Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PODŁOGA Z DESKI SOSNOWEJ LUB ŚWIERK-KTO PLANUJE?


Recommended Posts

Witam

bardzo podoba mi się podłoga z desek, pomalowanych lakierem , położona oczywiscie na legarach , moze ktos mógłby podzielic sie doświadczeniem.

Wiem ,że taka podłoga daje ciepło we wnetrzach i extra klimat.

Pozdrowionka :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/64572-pod%C5%82oga-z-deski-sosnowej-lub-%C5%9Bwierk-kto-planuje/
Udostępnij na innych stronach

Mam taką podłogę w kuchni :lol:

-deski sosnowe

-kładzione na legarach

- lakierowane

- użytkowane 18 lat :o

 

Z doświadczenia mogę podpowiedzieć, że legary trzeba dość gęsto ułożyć.U mnie są za duże odstępy i podłoga ugina się przy chodzeniu i pod cięższym sprzętem (lodówka głośno pracuje).

Jest to miękkie drewno i spadające przedmioty zostawiają ślady: wgłębienia i odpryski w lakierze.

No i po takim czasie trochę sie rozeschła, ale zaznaczam nie była jeszcze odnawiana, a wygląda tak :

 

[/img]http://images4.fotosik.pl/180/0bbfac161eaa9f32m.jpg</p><p> </p><p> http://images3.fotosik.pl/216/e65c0f684b091fb7m.jpg</p><p> </p><p> http://images4.fotosik.pl/180/df6be3deb8e3171dm.jpg[/img]

Mam taką podłogę w kuchni :lol:

-deski sosnowe

-kładzione na legarach

- lakierowane

- użytkowane 18 lat :o

 

Z doświadczenia mogę podpowiedzieć, że legary trzeba dość gęsto ułożyć.U mnie są za duże odstępy i podłoga ugina się przy chodzeniu i pod cięższym sprzętem (lodówka głośno pracuje).

Jest to miękkie drewno i spadające przedmioty zostawiają ślady: wgłębienia i odpryski w lakierze.

No i po takim czasie trochę sie rozeschła, ale zaznaczam nie była jeszcze odnawiana, a wygląda tak :

 

[/img]http://images4.fotosik.pl/180/0bbfac161eaa9f32m.jpg</p><p> </p><p> http://images3.fotosik.pl/216/e65c0f684b091fb7m.jpg</p><p> </p><p> http://images4.fotosik.pl/180/df6be3deb8e3171dm.jpg[/img]

DZIEKI B.B.

 

ale zdjęć niestety nie widze, cos źle wklejone

Niszczy się szybko. Największa wada to miękkość - zapomnij o gościach na obcasach w domu :D

U mnie pozostały dziury po butach, ślady po upadających kubkach, widelcach itp.

Sposobem na to jest położenie deski mocno zażywicowanej (mam taką w jednym pokoju). Jest ona o wiele bardziej wytrzymała - ale nikt nie chce tego cyklinować :(

Poza tym wtedy masz problem z kurczeniem się drewna przy schnięciu - powstają szczeliny które trzeba jakoś zatkać. Na szczęście sosna bardzo szybko wyrównuje kolor i naprawy szybko znikają :)

 

pozdr

Ja mam sosnowe deski na legarach w obecnym mieszkaniu i w nowym domu żadnego miękkieg drewna na podłogę już nie położę. Mam duże szpary między dechami, przy cylklinowaniu były zaszpachlowane ale i tak sie znowu porobiły, sosna ma chyba duże skurcze. Podłoga jest bardzo miękka, kobieta w szpilkach potrafi taką podłogę zmasakrować lepiej niż dzięcioł, lakier na podłodze prez jej miekkość też się szybko ściera.

Faktem jest, ze takie dechy robią wrażenie na gościach (ja z żoną też byliśmy nimi zauroczeni jak oglądaliśmy to mieszkanie przy kupnie) ale w codziennej eksploatacji są tragiczne. Jeszcze jedno, taka podłoga zabiera z wysokości najwięcej ze wszystkich pokryć podłogowych (około 6 cm)

Miałam deski sosnowe przez 20 lat (od dziecka), dla mnie drewno zawsze ma swój urok, nawet jak jest podniszczone.

Legary były źle ułożone i podłoga bardzo, ale to bardzo skrzypiała poza tym, to ze szpilkami to czysta prawda, nam pozostały ślady w postaci małych kwadracików.

