Jak świeci żarówka???

maximdoradca · 22 Października 2006

Dlaczego żeby żarówka się zaświeciła to orócz fazy muszę podłączyć uziemienie ??? Do czego jest ono potrzebne ??? czy tam płynie jakiś prąd???

No i dokąd??

To pewnie trywialne ale pytam .....

anpi · 22 Października 2006

Do każdego punktu oświetleniowego musisz podłączyć 2 przewody - niebieski (zero) i brązowy lub czarny (tzw. faza). Producenci opraw metalowych zalecają też podłączenie do obudowy przewodu żółto-zielonego, jako zabezpieczenie porażeniowe.

marcin_u · 22 Października 2006

Dlaczego żeby żarówka się zaświeciła to orócz fazy muszę podłączyć uziemienie ??? Do czego jest ono potrzebne ??? czy tam płynie jakiś prąd???
No i dokąd??

To pewnie trywialne ale pytam .....

Zeby popłynał prad potrzebna jest róznica potencjałow. Ziemia ma potencjał 0V , faza 230V..i prad płynie z wyzszego potencjału do nizszego. na tej samej zasadzie działa np burza tylko ona ma tak duza energie ze powietrze ktore jest normalnie dielektrykiem (izolatorem) jest zbyt słabe zeby powstrzymac ta energie i nastepuje przepływ pradu.

Ale to chyba musisz wziasc ksiazke od fizyki (chyba nawet w podstawowce bylo o tym)i poczytac podstawy bo jak sie nie zna podstaw to jak to wytlumaczyc komus? Jak juz przeczytasz fizyke z podstawowki to potem wez ksiazke do elektrotechniki ze szkoły sredniej i tam masz wiecej podstaw ktore ci sie przydadza nie raz w zyciu (do normalnego zycia wystarcza tylko podstawy)

frykow · 22 Października 2006

Dokąd miałby "popłynąć" ten prąd jeżeli przyłożyłabyś tylko jeden kabelek do żarówki? Powietrze jest słabym przewodnikiem (nie przewodzi prądu), więc potrzebny jest drugi kabelek, którym prąd popłynie dalej (przez żarówkę i tym drugim kabelkiem "do ziemi"). To trochę jak z wodą, nie popłynie ci woda, jeżeli jakaś rurka będzie zaślepiona na końcu.

A tak w ogóle, to w kablach żaden prąd nie "płynie". Ale to już inna inszość

maximdoradca · 22 Października 2006

czyli że tak powiem żarówka nie spala prądu tylko przez żarówkę przpływa prąd i dale płynie do ziemi (Uziemienie)???

frykow · 22 Października 2006

Nie, prąd to nie węgiel

Dokładnie taki sam prąd płynie przed żarówką, w żarówce, i za żarówkę. Pojawia się tylko spadek napięcia na samej żarówce, ale to jak już ktoś wyżej napisał - podstawy elektrotechniki

maximdoradca · 22 Października 2006

dzięki bardzo

alexiel · 22 Października 2006

czyli że tak powiem żarówka nie spala prądu tylko przez żarówkę przpływa prąd i dale płynie do ziemi (Uziemienie)???

do jakiego uziemienia????????????? Do zera roboczego N

andre59 · 22 Października 2006

Po podłączeniu napięcia do żarówki, zaczyna przez nią płynąć prąd.

Ten prąd rozgrzewa cieniutkie wolframowe włókno żarówki do bardzo wysokiej temperatury co powoduje jego żarzenie się, a my odbieramy to jako świecenie.

Stąd nazwa - żarówka.

Ażeby mógł połynąć prąd trzeba żarówkę podłączyć z jednej strony do fazy a z drugiej do zera zamykając obwód elektryczny, tak jak już anpi napisał.

Edison był jednak genialny.

Taka prosta rzecz a cieszy.

Trurl · 22 Października 2006

Aby wolframowe włokienko w żarówce się nie spaliło, ze szklanej bańki wypompowane jest powietrze w celu stworzenia próżni (przynajmniej w przybliżeniu).

Żarówkę wkręcamy w oprawkę ruchem obrotowym kręcąc w prawo. Wykręcamy, nadając żarówce ruch obrotowy w lewo.

Niektórzy używają do tego celu stołu i pomocy czterech zaprzyjaźnionych osób (często policjantów lub blondynek) w celu obracania stołem.

Są też żarówki, których się nie wkręca, np. samochodowe.

Przy wykręcaniu gorącej żarówki uważamy aby się nie poparzyć. Można założyć rękawiczkę, wykręcać przez ściereczkę, lub poczekać aż ostygnie.

Na świecącą żarówkę nie należy pluć.

Przez żarówkę płynie prąd stosowny do jej mocy określonej na opakowaniu i na samej żarówce. Im silniejsza żarówka, tym większy prąd przez nią płynie, a co za tym idzie więcej płacimy.

rusek007 · 22 Października 2006

No to maximdoradca po takim przeszkoleniu możesz już samodzielnie wykonać instalację w swoim nowobudowanym domku

mark_49 · 22 Października 2006

Za chwilę zapyta się co z tymi wolnymi elektronami napływającymi razem z prądem do żarówki ! Bo wiadomo że te wolne elektrony w odbiorniku (silnik,

żarówka czy inne ustrojstwo) się "zużywają". Pogmyśl nad pytaniami jeśli

chcesz nie tylko ubawu. Pytałeś już "czmu mamy 5 żył w domu a na słupach są 4 żyły i o jakieś + , - i masy !