Czy dach ma prawo przecieka? po przybiciu kontr?at?

[Gość]

Żeby połozyć dachówkę na dachu (nachylenie 40stopni, pełne deskowanie+papa) dekarze przybili łaty i kontrłaty. Przyszła zeszłotygodniowa zima i odwilż. Naliczyłem w dachu ze 30 miejsc w których zaczął przeciekać. Ewidentnie na skutek przybicia kontrłat (po gwoździach, niezależnie czy trafiły w krokiew, czy tylko w deskowanie). Dekarze na to: "Zawsze tak jest, niezależnie czy papa, czy folia. Takich przecieków się nie uszczelnia. Szczelność od opadów zapewni dachówka, a papa chroni tylko przed skroplinami..." Czy obstawać przy uszczelnieniu? Czy mieliście jakieś doświadczenie z taką sytuacją?

SW

[Snowdwarf]

no niby generalnie mają racje - folia ma zagwarantowośc szczelnośc przy podwiewaniu śniegu - właściwe krycie zapewnia dachówka...

zobacz czy nie ma gdzieś dziur albo rozerwań na folii, gdzie wystepowały te przecieki (czy na składaniu folii, czy pod krokwiami...)

 

snow

 

 

[ArtMedia]

Witam.

 

U mnie po przybiciu kontrłat także na kilku gwoździach minimalnie zamokło, nawet z dwóch kapało troszkę, ale na górze było ze 20cm. śniegu! W normalnych warunkach pod wykonanym pokryciem to już tylko skropliny, które raczej spływają po pokryciu od wewnątrz. A nawet jak śniegu nawieje to nie 20cm.

Moim zdaniem nie ma się czym przejmować. Niby jak to uszczelnić?

A może latem, kiedy słońce dobrze przygrzeje, lepik z papy sam uszczelni trochę? W każdym razie nie widziałem nigdy, żeby ktoś to uszczelniał.

 

Sebastian

[Gość]

Dziękuję za uspokajające w sumie opinie.

Radosnych Świąt!

SW