Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Psary Małe, 27 stycznia 2011 r. Oświadczenie firmy Krispol.

 

Ustosunkowanie się do wpisu użytkownika Renatka:

W dniu 10.01.2011 przesłano do naszej wiadomości zgłoszenie reklamacyjne do firmy Profess od użytkownika. Zgłoszenie dotyczyło nieszczelności bramy. Jak ustalono z naszym Partnerem Handlowym, nieszczelność ta spowodowana jest zbyt niskim poziomem posadzki, wykonanej po montażu bramy, a niezgodnym z wcześniejszymi ustaleniami.

 

Jako, że w takim przypadku jedynym wyjściem jest demontaż i ponowny montaż bramy oraz obniżenie poziomu nadproża, firma Profess złożyła klientowi ofertę odpłatnego wykonania tej usługi. Firma Krispol, jako producent bramy, nie miała żadnego wpływu na powstanie przyczyn tej reklamacji, gdyż nie jest ona wynikiem wady produktu, a niewłaściwego przygotowania garażu przez użytkownika.

 

Rafał Kucia

Pełnomocnik Zarządu ds. Jakości

 

Czuję się wywołana do tablicy, gdyż cytowany post zawiera tylko część prawdy.

Zdecydowałam sie na złożenie pisemnej reklamacji do firmy montującej kiedy odkryłam nieszczelności bramy u góry oraz po bokach na górze. Chcąc uniknąć czekania w nieskończoność pisemna reklamacja skutkowała usunięciem nieszczelności od góry w przepisowym terminie.

Pozostaje natomiast nieszczelność od dołu (która nie podlega reklamacji) w usunięciu której proszę o pomoc Profess od września a Krispol od października. Zadzwoniłam więc na początku października do doradcy technicznego firmy Krispol pod numer wewnętrzny 194 i dowiedziałam się, że mogę zastosować profil o indeksie PRA.ET.007 produkowany przez Krispol i to powinno załatwić mój problem, ale muszę to zrobić za pośrednictwem firmy która mi te bramę montowała. Niezwłocznie to uczyniłam, ale zamówienie albo nie wyszło albo nie zostało przyjęte do realizacji. Nie mam żadnej informacji dlaczego tak się stało. Firma Krispol mimo, że przysłała swojego przedstawiciela aby obejrzał bramę i sfotografował, to do chwili obecnej nie zajęła żadnego stanowiska. Nie otrzymałam odpowiedzi na kolejną prośbę o zajęcie stanowiska w tej sprawie, którą wysłałam 20.01. Do dzisiaj nie wiem czy udzielono mi prawidłowej informacji o profilu do bramy, czy też demontaż i ponowny montaż bramy jest jedynym rozwiazaniem. Jeśli doradca techniczny się pomylił to dlaczego od razu w Krispolu nie powiedziano mi, że jest to niewłaściwa droga. Ja tymczasem spokojnie wykonałam ocieplenie budynku czekając na profil. Jeśli przemontowanie bramy jest JEDYNYM ROZWIĄZANIEM to trzeba było od razu to jasno powiedzieć i sprostować pomyłkę doradcy. Jeśli natomiast profil o podanym numerze jest właściwy dlaczego nie mogę go zakupić i zamontować. Przecież ja nie żądam jakichś nadzwyczajnych rzeczy!!!

Pozostaje niesmak i poczucie bycia lekceważonym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustosunkowanie się do wpisu użytkownika Renatka z dnia 27.01.2011, godz. 23:51.

 

Szanowna Pani !

Pragnę przede wszystkim wyrazić ubolewanie z powodu Pani odczuć. W imieniu własnym i naszego Partnera Handlowego przepraszamy za wszelkie niedogodności.

Zawsze kierujemy się dobrem klienta i dokładamy starań, aby wyjaśnić każdy zgłaszany problem. Tak też było tym razem. W trakcie rozmowy telefonicznej w październiku ubiegłego roku nasz Doradca kierował się dobrą wolą i udzielił Pani porady technicznej poprawnej i adekwatnej do uzyskanych informacji. Niestety, okazuje się, że problem nie został wówczas przedstawiony w precyzyjny i prawidłowy sposób.