Ale teraz są inne (może lepsze lakiery) i chyba też inny sposób kładzenia tych podłóg. Kupiłam teraz parkiet, ale tak sobie myslę, że nie wiem, czy nie bardziej podobały mi się te moje stare dechy ze szparami niż równiutk, w szeregu i tak jakoś bardzo "szkolny" parkiet.

Niszczy się szybko. Największa wada to miękkość - zapomnij o gościach na obcasach w domu :D

U mnie pozostały dziury po butach, ślady po upadających kubkach, widelcach itp.

Sposobem na to jest położenie deski mocno zażywicowanej (mam taką w jednym pokoju). Jest ona o wiele bardziej wytrzymała - ale nikt nie chce tego cyklinować :(

Poza tym wtedy masz problem z kurczeniem się drewna przy schnięciu - powstają szczeliny które trzeba jakoś zatkać. Na szczęście sosna bardzo szybko wyrównuje kolor i naprawy szybko znikają :)

 

pozdr

Witaj Kirkris

 

czytałam trochę Twój dziennik, i przerażenie mnie ogarneło, masz naprawde duże zacięcie i odwagę. Ja bardzo nie lubie takich sytuacji, sama jestem uczciwym człowiekiem i nikogo bym nie oszukała ani skrzywdziła, a patrząc na Twoja historię, to widac że ludzi chcących sie dorobić nieuczciwa pracą jest mnóstwo.

 

Nie uważasz ,że mniej by Cie kosztowło czasu ,stresów i pieniędzy , gdybyś skorzystał z jednej ekipy która wybudowałaby Ci do stanu zamkniętego?

 

A co do podłogi z deski, to raczej chciałabym ją mieć w salonie i pokojach, a tam mam zamiar chodzić w kapciusiach :lol:

a oprócz sosny mogę kupić twardsze deski, tylko jaki?

 

pozdrowionka

Ja mam swierkowo-sosnowa (raczej z przewaga swierku), tyle ze moja jest stara, naprawde stara. Sosna wyglada super, takie dechy to klimacik w domu, ale w szpilkach nikogo nie wpuszcze do mieszkania :D.

Witaj :)

Pewnie byłoby dobrze mieć jedną ekipę ale ta która robiła mój dom była dość droga przy wykończeniówce :(

Chciałem zaoszczędzić i wybrałem inną, tańszą :evil:

Teraz kosztowało mnie już to 2x różnicę w cenia wykonawstwa między ekipami. Ale cóż, mądry Polak po szkodzie :cry:

 

Co do desek, pomyśl nad jesionem albo dębem :) Są naprawdę twarde a jesion dodatkowo jest śliczny (chociaż to jest względne)

 

pozdr

Tak , macie rację, wszystkiego są wady i zalety,ale już tak obrzydły mi te panele, ( oczywiście nie obrażając nikogo , kto ma) że dlatego chciałam miec prawdziwe deski.

I mam nadzieję, ze nie będzie mnie to dużo kosztowało , chociaz jeszcze nie robiłam rozeznania.

Miałam znajomego ,który miał mozajke parkietowa z sosny, ale pomałował ja 6 razy lakierem, a było to 13 lat temu , powiem Wam,że podłoga nadal wyglada pięknie i lśniąco, więc myślę że jeszcze spokojnie "pociągnie " z 10 lat. A teraz jakość lakierów jest o wiele lepsza.

Mój domek ma 116 m2, 3 pokoje po 15m2 i salon 30m2 i tam chcę deski.

a to mój projekt :lol:

B.B.

 

ZOBACZYŁAM ZDJĘCIA, skoro ta podłoga jest 18 lat bez renowacji, to i tak sie super trzyma, ale utwierdziłeś mnie w przekonaniu, ze jedna robi super klimacik w domku

 

dzieki wielkie

Ja mam deski - cena za podłogę na legarach wraz z ułożeniem i listwami przyściennymi 100 zł za metr

 

http://images4.fotosik.pl/171/fc1dffd470c09734.jpg

 

Acha, ja mam modrzew nie sosnę.

och , jest piękna

i wcale drogo nie kosztowała, a za to masz prawdziwe drewno,

poprostu sie zakochałam, jest naprawde super, napewno bedzie Ci dobrze służyc , czego oczywiście życze

mam tylko pytanko, gdzie kupowałść deski?

i jakie ma właściwości modrzew?

pozdro

Ja mam w dwupoziomowej sypialni - podłoga jest ekstra :D

Drewno jest miękkie, ale akurat po sypialni w szpilkach nie chodzę ;)

