Komentarze do domu Speek-I ciagle pod gore

[ms.]

Aha, jest jeszcze wycena o Ol-budu: więźba 7 369 zł netto (drewno w opcji impregnowanej).

Co do więźby, będę szukać dalej (w sensie dosłownym: dalej od Warszawy).

[speek]

Na razie utknęłam bo czekam na uprawomocnienie się decyzji o wyłączeniu z produkcji rolnej.

 

Teraz mam przerwę i jade się odstresować.

[wicekK]

Cześć speek - zebrałem się wreszcie na telefon do tartaku .

Ceny orientacyjne :

1. krokwie - 550 zł/m3

2. deski , kantówki - 400 zł/m3

Do tego musisz doliczyć transport 450-700 zł , no i impregnacja .

Jeżeli jesteś zainteresowana - służę namiarami .

[ms.]

w takim razie udanego wyjazdu!

[Eugeniusz_]

Speek - czy wykonałaś już studnie?? okazuje się ze jednym z kopiących jest znany na forum Pan dr. daj znać na pocztę

[speek]

Ta cena wydaje się byc bez watu.

[wicekK]

Ta cena wydaje się byc bez watu.

Za tyle to drzewo kupisz - co do kwitu to nie pytałem .

Jeżeli zależy Ci na fakturze to może będzie chciał ten VAT .

[speek]

Wicek dzięki.Drewno już kupiłam za więżbę ,łaty kontrłaty i dechy do obicia pod pape zapłaciłam 22.980,.Drewno impregnowane z wat a dowóz na budowe w cenie drewna.

[Eugeniusz_]

Speek z panem od studni planuję wykonanie w tym tygodniu.

Z tymi drenami masz niezłe kwiatki . Niestety nasza papierologia jest tragiczna no i te wszelkie projekty . Co do zjazdu dzwoniąc do pani powiedziała ze jak jest pobocze nieutwardzone to wystarczy tzw wniosek o dostęp do drogi publicznej, nie maja takich gotowych i pani zgodziła się że przyjdę do niej i na wniosku o zjazd wpiszę nowy tytuł i poszło .

[speek]

Eugeniusz- ja na razie wstrzymuję kopanie studni, choc pogoda dobra.Teraz walczę z drenami.Nie mogę wystapić o pozwolenie na budowę domku bo sprawa tych cholerstw nie do konca jasna.Jutro rano w gminie walczę - wariata robią z człowieka a jak chciałam na piśmie,że te zjazdy mnie nie dotyczą to powiedzieli,że czegoś takiego nie wydają.A teraz masz babo placek.

[SamuelMysia]

A propos Twojego dzisiejszego wpisu - mielismy dzis dokladnie ten sam cyrk. A wszystko przez to, ze w urzedzie gminy Lesznowola przestala pracowac jedna jedyna osoba - wlasnie ta jedna, ktora wiedziala gdzie i co. Jesli dobrze rozumiem, to wlasnie z tego powodu przerzucili papierki do Piaseczna. Gdy przyjechala tam Mysia (ok. 15, wiec troche sie minelyscie), wlasnie urzednik od stemplowania dziennikow budowy mowil komus przez telefon, ze maja kompletny chaos, bo cala Lesznowola zwlalila im sie na glowe.

Mam nadzieje, ze wkrotce wszystko wroci do normy.

 

Samuel

[ms.]

To macie trochę w plecy, ale i ja też. Podlegam pod starostwo w Piasecznie, które bez prowadzenia Lesznowoli nie miało dobrej opinii.

 

Kontakt z gminą w Piasecznie (ul. Kościuszki) nawet sobie chwalę, ale załatwianie czegokolwiek w starostwie (ul. Chyliczkowska) to porażka. Niestety pozwolenie na budowę załatwia się w starostwie. ((

[SamuelMysia]

My na szczescie wiekszosc papierkow mamy juz z glowy, wiec za bardzo nas to nie dotknie... ale wyobrazam sobie jakie inni beda miec problemy

[speek]

Bałagan i chaos to chyba normalne w Starostwie.Wszyscy narzekają i modlą sie aby czepiaczowi ich projekt nie wpadł w łapy.Nie wyrobią się w ustawowym terminie więc aby kar nie płacić będą szukać dziury w całym i wzywać nas do uzupełnienia czegokolwiek aby zyskac na czasie.

I moim zdaniem na lepsze się nie zanosi choć marzeniem każdego jest aby było lepiej i sprawniej.

[wicekK]

Tak sobie czytam i po trosze włos mi na głowie staje - same ułatwienia ( czytaj kłody ) wam urzędnicy fundują .

Jak sobie pomyślę o swoim załatwianiu to wydaje mi się drobnostką przy Waszych schodach .

Uff - jak dobrze że papierzyska mam za sobą .

Muszę się pochwaliś że w czwartek tyczymy dom a w poniedziałek moja ekipa przystępuje do przcy .

Trzymam za kciuki i życzę szybkiego przebrnięcia papierów .

[speek]

To wszystko co sie teraz dzieje jest chore.A tak bym chciała mieć całą papierologię za sobą.

[ms.]

Widzę, że z papierami jestem dwa kroki za Tobą. Dopiero zaniosę mapę do uzgodnienia zjazdu i do melioracji.

Widzę, że bałagan jest jak zwykle, ustawa się zmieniła a nie ma przepisów wykonawczych i mamy sytuację patową. Nie pierwszy i nie ostatni raz.

[speek]

Ja czekam na projekt przesunięcia drenów-zobaczę co wymodzą i na te zjazdy z Zarządu dróg.

[annkier]

Witaj, speek

czytam ze mamy podobne problemy

tez musze przebudowac drenaż, podobno istniejacy, fundamenty zrobnone a ja go nie widziałam:)

projekt przebudowy drenazu zrobilismy wspólnie z sasiadami, zeby troche koszty zmniejszyc, przebudowę odkładam na później, najchetniej bym wcale nic nie ruszała

eh ta biurokracja

masz bardzo ładny projekt, doczytałam, że wybrałas juz dachówkę, pochwal sie jaką, ja narazie wiem tylko ze bedzie grafitowa (łupek czy coś takiego)

i zdradż co to za tani skład budowlany, co prawda mi nie po drodze ale kto wie

aha tez nie mam wody i studnie juz zrobiłam wierconą, najwiekszy problem z kanalizacją, której nie ma i nie bedzie do 2010, przyjdzie mi toi toi zakupic:)

pozdrawiam

[speek]

Czy ładny? Mnie w nim podoba się tylko układ pomieszczeń.Kapliczkę przed wejściem i te słupy zlikwidowałam.Dachówka perła grafit rynny grafitowe i piękna grafitowa poditka ( nie panele).Elewacja - myślałam o śmietankowo budyniowej ale to może ulec zmianie bo nie wiem jak z tym bedą korespondowały ciemnie mahoniowe ramy okienne.

Niestety dom okazał się drogi w budowie dlatego też przeróbki jak zmiana stropu itp.

Sklad jest w Starej Iwicznej ul.Nowa 18 przed torami po lewej stronie

 

Dreny, których nie ma? W obrebie fundamentu kopię na 1m 40 cm-glębokość i w promieniu 1 m od fundamentu jeżeli tam ich nie będzie to wołam komisje dostaję decyzje i mogę lać fundament ale to jeszcze daleka droga.