casandra75 19.10.2006 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Gdyby nie mój Merkury z płaszczem wodnym to płacąc rachunki tylko za olej doznałbym choroby psychicznej. Witam - mam pytanie jaki duzy dom ogrzałeś tym Merkurym? Ile wydałeś w sezonie na drewno? a ilew sąsiedzi na gaz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.10.2006 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Dla tych co planują palic drewnem. Jesli ma sie to opłacać i macie się niestresować to zapewnijcie sobie miejsce do skłądowania (mała działka to pomyłka), kupujcie drewno z lasu, ale najlepiej w okresie zimowo-wiosennym - najmniejszy popyt na opał, najwieksza podaż (mam na mysli liściaste). I OTTO chodzi. Bo jak się nie myli i czeka nie wiadomo na co, to zawsze wyjdzie po 160 zł za metr a może i więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 19.10.2006 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Na Błękitnej Planecie nie ma gazu? To po co� tam osiadł? Jakoś tak wyszło. W niektórych miejscach jest gaz, w innych - nie ma. A w ogóle, to o jakim gazie mówimy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fidel 19.10.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Casandra 75 . Spaliłem 16 metrów po 120 złotych ale dom nie był ocieplony. W sumie za 2000 pln miałem w miare ciepło i ciepłą wodę . Ale zaznaczam było tego aż 7 miesięcy. Dom nie jest duży i do ogrzania jest 140 metrów razem z poddaszem użytkowym. Drewno pomimo zapowiedzi nie było jednak suche i był to w zasadzie w 3/4 jesion. Póżniej się dowiedziałem że jesion pali się mokry. Na ten rok zaplanowałem 11 metrów no bo mam olej. Teraz już przepalam ale drewno jest suche. Różnica w paleniu jest kolosalna na plus. Największy wpływ ma jak zauważyłem ocieplenie budynku. Co do sąsiadów to wyszło im dwukrotnie więcej tak przynajmniej deklarują , dom mają około 160 metrów ale chyba nie wszystkie pomieszczenia są włączone na pełną moc. Przekonują mnie (sąsiedzi) że do ceny gazu nic nie mają ale koszty przesyłu biją po kieszeni najbardziej. Mam wrażenie że coś z tym gazem nie jest tak. Mieszkam na górce na wsi i widzę że prawie z każdego komina bije dym pomimo że każdy dom ma widoczny wkład kwasiaka. Gazu nie mam, czekam aż sami przyjdą i zaproponują podłączenie. (80 metrów od rury) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 19.10.2006 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 To ja jeszcze inaczej. OGRZEWANIE DRZEWEM JEST NAPRAWDĘ TANIE jeśli macie dostęp do drzewa poniżej 100zł/m3.Jeden dzień rocznie rąbania i układania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 19.10.2006 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Piszecie, że drewnem ok, ale jak jest suche. To znaczy, że mokre nie nadaje się do ogrzewania? Pytam bo podczas budowy wyciąłem kupę drzew (liściaste), które planowałem teraz palić. Nie są one niestety suche - czy przez to spadnie efektywność ogrzewania kominkiem z DGP? (generalnie planuje rzecz jasna kupować drewno suche, ale tego co mam przecież nie wyrzucę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 19.10.2006 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 po pierwszej zimie palenia drewnem w kominku policzyłam sobie: 15mp x 140zł = 2.100 i odpuściłam, koszt grzania prądem wyszedł niewiele większy a NIC nie muszę robić wolę inny rodzaj ruchu niż noszenie drewna, rąbanie, układanie i... najzwyczajniej nie mam na to czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 19.10.2006 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Piszecie, że drewnem ok, ale jak jest suche. To znaczy, że mokre nie nadaje się do ogrzewania? Pytam bo podczas budowy wyciąłem kupę drzew (liściaste), które planowałem teraz palić. Nie są one niestety suche - czy przez to spadnie efektywność ogrzewania kominkiem z DGP? (generalnie planuje rzecz jasna kupować drewno suche, ale tego co mam przecież nie wyrzucę). mokrym możesz palić ale pali się