jarekkur 19.11.2008 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 "Zobaczyłam" tu fachowców wobec tego pozwolę sobie spytać - mam nadzieję, że autor wątku mi wybaczy Kupiłam niedawno meble i stół - drewno dębowe, okleinowane naturalną okleiną dębową (mam nadzieję, że nic nie poprzekręcałam, bo kompletnie się na tym nie znam) - czym je czyścić? Czy teraz jak są nowe powinnam je czymś zakonserwować? pzeczytaj uważnie tutaj te posty mówiace o gwarancji. Czyścic, konserwowac, pielęgnowa musisz tak jak jest napisane w karcie gwarancyjnej albo dołączonej do niej wskazówki pielegnacji i konserwacji. Nie inaczej bo stracisz gwarancję. Jezeli nie masz to wracaj do sprzedawcy i żądaj od niego takich wskazówek na piśmie z jego podpisem lub producenta mebli. Możesz mu też zostawi do akt podpisaną przez ciebie kopię. Nic na buzię!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 19.11.2008 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 Jest czasami tak, że środki pielęgnacyjne mają inne pH niż lakier i to przy czestym używaniu może zaszkodzic. .... jarekkur dziękuję za cenne uwagi ale mijają się one z głównym pytaniem tego wątku analiza składu chemicznego klejów, lakierów etc mnie porostu nie interesuje - najważniejsze dla mnie to kierunek działania z przedmiotowa reklamacji a nie wdawanie się w dyskusje na tema zawiłości technologi obróbki drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 19.11.2008 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 Rezi, a czy te plamki pojawiły sie jednoczesnie/nagle czy stopniowo (pytam, bo sie obawiam ze z moich kilku plamek zrobi sie cały wysyp z biegiem czasu). plamki pojawiały się stopniowo na coraz większym obszarze blatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 19.11.2008 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 Jest czasami tak, że środki pielęgnacyjne mają inne pH niż lakier i to przy czestym używaniu może zaszkodzic. .... jarekkur dziękuję za cenne uwagi ale mijają się one z głównym pytaniem tego wątku analiza składu chemicznego klejów, lakierów etc mnie porostu nie interesuje - najważniejsze dla mnie to kierunek działania z przedmiotowa reklamacji a nie wdawanie się w dyskusje na tema zawiłości technologi obróbki drewna.. Sedno tego pytania zostało ujęte tu na tym forum. Oczywiscie jezeli je dobrze zrozumiałem. Napisałeś, że serwisant strzelił słuchawką pouczając cię, że należy czytac kartę gwarancyjną. Ty jak rozumiem jej nie miałeś i nie masz. Pisałem też, że kartę gwarancyjną podpisują i ostemplowują. Ty jak twierdzisz nie otrzymałeś jej. To wina serwisu lub producenta. Nie mając jej nie wiesz jak i kiedy i czym należy pielęgnowac twoje meble. Resztę dopisałem w wyniku przyjrzenia się fotografii, którą załączyłeś. Czasami takie uwagi niektórym forumowiczom się przydają w rozmowie z serwisem czy producentem. Im wiecej wiedzy na ten temat tym bardziej drugiej stronie mieknie tak zwana rura. Również leli1 pytała skad mogą pochodzic te plamy. Twoja sprawa wcale nie musi byc przegrana. Musisz się przekonac czy rzeczywiście nie posiadałes wskazówek o pielegnacji tych mebli. jezeli jesteś w stanie udowodnic, że firma takich nie ma, lub ma a nie wręcza albo nie jest w stanie udowodnic, że ci wydała (twój podpis na kopii) to jesteś wygrany. Gadanie, że każdy wie, że pronto się nie nadaje itd... to pusty śmiech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leli1 19.11.2008 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 no i byłam w sklepie............ wydaje mi sie z to ogólny problem sie zrobil, bo sprzedawcy doskonale wiedzili o co chodzi i co sie z tymi mblami dzieje. Powiedzialam ze ja nie Pronto tylko innym....nie wazne, mam czyscic woda z szarym mydlem i podobno tak mi powiedzieli przy sprzedazy.....ale widocznie skleroze mam zaawansowana bo nie pamietam Jedyna nadzieja w moim przypadku ze skoro zaperzstane czyscic czymkolwiek (ciezko bedzie bo dzieci maja wiecznie lepkie łapki którymi dotykaja wszystko dookoła ) to sie nie rozprzestrzeni. Na Twoim miejscu upierałabym sie uznania reklamacji. w koncu meble tanie nie były! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 20.11.2008 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 no i byłam w sklepie............ wydaje mi sie z to ogólny problem sie zrobil, bo sprzedawcy doskonale wiedzili o co chodzi i co sie z tymi mblami dzieje. Powiedzialam ze ja nie Pronto tylko innym....nie wazne, mam czyscic woda z szarym mydlem i podobno tak mi powiedzieli przy sprzedazy.....ale widocznie skleroze mam zaawansowana bo nie pamietam Jedyna nadzieja w moim przypadku ze skoro zaperzstane czyscic czymkolwiek (ciezko bedzie bo dzieci maja wiecznie lepkie łapki którymi dotykaja wszystko dookoła ) to sie nie rozprzestrzeni. Na Twoim miejscu upierałabym sie uznania reklamacji. w koncu meble tanie nie były! Mówienie o szarym mydle i wodzie to nie wystarczy. Wskazówki musą byc pisemne i potwierdzone, że sie je otrzymało!!! Powinnaś poprosic o te wskazówki z szarym mydłem, częstoptliwości i stosunku szarego mydła do wody itp. na piśmie z podisem i za potwierdzeniem odbioru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 20.11.2008 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Rezi Moim zdaniem BFM jest "czysta", chociaż sama forma załatwienia reklamacji nie do przyjęcia. Nie jest też prawdą , że lakierowanych mebli nie można lakierować po chemii kosmetycznej i tu się fabryka w razie czego nie zabezpiecza. Nie wiem co napisano na etykiecie Pronto , ale prawda jest taka, że lakierowanych mebli nie powinno się czyścić środkami z zawartością wosków a Pronto takowe niestety posiada. Mebel , który pokazałeś ma powłokę tzw naturalną lub rustykalną a woski /na stosowanych najczęściej meblowych poliuretanach/ kleją się i odkładają zwłaszcza w zagłębieniach. Gdybyś miał powierzchnię gloss nie byłoby plam, ale po czasie gazeta kleiłaby się do blatu Myślę ,że jest to do uratowania i zapobieżenia na przyszłość podobnym skutkom. Nie ma też obaw (oprócz rzecz jasna wzajemnych zabezpieczeń formalnych z firmą produkującą meble)dotyczących proporcji wody i mydła , o których mówi jarekkur. Rozumiem, że Jemu chodz raczeji o gwarancje w razie dociekania roszczeń. Jest to jednak jedyny sposób konserwacji i renowacji większości mebli lakierowanych. Szare mydło ma odpowiednio zasadowy odczyn rozpuszczający tłuszcze, woski i brud. Naturalnie nie można mebla wyprać ale krótkotrwałe poddanie powierzchni lakierowanej wodą z mydłem jej nie zaszkodzi. Są to sposoby renowacji nawet antyków lakierowanych, więc bez obaw. Jeżeli szare mydło nie da rady bo złogi są bardzo stare, to ,żeby nie "rozmoczyć" mebla, można zastosować miejscowo, letni roztwór sody oczyszczonej. Zawsze nanosimy szmatką i nie doprowadzamy do zbyt długiego namaczania powierzchni.W przypadku sody dobrze zrobić próbę w niewidocznym miejscu. Do odświeżenia lakieru można zastosować już po wyczyszczeniu odnawiacz lakieru np Starwax. Równie dobrze można przetrzeć samym olejkiem terpentynowym i dokładnie wypolerować flanelową ścierką. Żeby nie było ponownych kłopotów, myć meble wodą z szarym mydłem i wycierać do sucha, to najpewniejszy sposób konserwacji zwłaszcza powłok z wyraźną fakturą. Z domowych metod nabłyszczania "lakierów" - po