Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy ogrzewanie drewnem jest naprawdę tanie?


lukol-bis

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 138
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dla tych co planują palic drewnem. Jesli ma sie to opłacać i macie się niestresować to zapewnijcie sobie miejsce do skłądowania (mała działka to pomyłka), kupujcie drewno z lasu, ale najlepiej w okresie zimowo-wiosennym - najmniejszy popyt na opał, najwieksza podaż (mam na mysli liściaste).

 

I OTTO chodzi.

Bo jak się nie myœli i czeka nie wiadomo na co, to zawsze wyjdzie po 160 zł za metr a może i więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Casandra 75 . Spaliłem 16 metrów po 120 złotych ale dom nie był ocieplony. W sumie za 2000 pln miałem w miare ciepło i ciepłą wodę . Ale zaznaczam było tego aż 7 miesięcy. Dom nie jest duży i do ogrzania jest 140 metrów razem z poddaszem użytkowym. Drewno pomimo zapowiedzi nie było jednak suche i był to w zasadzie w 3/4 jesion. Póżniej się dowiedziałem że jesion pali się mokry. Na ten rok zaplanowałem 11 metrów no bo mam olej. Teraz już przepalam ale drewno jest suche. Różnica w paleniu jest kolosalna na plus. Największy wpływ ma jak zauważyłem ocieplenie budynku. Co do sąsiadów to wyszło im dwukrotnie więcej tak przynajmniej deklarują , dom mają około 160 metrów ale chyba nie wszystkie pomieszczenia są włączone na pełną moc. Przekonują mnie (sąsiedzi) że do ceny gazu nic nie mają ale koszty przesyłu biją po kieszeni najbardziej. Mam wrażenie że coś z tym gazem nie jest tak. Mieszkam na górce na wsi i widzę że prawie z każdego komina bije dym pomimo że każdy dom ma widoczny wkład kwasiaka. Gazu nie mam, czekam aż sami przyjdą i zaproponują podłączenie. (80 metrów od rury)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie, że drewnem ok, ale jak jest suche. To znaczy, że mokre nie nadaje się do ogrzewania? Pytam bo podczas budowy wyciąłem kupę drzew (liściaste), które planowałem teraz palić. Nie są one niestety suche - czy przez to spadnie efektywność ogrzewania kominkiem z DGP?

 

(generalnie planuje rzecz jasna kupować drewno suche, ale tego co mam przecież nie wyrzucę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie, że drewnem ok, ale jak jest suche. To znaczy, że mokre nie nadaje się do ogrzewania? Pytam bo podczas budowy wyciąłem kupę drzew (liściaste), które planowałem teraz palić. Nie są one niestety suche - czy przez to spadnie efektywność ogrzewania kominkiem z DGP?

 

(generalnie planuje rzecz jasna kupować drewno suche, ale tego co mam przecież nie wyrzucę).

 

 

mokrym możesz palić ale pali się gorzej po prostu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie, że drewnem ok, ale jak jest suche. To znaczy, że mokre nie nadaje się do ogrzewania? Pytam bo podczas budowy wyciąłem kupę drzew (liściaste), które planowałem teraz palić. Nie są one niestety suche - czy przez to spadnie efektywność ogrzewania kominkiem z DGP?

 

(generalnie planuje rzecz jasna kupować drewno suche, ale tego co mam przecież nie wyrzucę).

 

Jeszcze nie paliłem w kominku, ale z tego co czytałem, to palenie mokrym drewnem daje po prostu mniej ciepła. Czyli - musisz spalić więcej mokrego, żeby otrzymać tyle ciepła, co z suchego. Chyba trochę zamotałem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inka czy możesz podać jakieś szczegóły tego grzania prądem? Mam póki co tylko kominek z płaszczem. W poprzednim sezonie poszło mi drewna również za 2000 zł z hakiem a więc mamy zbliżone dane wyjściowe :roll: Przymierzam się do elektrycznego kotła C.O. (np. Kospel) ale jakbym nie liczył, jakbym nie czytał, równoważne grzanie prądem (w drugiej taryfie) daje minimum 600 zł/m-c w sezonie zimowym. Razy 6, może 6.5 m-ca równa się 4000 zł. Dwa razy drożej niż drewnem... Podaj szczegóły jaki metraż ogrzewasz, jaki kominek, jaki kocioł, jakie ogrzewanie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inka czy możesz podać jakieś szczegóły tego grzania prądem? Mam póki co tylko kominek z płaszczem. W poprzednim sezonie poszło mi drewna również za 2000 zł z hakiem a więc mamy zbliżone dane wyjściowe :roll: Przymierzam się do elektrycznego kotła C.O. (np. Kospel) ale jakbym nie liczył, jakbym nie czytał, równoważne grzanie prądem (w drugiej taryfie) daje minimum 600 zł/m-c w sezonie zimowym. Razy 6, może 6.5 m-ca równa się 4000 zł. Dwa razy drożej niż drewnem... Podaj szczegóły jaki metraż ogrzewasz, jaki kominek, jaki kocioł, jakie ogrzewanie?