 

Zaznaczam, że pismo z dn. 10.01.2011, skierowane do firmy Profess było przesłane jedynie do naszej wiadomości. Mimo to, po jego otrzymaniu skontaktowaliśmy się z naszym Partnerem Handlowym. Firma Profess przeanalizowała sytuację na miejscu i dokonała słusznej diagnozy, że przyczyną problemu jest złe przygotowanie posadzki garażu, a jedynym jego rozwiązaniem jest usługa demontażu i ponownego montażu bramy, którą też zaoferowała.

 

Potwierdzamy, że jest to jedyne rozwiązanie zgodne ze sztuką budowlaną.

Mam nadzieję, że rozwiałem Pani wątpliwości. W razie dalszych wątpliwości, proszę o kontakt telefoniczny pod numerem telefonu 061 662 41 34 lub adresem e-mail: [email protected].

 

Z poważaniem,

Rafał Kucia

Pełnomocnik Zarządu ds. Jakości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustosunkowanie się do wpisu użytkownika Renatka z dnia 27.01.2011, godz. 23:51.

 

Szanowna Pani !

W trakcie rozmowy telefonicznej w październiku ubiegłego roku nasz Doradca kierował się dobrą wolą i udzielił Pani porady technicznej poprawnej i adekwatnej do uzyskanych informacji. Niestety, okazuje się, że problem nie został wówczas przedstawiony w precyzyjny i prawidłowy sposób.

 

Od tej pory nic sie nie zmieniło i doradcy technicznemu nic innego nie powiedziałam oprócz tego co dzisiaj mówię. Czy zdjęcia wykonane w grudniu przez Waszego przedstawiciela ( Firma Dach-Pol) również przedstawiały mój problem w nieprecyzyjny sposób? Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi czy profil jest właściwym czy niewłaściwym rozwiązaniem.

 

Zaznaczam, że pismo z dn. 10.01.2011, skierowane do firmy Profess było przesłane jedynie do naszej wiadomości. Mimo to, po jego otrzymaniu skontaktowaliśmy się z naszym Partnerem Handlowym. Firma Profess przeanalizowała sytuację na miejscu i dokonała słusznej diagnozy, że przyczyną problemu jest złe przygotowanie posadzki garażu, a jedynym jego rozwiązaniem jest usługa demontażu i ponownego montażu bramy, którą też zaoferowała.

Potwierdzamy, że jest to jedyne rozwiązanie zgodne ze sztuką budowlaną.

 

Reklamacja dotyczyła nieszczelności od góry, która się pojawiła. Natomiast na pisma kierowane drogą e-mailową do Pana Piotra Michalskiego od 24.11. w sprawie pomocy w zlikwidowaniu nieszczelności od dołu bramy nikt nie udzielił mi wiążących informacji, nawet po zdjęciach wysłanych do Waszej Firmy. Dopiero na łamach Forum Muratora dowiaduję się, że jednak jedynym poprawnym rozwiązaniem będzie przemontowanie bramy, które sugerowała Firma Profess. Ogromnie żałuję, że zostałam wprowadzona w błąd, że "doradca techniczny" (nazwiska Pana nie pamiętam) dał mi najpierw nadzieje, na szybkie i niekosztowne usunięcie usterki, a następnie nie otrzymuję żadnych wiążących informacji. Nie uważa Pan, że powinno to się stać co najmniej półtora miesiąca temu? .. i nie koniecznie pod naciskiem opinii publicznej.

