projekt BENEDYKT 2 pracownia MG PROJEKT

[blekitna]

oj biedna saly, poszperaj coś o elewacjach, może Cie natchnie coś

ja szczerze mówiąc to nie lubie szprosów, bo przysłaniałyby mi widok na ogródek ale to kwestia gustu.

[MarJel]

blekitna nie ma w tej chwili lepszej fotki i akurat to nie okno na ogród, ale uwierz szprosy nie przysłonią mi widoku, to tylko cienkie paski;)

http://img17.imageshack.us/img17/783/dsc0186o.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

[MarJel]

AAA MarJeluś- przypominam się nieśmiało jak dorwiesz jakiegoś swojego fachmana podpytaj o to siedzisko w łazience dzieci Muszę mieć takie samo

 

Pamiętam, ale nie było mnie wczoraj i dzisiaj w beniu, zapytam na pewno przy najbliższej okazji:)

[blekitna]

ale ja chce miec u siebie takie wrażenie, że jestem w ogrodzie będac w domu, cała szklana ściana od góry do dołu :) no może za jakiś czas isę pochwalę dobra spadam do domu, bo ja dziś od 8,30 -20,30 w pracy do jutra!!!

[praha]

Hej dziewczyny już wróciłam Dołączając się do wątku - ja u siebie planuję szprosy, a nawet okiennice chociaż nie wiem jak się będzie te okna ze szprosami myło, pewnie fatalnie wg mnie Benki są po prostu domami tradycyjnymi, ale dworku to ja w nich nie widzę, bo poza kolumnami i dość dużym dachem nie ma innych typowych elementów. Poza tym ja nie chcę dworka-potworka tylko zwykły dom

Ja chyba jestem najbardziej upartą forumowiczką,bo cały czas w miarę podtrzymuję swoją wizję. Chociaż w wielu rzeczach bardzo mi pomogłyście, bo gdzie jak gdzie ale na forum usłyszy się szczerą opinię

Jeśli chodzi o ogród, to my mamy wokół ogrodzenia cisy, ale trzeba będzie ich jeszcze sporo dosadzić. Poza tym musimy zagospodarować to nasze oczko, mi się bardzo podobają lilie wodne i bardzo chciałabym je mieć u siebie Planujemy jeszcze odnowić ogródek warzywny, który już mieliśmy, trzeba tylko będzie zrobić ładny płotek, żeby psiak nie wchodził i już

[MarJel]

praha, są różne rodzaje szprosów;

 

Szprosy konstrukcyjne

Szprosy nakładane

Szprosy naklejane

Szprosy międzyszybowe

 

Ja mam te ostatnie, co prawda jeszcze nie myłam, ale szprosy są między szybami, więc nie będzie różnicy:D

[Saly]

Mar Jel- jeszcze jedna mała prośba Mówiłaś mi kiedyś ale zapomniałam - podaj mi nazwę firmy Twojego odkamieniacza-zmiękczacza

[Saly]

Praha ciekawa jestem jak to u Ciebie będzie dalej

Faktycznie jesteś chyba jedyną która trzyma się swojej pierwotnej koncepcji

Czas pewnie pokaże :-)

[blekitna]

wiadomo wszstko kwestia gustu, ale moim zdaniem praha - albo szprosy, albo okiennice... jak będzie i to i to, to troche tak naćkane... nie sądzisz??? jak ta było na wieży ?

[blekitna]

co do stylu szykowania, to nie strasznie mąż zmienił, pod jego wpływem stałam się taka nowoczesna kiedyś lubiłam styl taki trochę egotyczny, orientalny, kolory ciepłe pomarańcze, zółty itp, teraz już jest inaczej, powiedziałbym lepiej

[lady in red]

Hej

Praho-jeśli zdecydujesz się na szprosy wewnątrzszybowe-nie będziesz miała kłopotu z myciem,bo są one między 2 zespolonymi szybami :)W myciu okien kompletnie nie ma różnicy-czy ze szprosami czy bez

Mi bardzo podobają sie nowoczesne domy-pozatym góra takiego domu nie ma skosów-co dla mnie jest atutem.Co z tego skoro w naszym Lublinie większośc działek ma MPZP który z góry określa spadek dachu-zazwyczaj 30-45% .Przynajmniej te lokalizacje,któe Nam się podobają .Ale jak to pisze Karolina,budowanie uzależnia-my nie wykluczamy,a nawet planujemy kolejną budowę .