umyciu natrzeć skórką z pomarańczy ( olejek, który tryska po zgięciu skórki jest takim konserwantem lakierowanych powłok) Zwłaszcza jeśli w domu są alergicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 20.11.2008 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2008 Poczekajmy teraz na skutki. Porada wspaniała. Zachowałem sobie napewno sie przyda. Mogę ją wykorzystac?Oby sie sprawdziło, bo brzmi to bardzo sensownie i popieram również jako parkieciarz. podobne problemy wystepują na lakierach na parkiecie w wyniku nieprawidłowej konserwacji lakieru, właśnie środkami na bazie wosków.Jedna rzecz w tym wszystkim jest wątpliwa. Mianowicie Rezi pisze, że pryskał Pronto na pióra do odkurzania i w ten sposób ścierał kurze i pewnie przy okazji muśnął lakier tym środkiem. Myślę więc, że o takiej ilości wosku mowy chyba by nie może aby doszło jak pisze Rezi do uszkodzeń lakieru.Niech próbują a nuż się uda!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszak 21.11.2008 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2008 Dziwne, 10 lat pielegnuję prontem witrynę w fornirze jasny dąb i nic się nie dzieje. Może miałam fuksa do dobrego lakieru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetka82 22.11.2008 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2008 ja również reklamowalam meble bydgoskie i to dokładnie ten sam model az 3 razy..pierwszy raz dotyczyl scierajacego sie koloru po przetarciu szmatka.kolejne dwa to rozklejaace sie nogi lozka.zauwazylam ze pierwsze pytanie serwisantow to czym meble sa czyszczone..wywalczylam swoje ale nie obylo sie bez zgrzytow i rozmow z fabryka bezposrednio..prosby nie pomagaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 22.11.2008 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2008 2112wojtek nie używaliśmy mleczka, spayu, czy płynów etc wyłącznie płyn ściągający kurz którym się spryskuje miotełkę - nie spryskiwaliśmy nim mebli.post mój jest raczej ostrzeżeniem dla użytkowników aby zastanowić się zanim się wyda pieniądze na meble BFM bo możemy mieć pewność że producent się wypnie wykorzystując tzw słowo "wytrych" tj. pronto, zamykając drzwi do dalszej dyskusji. Wszystkie meble są czyszczone sposób profesjonalny, rozpoczynając od drzwi w okleinie modyfikowanej, kuchnia, parkiety meble etc.barek kuchenny był już powtórnie u producenta z naszej winy - był bejcowany lakierowany- nie było żadnego problemu. Generalnie mało mnie obchodzi czy się producent zabezpiecza i w jaki sposób ale dlaczego mnie nie poinformowano ograniczeniach i dlaczego kupując i wydając pieniądze jestem skazany na gburowatego serwisanta którego zadaniem jest spychologia.korzystam z gwarancji więc oczekuję od sprzedawcy pełnej informacji dotyczącej nieuznania reklamacji, informacja podana przez producenta na tym etapie mnie mało interesuje. Niech sprzedawca się dogaduje z producentem, dla mnie ona na razie nie jest stroną. A tak na marginesie, - już nie produkują tej serii mebli więc nie mają mebli na ew wymianę i możne tutaj jest problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 23.11.2008 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2008 ReziNie doczytałem Twojej wypowiedzi dokładnie, stąd taka moja opinia - moja wina.Przyznaję Ci raz jeszcze rację, że forma obsługi jest skandaliczna i na poziomie adekwatnym do przypadku jaki omawialiśmy w wątku o Rust .Zmienia to także całkowicie moją wypowiedź.Nie wiadomo jaki położono lakier a co jest dokładnie przyczyną , można się teraz jedynie domyślać. Bezsporne jest jednak ,że zmiany powstały bez ingerencji użytkownika, tym bardziej więc dziwi postawa