Koszt budowy domu do 120m2 za 170000 zł realny?

[Kati.2007]

Witam serdecznie.

Mam pytanie dla doświadczonych: marzy nam się mały domek - 110-120 m2 - czy jest możliwe wybudowanie takiego domku z użytkowym poddaszem za 170 000 zł??? Wchodzi w grę tylko budowa z firmą od początku do końca. Oczywiście zakładając iż działkę już mamy.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Kati

[Geno]

240 tys wchodzi w rachubę

[marcin_u]

Witam serdecznie.

Mam pytanie dla doświadczonych: marzy nam się mały domek - 110-120 m2 - czy jest możliwe wybudowanie takiego domku z użytkowym poddaszem za 170 000 zł??? Wchodzi w grę tylko budowa z firmą od początku do końca. Oczywiście zakładając iż działkę już mamy.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Kati

 

wykonczony do zamieszkania to raczej nie realne...ale wkładajac troche(a nawet sporo) pracy własnej to mysle ze realne.

 

Ps.Ja dopiero zaczynam budowac wiec moge sie mylic!

[Lee]

Wydaje mi sie ze to nierealne, jesli ma to budowac firma.

Ja buduje domek o powierzchni 180m + piwnica 90m2 + garaz 60m wszystko przykryte pod jednym dachem, budujemy go własnymi rekoma, poza dachem jak narazie. i koszt stanu surowego otwartego wyniosł 130tyś zł. tylko mury i dach , działki nie wliczam

[aqep]

Znajomi wlasnie sie wprowadzili. Kredyt ok 100 tys + za mieszkanie ok 70ty plus dobranie kredytu ok 15tys. Nie wykonczona lazienka na dole, kuchnia ze starego mieszkania, malowali juz sami w srodku, dzialka nieogrodzona...

[PRO]

około 240 tys nie liczac zagospodarowania działki

[jeżyk]

Przy wyborze prostego projektu i taniej technologii jest to moim zdaniem do zrobienia, ale firmy raczej do poszczególnych etapów, choc widziałem gdzieś ofertę za 1120 zł/m2 ale bez białego montażu

[Teska]

Witam serdecznie.

Mam pytanie dla doświadczonych: marzy nam się mały domek - 110-120 m2 - czy jest możliwe wybudowanie takiego domku z użytkowym poddaszem za 170 000 zł??? Wchodzi w grę tylko budowa z firmą od początku do końca. Oczywiście zakładając iż działkę już mamy.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Kati

nie, przykro ale niestety....mysle ze i 200 to malo

[Nefer]

na przykład tu :

 

 

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=42658

[rusek007]

Moim zdaniem jak się nie ma dwóch lewych rąk, to realne. Jak się buduje w tańszym rejonie, też realne. Ale nie ma co liczyć na wodotryski w domku. Po prostu jakoś da się zamieszkać a podnosić komfort można z czasem.

[daggulka]

Realne, zatrudniając ekipy do poszczególnych etapów , samemu kupując materiały z upustami, wybierając projekt nieskomplikowanego domu.....itd....itp.

My zamierzamy tak zrobić i nie ma innej opcji niż taka że nam się uda -za 200000zł musimy się wprowadzić.

Pozdrawiam-Dagmara.

[Nefer]

Realne, zatrudniając ekipy do poszczególnych etapów , samemu kupując materiały z upustami, wybierając projekt nieskomplikowanego domu.....itd....itp.

My zamierzamy tak zrobić i nie ma innej opcji niż taka że nam się uda -za 200000zł musimy się wprowadzić.

Pozdrawiam-Dagmara.

Wprowadzić sie pewnie da - ale ile jeszcze trzeba będzie włożyć....

[Gość]

Kati, przykro mi ale nie da się.

240 tyś to raczej minimum aby wybudować i wykończyć taki dom.

Słuchaj tych co sie już wybudowali i wprowadzili, a nie tych, którzy mają zamiar się budować albo buduja. Życie szybko weryfikuje zaniżone kalkulacje.

