rafalb7 23.10.2006 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Witam,Mam do was pytanko jako bardziej wtajemniczonych.Kupuję wkrótce działęczkę ... sprawdziłem plany zagospodarowania przestrzennego - są ok ... w księgach wieczystych też jest niby ok. tzn. dział III (prawa, roszczenia i ograniczenia) oraz dział IV (hipoteka) brak wpisów ... ale w II dziale Własności (właściciel jest i sie zgadza) w podrubryce akt notarialny jest akt: "zrzeczenie się własności nieruchomości na XXX" - co to może oznaczać ? CZY TE KWESTIE MOŻE MI WYTŁUMACZYĆ NOTARIUSZ u którego będe podpisywał umowę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 23.10.2006 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 Notariusz nawet musi.Możesz też sprawdzić sam. Weź ze sobą właściciela i niech on w sądzie, w księgach wieczystych, poprosi o dostęp do tzw. akt księgi wieczystej. Tobie ich nie udostępnią, bo nie jesteś właścicielem. Zobaczysz wtedy ten tajemniczy akt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 23.10.2006 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2006 możesz też wziąć od właściciela nieruchomości pełnomocnictwo do wglądu do akt ksiegi wieczystej i po 3 godzinach czekania w kolejce sprawdzić wszystko sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalb7 24.10.2006 07:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2006 dzięki za info ... polece z tym do notariusza bo ludzie którzy sprzedają działeczkę mieszkają 500 km dalej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 24.10.2006 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Księgi wieczyste są jawne...nie potrzeba pełnomocnictwa właściciela żeby sprawdzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 24.10.2006 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Księgi wieczyste są jawne...nie potrzeba pełnomocnictwa właściciela żeby sprawdzić Księgi tak, ale nie akta KW (art.36 prim ust. 4 ustawy o KW....). Próbowałeś kiedyś przejrzeć akty notarialne złożone do ksiąg nie będąc właścicielem i bez pełnomocnictwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 24.10.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2006 dzięki za info ... polece z tym do notariusza bo ludzie którzy sprzedają działeczkę mieszkają 500 km dalej ... no to właśnie mogą Ci wysłać to pełnomocnictwo pocztą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 25.10.2006 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Witam, Mam do was pytanko jako bardziej wtajemniczonych. Kupuję wkrótce działęczkę ... sprawdziłem plany zagospodarowania przestrzennego - są ok ... w księgach wieczystych też jest niby ok. tzn. dział III (prawa, roszczenia i ograniczenia) oraz dział IV (hipoteka) brak wpisów ... ale w II dziale Własności (właściciel jest i sie zgadza) w podrubryce akt notarialny jest akt: "zrzeczenie się własności nieruchomości na XXX" - co to może oznaczać ? CZY TE KWESTIE MOŻE MI WYTŁUMACZYĆ NOTARIUSZ u którego będe podpisywał umowę ? Notariusz może zajrzeć...jeżeli panXXX to właściciel to podejrzewam, że jest to zrzeczenie się pozostałych spadkobierców na rzecz pana XXX ale niech notariusz sprawdzi. Tomaszu wiele razy, jak się chce to można...rozwiązać tasiemkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 25.10.2006 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Tomaszu wiele razy, jak się chce to można...rozwiązać tasiemkę. To świetnie. Gratuluję przewodniczącemu tego wydziału KW, że pozwala wydawać akta KW wszystkim przeglądającym , choćby i w pięknie zawiązanej teczce . Zapewniam Cię, że nie w każdym sądzie tak się dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 25.10.2006 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Tomaszu wiele razy, jak się chce to można...rozwiązać tasiemkę. To świetnie. Gratuluję przewodniczącemu tego wydziału KW, że pozwala wydawać akta KW wszystkim przeglądającym , choćby i w