 

 

kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza

 

a jeśli chodzi o ogrzewanie elektryczne dom 180m kanadyjczyk, podłogówka elektryczna + piece akumulacyjne

w najzimniejszym miesiacu zeszłego roku prąd 700zł z czego 150 to inne rzeczy związane z prądem (bojler, agd, oświetlenie). Całkowicie energia elektyczna za rok to 4.500 z tego 150 (zimą nieco więcej) x 12 =1800zł, wiec samo ogrzewanie 2700

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwszej zimie palenia drewnem w kominku policzyłam sobie:

15mp x 140zł = 2.100 i odpuściłam, koszt grzania prądem wyszedł niewiele większy a NIC nie muszę robić ;)

 

wolę inny rodzaj ruchu niż noszenie drewna, rąbanie, układanie i... najzwyczajniej nie mam na to czasu ;)

 

Na twoim miejscu też bym nic nie robił, tylko znalazł faceta który zadba o drzewo po 70 zł za mp. Przyda mu się ruch jak psu buda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwszej zimie palenia drewnem w kominku policzyłam sobie:

15mp x 140zł = 2.100 i odpuściłam, koszt grzania prądem wyszedł niewiele większy a NIC nie muszę robić ;)

 

wolę inny rodzaj ruchu niż noszenie drewna, rąbanie, układanie i... najzwyczajniej nie mam na to czasu ;)

 

Na twoim miejscu też bym nic nie robił, tylko znalazł faceta który zadba o drzewo po 70 zł za mp. Przyda mu się ruch jak psu buda.

 

 

to nie o to chodzi, mnie nie ma cały dzień w domu... kto ma palić???? poza tym nie zostawię palącego się kominka w domu - jeden pożar przeżyłam i wystarczy :evil:

 

a poza tym jestem wygodna, wolę posiedzieć z dzieckiem a nie zajmować się przykładaniem, paleniem i wynoszeniem popiołu. Palę - jeśli mam ochotę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwszej zimie palenia drewnem w kominku policzyłam sobie:

15mp x 140zł = 2.100 i odpuściłam, koszt grzania prądem wyszedł niewiele większy a NIC nie muszę robić ;)

 

wolę inny rodzaj ruchu niż noszenie drewna, rąbanie, układanie i... najzwyczajniej nie mam na to czasu ;)

 

Na twoim miejscu też bym nic nie robił, tylko znalazł faceta który zadba o drzewo po 70 zł za mp. Przyda mu się ruch jak psu buda.

 

 

to nie o to chodzi, mnie nie ma cały dzień w domu... kto ma palić???? poza tym nie zostawię palącego się kominka w domu - jeden pożar przeżyłam i wystarczy :evil:

 

a poza tym jestem wygodna, wolę posiedzieć z dzieckiem a nie zajmować się przykładaniem, paleniem i wynoszeniem popiołu. Palę - jeśli mam ochotę ;)

Więc skoro jest to twój wybór, to nie pisz pytajšcemu, że koszty sš te same. Bo on chce zaoszczędzić i może. Ale musi się wysilić. Oczywiœcie, wybór też należy do niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwszej zimie palenia drewnem w kominku policzyłam sobie:

15mp x 140zł = 2.100 i odpuściłam, koszt grzania prądem wyszedł niewiele większy a NIC nie muszę robić ;)

 

wolę inny rodzaj ruchu niż noszenie drewna, rąbanie, układanie i... najzwyczajniej nie mam na to czasu ;)

 

Na twoim miejscu też bym nic nie robił, tylko znalazł faceta który zadba o drzewo po 70 zł za mp. Przyda mu się ruch jak psu buda.

 

 

to nie o to chodzi, mnie nie ma cały dzień w domu... kto ma palić???? poza tym nie zostawię palącego się kominka w domu - jeden pożar przeżyłam i wystarczy :evil:

 

a poza tym jestem wygodna, wolę posiedzieć z dzieckiem a nie zajmować się przykładaniem, paleniem i wynoszeniem popiołu. Palę - jeśli mam ochotę ;)

Więc skoro jest to twój wybór, to nie pisz pytajšcemu, że koszty sš te same. Bo on chce zaoszczędzić i może. Ale musi się wysilić. Oczywiœcie, wybór też należy do niego.

 

 

wybrałam porównując między innymi koszty - przeczytaj prosze uważnie, gdyby kosztu były nieporównywalnie wysokie - może wróciłabym li tylko do kominka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybrałam porównując między innymi koszty - przeczytaj prosze uważnie, gdyby kosztu były nieporównywalnie wysokie - może wróciłabym li tylko do kominka

 

Masz prawo do takiego liczenia kosztów. Ja proponuję jednak inny sposób liczenia. Który sposób wybierze pytajšcy - również kwestia wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też kupuję drewno w nadleśnictwie, tak więc lukol-bis jestem kolejnym pewnie dla ciebie incydentalnym przypadkiem. Drewno za m przestrzenny w granicach osiemdziesięciu kilku zł i to bardzo dobre bo dąb, grab, brzoza.

Uważam odrzewanie drewnem za najtańsze, a już na pewno w moich warunkach, ale ja mam bardzo ciepły, energooszczędny dom.

A o obróbkę drewna się nie martwię. Mam kogoś, kto z przyjemnością się tym zajmuje :p [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lenistwo jest gorsze niż faszyzm - tak mawiał mój dziadek -jest w tym sporo prawdy.

Jezli na sezon schodzi 20 mp drewna po 50 zł- to daje 1000PLN - to mam pytanie czym taniej ogrzejecie dom oraz cwu przez cały rok???

 

Z pełnym szacunkiem dal tych którzy wola odpoczywac i więcej płacic.

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...