Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie wiem w czym macie problem.

Ja swoją dachówkę przeliczałem i rozmierzałem z 10 razy ale zawsze wychodziło mi że muszę pół dachówki. Więc przyciołem dachówki na samym szczycie i przykręciłem je do łaty 3 wkrętami. To wszystko nakrył gąsior i nik t tego nie zauważy i dobrze to wygląda.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64175-dach-katastrofa/page/2/#findComment-1428242
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 93
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie wiem w czym macie problem.

Ja swoją dachówkę przeliczałem i rozmierzałem z 10 razy ale zawsze wychodziło mi że muszę pół dachówki. Więc przyciołem dachówki na samym szczycie i przykręciłem je do łaty 3 wkrętami. To wszystko nakrył gąsior i nik t tego nie zauważy i dobrze to wygląda.

 

Jaka masz dachowke ?

Dachowke podstawowa nie powinno sie przykrecac wiecej niz jednym wkretem i z odpowiednia sila ze wzgledu na naprezenia.

 

W tym przypadku chodzi o 1/3 dachowki minus to , co przykryje gasior - to optyczna porazka , rowniez na ortgangach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64175-dach-katastrofa/page/2/#findComment-1428293
Udostępnij na innych stronach

Przy długości jaką podałaś tj 5.82 da radę skończyć całą dachówką następująco pierwszy rząd nad rynną rozstaw 0.37 po skraju tj od dołu pierwszej łaty do góry drugiej łaty następnie 15 rzędów po 36.3 cm powinno dać to całą dachówkę napisz ile jest teraz u Ciebie rzędów dachówki na tej połaci
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64175-dach-katastrofa/page/2/#findComment-1428367
Udostępnij na innych stronach

Jakim cudem im wychodzi kawalek ? Przy długości jaką podałaś i przy rozstawie jaki podałem ja musi wyjść cała nierozumiem dlaczego wychodzi im kawałek ? może to nie jest taki wymiar jak podałaś chodzi o wymiar krokwi ? najlepiej jakbyś wkleiła foto tej połaci
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64175-dach-katastrofa/page/2/#findComment-1429997
Udostępnij na innych stronach

Z ekipą mam problemy dlatego ciężko mi zdobyć dokładne dane.

Dzisiaj dachem zajął się inny człowiek, to on twierdzi że konieczne jest cięcie dachówki. Chyba, że przekładać będę dwie połacie dachu.

Do końca nie ufam temu człowiekowi, bo to również pracownik "firemki" która podjęła się budowy mojego domu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64175-dach-katastrofa/page/2/#findComment-1430462
Udostępnij na innych stronach

Teraz wiem gdzie tkwi problem cięcia dachówki na tej połaci tak jak pisałem powyżej dekarze walneli Ci ją na pas nadrynnowy 1 rzad od rynny tam jest rozstaw przynajmniej 44 cm lub nawet więcej i tych centymetrów właśnie brakuje stąd cięcie dachówki to ewidentny błąd dekarzy bo dachówka powinna być wpuszczona do rynny nawet do 1/3 jej szerokości a nie zostawiona na pasie nadrynnowym pomyśl co będzie jak ten pas Ci kiedyś zgnije a będziesz miała np podbitkę gdzie wówczas podzieje się woda z twojego dachu ? chyba nie trudno zgadnąć . spływ wody powinien się odbywać bez udziału pasa nadrynnowego tzn może go tam w ogóle nie być a dach będzie działać prawidłowo według mnie jest to do zrobienia jednak wątpię czy firma zechce to pruć od nowa szkoda bo mógl być fajny daszek choć fanem Robena napewno nie jestem
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64175-dach-katastrofa/page/2/#findComment-1432042
Udostępnij na innych stronach

Należy zdecydować co ważne długoœć okapu czy cięcie dachówki bo przy dachówkach z górnym zamkiem innej rady nie ma. A swojš drogš ekipa dekarska słabej jakoœci te sprawy wychodzš przy pomiarach przed łaceniem dachu! Okap jest najważniejszy, wszelkie cięcia w kalenicy. Mocowanie dwoma wkrętami. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64175-dach-katastrofa/page/2/#findComment-1432203
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz powtarzam, niech ściagają dachówkę - to raptem ok. trzech dni roboty, to ewidentny błąd, tak zwany "dramat debila". Ja bym nie popuściła, lepiej teraz rozwalić niż później, jak będą konsewkwencje, które podaje Benyś. W ostateczności (jeśli nie masz umowy lepiej teraz dołożyć kasy, trudno za błędy się płaci, lepiej wcześniej niż za późno).
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64175-dach-katastrofa/page/2/#findComment-1433167
Udostępnij na innych stronach

Jakim cudem im wychodzi kawalek ?

 

Benys , gdzie jest ten kawalek , bo ja go na zdjeciach nie widze ?

Ja nie widze na tych zdjeciach powodu do rozebrania pokrycia .

 

Zle obciete krokwie ?

 

W przypadku kiedy roznica dlugosci krycia , mierzona na kontrlacie , polaci laczonych koszem , o okapach na rownym poziomie , po odjeciu wartosci LAF , zaleznej od rodzaju dachowki i kata nachylenia polaci ,jest podzielna przez (najlepiej) srednia dlugosc krycia dachowki , tylko wtedy mozemy obciac idealnie okap .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64175-dach-katastrofa/page/2/#findComment-1433296
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...