Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki beton komórkowy wybra??


Recommended Posts

Biały, czy szary?

Podobno do białego też dodają popiołów lotnych i też są trochę promieniotwórcze (to samo z ceramiką)!

Z kolei słyszałem, że niektórzy producenci szarego gazobetonu nie dodają popiołów.

Dlaczego biały, jest taki biały? Jak się zmiesza wodę, cement, piasek i wapno, to nadal mamy coś szarego.

Jeśli producenci dodają jakieś wybielacze, to mogą to samo robić żeby nie było widać dosypki popiołów lotnych?

Czy gdzieś można znależć niezależne badania bloczków różnych producentów?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

czy coś aby nie mieszacie?

Zawsze wiedziałem, że białe betony nie zawierają popiołów lotnych i są najzdrowsze.

Tak na logikę, to mi się zgadza - dlaczego betony z dodatkiem popiołów mają być białe, a te z piasku i wapna szare????

O ile wiem, to do betonów nikt nie dodaje ACE, żeby je wybielić...

Dla mnie biały beton to to samo co silikat tylko spieniony - a jakoś nikt nie kwestionuje walorów zdrowotno-ekologicznych silikatu.

Alek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proces produkcji b.k wyglada mniej wicej tak.

Robi sie beton z kruszywa, piasku, cementu (w cemencie masz juz odpady). Do zaczynu dodaje sie proszek aluminiowy ktory powoduje powstanie porow w materiale. Potem nastepuje autoklawizowanie czyli utwardzanie materialu para wodna pod wysokim cisnieniem. Poformaowanym material w blokach jest nastepnie ciety drutami.

Nie slyszalem o zadnych wybielaczach ale tez odpady nie koniecznie sa szare. No i kolor nie swiadczy o promieniowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jak wjedzie Koparką :grin:

Ścian zewnętrznych nie robi się z 6-tki, a co najmniej z 18-tki. Jak dochodzi ocieplenie lub tynk, to z pewnością nie rozwalisz takiej ścianki piąstką, a okno nawet antywłamaniowe to też rozwalisz łychą od Koparki. :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi!

 

W międzyczasie sam zbadałem temat i oto czego się dowiedziałem:

- szary b.k. mieści się w tej samej grupie promieniotwórczości co cegły ceramiczne (informacja od przemiłego pana z ITB i z internetu), tj. w grupie 3 o promieniotwórczości powyżej 60% dopuszczalnej normy. Z tego wynika, że biały b.k. jest super (o ile producent nie oszukuje), bo mieści się w 1 grupie (poniżej 35%), ale wszelkie pustaki ceramiczne i keramzytowe nie są lepsze od szarego b.k.

- promieniotwórczość własną materiałów mierzy się w bekerelach na kilogram (bkl/kg), co przy mniejszym ciężarze właściwym b.k. niż ceramiki daje porównywalną promieniotwórczość na kilogram ściany, ale licząc metry kwadratowe ścian (budynek jest lżejszy) otrzymujemy nmejszą promieniotwórczość całego domu (czy też 1 m.kw.)

- b.k. dobdze chroni również przed promieniotwórczością własną gruntu (otoczenia). Najgorzej pod tym względem wypadają domy drewniane, zwłaszcza jeśli nie mają betonowej podłogi. W efekcie promieniotwórczość mierzona wewnątrz budynku jast większa niż w budynkach murowanych.

- z wszelkich dostępnych informacji i badań wynika, że niezależnie od technologii budowy (o ile spełniono normy) promieniotwórczość wewnątrz budynków jest znikoma i często mniejsz niż tzw. promieniotwórczość tła (czyli to co mamy na dworze).

- w takiej np. Szwecji normy są dwa razy łagodniejsze, bo u nich ziemia bardziej "świeci".

- producenci szarego b.k. są znacznie częściej (żeby nie powiedzieć: stale) kontrolowani (wiadomość z ITB), czego nie można powiedzieć o innych producentach (i stąd brak pewności co do ich wyrobów).

- podobno szary jest cieplejszy (ale chyba nie dlatego, że dodają pyłów z elektrocziepłowni)

 

WNIOSKI OSTATECZNE:

- pewnie z powyższego widać, że zdecydowałem się na szary b.k., bo uważam że wybór jest tu kwestią psychologiczną, a ja się nie boję.

- buduję dwa domy jednocześnie i przy różnicy w cenie ok. 1,60 zł, mogę zaoszczędzić ok. 6000 zł, a to mi wystarczy na kostkę brukową.

- oczywiście biały b.k. jest lepszy, o ile pochodzi z pewnego źródła (a i o YTONGu różnie ludzie gadają).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .

Też jestem na etapie poszukiwania dobrego betonu komórkowego.

Wydaje mi się że dobre bloczki są z wytwórni w Lubartowie i

Śniadowie.

http://www.prefabet-lubartow.com.pl

http://www.prefbet.pl

Producenci ci oferują cały system podobnie jak YTONG ,

a cenowo są zdecydowanie atrakcyjniejsi. Może ktoś zna inne

dobre wytwórnie. ZIBI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Lubartowa beton jest O.K. Budowałem z Belixów 600 do klejenia. W większości przypadków równe, poza kilkoma przypadkami. Ale to im chyba krajalnica nawaliła bo były takie charakterystyczne ślady piły. Kupowałem w XII 2000r. po 6,05 zł za sztukę z transportem na miejsce bez P+W. Teraz chyba już robią z P+W, wtedy jeszcze nie robili.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro 400 to chyba stawiasz ścianę jednowarstwową? Ja budowałem z 600 24cm i ocieplam 12 cm styropianem. Co do bloczków to jak już pisałem; w miarę dokładne i nie za bardzo się kruszą. Uważaj aby ich nadmiernie nie zamoczyć (szczególnie chroń przed opadami bo klej powoduje minimalne zawilgocenie) bo robią się niemożliwie ciężkie. Cały potrzebny do klejenia osprzęt tj. piłę widiową, zdzierak, specjalna kielnia, mieszadło kupiłem w fabryce w Lubartowie. Mają wszystko co potrzebne. Klej stosowałem Alpol AK 520 (chyba)do betonu komórkowego. Teraz podobno mają już i w Lubartowie swój klej. Ekipę miałem bardzo niewykwalifikowaną bo stawiałem sam (ale dom bardzo prosty w budowie). Wiedza z Muratora, folderów reklamowych firm produkujących beton komórkowy oraz (najlepsza) książka Ronalda Meyera "Sami budujemy dom" (trzy tomy w jednym lub tom I pt. "Stan surowy"). Na razie dom stoi i przetrzymał ostatnie wichury. Podstawa to równo położona na zwykłej zaprawie pierwsza warstwa. Warto się z nią dłużej pomęczyć i bardzo dokładnie zrobić bo później procentuje to mniejszym nakładem sił w dalszej części robót. Na stropie też pierwsza warstwa na zwykłej zaprawie murarskiej a dalej już na klej. Z ciekawostek to jeszcze to, że w pierwszych czterech spoinach poziomych i pod oknami dawałem zbrojenie Murfor (takie cienkie płaskowniki połączone drutem) aby ograniczyć możliwość zarysowania ścian oraz stref przyokiennych. Ale teraz wydaje mi się, że to był tylko objaw mojej paniki i może darmo się wykosztowałem. Jak coś jeszcze to pytaj. Ale najlepiej zaopatrz się w dobrą książkę. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...