BFM, skądinąd firmy z pewną renomą .pozdrawiamwojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 07.04.2009 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 Bydgoska Fabryka Mebli swoje my swoje mam czas i pieniądze, sprawę kierujemy do sądu z pozwu cywilnegoczas pokaże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janusznie 11.02.2010 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Witam, czy ktoś ma ten konkretny typ mebli ? Proszę o opinie i wrażenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 11.02.2010 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 witaj ja mam stół i krzesła 6 rok. kupiłabym raz jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamanatki 13.02.2010 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2010 Jakieś nowości w temacie tych mebli? Jak z ich jakością teraz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darp 14.02.2010 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2010 Witam ponownieW zeszłym roku teściowie przypadkiem zamówili sobie dokładnie ten sam model co ja, Firenze.Nie konsultowaliśmy tego, nawet nie wiedzieli że kupują to samo (inne miasto).Nie przyglądałem się dokładnie, więc nie wiem czy poprawili jakość. Popatrzę jak będę miał okazję. Na pewno poprawili stolik. Taki np do kawy. Mój jest okrągły na jednej , centralnej nodze, wspartej trzema podpórkami i na dole taka jakby trójkątny cokół z trzema nogami. Lipa totalna, ładnie się prezentuje, ale jakość pożal się.... Rozklekotał się po paru miesiącach, czyli góra zaczęła obracać się względem dołu. Bardzo niestabilny. Kiedyś spadł mi z tego telewizor. Na szczęście był stary, więc miałem okazję wymienić na nowy. Tylko dziura w parkiecie została.Te meble to taka jednorazówka, nawet czasami wkręty ciężko wykręcić, aby posklejać od nowa, bo są poukręcane przy składaniu.Teściowie kupili ten stolik już w wersji poprawionej. Dolny cokół ma cztery nogi i z blatem jest połączony czterema elementami. na pewno jest stabilny i trwalszy.Szczegółowo napiszę jak obejrzę ten zestaw kupiony rok temu.Generalnie meble są bardzo ładne, ale jakość wykonania, złożenia , sklejenia pozostawia wiele do życzeniaDAP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janusznie 18.02.2010 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Dzięki za opinię, naczytałem się w innych wątkach, że jednak bydgoskie meble są kiepskiej jakości i nie warte swojej ceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aussiegirl 31.03.2010 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 Czy ktos z Was ma moze to lozko? Bardzo mi sie podoba, ale ciekawa jestem czy warte jest swojej ceny i czy w realu wyglada tak ladnie jak na zdjeciu http://www.bydgoskiemeble.pl/files/programy/firenze/firenze_sypialnia_2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapustabfm 07.08.2010 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 (edytowane) Witam specjalnie załozyłam tu konto żeby was doinformować dla czego warto sądzić sie oraz nie kupować mebli z tej fabrykiPracowałam w bfm za wszawe grosze i musze powiedziec ze taka jaka wypłata takie są produkty w bfmCieniutka okleina , meble podpicowywane wyłącznie pod sprzedaż , wiele żeczy zejdzie i samą wodąwszelkie ubytki przed pujsciem do klienta są wypełniane kredkami kitującymi w kolorze mebla bąć też białe miejsca na okleinie są podmalowywane pędzelkiem, Meble te robi sie na barwnikach i lakierach wodnych więc nie są one az tak trwałe. To co podaliscie na tych zdjęciach wygląda mi na zle wyprodukowanie mianowicie mogł byc(i pewnie tak było...) syf na elementach na to poszedł barwnik z lakierem i tam gdzie