gorzej po prostu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 19.10.2006 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Piszecie, że drewnem ok, ale jak jest suche. To znaczy, że mokre nie nadaje się do ogrzewania? Pytam bo podczas budowy wyciąłem kupę drzew (liściaste), które planowałem teraz palić. Nie są one niestety suche - czy przez to spadnie efektywność ogrzewania kominkiem z DGP? (generalnie planuje rzecz jasna kupować drewno suche, ale tego co mam przecież nie wyrzucę). Jeszcze nie paliłem w kominku, ale z tego co czytałem, to palenie mokrym drewnem daje po prostu mniej ciepła. Czyli - musisz spalić więcej mokrego, żeby otrzymać tyle ciepła, co z suchego. Chyba trochę zamotałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 19.10.2006 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Inka czy możesz podać jakieś szczegóły tego grzania prądem? Mam póki co tylko kominek z płaszczem. W poprzednim sezonie poszło mi drewna również za 2000 zł z hakiem a więc mamy zbliżone dane wyjściowe Przymierzam się do elektrycznego kotła C.O. (np. Kospel) ale jakbym nie liczył, jakbym nie czytał, równoważne grzanie prądem (w drugiej taryfie) daje minimum 600 zł/m-c w sezonie zimowym. Razy 6, może 6.5 m-ca równa się 4000 zł. Dwa razy drożej niż drewnem... Podaj szczegóły jaki metraż ogrzewasz, jaki kominek, jaki kocioł, jakie ogrzewanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 19.10.2006 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Inka czy możesz podać jakieś szczegóły tego grzania prądem? Mam póki co tylko kominek z płaszczem. W poprzednim sezonie poszło mi drewna również za 2000 zł z hakiem a więc mamy zbliżone dane wyjściowe Przymierzam się do elektrycznego kotła C.O. (np. Kospel) ale jakbym nie liczył, jakbym nie czytał, równoważne grzanie prądem (w drugiej taryfie) daje minimum 600 zł/m-c w sezonie zimowym. Razy 6, może 6.5 m-ca równa się 4000 zł. Dwa razy drożej niż drewnem... Podaj szczegóły jaki metraż ogrzewasz, jaki kominek, jaki kocioł, jakie ogrzewanie? kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza a jeśli chodzi o ogrzewanie elektryczne dom 180m kanadyjczyk, podłogówka elektryczna + piece akumulacyjne w najzimniejszym miesiacu zeszłego roku prąd 700zł z czego 150 to inne rzeczy związane z prądem (bojler, agd, oświetlenie). Całkowicie energia elektyczna za rok to 4.500 z tego 150 (zimą nieco więcej) x 12 =1800zł, wiec samo ogrzewanie 2700 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 19.10.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 A mogę Cię jeszcze zapytać o koszty startowe takiej elektrycznej instalacji? Ile kosztowała ta podłogówka i piece akumulacyjne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.10.2006 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 po pierwszej zimie palenia drewnem w kominku policzyłam sobie: 15mp x 140zł = 2.100 i odpuściłam, koszt grzania prądem wyszedł niewiele większy a NIC nie muszę robić wolę inny rodzaj ruchu niż noszenie drewna, rąbanie, układanie i... najzwyczajniej nie mam na to czasu Na twoim miejscu też bym nic nie robił, tylko znalazł faceta który zadba o drzewo po 70 zł za mp. Przyda mu się ruch jak psu buda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 19.10.2006 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 po pierwszej zimie palenia drewnem w kominku policzyłam sobie: 15mp x 140zł = 2.100 i odpuściłam, koszt grzania prądem wyszedł niewiele większy a NIC nie muszę robić wolę inny rodzaj ruchu niż noszenie drewna, rąbanie, układanie i... najzwyczajniej nie mam na to czasu Na twoim miejscu też bym nic nie robił, tylko znalazł faceta który zadba o drzewo po 70 zł za mp. Przyda mu się ruch jak psu buda. to nie o to chodzi, mnie nie ma cały dzień w domu... kto ma palić???? poza tym nie zostawię palącego się kominka w domu - jeden pożar przeżyłam i wystarczy a poza tym jestem wygodna, wolę posiedzieć z dzieckiem a nie zajmować się