[rusek007]

Realne, zatrudniając ekipy do poszczególnych etapów , samemu kupując materiały z upustami, wybierając projekt nieskomplikowanego domu.....itd....itp.

My zamierzamy tak zrobić i nie ma innej opcji niż taka że nam się uda -za 200000zł musimy się wprowadzić.

Pozdrawiam-Dagmara.

Wprowadzić sie pewnie da - ale ile jeszcze trzeba będzie włożyć....

 

Malkontentka

[Nefer]

Realne, zatrudniając ekipy do poszczególnych etapów , samemu kupując materiały z upustami, wybierając projekt nieskomplikowanego domu.....itd....itp.

My zamierzamy tak zrobić i nie ma innej opcji niż taka że nam się uda -za 200000zł musimy się wprowadzić.

Pozdrawiam-Dagmara.

Wprowadzić sie pewnie da - ale ile jeszcze trzeba będzie włożyć....

 

Malkontentka

ja to nie lubię jak mi w pupę wieje Fajnie mieć np. kibelek, kuchnię ... takie tam ... wygodnicka cholera

[lider67]

wybudować można,ale zamieszkać w niewykończonym to już inna sprawa jak trochę jescze zaczekasz to i 100m nie wybudujesz,bo masakra się robi z cenami materiałów i robocizny.Szybko budujesz -tanio budujesz no i dobrze by było żebyś coś sam umiał zrobić.Powodzenia

[Ela_i_Maciek]

Myślę, że taka kwota byłaby realna, gdybyście bardzo wiele pracy przy budowie wykonali SAMODZIELNIE lub z pomocą rodziny / znajomych, którzy popracują za kiełbasę z grilla i piwo...

 

Cena rzędu 1.500 zł / mkw p.c. jest raczej niska... szczególnie zważając na fakt, ilu budowlańców szuka szczęścia w UE i na galopujące ceny materiałów...

 

Myślę, że stan deweloperski udałoby się wam zmieścić (czyli mielibyście dom do wykończenia: podłogi, drzwi wewn., kuchnia, łazienka/i, meble, sprzęty, etc.)

 

Pozdr.

M

[AldonkaS]

wg mnie nie da rady.

Nawet 240kPLN może być za mało.

Ale to moja opinia. Ja wydałam, znacznie znacznie więcej, za niewiele wiekszy domek i... jeszce sporo brakuje.

[Mirosław Kotuszewski]

Zgadzam się. Nie wystarczy. A życie bez łazienki i kuchni to porażka. Wbrew pozorom, te dwa pomieszczenia kosztują znacznie więcej niż się zakłada, że kosztować będą.

 

I jeszcze jedna uwaga. Wg. mnie ceny materiałów konstrukcyjnych znacznie szybciej idą do góry niż ceny na materiały wykończeniowe. Więc jeśli się okażę, że na stan surowy wyda się więcej niż w kalkulacji, to na wykończeniówkę już nie starczy. Proponuję ponownie policzyć kasę, bo relacje cenowe dzisiaj są niewspółmierne do tych sprzed roku czy tym bardziej sprzed dwóch lat.

 

Myślę, że dzisiaj za wybudowanie swojego domu musiałbym wyłożyć min. 20% więcej niż jeszcze rok temu. Weżcie to pod uwagę. Z drugiej strony w najbliższej przyszłości taniej nie będzie, bo ceny mieszkań ciągną za sobą ceny domów. Wynagrodzenia zachodnie podnoszą apetyty krajowych wykonawców, a wielkie inwestycje wysysają rynek z nietórych grup materiałów. Te wszystkie czynniki zmieniły budowlaną rzeczywistość. Dlatego uważam, że do wyceny sprzed roku należy doliczyć stosowny procent.

 

Ale popieram, budować warto i napewno będzie to tanij w systemie gospodarczym (pojedyńcze ekipy do poszczególnych prac) niż przy pomocy jednego wykonawcy. Jeden wykonawca = drogi wykonawca i mało solidny.

 

Reasumując 250 tys. powinno wystarczyć. Każdy tysiąc mniej to o jedną prowizorkę w domu więcej.

[marcin_budowniczy]

bardzo, bardzo ciężko