Czasem w życiu nie chodzi o to aby złapać króliczka-tylko aby go gonić

[Saly]

Lady

No nie wierze.......hahahhahah

Naprawdę budowanie uzależnia

Ja przecież też buduję drugi dom - co prawda 1 został sprzedany z innych przyczyn niż to że przestał mi się podobać Czy zachciało mi się kolejnej budowy

Ale bardzo się cieszę że tak wyszło

[MarJel]

wiadomo wszstko kwestia gustu, ale moim zdaniem praha - albo szprosy, albo okiennice... jak będzie i to i to, to troche tak naćkane... nie sądzisz??? jak ta było na wieży ?

 

A ja na odwrót, jak okiennice to tylko do okien ze szprosami. Wystarczy pooglądać sobie projekty w większości jest to i to i wcale nie wydaje się za dużo, a wręcz bardzo pasuje.

 

Saly no kurna zapomniałam nazwy tego mojego uzdatniacza wody, jak sobie tylko przypomnę dam znać.

 

Lady, wprowadziłaś się już?

[lady in red]

MarJel!

Jeszcze się nie wprowadziliśmy I na wielkanoc się nie wprowadzimy .

Nie chcę się rozpakowywać w wielkim tygodniu i mieszkać w na pudłach.Nie wprowadziliśmy się z kilku od nas niezależnych przyczyn.

Nie zostały pokończone niezbędne prace do zamieszkania (głównie to "brudne" robory ) Zabrakło nam np.glazury do łazienki-a,że to hiszpańska płytka trzeba na nią czekać.Pozatym nie dojechał jeden kawałek blatu do kuchni (też trzeba było czekać),klimatyzatory nie zamonowane (wiercenie i bałagan z tym związane) więc daliśmy na luz.Nie wspomnę o listwach i kilku innych-ale bez tego da się żyć.

I tak mieszkamy na starych śmieciach

[MarJel]

Masz racje, nie ma co sobie wypruwać flaków. Co to za święta na kartonach i pudełkach, to już lepsze na starych śmieciach;)

 

My to w ogóle lajtowo podchodzimy do wszystkiego, nie gonimy, na spokojnie, miesiąc w tą czy w tamtą nic nie zmieni. Dobrze nam na starych śmieciach, ja mam chyba stracha przed zamieszkaniem w tym olbrzymie, jak to wszystko ogarnę?

Oczywiście bez pomocy Pani sprzątającej się nie obędzie, same okna to dwa dni z życia wyjęte, ja dziękuję.

 

U nas też listwy miały przyjechać w tym tyg., wtedy chłopcy zaczną kłaść tapety, na razie nie mają co robić, to zajęli się terenem w około domu i od dwóch dni ogarniają ten bajzel:)

[lady in red]

MarJel!

Widzę,że wiele osób ma pieta związanego z nowym miejscem .Moi chłopcy mogli się tam wprowadzać do gołych tynków-tak lubią tam być .

Ale wyluzowaliśmy-jak mówisz czy się wprwadzę miesiąc wcześniej czy póżniej nie robi mi już różnicy.Ważniejszy jest spokój w rodzinie,pozatym nie samą budową człowiek żyje.Staramy się spotykać z rodziną przyjaciółmi,bywać w fajnych miejscach-nie chcemy ograniczać swego życia do domu i działki .