Sypialnia jest wysoka, dwupoziomowa i z odkrytymi jętkami - nic innego mi tam nie pasowało

Koszt - dechy o długości 6m (na całą szerokość) - 40/m, lakier 30, robocizna też. Legary i wełna jakieś grosze

Teraz mam modrzewiowe deski w sypialni. Są po prostu piękne. Miałam je bejcować, ale na szczęście mnie od tego odwiedli, z czasem modrzew przybrał super czerwonawy odcień. Ale np. w pokoju lub na korytarzu bym go nie położyła. Może to wina lakieru (bo mamy dość kiepski, ale wtedy zaufaliśmy parkieciarzowi), ale nawet jak mi wieszak spadnie to już widać wgniecenie. Widać, też wszelkie próby "przesuwania" mebli.

Znajdź stolarza, który robił podłogi na legarach. Rozmawiaj tylko z tymi, którzy pokażą ci coś co już robili (warto ruszyć się i nawet osobiście pojechać!), ewentualnie takich, co do kórych masz zaufanie po czymś co robili u ciebie i twierdzą, że podłogi takie robili. I jak będziesz miała wykonawcę to z nim szukaj drewna. Jeżeli już robił taką podłogę, to wie gdzie kupować dechy, wie jak ważne jest ich wysuszenie i jak to robić.

 

Modrzew jest też miękki ale ma bardziej różowawy kolor i jest odporny na szkodniki i grzyby (modrzewiowe deski służyły do zewnętrznych licówek budynków). Generalnie na piętro i do sypialni, ewentualnie do salonu, który nie ma wyjścia na taras po tych dechach. Ja mam w salonie płytki, ale leniwa jestem z natury.

Niszczy się szybko. Największa wada to miękkość - zapomnij o gościach na obcasach w domu :D

U mnie pozostały dziury po butach, ślady po upadających kubkach, widelcach itp.

Sposobem na to jest położenie deski mocno zażywicowanej (mam taką w jednym pokoju). Jest ona o wiele bardziej wytrzymała - ale nikt nie chce tego cyklinować :(

Poza tym wtedy masz problem z kurczeniem się drewna przy schnięciu - powstają szczeliny które trzeba jakoś zatkać. Na szczęście sosna bardzo szybko wyrównuje kolor i naprawy szybko znikają :)

 

pozdr

mam takie same doświadczenia w obecnym mieszkaniu, mamy taką podłogę w pokoju na górze, gdzie chodzi się tylko w kapciach, po 6 latach nie mogę się na nią potrzeć tyle ma dziur, szczeliny mamy na szerokośc 7 mm

Ja mialam w starym mieszkaniu deski sosonowe na legarach. W nowym domku też będziemy je mieli na pewno. Tyle tylko, że nie wiem jak komuś może przyjść do głowy kłaść sosnę w kuchni :o TAm musi byc wytrzymałe i twarde podłoże. Jeśli drewno ta teak albo coś w tym stylu.Sosna jest śiwetna do sypialni. Zadnych dywanów, a i tak w nogi ciepło. :D myślę, że mimo małych dzieci w ich pokojach też będzie sosna. Jedynie na parterze w salonie i na schodach na pietro damy twarde drewno. Jeszcze nie wiem jakie, ale sosna po 5 latach nadaje sie do gruntownego odświeżenia. Chyba, że każesz gościom, psom i wszystkim odwiedzajacym chodzic w papuciach. :p

Ja natomiast mam podłogi wykonane z paneli - ale firmy PARKY ,

http://www.parky.be/

są to panele pokryte cienką warstwą w moim przypadku naturalnego dębu i pomalowane bardzo odpornymi lakierami . Podłoga ma 10 lat i jest w stanie nienagannym a wygląda jak parkiet dębowy . Wielu już się pomyliło sądząc , że to parkiet . Podłoga jest ciepła bo pod wylewką jest izolacja ze styropianu oraz jest przyjemna w odbiorze bo rysunek na panelach to przecierz drewno naturalne .Poza tym mam mnóstwo drewna w domu bo jak by mogło być inaczej u leśnika . Występują u mnie w domu takie gatunki drewna : dąb (schody, tralki , drzwi zewnetrzne ,meble) , sosna (skosy na poddaszu mieszkalnym , drzwi wewnętrzne - rustykalne), świerk (więźba dachowa) , buk (meble) , modrzew (strych) , olcha (meble) , brzoza (meble) .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...