Jagna 02.07.2003 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2003 Opalko, czy wyobrażasz sobie jak mój chłop rzuca małoletnie dzieci do wody, żeby ratować Herunia?.......Bo ja TAK! A Twój to raczej Cię nie ratował...Twój próbował odwrotnie z tego co zauważyłam Oj, chyba czas na wspólne wakacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.07.2003 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2003 Niby tak,ale widziałaś zdjęcia "ojca dzieciom"? Ja myślę,że on by coś wymyślił-np. dzieci w zęby albo wokół szyi jak pytony,i zawalczyl by o Heruńka. Zresztą miał do pomocy tatę Hera. Drugi tata też by pomógł-np. czekał by z ręcznikiem na brzegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 02.07.2003 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2003 W każdym razie trzeba to powtórzyć. Tylko tym razem Całe Towarzystwo powinno być przygotowane na kąpiele wodne i słoneczne. Gacie w słoniki, stroje w biedrony itp.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.02.2004 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2004 http://republika.pl/piesn_drogi/szczeniaki.htm moje ulubione zdjecie-załoga z miotu B-blue słabe są? ps.Jak oni je przytwierdzili do podłoża? Wszystkie naraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mobby 20.04.2004 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2004 DO wszystkich właścicieli Berneńczyków Może podzielili byście się Waszymi wrażeniami z posiadania Berneńczyka jako "stróża" domu. Czy te pupile mają cechy, które dają szansę, że sprawdzą się w tej roli, czy raczej zagłaskaliscie je i leżą w salonach Waszych domów Mobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.04.2004 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2004 Ja wprawdzie nie jestem właścicielem tylko obserwatorem takich dwóch bernów i muszę przyznać,że szczególnie ten starszy ma instynkt stróżowania.Stróżuje nawet nie swoje. A jak huknie, to ludzie stają przerażeni.Robi wrażenie. Młodszemu się przyjrzę. Co nie przeszkadza im,jak w drugiej części pytania,leżeć w salonach i być głaskanymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joanka77 27.04.2004 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2004 Opal a jak się Wasza sunia sprawuje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.05.2004 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2004 Diablica jedna.Urosła straaasznie.Słodziara jest........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netiarz 29.07.2004 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2004 witam! od dwóch tygodni jestem szcesliwym posiadaczem dwumiesiecznego berneńczyka. Piesek jest super, chociaz czasem podnosi mi ciśnienie sikając w domu gdzie popadnie. wczoraj przywieziona została dla nie go buda. na razie tylko w niej je, ale licze że z czasem tez sie do niej przyzwyczai i bedzie w niej sobie mieszkał. póki co ucze go juz chodzic na smyczy i załatwiać potzreby poza domem:-)) ps. moze macie jakies fajne i skuteczne sposoby na trening bernenczyka?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 29.07.2004 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2004 nietarz - witamy kolejnego szczęśliwego posiadacza berna Z jakiej hodowli masz malucha? Rozejrzyj się czy w Twoim mieście nie ma przedszkoli dla szczeniaków - tam maluch socjalizuje się zarówno z ludzimi jaki i zwierzakami a i nauczy się wielu rzeczy. Berny są bardzo pojęte zwłaszcza jak za wykonaną pracę otrzymują jakiś przysmak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netiarz 29.07.2004 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2004 hodowla jest w Lubiczu pod toruniem. zorientuje sie co do szkółki. jesli Berni zrobi coś dobrze, to nie daje mu przysmaku, ale chwalę, a on wtedy od razu chce sie bawić i mnie gryzie delikatnie w reke. jak go skarce, to wtedy chowa sie na korytarzu pod rowerami i udaje obrazonego. w kazdym razie niezły jest z niego cwaniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 29.07.2004 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2004 nietarz - za każdym razem jak Berni dobrze wykona polecenie powinien dostawać nagrodę i tak już do końca zawsze będziesz miał kieszenie pełne nagródek dla