Wolnoć Tośku w swoim domku - komenentarze uczesne i nie

[DPS]

Dobrze, że Mama jest stabilna, oby niedługo się poprawiło.

Z niejadkiem toczyłam w domu walkę długie lata, działa wyłącznie podanie tego, co lubi.

[Monika.Sz-a]

czytam na bierząco info o Mamie..i właśnie sie kapnęłam, że z rozpędu wpisałam sie w dziennik zamiast w komentarze.. przepraszam

 

nieustannie zdrowia dla Mamy życzę!!!! cieszę się, że stabilna- oby najgorsze było już za Wami!!

[tosinek]

Faza biały ser i ogórki ale macie rację spełnianie wszelkich zachcianek. Słucham się bardziej doświadczonych. Ja po prostu nie wiem co to jest syndrom nie jatka, moje jedzą absolutnie wszystko.

[Nefer]

Smaaaaczne nazwa taka wytrawna

[monia77w1]

Hej Tosiku

 

jak mama???

[tosinek]

Mamę zabieramy w środę do nas na budowę. Będę miała szpital. Nie chodzi za bardzo a szpital nie chce jej juz trzymać. Szukam dojścia do Konstancina co by rechabilitację dla mamy załatwić, bo potrzebna jest na juz a nie za miesiąc. Rodzina mnie zostawiła ze wszystkim, uważają ze się na pieniadzach. A dzisiaj dowiedziałam się, zebym sprzedała mieszkanie mojej mamy, skoro nie mam pieniędzy na rechabilitację. Mam dojść Po raz kolejny utwierdziłam się, że z rodzinką to najlepiej na zdjęciu.

[Nefer]

należy jej się sanatorium. Możesz wybrać sanatorium w Konstancinie . Mają tam od razu rehabilitację. Idź do lekarza 1go kontatku i dowiedz się jakie papiery musisz wypełnić.

[tosinek]

należy jej się sanatorium. Możesz wybrać sanatorium w Konstancinie . Mają tam od razu rehabilitację. Idź do lekarza 1go kontatku i dowiedz się jakie papiery musisz wypełnić.

Byłam jak będzie na cito to dopiero w styczniu ale musi już sama chodzić. Paranoja, szukam domowej rehabilitacji

[kachna28]

Tosinko -wiem że masz teraz mnóstwo na głowie -ale zaglądaj do nas czasem co?

[monia77w1]

Tosinku

 

co tam u Ciebie słychac?

Mam nadzieję, że wszystko w porządku.

[kachna28]

No i przyszłam oglądać kominek, którym sie u mnie pochwaliłaś, a tu "ani widu-ani słychu" ....

[tosinek]

No i przyszłam oglądać kominek, którym sie u mnie pochwaliłaś, a tu "ani widu-ani słychu" ....

 

COś mi się porypało z aparatem. Na razie to sam wkład ale podłączony i chajcujemy, że aż romantycznie jest. Nie wierzyłam w umiejętności zduńskie Wumila a tu niespodzianka

[kachna28]

no my też się od tygodnia grzejemy tylko ta szyba jest juz tak up..ona, że mnie to rozwala

[kachna28]

Tosiu -co Ty tak znikasz ciągle?

[delfina7]

Lecę z rewizytą i zapytanie o mamę.

[tosinek]

Tosinek żyje choć chory bardzo jest zajęty. Wyrabiam sobie papiery czeladnicze na:

piekarza -piekę chlebek

ogrodnika - ogórd zaczyna wyglądać

kostkarza - robimy opaskę

lakiernika - bejcownika - robię parapety

zduna projektanta- robimy kominek

abażurnika - projektuję abażury

i wiele jeszcze innych dziwnych zawodów

Mamcia juz u siebie, niestety ma znowu zapalenia płuc, ja też chora więc nie mam jak do niej jeździć. Najgorsze, że dzień krótki a roboty huk. A o zdrowie musze dbać bo wyznam wam w sekrecie, że w styczniu jadę na rejs życia na Pogorię na morze!!

[tosinek]

I jeszcze jedna anegdota, robiłam z zielskiem porządki i wiecie co wyrwałam dwie śliczne dorodne marchewski, samosiejki

[kachna28]

I jeszcze jedna anegdota, robiłam z zielskiem porządki i wiecie co wyrwałam dwie śliczne dorodne marchewski, samosiejki

w listopadzie!?

[tosinek]

A no w listopadzie, grube i pięknie pachnące, Wumil zrobił zdjęcie ale noramalnym aparatem więc trrzeba poczekać ale dowód posiadam.

[kachna28]

zazdroszczę Ci tej "weny" do ziemi.. ja mam taki syf na podwórku -że nawet mi się nie chce wyłazić ... bloto po kolana... dopiero za rok-dwa bedzie kostka i wtedy zaczniemy o jakimś ogrodzie mysleć