pięknie zawiązanej teczce . Zapewniam Cię, że nie w każdym sądzie tak się dzieje. Oj Tomaszu coś czepliwy jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 25.10.2006 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Tomaszu wiele razy, jak się chce to można...rozwiązać tasiemkę. To świetnie. Gratuluję przewodniczącemu tego wydziału KW, że pozwala wydawać akta KW wszystkim przeglądającym , choćby i w pięknie zawiązanej teczce . Zapewniam Cię, że nie w każdym sądzie tak się dzieje. Oj Tomaszu coś czepliwy jesteś Sorry, jeśli to robi takie wrażenie, nie chodzi o to kto ma rację. Zależy mi, żeby mniej zorientowani forumowicze wiedzieli co wynika z prawa, no i żeby sądy mniej więcej tego prawa przestrzegały. Moje doświadczenia (i jak widać nie tylko moje) są takie, że człowiek "z ulicy" nie może zajrzeć do akt, chyba że ma pełnomocnictwo. Notariusz to oczywiście inna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 25.10.2006 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Tomaszu wiele razy, jak się chce to można...rozwiązać tasiemkę. To świetnie. Gratuluję przewodniczącemu tego wydziału KW, że pozwala wydawać akta KW wszystkim przeglądającym , choćby i w pięknie zawiązanej teczce . Zapewniam Cię, że nie w każdym sądzie tak się dzieje. Oj Tomaszu coś czepliwy jesteś Sorry, jeśli to robi takie wrażenie, nie chodzi o to kto ma rację. Zależy mi, żeby mniej zorientowani forumowicze wiedzieli co wynika z prawa, no i żeby sądy mniej więcej tego prawa przestrzegały. Moje doświadczenia (i jak widać nie tylko moje) są takie, że człowiek "z ulicy" nie może zajrzeć do akt, chyba że ma pełnomocnictwo. Notariusz to oczywiście inna sprawa. odkąd funkcjonują ksiągi komputerowe nawet radca prawny ma bez pełnomocnictwa spore problemy z otrzymaniem akt [zwlaszcza akt tych ksiag, dla których jest zalozona ksiega komp. - pracownikom KW nie chce sie biegac po ksiegi ,więc zrobili siekrupulatni w sprawdzaniu pełnomocnictw] niewyciaganie akt zdarza sie wg mnie tylko w czytelni geodetow i r.pr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 26.10.2006 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Tomaszu wiele razy, jak się chce to można...rozwiązać tasiemkę. To świetnie. Gratuluję przewodniczącemu tego wydziału KW, że pozwala wydawać akta KW wszystkim przeglądającym , choćby i w pięknie zawiązanej teczce . Zapewniam Cię, że nie w każdym sądzie tak się dzieje. Oj Tomaszu coś czepliwy jesteś Sorry, jeśli to robi takie wrażenie, nie chodzi o to kto ma rację. Zależy mi, żeby mniej zorientowani forumowicze wiedzieli co wynika z prawa, no i żeby sądy mniej więcej tego prawa przestrzegały. Moje doświadczenia (i jak widać nie tylko moje) są takie, że człowiek "z ulicy" nie może zajrzeć do akt, chyba że ma pełnomocnictwo. Notariusz to oczywiście inna sprawa. Więc trzeba napisać czym są akta, że to rozszerzona dokumentacja Kw zawierająca dokumenty na podstawie, których dokonano wpisów. Skoro tak dobrze się w tym orientujesz to czemu nie wyjaśniłeś wpisu w dziale II Kw tj. zrzeczenia się, żeby rafalb nie panikował Nie czepiam się Ciebie chcę wyjaśnić forumowiczom żeby byli zorientowani. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 26.10.2006 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Wygrałeś. Ze wstydem uznaję swoją niekompetencję. Gratuluję i życzę dalszych owocnych wpisów na Forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 26.10.2006 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Tomaszu wiele razy, jak się chce to można...rozwiązać tasiemkę. To świetnie. Gratuluję przewodniczącemu tego wydziału KW, że pozwala wydawać akta KW wszystkim przeglądającym , choćby i w pięknie zawiązanej teczce . Zapewniam Cię, że nie w każdym sądzie tak się dzieje. Oj Tomaszu coś czepliwy jesteś Sorry, jeśli to robi takie wrażenie, nie chodzi o to kto ma rację. Zależy mi, żeby mniej zorientowani forumowicze wiedzieli