były paprochy to odeszłoDobrze ze już dawno znalazłam inną robote , była tam strasznie niemiła atmosfrera w pracy ciągle czepianie sie do pracowników nie mając zadnych podstaw ku temu , wprowadzanie niepotrzebnego stresu przez ciskanie w pracowników produkcji beznadziejnych głupich tekscików , taka kadra zdecydowanie opisuje całe meble jakimi są - Czemu by nie!!! a co mi tam zaraz podejde i do****dole głupiemu fizolowi , myslą ze ludzie to durnie bez szkoły itp. Zapominają że nie wykształcenie swiadczy o czyjejs inteligencji!!! Ludzie nie szanują swojej pracy bo sami nie są szanowani mają to w d***e bo nie ma żadnych pozytywnych stron żeby ludzi do tego zachęcic Mozna ich tylko ukarać zabrac premie jednemu i drugiemu , wypierd**ic kogos na jakies najgorsze stanowisko jak jest juz troche za mondry, a tych odwazniejszych co nie pozwalają w sobie stłumić swoich racji , i którzy wyrazą swoją opinie - po krótkim czasie od wystąpienia objaw buntu sie poprostu zwalnia.Naruszanie godnosci osobistej pracowników fizycznych przez kierownictwo nie zna absolutnie żadnych granic !!!!!!!!!!!!!!Na dziale lakierni kierownik P.K. lubi często wyruszac na głupie przysrywki , chowie sie pokątach i probuje na siłe znalezc cos za co mozna by kogos zgnoic! po prostu zal mi tego człowieka , to poprostu jest dziecinadanie ma gdzie zgłosic problemu , zakład ma swojego bhpowca od wielu lat i tak samo związki zawodowe są przekabacone albo tez związkowcami bywają ludzie którzy sami sie boją o własna prace.Nie raz byłam swiadkiem jak ktoś nie wytrzymał napięcia i sie poprostu rozpłakał... :-/Jezeli chodzi o jakosc mebli to wszystko wykonuje sie na czas np. naprawa jednego elementu nie moze zająć więcej niż kilka dziesiąt sekund Dla tego nasówa się takie pytanie : jak to ma być zrobione? szybko czy dobrze ??? jedno z drugim przecież w parze nie idzie !!!!!!Sami ocencie czy warto wam kupować takie meble szajs wykonywany pod grozbami utrat pracy ludzi którzy to wykonują , a robią to dobrzy ludzie znający się na żeczy , w zamian za to są gnojeni przez prostaków z wysokimi zarobkami niemającymi pojęcia o prawdziwym życiu , oraz o udręce jaką zapewniają swoim pracownikomWielu z tych ludzi siedzi tam bo zalezy im jedynie na pracy w dodatku nie lekkiej , a dostają za to co robią tyle ze nie mogą dożyć spokojnie do konca miesiąca do tego pracują w warunkach szkodliwych dla zdrowia straszny hałas ,smród lakierów, zapylone powietrze, dzwiganie bardzo cięzkich przedmiotów...Oczywiscie nie ma tam nic niepokojącego ponieważ osoby zajmujące się kontrolami wychodzą zazwyczaj z zakładu z odpowiednio mocno wypchanymi sakwami.nie miożna nic z tą całą farsą zrobić ludzie są wysmiewani i szykanowani , nie ma gdzie tego problemu zgłosic anonimowo , zakład ma swojego bhpowca od wielu lat i tak samo związki zawodowe są przekabacone albo tez związkowcami bywają ludzie którzy sami sie boją o utrate własnej pracyGdy bhpowiec przyjmował karty z zapytaniem o mobbing prawie wszyscy napisali że jest to ciągły problem w tej fabryce a on nic z tym nie zrobił poprostu tematu nie było , olał i tyle!!! .Zkąd to sie bierze? Gdzie są nasze prawa?Tak to jest niestety w naszym kraju trzeba być prawdziwym sku******em ( nie lwem jak to teraz opisuą w swojej kampani reklamowej) by mieć lekkie i przedewszystkim godne życie szkoda tylko ze od wielu lat cudzym kosztem , zdrowiem oraz wysiłkiem...Nie polecam nikomu ani pracy w tym miejscu ze względu na atmosfere , ani też zakupu ze względu na jakosc wykonania materiałowPoprostu skandal Edytowane 8 Sierpnia 2010 przez kapustabfm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.