przykładaniem, paleniem i wynoszeniem popiołu. Palę - jeśli mam ochotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 19.10.2006 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Inka zauważyła też ważny aspekt palenia drewnem - trzeba mieć kiedy do kotła podłozyć. Jesli faktycznie ktoś chce by było tanio i nie chce jakiejś wymyslnej instalacji to niech pamięta, że 3-4 razy na dobę w zimie wypada dołozyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.10.2006 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 po pierwszej zimie palenia drewnem w kominku policzyłam sobie: 15mp x 140zł = 2.100 i odpuściłam, koszt grzania prądem wyszedł niewiele większy a NIC nie muszę robić wolę inny rodzaj ruchu niż noszenie drewna, rąbanie, układanie i... najzwyczajniej nie mam na to czasu Na twoim miejscu też bym nic nie robił, tylko znalazł faceta który zadba o drzewo po 70 zł za mp. Przyda mu się ruch jak psu buda. to nie o to chodzi, mnie nie ma cały dzień w domu... kto ma palić???? poza tym nie zostawię palącego się kominka w domu - jeden pożar przeżyłam i wystarczy a poza tym jestem wygodna, wolę posiedzieć z dzieckiem a nie zajmować się przykładaniem, paleniem i wynoszeniem popiołu. Palę - jeśli mam ochotę Więc skoro jest to twój wybór, to nie pisz pytajšcemu, że koszty sš te same. Bo on chce zaoszczędzić i może. Ale musi się wysilić. Oczywicie, wybór też należy do niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 19.10.2006 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 po pierwszej zimie palenia drewnem w kominku policzyłam sobie: 15mp x 140zł = 2.100 i odpuściłam, koszt grzania prądem wyszedł niewiele większy a NIC nie muszę robić wolę inny rodzaj ruchu niż noszenie drewna, rąbanie, układanie i... najzwyczajniej nie mam na to czasu Na twoim miejscu też bym nic nie robił, tylko znalazł faceta który zadba o drzewo po 70 zł za mp. Przyda mu się ruch jak psu buda. to nie o to chodzi, mnie nie ma cały dzień w domu... kto ma palić???? poza tym nie zostawię palącego się kominka w domu - jeden pożar przeżyłam i wystarczy a poza tym jestem wygodna, wolę posiedzieć z dzieckiem a nie zajmować się przykładaniem, paleniem i wynoszeniem popiołu. Palę - jeśli mam ochotę Więc skoro jest to twój wybór, to nie pisz pytajšcemu, że koszty sš te same. Bo on chce zaoszczędzić i może. Ale musi się wysilić. Oczywicie, wybór też należy do niego. wybrałam porównując między innymi koszty - przeczytaj prosze uważnie, gdyby kosztu były nieporównywalnie wysokie - może wróciłabym li tylko do kominka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.10.2006 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 wybrałam porównując między innymi koszty - przeczytaj prosze uważnie, gdyby kosztu były nieporównywalnie wysokie - może wróciłabym li tylko do kominka Masz prawo do takiego liczenia kosztów. Ja proponuję jednak inny sposób liczenia. Który sposób wybierze pytajšcy - również kwestia wyboru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta123 19.10.2006 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Ja też kupuję drewno w nadleśnictwie, tak więc lukol-bis jestem kolejnym pewnie dla ciebie incydentalnym przypadkiem. Drewno za m przestrzenny w granicach osiemdziesięciu kilku zł i to bardzo dobre bo dąb, grab, brzoza. Uważam odrzewanie drewnem za najtańsze, a już na pewno w moich warunkach, ale ja mam bardzo ciepły, energooszczędny dom. A o obróbkę drewna się nie martwię. Mam kogoś, kto z przyjemnością się tym zajmuje [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 19.10.2006 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Lenistwo jest gorsze niż faszyzm - tak mawiał mój dziadek -jest w tym sporo prawdy.Jezli na sezon schodzi 20 mp drewna po 50 zł- to daje 1000PLN - to mam pytanie czym taniej ogrzejecie dom oraz cwu przez cały rok??? Z pełnym szacunkiem dal tych którzy wola odpoczywac i więcej płacic. Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.