównoważona dieta (mięso/warzywa/owoce/ryby). Galaretkji to na smarowanie stawów i zrastanie kości - przy zrastaniu koniecznie 1 dziennie - cokolwiekz żelatyną -również na słodka. Jak nie wchodzi - w proszku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 31.08.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Zdrowy organizm pobiera z masy pokarmowej około 10% – 15% zawartego w niej żelaza. Zdarza się jednak, że z powodu problemów trawiennych i schorzeń układu pokarmowego wchłanianie tego pierwiastka jest utrudnione. Przyczyną może być mała kwasowość i brak odpowiednich kwasów organicznych. Preparaty żelaza należy przyjmować podczas jedzenia, pamiętając o witaminie C. W naszej diecie najlepszym źródłem żelaza jest czerwone mięso. Jeśli jesteśmy jego przeciwnikiem powinniśmy polubić: warzywa liściaste (m.in. botwinę i szpinak) oraz produkty pełnoziarniste, warzywa strączkowe, groch, fasolę, soczewicę i ciemny nieczyszczony cukier oraz melasę (produkt uboczny w produkcji cukru) a także suszone śliwki i figi. W przypadku melasy trzeba zwrócić uwagę na datę przydatności do spożycia i sprawdzić szczelność opakowania. CIEKAWOSTKA: Niedobór żelaza jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych problemów zdrowotnych na świecie. Okazuje się jednak, że bardzo prostym do rozwiązania. Naukowcy opracowali nową technologię dzięki której możliwe jest wzbogacenie soli kuchennej nie tylko w jod,ale również w... żelazo. Sól wydaje się być najlepszym nośnikiem składników mineralnych, i jednym z niewielu podstawowych artykułów spożywczych stosowanych we wszystkich regionach świata w porównywalnych ilościach. Wzbogacenie soli jodowanej żelazem wymagało opracowania specjalnej technologii, ponieważ jod i żelazo wchodzą w niekorzystne interakcje. Jak dowodzą badania smak i kolor soli nie odbiegają od normy a ilość wchłoniętego pierwiastka w pożywieniu wystarczająca. Kanadyjczycy wyliczyli koszt zakupu soli z żelazem na jednego konsumenta rocznie i nie przekracza on 15 centów. PRZEPIS – Łyk zdrowia z dużą ilością żelaza Napój z barszczu czerwonego z chrzanem i czosnkiem Składniki (na 4 porcje) Wykonanie 2 szklanki kwaszonego barszczu z buraków 2 szklanki przegotowanej wody 1 łyżeczka tartego chrzanu 1 ząbek zmiażdżonego czosnku sól, pieprz, cukier, posiekany koperek Kiszony barszcz połączyć z wodą, dodać starty chrzan, czosnek, przyprawy i pozostawić na pół godziny. Napój przecedzić i podawać w szklankach z dodatkiem zielonego koperku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.08.2009 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Pogadaj z lekarzem o suplementach diety.Są rózne Nutridrink na przykład.łatwo przyswajalne białka i witaminy. Po każdej operacji powinno sie wzmocnić organizm, ale nie dawaj tego bez kontroli - chodzi o bilans - żeby nie przedobrzyć.Dlatego pogadaj z lekarzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 31.08.2009 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Dzięki dziewczyny, problem jest w tym że lekarz kazał iść do znachora, po naturalne. łatwo powiedzieć, trudniej znaleść. Podobno mak ma duzo żelaza, tego łatwej przysfajalnego a na domiar juctro Tolka idzie do szkoły, i strasznie się boję tej państwowej szkoły, niby, że dbać i chuchać nie będą. Oj.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.08.2009 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Dzięki dziewczyny, problem jest w tym że lekarz kazał iść do znachora, po naturalne. łatwo powiedzieć, trudniej znaleść. Podobno mak ma duzo żelaza, tego łatwej przysfajalnego a na domiar juctro Tolka idzie do szkoły, i strasznie się boję tej państwowej szkoły, niby, że dbać i chuchać nie będą. Oj.... Da sobie radę lepiej niż myślisz :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.