Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki kredyt ?


Witos

Recommended Posts

to są dane bez wkładu własnego, z przed kilku dni

ale napewno warto samemu się przejść do doradcy kredytowego i zapytać o wszystkie szczegóły i możliwości

 

Każdy ma oczywiście swoje doświadczenia ale ja nie polecam doradców kredytowych. Byłem w Expanderze i stwierdzili, że wogóle nie mamy z żoną zdolności kredytowej. Później sam pochodziłem po bankach i okazało się, że w połowie z nich możemy dostać kredyt na około 120-130 tys... Tak więc ja zupełnie zwątpiłem w profesjonalizm doradców...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to są dane bez wkładu własnego, z przed kilku dni

ale napewno warto samemu się przejść do doradcy kredytowego i zapytać o wszystkie szczegóły i możliwości

 

Każdy ma oczywiście swoje doświadczenia ale ja nie polecam doradców kredytowych. Byłem w Expanderze i stwierdzili, że wogóle nie mamy z żoną zdolności kredytowej. Później sam pochodziłem po bankach i okazało się, że w połowie z nich możemy dostać kredyt na około 120-130 tys... Tak więc ja zupełnie zwątpiłem w profesjonalizm doradców...

wszystko - jak zwykle - zależy od ludzi. W zeszłym tygodniu moja koleżanka kupiła mieszkanie - załatwienie kredytu przez Expandera na 190k trwało 5 dni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BPH daje tylko w złotówkach... zależy co kto lubi, ale wg. mnie kredyt złotowy jest mało atrakcyjny w porównaniu z walutowym (CHF).

 

Trochę o swoich faworytach napisałem tu. Ogólnie rzecz ujmując wygrywają Multibank i Fortis.

 

Teraz druga sprawa - kredyt, a oszczędności. Moim zdaniem nie należy kredytu spłacać wcześniej (chyba, że przez korzystne refinansowanie!), tylko ew. nadwyżkę płynności przeznaczyć na oszczędności.

 

Dla zobrazowania: załóżmy, że bierzemy kredyt na 30 lat, ale z zamiarem spłacenia go już po 15 latach. Co należy zrobić? Obliczyć jak wysokie byłyby raty przy założeniu spłacenia kredytu w 15 lat. Na pewno będą wyższe od wariantu 30-letniego. Tę nadwyżkę należy przeznaczyć na inwestycje, a resztę oddać bankowi na spłatę kredytu.

 

Jeżeli będziemy sumiennie odkładali te nadwyżki co miesiąc na oszczędności (np. fundusz inwestycyjny), to okaże się, że bardzo szybko zgromadzone oszczędności zrównają się z kwotą kredytu pozostałego do spłaty. "Bardzo szybko" oznacza z dużą dozą prawdopodobieństwa okres krótszy, niż założone na początku 15 lat na spłatę kredytu.

 

Oczywiście, kredyt nie jest spłacony, ale zgromadziliśmy oszczędności w równej mu kwocie. Dzięki temu:

 

1. mamy oszczędności "na wszelki wypadek"

2. ekonomicznie nie mamy kredytu (wartość netto = 0)

3. z dużym prawdopodobieństwem zyski z oszczędności (w funduszu lub akcjach) przewyższą koszty kredytu.

 

Zatem, nie należy wypruwać się z pieniędzy na wcześniejszą spłatę kredytu, bo to nieopłacalne.

 

Pozdr.

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...