co wynika z prawa, no i żeby sądy mniej więcej tego prawa przestrzegały. Moje doświadczenia (i jak widać nie tylko moje) są takie, że człowiek "z ulicy" nie może zajrzeć do akt, chyba że ma pełnomocnictwo. Notariusz to oczywiście inna sprawa. Więc trzeba napisać czym są akta, że to rozszerzona dokumentacja Kw zawierająca dokumenty na podstawie, których dokonano wpisów. Skoro tak dobrze się w tym orientujesz to czemu nie wyjaśniłeś wpisu w dziale II Kw tj. zrzeczenia się, żeby rafalb nie panikował Nie czepiam się Ciebie chcę wyjaśnić forumowiczom żeby byli zorientowani. Pozdrowienia nie rozumiem jak nie znając ani treści wpisu ani jego podstawy może wyjaśnić jego znaczenia wybacz ale Tomek nie jest Duchem Świętym... napisał, ze trzeba zajrzeć do akt póki co ja nie wiem czy rafalb powinien czy nie powinien panikować, bo też nie jestem Duchem Świętym a Ty, skad to wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 26.10.2006 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Tomaszu wiele razy, jak się chce to można...rozwiązać tasiemkę. To świetnie. Gratuluję przewodniczącemu tego wydziału KW, że pozwala wydawać akta KW wszystkim przeglądającym , choćby i w pięknie zawiązanej teczce . Zapewniam Cię, że nie w każdym sądzie tak się dzieje. Oj Tomaszu coś czepliwy jesteś Sorry, jeśli to robi takie wrażenie, nie chodzi o to kto ma rację. Zależy mi, żeby mniej zorientowani forumowicze wiedzieli co wynika z prawa, no i żeby sądy mniej więcej tego prawa przestrzegały. Moje doświadczenia (i jak widać nie tylko moje) są takie, że człowiek "z ulicy" nie może zajrzeć do akt, chyba że ma pełnomocnictwo. Notariusz to oczywiście inna sprawa. Więc trzeba napisać czym są akta, że to rozszerzona dokumentacja Kw zawierająca dokumenty na podstawie, których dokonano wpisów. Skoro tak dobrze się w tym orientujesz to czemu nie wyjaśniłeś wpisu w dziale II Kw tj. zrzeczenia się, żeby rafalb nie panikował Nie czepiam się Ciebie chcę wyjaśnić forumowiczom żeby byli zorientowani. Pozdrowienia nie rozumiem jak nie znając ani treści wpisu ani jego podstawy może wyjaśnić jego znaczenia wybacz ale Tomek nie jest Duchem Świętym... napisał, ze trzeba zajrzeć do akt póki co ja nie wiem czy rafalb powinien czy nie powinien panikować, bo też nie jestem Duchem Świętym a Ty, skad to wiesz? Nie wiem, po prostu przypuszczam (z doswiadczenia), Kw nie widziałem nie wspominając o aktach (do których nie mam dostępu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 26.10.2006 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Czy ten wątek ma pomóc jego założycielowi, czy też ma służyć autokreacji?Przypadki takiej dyskusji zniechęcają do pisania na forum czegokolwiek.Zawsze znajdzie się ktoś, kto wie lepiej i samo przekonanie mu nie wystarcza, ale musi to dobitnie i wielokrotnie podkreślić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalb7 28.10.2006 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2006 Witam, Mam do was pytanko jako bardziej wtajemniczonych. Kupuję wkrótce działęczkę ... sprawdziłem plany zagospodarowania przestrzennego - są ok ... w księgach wieczystych też jest niby ok. tzn. dział III (prawa, roszczenia i ograniczenia) oraz dział IV (hipoteka) brak wpisów ... ale w II dziale Własności (właściciel jest i sie zgadza) w podrubryce akt notarialny jest akt: "zrzeczenie się własności nieruchomości na XXX" - co to może oznaczać ? CZY TE KWESTIE MOŻE MI WYTŁUMACZYĆ NOTARIUSZ u którego będe podpisywał umowę ? Notariusz może zajrzeć...jeżeli panXXX to właściciel to podejrzewam, że jest to zrzeczenie się pozostałych spadkobierców na rzecz pana XXX ale niech notariusz sprawdzi. Tomaszu wiele razy, jak się chce to można...rozwiązać tasiemkę. ... no właśnie gdyby pan xxx byłby właścicielem to nie widziałbym problemu, w poniedziałek ide do notariusza bede wiedział wiecej ... dzieki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.