poradzcie - czy stawiac wiezbe w listopadzie

[adrek17]

Witajcie

Rozmawialem wczoraj z pewna pania inspektor nadzoru (nie - moja) i doradzila mi bym "bron Borze" nie stawial wiezby poznym listopadem i nie kryl tego papa bo papa nie uchroni wiezby przed wilgocia mrozem, gdy na wiosen przykryje to dachem i potem wsadze w skosy kartongipsy to predzej niz pozniej te plyty GK popekaja na stykach ze wzgledu wlasnie na ta wiezbe. Na taka jej uwage stwierdzilem ze pol Polski stawia wiezbe i papa kryje, lezakuje to pol roku przez zime i na wiosne kryje sie to dachowka, na co ona ze wszyscy popelniaja ten sam blad

jej rada: zrobic wiezbe i przykryc to od razu dachowka tak by drewno bylo odpowiednio zabezpieczone przed wilgocia mrozem etc

pewnie dziewczyna w czesci ma racje ale nie wiem czy przypadkiem troche nie straszy

jakie sa wasze doswiadczenia w tej materii?

jedno wyjscie to rzeczywiscie przykryc strop na zime i dac sobie spokoj, zrobic wiezbe i dach od razu w marcu czy kwietniu

drugie to zrobic ta wiezbe poznym listopadem i szybko przykryc dachowka na zime

pozdrawiam

[anpi]

Nie ma sensu robić samej więźby, jeśli nie położysz od razu dachówki, krokwie się poskręcają. Najlepsze rozwiązanie to zrobić przed zimą (albo w trakcie) cały dach.

[VIP Jacek]

Ja bym nie robił więżby w listopadzie. Postarałbym się przykryć to co jest wybudowane folią i poczekał do wiosny przyszłego roku.

[Świerzak]

a czy pani inspektor uważa uważa że przykrytym domu dochówką (stan otwarty) panuje temp .dodatnia?? albo jest dużo mniej wilgoci??

na pewno lepsze dla ścian i płyty będzie dach pokryty papą niż zostawienie tego na zime..

 

z braku dachówki ja tak zrobie.. tylko jeszcze w pełnym deskowaniu

[agnieszkakusi]

nie robić

[Anisia3]

A mój kierownik twierdzi, że robic można bez problemu. Dekarzom i cieślom nawet mróz nie przeszkadza. Oczywiście w granicach rozsądku. Murownia zimą nie będzie, ale inne roboty, dlaczego nie?