 

Niniejszym składam podziękowania Redakcji Muratora za to, że jest Forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy ktoś korzystał z tej firmy (HUGO w Jankach).? Pytam, bo nie wiem czy jesteśmy wyjątkiem czy regułą w traktowaniu klienta. Zamówiliśmy bramę, na którą się czeka ok 5 tyg, my czekaliśmy 2 razy dłużej. Nikt z firmy w tym czasie nie dzwonił, żeby poinformować o przedłużeniu terminu realizacji. Zadzwoniłam po 6 tyg i usłyszałam że brama będzie kiedy będzie. Miłe. Po kolejnym tyg ponownie ja dzwonię do handlowca i twierdzi że brama będzie w przeciągu tyg. Oczywiście nie była. Nikt nie zadzwonił.

Po 9 tyg znowu dzwonię i podobno ma być na dniach. Więc dzwonimy z mężem i ustalamy termin, bo nikt nie raczy z firmy zadzwonić. Po prawie 10 tyg brama dotarła, z przygodami. Montaż przesunął się na zimę.

Brama chodziła przez pierwsze 3 tygodnie (kilka razy otwierana w tym czasie, bo jeszcze na stałe nie mieszkamy), po czym przyjeżdzamy na działkę i brama nie działa. Mąż dzwonił do firmy i mieli przyjechać za kilka dni, ale oczywiście zadzwonią i potwierdzą godzinę. Nie zadzwonili.

Mąż dzwoni, nikt nie odbiera. Kolejnego dnia próbuje się dodzwonić, w końcu pan odbiera i daje bliżej nieokreślony termin w przyszłym tygodniu.

Brama 5 metrów nie działa, na łaskawcę z firmy czekamy i czekamy, ciekawe czy się doczekamy. Osobiście nie polecam tej firmy, szkoda nerwów.

Czy ktoś miał z tą firmą podobne przejścia? Jeśli tak, to podzielcie się radą, jak szybko wymusić naprawę bramy na gwarancji? Czy jest jakiś generalny przedstawiciel firmy Normstahl, do którego można napisać skargę? Szukam w internecie jakiś namiarów i nie mogę znaleźć. Firmy Hugo w Jankach nie polecam.

 

Ja u nich kupiłem bramę Krispola i drzwi wejściowe Gerda. Jak na razie po montażu wszystko ok. Zdecydowałem się na polskiego producenta bo termin realizacji dużo szybszy w stosunku do Normstahla o czym mnie poinformowano podczas pomiaru. Wiec może trzeba było wziąć Krispola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renatko oczywiście współczuję Ci tej całej sytuacji ale uwazam ,ze nie powinnaś "szargać" marki KRISPOL. Jezeli dobrze rozumiem umowe na dostarczenie i montaz bramy masz podpisana z firmą PROFES ,a więc z całym szacunkiem nie jestes dla Krispola strona w tej sprawie.Oni wyprodukowali jak mniemam 100% wartości towar i tyle.Jest ich dobrą wola ,ze chcieli ci pomóc bo równie dobrze mogli się poprostu wypiąć.

Sam zajmuje się również montazem i sprzedażą bram ( nie KRISPOL) i wiem ,ze niestety ,takie kwiatki się zdarzają. Nie należy moim zdaniem szukać tu winnych u producenta bram. Trzeba sprawdzić ,kto dokonywał pomiaru i co wazne kto ustalał poziom posadzki.Wierz mi czesto się zdarza ,ze ustalamy poziom ,potem podczas wylewania posadzki cos nie wyjdzie i zmienia sie nam otwór.Jezeli poziom posadzki ustalił Twój majster to pomiarowiec powinien miec taką notatkę w dokumentacji lub przynajmniej cos tam pamiętać.

Moim zdaniem nie powinnaś "czepiać" sie bramy tylko znaleźć odpowiedzialnego za wyznaczenia poziomu posadzki i to z jego pieniążków zapłacić firmie ,która Ci to brame przemontuję ,bo z tego co przeczytałem to ja widze tylko tutaj bląd- posadzka była wylewana po bramie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wylewanie posadzki po montazu bramy wcale nie jestem błędem - jest kwestia odpowiednich poziomów i prawidłowego wylania posadzki.