Apropo pomocy przy sprzątaniu.Przed przeprowadzką miałam ambitny plan aby sama utrzymywać dom w porządku.Ale już wiem ,że mój plan legł w gruzach:(.Nie dam rady niestety.Do sprzątania po budowie zatrudniłam na klikla dni Panią do sprzątania i coś mam przeczucie,że zostanie z nami

Mieszkanie łacznie z oknami dałam radę posprzątać w jedno południe,a w domu 3 dni Pani sprzątała.Na razie mam wrażenie ,że za duży dom wybudowaliśmy dla 3 osób .Chyba,że weźmiemy się za zaludnianie :)W myśl przysłowia -nowy domek-nowy potomek;) Potomkini raczej

 

MarJer!

Uwielbiam Twój domek i z niecierpliwości przebieram nóżkami czekając na galerię.

Edytowane 20 Kwietnia 2011 przez lady in red

[MarJel]

No pewnie zgadzam się z Tobą w 100%

Mojej Pani od sprzątania jeszcze nie widziałam, ale jest to żona jednego z chłopców który u nas wykańcza i on sam mi zaproponował i zareklamował swoją żonkę, która zajmuje się tym na co dzień, więc pewnie wie co do czego. Umowa jest taka że jak sprawdzi się po pierwszym remontowym sprzątaniu to też ma pełny etat u mnie;)

 

Nowy domek, nowy potomek, przysłowie piękne i trzymam kciuki aby się sprawdziło:)

 

Ja o kolejnym potomku nie myślę, w roli matki czuje się spełniona, gorzej tylko bo mój m marzy o trójce:eek:

[blekitna]

no lady to bierz się za robotę 1 dzieciaczek to za mało... ja narazie mam 0, zawsze chciałam mieć 3 ale zobaczymy jak to wyjdzie... Mar jel Ty to masz taki DUŻY dom, że możesz mieć z 5 dzieci

[lady in red]

Mój też chce mieć 3 .Ja na razie chciałabym mieć 2 - dalsze plany macierzyńskie pewnie wyjdą "w praniu" .Ale 3 nie wykluczam

MarJel!Zgadzam się z błekitną,że przy Twoich hektarach 5 się zmieści

blekintna!Ty też się bierz do tej jakze przyjemnej roboty

Tak łaziłam dziś po tym naszym domu i stwierdziłam,że mają rację Ci którzy budują małe domki.

Edytowane 20 Kwietnia 2011 przez lady in red

[praha]

Ale macie tempo dziewczyny - nie nadążam z pisaniem, bo co wejdę na forum to już są kolejne 2 strony postów nasz wątek kwitnie

MarJel, Lady - dzięki za wyjaśnienie o co chodzi z tymi szprosami, nie wiedziałam, że można mieć takie między szybami, co to się porobiło chociaż my będziemy robić taką solidną, tradycyjną stolarkę i przy takiej myślę, że niestety będzie lepiej pozostać przy tradycyjnych rozwiązaniach... Zapytam się projektantki co sądzi o takich 'nowoczesnych' szprosach:P

Blekitna - wydaje mi się, że szprosy i okiennice do siebie pasują, i szczerze mówiąc prędzej zrezygnowałabym z okiennic niż ze szprosów ale na okiennice bardzo namawia mnie projektantka więc mam nadzieję, że będzie ok. Chociaż obecnie rzeczywiście mam okna bez szprosów i okiennice. W Benku z przodu rzeczywiście by to przeszło, ale wydaje mi się, że jeśli chcę dom tradycyjny to z kolei głupio by wyglądały te duże okna tarasowe bez szprosów. A nie mogę zrobić szprosów na niektórych oknach a na innych już nie...

Przykład Benka, w którym jest podobnie jak będzie u mnie:

http://images43.fotosik.pl/251/fb119504fc2a9e22med.jpg

 

Aha, poza tym decyzja już podjęta - będą ciemne rynny i klinkierowy komin. Wszystko w graficie, zbliżone kolorystycznie do dachówki. Ciekawa jestem co z tego wyjdzie