psa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 29.07.2004 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2004 nietarz - to link do berneńskiego forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Benicio 19.08.2004 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Hej hej Oto mój nowy domownik (od ostatniej soboty) http://foto.onet.pl/upload/27/80/_315921_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/27/20/_315922_n.jpg Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 19.08.2004 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Benicio - cudny maluch to sunia czy piesek? z jakiej hodowli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Benicio 19.08.2004 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Hej Koleżka (bo to on !!) jest ze Starogardu Gdańskiego. Bez papierów (ach ta kasa ...), zresztą nam na nich nie zależało, bo nie mamy ambicji go wystawiać. Kupiony na wystawie w Sopocie w ostatni weekend. Jestem miło zaskoczony, bo Buddy mało sika i kupkuje w domu - właściwie tylko wtedy, kiedy z żoną wychodzimy do pracy (wtedy jest sam około 9h ). Pytanko - jak wiele zniszczył Wasz Berni? Spędza mi to troche sen z powiek. Pozdrowienia B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 19.08.2004 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Bnicio - nasz Herutek jak był mały pożarł nam tony ręczników, bluzki, butki, kilka bochentów chleba, rozbił szybę w drzwiach itd. Strasznie długo taki maluch zostaje sam mam nadzieję, że po pracy ma duży kontakt z Wami jak i innym ludzimi, żeby mógł się zsocjalizować bo może z niego wyrosnąć strachliwy pies a to nie najlepsza cecha każdego psa. I jak możesz najszybciej wybierzcie się z maluchem do psiego przedszkola. A i jeszcze jedno przecież można kupić rodowodowego psa, który nie jest psem wystawowowym dużo taniej. Benicio czy widziałeś rodziców malucha? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Benicio 19.08.2004 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Maluszek Po pracy cały czas jestesmy z Nim. Serce nam sie kraje jak taki maluch zostaje sam, ale cóż - nie ma innego wyjścia. Generalnie jest przyjaźnie nastawiony i każda wizyta nowej osoby w domu jest powodem do machania ogonkiem (chyba jedna z piękniejszych rzeczy, którą człowiek moze zobaczyć ). Poza tym jest otwarty do innych psów (narazie przez płot - wiadomo, kwarantanna). Masz racje co do ewentualnej strachliwości psów. Niestety tak sobie "wychowałem" mojego poprzedniego psa. Na wytłumaczenie mam tylko, że miałem wtedy 18 lat i pstro w głowie. Teraz wiem jak unikac błędów - przynajmniej mam taką nadzieje. Psie przedszkole mam juz upatrzone - czekam tylko na zakończenie szczepień. Kwoli ścisłości ojciec jest rodowodowy, a matka nie. Rodzice są wolni od dysplazji. Widziałem ich na zdjęciach. Mam nadzieje, że nie zaniedbałem niczego, byłem juzoczywiście u weterynarza - z młodym jest wszystko w porządku. Ja mam takie podejście, że pies ma być dla nas, a nie dla papierów i rodowodów Nie są mi potrzebne, a że przy okazji mozna wydac troche mniej pieniędzy to dobrze. Pozdrowienia B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Benicio 19.08.2004 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 I jeszcze jedno. Piszesz jak był mały to zniszczył ... tzn. kiedy z tego "wyrósł"?Sorry, że tak monotematycznie uczepiłem się tych zniszczeń, ale jak juz mówiłem spędza mi to troche sen z powiek. Pozdrowienia B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 19.08.2004 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Benicio, berneńczyki mają taką niestety już wadę, że lubują się w szmatach i śmietnikach. Mój pies jak był mały to kradł suszące się ciuchy z suszarki i pożerał. Smakowały mu też ręczniki i szmaty do podłogi. Przeszło mu to jak miał około roku. Nie zniszczył nigdy mebli, kabli ani nic w tym stylu, ale inna sprawa, że nigdy nie był sam. Ma teraz 3 lata i od września będzie musiał być sam przez ok. 8 godzin i bardzo mnie to martwi. Nie boję się zniszczeń, chociaż nie poręczę za niego na 100% bo w końcu to tylko pies, ale boję się, że będzie nieszczęśliwy... I przepraszam, że pytam, ale skąd wiesz, że rodzice wolni od dysplazji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.