Natomiast Renatka nie czepia sie producenta za wadliwie wykonaną brame tylko za wprowadzenie Jej w błąd przez Doradcę technicznego firmy KRISPOL i późniejsze robienie Jej w balona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to najczęściej spotykany BŁĄD.

Pomiar i montaż powinien być wykonywany dla gotowych ścian i podłogi.

pitolenie kotka za pomoca młotka - jak ktoś ma mozliwośc to wylewa przed montażem, jak ktoś musi zamknąć budowę przed wylewkami, aby wykańczać w srodku i nie martwic sie o łatwe wejście "przyjaciela" po materiał i sprzęt, to wstawia bramę przed wylewkami. Tylko w takim przypadku musi miec dobrze naniesione poziomy, montazysta musi sie ich trzymać a wylewkarz wylac jak pomierzył.

nie twierdzę, że to standard, ale często wymuszona przyczyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy do uchylnej bramy Normstahla (bez prowadnic sufitowych) można kupić napęd innej firmy (np. nice, faac itd.) jeśli tak to bardzo bym prosił o link do takiego napędu. dostałem ofertę na bramę uchylną Normstahla 2320mm x 2035mm - 1300zł ocieplona w podstawom kolorze, to chyba b. dobra cena?. Planuje założyć do bramy wjazdowej 2 skrzydłowej napęd nice lub faac, gdyż napędy Normstahla do takich bram są strasznie drogie, a że chciałbym mieć jeden pilot do bramy i garażu, stad chęć założenia napędu innej firmy do bramy garażowej Normstahla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy do uchylnej bramy Normstahla (bez prowadnic sufitowych) można kupić napęd innej firmy (np. nice, faac itd.) jeśli tak to bardzo bym prosił o link do takiego napędu. dostałem ofertę na bramę uchylną Normstahla 2320mm x 2035mm - 1300zł ocieplona w podstawom kolorze, to chyba b. dobra cena?. Planuje założyć do bramy wjazdowej 2 skrzydłowej napęd nice lub faac, gdyż napędy Normstahla do takich bram są strasznie drogie, a że chciałbym mieć jeden pilot do bramy i garażu, stad chęć założenia napędu innej firmy do bramy garażowej Normstahla

Można zastosować dowolny napęd. Można też kupić Normstahlowski a później wpiąć odbiornik Nice czy też Faac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

............ jak ktoś ma mozliwośc to wylewa przed montażem,............

Pomiar, a przede wszystkim montaż powinien być wykonywany dla gotowych ścian i podłogi - tak prawidło powinno być to zrobione.

 

..........ktoś musi zamknąć budowę przed wylewkami, aby wykańczać w srodku i nie martwic sie o łatwe wejście "przyjaciela" po materiał i sprzęt, to wstawia bramę przed wylewkami. ...................

Jest to uzasadniony powód, aby odstąpić od ww zasady i tak się niestety często robi.

 

...............Tylko w takim przypadku musi miec dobrze naniesione poziomy, montazysta musi sie ich trzymać a wylewkarz wylac jak pomierzył.

nie twierdzę, że to standard, ale często wymuszona przyczyna

No właśnie ! Kupujący powinien podać przy pomiarze ile będzie wylewki, potem pilnować ekipę od wylewek, kratek itd bo takich przypadków jak Renatka będzie duuuużo więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pitolenie kotka za pomoca młotka - jak ktoś ma mozliwośc to wylewa przed montażem, jak ktoś musi zamknąć budowę przed wylewkami, aby wykańczać w srodku i nie martwic sie o łatwe wejście "przyjaciela" po materiał i sprzęt, to wstawia bramę przed wylewkami. Tylko w takim przypadku musi miec dobrze naniesione poziomy, montazysta musi sie ich trzymać a wylewkarz wylac jak pomierzył.

nie twierdzę, że to standard, ale często wymuszona przyczyna

Pitolenie tego futrzaka to jest wtedy kiedy mierząc stan surowy pytam klienta jaki będzie poziom posadzki a on patrzy na mnie jak na kosmitę. Jak to, on ma wiedzieć a nie ja??? Posadzkarz to jeszcze mgliste plany a dom trzeba zamykać. Ja owszem mogę orientacyjnie taki poziom wyznaczyć ale nie mam wystarczającej wiedzy o tym konkretnym budynku żeby zrobić to dokładnie. A jak widać czasem problem ma rozmiar 2-3 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dodać - nic ująć.

Chociaż nie byłbym sobą jakby nie dodał... :

określenie posadzki w garażu to dopiero wyzwanie! Można przyjąć wg poziomu z domu (też trzeba dedukować, bo Inwestorzy zwykle nie wiedzą) ale przełożenie tego na garaż to.. tragedia:

- przychodzi czas wylewki czy też układania podłogi i okazuje się, że pojawiają się spadki podłogi, do tego często do środka, garażu i ustalnia robione wdobrej wierze szlag trafia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a od czego projekt?

aby okna wstawic tez trzeba miec wyznaczone poziomy tzw. jak pamietam P100

 

Odwoływanie się do projektu w naszych realiach tylko pusty śmiech we mnie wzbudza. Sprawdź dowolny wybudowany już budynek pod kątem zgodności z projektem. Pewnie lepiej byłoby gdyby budował generalny wykonawca a nie kolejne nie mające nic wspólnego ze sobą ekipy. Zresztą projekty też nie są idealne i nieraz już na etapie stawiania ścian, lania stropów i płyt balkonów i wykuszy wprowadzane są różne (w zależności od ustaleń majstra z inwestorem) modyfikacje. W garażu zamieszanie wprowadza też konieczność ustalenia odpowiednich spadków. A kwiatek największy miałem kiedy w ostatniej chwili już po dograniu wszystkiego wewnątrz domu okazało się że podjazd będzie za stromy i posadzka garażu pójdzie w dół o wysokość bloczka.

A okna? Poziomy docelowej posadzki naniesione przez murarzy? Co to takiego, ja tego nie spotykam. Zapytaj lepiej w ilu domach po wylaniu posadzek stopnie schodów nie wymagają korekt a otwory drzwiowe mają 210 cm wysokości a nie 202 albo 216. Nie jestem pewien ale chyba nie spotkałem domu w którym wymiary okien byłyby zgodne z zestawieniem stolarki z projektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwoływanie się do projektu w naszych realiach tylko pusty śmiech we mnie wzbudza. Sprawdź dowolny wybudowany już budynek pod kątem zgodności z projektem. Pewnie lepiej byłoby gdyby budował generalny wykonawca a nie kolejne nie mające nic wspólnego ze sobą ekipy. Zresztą projekty też nie są idealne i nieraz już na etapie stawiania ścian, lania stropów i płyt balkonów i wykuszy wprowadzane są różne (w zależności od ustaleń majstra z inwestorem) modyfikacje. W garażu zamieszanie wprowadza też konieczność ustalenia odpowiednich spadków. A kwiatek największy miałem kiedy w ostatniej chwili już po dograniu wszystkiego wewnątrz domu okazało się że podjazd będzie za stromy i posadzka garażu pójdzie w dół o wysokość bloczka.

A okna? Poziomy docelowej posadzki naniesione przez murarzy? Co to takiego, ja tego nie spotykam. Zapytaj lepiej w ilu domach po wylaniu posadzek stopnie schodów nie wymagają korekt a otwory drzwiowe mają 210 cm wysokości a nie 202 albo 216. Nie jestem pewien ale chyba nie spotkałem domu w którym wymiary okien byłyby zgodne z zestawieniem stolarki z projektu.

to zapraszam do siebie. U mnie okna róznia w paru miejscach o 2-3cm od wykazu z projektu.

Wylewkarz naniósł mi iles tam punktów odniesienia, ustalił P100 i odchyla była 1cm od projektu. Ale ja mialem projekt indywidualny i to daje przewage nad projektem z katalogu, ze od poczatku był robiony pod działke i jej wymiary, wysokosci z mapy do celów projektowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...